Pierwsze koty za płoty cz.ll
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko dziękuję.
Wiosną pooglądam jak to wygląda i poszaleję z sekatorem 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Hej Iwonko
Coś wyczułam, że jakieś ślicznoty hortensjowe się pojawiły na FO i przyleciałam rychło jak to mawiała moja babcia
A powiedz mi, jak takie cudo na drzewko wyrzeźbić? I co to za odmiana? Piękne to to jest, ja też chcem 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Reniu, jeżeli już rośnie jako krzaczasta, to na pniu z niej nie zrobisz. Możesz spróbować ukorzenić patyczek i przez kilka lat nie ciąć, prowadzić tylko jeden pęd. Nie jest to jednak łatwe. Próbowałam i nawet mi wyszło, ale pieniek nie był zbyt wysoki. Druga metoda zdaje się, że jest łatwiejsza. Jest to sposób, który z powodzeniem stosuje Sonia-cyma2704. Pokrótce wygląda to tak, że na jednej gałęzi, u samej podstawy nakłada przeciętą doniczkę, do której nasypuje ziemi. Tej gałęzi oczywiście w marcu nie tniesz, tylko pozwalasz rosnąć. I w ciągu sezonu w doniczce powinny pojawić się korzonki. Na jesieni obcinasz i nuż masz pienną. Tylko wybierz hortensję o sztywnych pędach. Nie wszystkie się do tego nadają. Z tych co mam, poleciłabym Pinki Winki i Phantoma. Limelight też się nada 
Basiu, szalej
Jeszcze odrobina szaleństwa nikomu nie zaszkodziła
Małgosiu, to Pinki Winki
Od nie zaczęła się moja hortensjowa miłość
. Jak poprowadzić na pniu, napisałam wyżej. Ale specjalistką od takich cudów jest Marta. Ona nawet pokazywała zdjęcia jak to zrobić. Ja na razie jestem tylko teoretyk
Ale już w ten sposób ukorzeniałam kiedyś fikusa dębolistnego, to mniej więcej wiem o co chodzi

Basiu, szalej
Małgosiu, to Pinki Winki

- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Dziękuję ...kochana jesteś.
.Martę mam w swoich ulubionych muszę tam zaglądnąć do niej..za tak wyczerpujące wieść jestem bardzo wdzięczna mam Pinki Winki i Limelight ...i parę innych..jedna jest na takim niskim pieńku już zakupiona i o niej myślałam aby ją poprowadzić..ale na razie jest zadołowana bo kupiona na jesieni..zobaczę wiosną co z niej wyjdzie..jeszcze raz dziękuję:))) 
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
To jest Clematis / Ragan? PATRYCJA ANN FRETWELL "Pafar"
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko - You're Beautiful
, nigdy wcześniej jej nie spotkałam! Piękna! Napisz o niej kilka słów. Szkoda, że jest tylko w jednej szkółce.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko jestem oczarowana Twoimi hortensjami
Jeżeli możesz odpowiedz na parę pytań, czy je przycinasz?jak tak to kiedy i czy nawozisz i znowu jak tak to czym i kiedy. Będę wdzięczna za odpowiedź, no chyba ze gdzieś to napisałaś to skieruj mnie proszę
Dalia bardzo ładna, ma śliczny kolor!
Dalia bardzo ładna, ma śliczny kolor!
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Reniu, dziękuję Ci za nazwę. Dzisiaj już pospacerowałam sobie wirtualnie wśród powojników i kilka typów mam
Ewo, ponieważ moje różyczki to w większości pierwszaki, to zbyt dużo o nich jeszcze powiedzieć nie mogę.
You are beautiful- jak sama nazwa wskazuje jest piękna. Oczarowała mnie już na zdjęciach ze szkółki a w moim ogrodzie była jeszcze piękniejsza. Kwitnie gronami kwiatów, zachwyca ich kształtem i zapachem. Nie miała chorego ani jednego listka. Nie wiem czy to zasługa samej róży czy też rok był dla moich róż bardzo łaskawy, ale poza kilkoma wyjątkami moje królewny były nadzwyczaj zdrowe
. Gdybym miała wybierać jeszcze raz, na pewno wybrałabym ją znowu. Ona jest po prostu śliczna
Zdjęcia pokazują jej dwa kwitnienia od czerwca do końca sierpnia. Kolejne, zaczynające się pod koniec września, było zdecydowanie nieudane, ale to dotyczyło wszystkich moich róż. Tu niestety miała na to wpływ pogoda, a właściwie zupełny jej brak
. Ciągłe deszcze nie pozwoliły rozwinąć się powstającym pąkom.
You are beautiful
To róża do zakochania







Marysiu, za zachwyt nad hortensjami bardzo dziękuję
Sama się nimi zachwycam każdego roku i jest mi bardzo miło jak inni robią to samo. Oczywiście, że już pisałam o cięciu hortensji, ale ponieważ sama nie pamiętam gdzie to było, to tym bardziej nie będę tego wymagała od Ciebie
Napiszę po prostu jeszcze raz: Tnę je tak, jak się tnie wszystkie hortensje bukietowe, czyli mniej więcej w połowie marca. Zazwyczaj tnę bardzo nisko, nad drugim oczkiem. Wycinam zupełnie wszystkie cienkie gałązki i te, które rosną do środka. Nawożę tym, co dostanę, zawsze jednak jest to nawóz do hortensji. I nawożę zgodnie z instrukcją. Kiedyś miałam taki, gdzie kazali nawozić raz w miesiącu- to tak robiłam. W ubiegłym roku miałam taki, że tylko trzy razy- to były trzy razy. W sezonie nawożę jednym rodzajem nawozu tej samej firmy. Pierwsze nawożenie zazwyczaj jest w kwietniu, ostatnie przeważnie pod koniec lipca, początek sierpnia. Nie żałuję im wody, zawsze jak jestem na działce, dostają jej solidną porcję.




Słodkich snów
Ewo, ponieważ moje różyczki to w większości pierwszaki, to zbyt dużo o nich jeszcze powiedzieć nie mogę.
You are beautiful- jak sama nazwa wskazuje jest piękna. Oczarowała mnie już na zdjęciach ze szkółki a w moim ogrodzie była jeszcze piękniejsza. Kwitnie gronami kwiatów, zachwyca ich kształtem i zapachem. Nie miała chorego ani jednego listka. Nie wiem czy to zasługa samej róży czy też rok był dla moich róż bardzo łaskawy, ale poza kilkoma wyjątkami moje królewny były nadzwyczaj zdrowe
You are beautiful







Marysiu, za zachwyt nad hortensjami bardzo dziękuję




Słodkich snów
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Witaj. Piękne hortensje
. Dlaczego moje nie przebarwiają się tak ładnie tylko na brudny róż ?? Czy to zależy od odmiany ?? A może od warunków jakie mają ?? Sama nie wiem ale te moje pod tym względem jakieś "inne" są
. Twoje cudne
. Pozdrawiam
.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Ewelinko, nie wiem czy coś wpływa na kolor przebarwień
A może tylko Ci się wydaje, że nie są ładne? Tylko wczesne przymrozki powodują, że brzydko brązowieją i wtedy już nie zdobią. Może i nie szpecą w jakiś szczególny sposób, ale już trudno się wtedy nimi zachwycać.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko Twoje hortensje zwalają z nóg,cudne są
Ciekawe jak moje wystartują po zimie?
You are beautiful bardzo urodziwa,ale na razie pocieszę się moimi nowymi nabytkami
You are beautiful bardzo urodziwa,ale na razie pocieszę się moimi nowymi nabytkami
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
I jak tu nie powiększać swoich kolekcji jak się widzi takie piękności w Twoim ogrodzie?
Iwonko, masz cudne hortensje, ja mam słabość do tych białych, wielkich bukietów (zwłaszcza że moje jeszcze nie chcą pokazać co umieją i udają karzełki
) ale i różami takimi bym nie pogardziła, i ta lista się wydłuża im bliżej wiosny 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonka ja też potwierdzam, że to jest zdrowa róża i jest bardzo ładnaYou are beautifulTo róża do zakochania
Na dowód tego napiszę, że podczas kiedy mi pierwszy raz kwitła miałam gościa, któremu tak się ta róża spodobała, że musiałam
ją bardzo delikatnie wykopać z bryłą ziemi i dać w prezencie.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, kusisz tymi swoimi różyczkami, ale ja w tym roku sobie te rośliny odpuszczam.
Muszę najpierw zobaczyć, ile z już posadzonych mi przezimuje.
Hortensje też robią wrażenie!
Muszę najpierw zobaczyć, ile z już posadzonych mi przezimuje.
Hortensje też robią wrażenie!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko dziękuję
wymagają Twoje podopieczne dużo zachodu, ale odwdzięczają się w pełni
Czyli muszę zakupić nawóz do hortensji
Bardzo ładne połączenie różowej piękności z limonkowymi daliami
Bardzo ładne połączenie różowej piękności z limonkowymi daliami

