Tu na razie jest ściernisko...

[Iwonka1]

To ja jestem jednak okropnie do tyłu z heliotropami wasze już powschodziły, a moje dopiero co wysiane może ze trzy dni temu. Wczoraj zagladałam, ale jeszcze nic a nic nie widać Fajną tacę wylicytowałaś

[Malvy]

Witajcie w ten (niestety) ponury sobotni dzień
Wyszłam na chwilę na spacer po ogrodzie i pobawić się z psem, ale zabawka aż ociekała wodą z roztopionego śniegu i raptem zostały go tylko nie wielkie płachty, a wszystko zasnuła mgła i znów wygląda jakbym mieszkała na jakimś totalnym (bardziej niż zwykle totalnym )odludziu...
Byłam wczoraj w B. ( i tu wskazuję palcem na Lucynkę, choć się tak nie robi ) po postach z pewnymi kwiatkami jakoś tak bardziej się rozglądałam za zielenią przy wejściu... no i uległam, uległam na wskroś, wszerz i po całej linii

oto mój nabytek, azalka mały biały kwiatuszek

Tulap, wiklina (nie bambus) przymocowany jest do siatki mocowanej na trzech cięgnach. Na razie winobluszcz jej nie zagraża, a zawsze mogę wyciąć część pędów, wielokrotnie widywałam obrośnięte siatki i to bardzo stare, jeśli konstrukcja jest mocna to przy dobrym dbaniu powinno być ok

Lucynko, widziałam Twój spacer, piękna zima u Ciebie.. była (bo teraz chyba wszędzie odwilż?) Ja tak czekałam, żeby to wszystko zobaczyć u siebie w zimnowej szacie za dnia i znów nic z tego nie wyszło... cóż taka praca może trzeba było wziąć urlop na oglądanie ogrodu

Marysiu, myślę, że zdecydowanie lepiej kupić świeżą wiklinę, :tkaną" na jesieni albo na wiosnę (szczerze nie wiem kiedy oni to robią, ale wiosną mają zwoje z młodych pędów) jest z witek, które jeszcze mają sporo wody, są ładniejsze, bo nie przebarwione - jeśli kupisz z różnych partii mogą się nieznacznie różnić kolorem - i łatwiej się dostosowują do miejsca gdzie są montowane, są po prostu elastyczne, no i sama możesz dbać o osłonę od początku więc masz pewność, że jak dobrze to zrobisz to wytrzyma długo i będzie ładna. Z takimi ludźmi co zakładają własny produkt możesz spróbować się umówić wcześniej żeby zamontowali wiosną, może uda się tak jak w branży budowlanej, że jak umawiasz się przed sezonem, to jest taniej, bo nie wiedzą jeszcze ile będą mieli roboty, a później windują ceny, bo więcej ludzi się zgłasza

Iwonko, my z Lucynką siałyśmy w pierwszym terminie kalendarza biodynamicznego, to był 9 stycznia, więc roślinki miały trochę czasu już żeby urosnąć, Twoje na pewno też wyrosną, ale potrzebują czasu

[plocczanka]

Malwinko, śliczna ta azalijka!
Coraz to bardziej opanowuje nas mania roślinnych zakupów.
Ja też dzisiaj dokupiłam sobie trzecią prymulę, a to wszystko przez Marysię Maskę, bo ona znalazła fioletową, a ja tak lubię ten kolor.... Teraz M chce mnie ubezwłasnowolnić, ale może tylko tak straszy?
U mnie też dużo śniegu spłynęło z deszczem i mrozu nie ma, więc dalej spływa.
Czas płynie szybko, tak więc niedługo wiosna i będzie się działo!
Dobrej niedzieli.

[cyma2704]

Malwinko jaki piękny widok pierwszych siewek, nowymi butami się tak nie ekscytujemy. Biała azalia to tylko niewinny kwiatek na poprawę humoru. Ja kupiłam różową.

[Maska]

Malvy tacy panowie mają jedną wadę idą wzdłuż ogrodzenia jak burza...a u mnie wszędzie coś rośnie
Jak zobaczę azalie to muszę kupić, bo bardzo je lubię i stawiam w łazience na oknie. Przez lata pędziłam te same ale chyba je ususzyłam, bo przepadły a może zostawiłam na zewnątrz W B w której byłam parę dni temu jeszcze nie było

[Malvy]

Lucynko, dziękuję w imieniu kwiatuszka
ja już się naprawdę nie mogę doczekać wiosny i mam ten sam problem co Ty, nikt mnie jeszcze nie ubezwłasnowolnił tylko dlatego, że przeglądam większość roślin w internecie więc łatwiej powstrzymać się przy opcji "płać" a do sklepu z zasady chodzę tylko raz w tygodniu, to mi zdecydowanie ułatwia sprawę, żeby nie kupić



Soniu, widziałam Twoją różową, jest śliczna



Marysiu, my w czasie montażu z Mamą we dwie zajęłyśmy strategiczne pozycje i patrzyłyśmy czy nam roślin nie depcze, aż mu czasem tasiemki do montażu wypadały z rąk taka presja była My co prawda mamy sporo tujek przy płocie i większość roślin sadzimy z "dystansem" na owczarka bo inaczej mamy przesieki więc z pewnością było mu łatwiej, ale sama osobiście też rozplątywałam bluszcz z płotu, żeby mógł założyć wiklinę i nie uszkodzić mi roślin. Trzeba tylko ich niestety przypilnować, ale to jednorazowa niedogodność i może dobrze zrobić ją jak najwcześniej, żeby rośliny miały czas się zregenerować przez lato
Azalie na pewno się u Ciebie też pojawią, przy najbliższej dostawie

[cyma2704]

Malwinko niewinna pęcherznica, pokaże z pewnością swoje możliwości. Piękny miskant, widać, że mu dobrze u ciebie. Jeszcze się trzymasz z zakupami, ale to tylko kwestia czasu.

[Malvy]

Soniu, trzymam się choć wiem, że masz rację, dlatego już upycham po kątach drobne, żeby później mieć kasę na te wszystkie chciejstwa a u mnie tworzą się aż dwie listy chciejstw, bo są aż dwie kobiety, które w jednym ogrodzie buszują a każda lista długa jak papier t...
Pęcherznice czekam, aż będą wielkie i zasłonią widok na rolnika na polu Miskant ładnie się rozrósł, Mama zdobyła go od ogrodniczki z innego forum, już mi zapowiadała następne zakupy od niej niech się wiosna zacznie to o chlebie i wodzie będę żyła za te wszystkie chciejstwa

[Maska]

Malwinko ładnie sobie wymyśliłaś z kamykami. Nie lubię wysypanych jednolicie grządek, ale te duże kamienie i korzeń stwarzają wrażanie wyschniętego strumyka

[Malvy]

Marysiu, z kamykami nie miałam za bardzo wyjścia, gdy wysypałam korę, to po dwóch dniach przyszła wichura i całą korę miałam pod płotem trzeba było wymyślić coś co nie odfrunie, a kamyki akurat miałam jak się rośliny rozrosną to kamyków prawie wcale nie będzie widać

[Maska]

No tak, bo początkowo był u Was wygwizdów tzn przestrzeń nie osłonięta, ale jak rośliny się rozrosną to będzie zupełnie inaczej. Malwinko miałam już ciąć patyki, ale znowu zapowiadają mocniejsze mrozy. Pamiętam i jak tylko będzie korzystniejszy czas dla roślin to spełnię obietnicę

[Malvy]

Tu nadal jest wygwizdów I jeszcze przez jakiś czas będzie... Ale rośliny dzielnie rosną więc już coraz bliżej tego momentu
Tak podejrzewałam patrząc na pogodę, że to chyba trochę za wcześnie na cięcie więc nic nie mówiłam, na roślinach się bardzo nie znam, ale wiem, że trzeba poczekać na odpowiedni moment, żeby im nie zaszkodzić więc będę czekać

[plocczanka]

Malwinko, bardzo mi się podoba Twoje kamykowe jeziorko w ogrodzie.

[Malvy]

Lucynko, dziękuję

Czy u Was też dziś od rana było jasno i słońce świeciło? Gdyby nie nie to, że to jednak był poniedziałek to powiedziałabym, że piękny dzień był





Udanego Wtorku

[Maska]

Malwinko poniedziałek był piękny, a wtorek może być miły, bo słonka nie ma W prognozie mam nawet jakieś niewielkie opady śniegu, a co będzie zobaczymy! Kocham jaśminowce i dobrze że go posadziłaś
Dobrego wtorku!