Moje Arboretum cz.6

[JAKUCH]

Zawsze wiem kiedy wejść zawsze na super serię fotek .Jestem ciekawa jak moje różane patyczki przezimowały te za oknem i te w ogródku .Cóż niedługo się dowiemy bo dziewczyny piszą ,że już w lutym ma być ocieplenie .Też muszę przyciąć swojego milina ,bo ma mnóstwo cieniutkich pędzików i ciachnę go sporo lecz muszę włazić na drabinę Spo masz tych odmian astrów jesiennych i wyglądają cudnie takie wielkie kwitnące plamy

[Aguss85]

Jak ja lubię Twoje zdjęcia, Karolka Kwiatki, kwiatki, asterki, asterki, BĄBEL Z tą swoją zadziorną minką i rozrywający kolorowego pluszaka

A propos ocieplenia, ja też tak Jadziu czytałam, w dodatku luty ma być najcieplejszy od kilku lat na północy Europy (w tym u nas, choć im dalej na północy, tym średnia dobowa ma być wyższa w porównaniu do kilku ubiegłych lat). Biorąc pod uwagę zeszłoroczny luty i ten sprzed dwóch lat- szykuje się już takie przedwiośnie I fajnie, mam nadzieję, że się sprawdzi, bo już bym chciała pogrzebać w ziemi.

[Madziagos]

Ależ pole pomidorów
Co Ty z nimi wszystkimi robisz?


Widzę trzmieliny - nie masz problemu z siewkami?
U mnie zachwaszczają, ile wlezie.

[karolacha]

Jadziu patyczki rózane na pewno przetrwały, jak tylko ruszy wiosna to i one ruszą No to milina masz dużego skoro musisz wchodzić na drabinę . Nie ma sensu trzymać olbrzymy. Ja w tym roku po przekwitnięciu , mam zamiar wiele krzewów mocno przyciać. U mnie wszystko jak drzewa Nie ma potrzeby żyć w takim gąszzu, zresztą one sobie nawzajem przeszkadzją, zasłaniają się . Już trochę przycięłam , ale w tym roku będę dalej i mocniej cieła jeszcze

-- 21 sty 2017, o 09:42 --

Agnieszko Och to niech będzie ten luty ciepły. Ja nic o tym nie wiem , ale sie zgadzam U mnie już wczoraj było tak jakby tchnęła wiosna, zupełnie inne powietrze, przedwiosenne. A oczar wystawia zółte łebki. Dobrze,ze zdazyłam zakończyć fotkowy rok, bo tu zaraz będą aktualne zdjęcia. Ja też już chce na dwór. Ja to będę mogła już zacząć , bo chcę na początek mocna przyciąć bukszpany, kolejne rośliny po przekwitnieniu . No to byle do wiosny

[karolacha]

Madziu kochana ja pomidorki trochę rozdaje a reszta na przeciery, mam ich ponad setkę.....nie potrzeba mi tyle krzaków, ale M się zawsze upiera i sam kupuje ok 70 krzaków Mówi ,że od przybytku głowa nie boli

[JAKUCH]

Karolcia ja tego Milina puściłam na ścianę jako pnącze dlatego potrzebuję drabiny.W ubiegłym roku ładnie kwitł czyli porządnie się zaaklimatyzował co niestety trwało .Wcale go nie podlewam i tak sobie rośnie w gliniastej glebie tylko tyle co deszcz podleje i żadnych odżywek.Trochę się obawiam czy w piwnicy nie wyrośnie nowe drzewo

[karolacha]

Jadziu jak to w piwnicy ? co, ma tam korzenie ?

[JAKUCH]

No nie wiem, rośnie przy murze ,to kto wie czy już jej korzenie tam się nie znalazły

[karolacha]

Jadziu no tak , to agresywne pnącze będziesz miała strojną piwnicę

[karolacha]

Pokażę aktualne kwiatki --w markecie


























Miło popatrzeć , chociażby w markecie A poniżej zdjęcia z samochodu--pięknie oszronione drzewa









A poniższe, tak mam na podwórku a róze zielone cały czas

[Tulap]

Ale takie kwiaty w markecie, ten z kulkami od zawsze mi się marzy! A co to za market?
Prymulek byś nabrała, sama tą paletę powinnaś wziąść

[JAKUCH]

Ciekawe co przywlokłaś Karolcia ,bo jakoś nie wierzę ,ze wróciłaś z pustymi rękami .Może przygarnęłaś jakiego Stefanotisa czy parę Prymulek .Ja dostałam od moich wnuków prymulkę i cudnego Cyklamena czyli mam trochę wiosny .Zielone łodyżki róż mogą niedługo przybrać inne barwy czasem tak jest Dlatego na razie się nimi nie podniecam .Jednak u Ciebie cieplej, bo u mnie jeszcze sporo śniegu w ogródku jakieś 30 cm grubości .No cóż bedzie piwniczny Milin

[karolacha]

Tulap ten market to Auchan, tam zawsze wcześnie sa nowinki. Zaraz zakwitną cebulowe tam, już są ale w pąkach . jasne ,że mogłam kupić prymulki , ale były duże kolejki i nie chciało mi się stać , pędziłam na kawę i ciacho do galerii Ale wiosnę już widać

[Tulap]

Uuueee, to już ze mną pojechali Ale że ty nic nie wzięłaś! Wstyd!

[karolacha]

No strasznie się wstydzę