Ogród zielonej
- garden11
- 1000p

- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Witam w nowym roku
Cudna jest zima ze śniegiem a do wiosny już coraz bliżej i już nie mogę się doczekać - pewnie jak każdy na tym forum
. Pozdrawiam cieplutko
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
Soniu tak kusiłaś wiosną białymi tulipankami, że jesienią też sobie kupiłam
Teraz znowu oglądam twoje cudeńka i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kwitnień moich nowości
A te poduchy floksów
Zima u ciebie porządna
Zima u ciebie porządna
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Sonio piękne powojniki
Bardzo mi się podobają, na wiosnę kupię sobie kilka
Dużo masz naparstnic ? Mam ogrom nasion, mogę podesłać
Wnuczek to pewnie wasze oczko w głowie, nie dziwię się
Pozdrawiam,
Seba
Dużo masz naparstnic ? Mam ogrom nasion, mogę podesłać
Wnuczek to pewnie wasze oczko w głowie, nie dziwię się
Pozdrawiam,
Seba
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Soniu jak mogę doradzić..jak tylko dasz rade to na nodze go prowadź.. 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Zima nadal ładna, temperatura wyższa, więc nawet spacery mogą być dłuższe.
Wczoraj Karolkowy dzień, zwiedzanie okolicy na sankach było przyjemne. Największa fascynacja towarzyszyła spotkaniu z psem sąsiadów. Mają mieszańca haskiego, pies ogromny, a po kilku ciasteczkach przesłodki i przyjazny, choć tylko przez płot.
W B pojawiły się azalie, więc zamiast czekać na pędzone hiacynty, już mam kolor w domu.


Gosiu sabaty czarownic odbywamy co 2-3 miesiące, takie przyjaźnie od 30 lat. Lubimy swoje towarzystwo, nawet wyjeżdżamy razem, bez M.
Do sklepów też nie zaglądam, dopiero w lutym, teraz składam kasę na nowy obraz.
Dominiko naparstnice wyhodowałam z nasion od miłej forumki. Najwięcej było różowych, tylko jedna biała. Siewek koło niej pełno, ale czy będą białe.
Mam nadzieję, że u ciebie też będzie pełno samosiejek. Już jesienią sporo siewek wyrzuciłam, bo jak zwykle są ich ogromne ilości.
Jeśli w ogrodzie są różne kolory, to nie zawsze powtarzają cechy roślin matecznych. Pozbieram w tym roku nasiona białej i zrobimy eksperyment.
Malwinko nie wiem na ile moja azalia odporna, a na ile mam szczęście, bo zim nie było. To jej pierwsza mroźna, dobrze że ze śniegiem, mogłam ją okryć. Koło mnie raczej przedszkolne dzieci widać z rodzicami na sankach. Przypomnij się wiosną, jak naparstnice przeżyją, to parę siewek podrzucę. Do zimy zdążą się dobrze ukorzenić i może zakwitną w kolejnym roku.
Ewuniu miło mi,
mało zaglądasz na forum. Zbierasz pewnie siły na kolejny sezon. Czekam na wiosnę, ale jakoś spokojniej niż przez poprzednie zimy.
Właśnie się zastanawiam jak prowadzić bez czarny od ciebie.
Małgosiu śniegu mamy dużo, ale na szczęście mrozy mniejsze. Widoki na okolicę mam piękne.
Jesienią nie kupiłam ani jednego białego tulipana.
Sama się sobie dziwię.
Seba powojniki zagościły oczywiście dzięki Aneczce. Ona każdego zarazi tą chorobą.
Dzięki za chęć podzielenia się nasionami.
Samosiejki mnie kochają, naparstnic pełno wszędzie, jesienią już sporo w kompostowniku wylądowało. Karol najważniejszy, bo pierwszy. Dziś pojechał pływać w ciepłych wodach w górach.
Reniu dziękuję,
bez rośnie na skarpie i pewnie jako drzewko w otoczeniu traw będzie dobrze wyglądał, jeśli trawy przeżyją.
Czerwcowe bukszpany najładniejsze.

Widok już historyczny, pęcherznic nie ma, bo ogromne krzaczyska porosły. Zachorowałam na śliwy ozdobne.
Tylko dwie pęcherznice na pniu zostały.

Może uda się komuś rozpoznać.




Gosiu sabaty czarownic odbywamy co 2-3 miesiące, takie przyjaźnie od 30 lat. Lubimy swoje towarzystwo, nawet wyjeżdżamy razem, bez M.
Dominiko naparstnice wyhodowałam z nasion od miłej forumki. Najwięcej było różowych, tylko jedna biała. Siewek koło niej pełno, ale czy będą białe.
Malwinko nie wiem na ile moja azalia odporna, a na ile mam szczęście, bo zim nie było. To jej pierwsza mroźna, dobrze że ze śniegiem, mogłam ją okryć. Koło mnie raczej przedszkolne dzieci widać z rodzicami na sankach. Przypomnij się wiosną, jak naparstnice przeżyją, to parę siewek podrzucę. Do zimy zdążą się dobrze ukorzenić i może zakwitną w kolejnym roku.
Ewuniu miło mi,
Małgosiu śniegu mamy dużo, ale na szczęście mrozy mniejsze. Widoki na okolicę mam piękne.
Seba powojniki zagościły oczywiście dzięki Aneczce. Ona każdego zarazi tą chorobą.
Reniu dziękuję,
Czerwcowe bukszpany najładniejsze.

Widok już historyczny, pęcherznic nie ma, bo ogromne krzaczyska porosły. Zachorowałam na śliwy ozdobne.

Może uda się komuś rozpoznać.


-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, na pewno nie do mnie ta ostatnia prośba.
W życiu nie rozpoznam odmiany jakiejkolwiek róży,
ale tak czy inaczej bardzo mi się ona podoba! 
W życiu nie rozpoznam odmiany jakiejkolwiek róży,
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, o naparstnice się przypomnę A tymczasem się pochwalę, że też kupiłam azalie w B. W sumie przez Lucynke, bo pokazywała u siebie kwiaty (chyba pierwiosnki) to się przeglądałam
Twoja taka różowa i rozwinięta
, u mnie takich ładnych nie było...
Twoja taka różowa i rozwinięta
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Mnie też pęcherznice lekko zirytowały, porosły krzaczyska i mało efektownie to wyglądało. Obcięłam na jesieni, może przypilnuję je jeszcze, może jakoś podetnę.Na razie brak koncepcji
One się świetnie nadają na żywopłot. Dlatego kilka dzieci z tych moich krzaków posadziłam w innym miejscu, jako wypełniacze do zasłaniania dość długiej i mało widowiskowej drewutni.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Jak obiecałam Soniu tak zrobiłam i pojawiam się w Twoim wątku, ale ...jestem dopiero w II części... i dzielnie czytam, Już mi się bardzo podoba i mam wypisane kilka roślinek...jako chciejstwa
... wracam do lektury 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, jak spojrzałam na Twoje, już historyczne, pęcherznice, to już wiem, że moja źle rośnie
Chyba będę ją wycinać od dołu i przerzedzać... Bo na przekopanie to już chyba za stara jest.
Pięknie się prezentują kuleczki bukszpanowe!
Chyba będę ją wycinać od dołu i przerzedzać... Bo na przekopanie to już chyba za stara jest.
Pięknie się prezentują kuleczki bukszpanowe!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
Soniu ale Ci foremne kuleczki bukszpanowe wychodzą. Używasz jakiejś formy do ich równego wycinania? Czytałam o czymś takim, gdy szukałam instrukcji jak poprowadzić bukszpan i thuję w spiralę, ale nigdy w żadnym sklepie nie widziałam takich form. Nie ukrywam, że jestem ciekawa jak by to miało wyglądać i jak działać
Jeśli uzyskałaś ten kształt samymi nożycami, to szacuneczek, wyszło bardzo kształtnie
Widzę przed szpalerem bukszpanowym kępki carexów, jak one Ci zimują? Posadziłam jesienią kilka na obwódce rabaty, a teraz wyglądają...no co najmniej słabo. Jestem ciekawa, czy to normalne w mroźną zimę i wiosną po przycięciu odbiją, czy może ich kiepska forma to efekt podgryzania przez pędraki
Nie sposób teraz zadziałać ani nawet wykopać i zobaczyć, co się dzieje, ale ciągle się łudzę, że po zimie i przycięciu odżyją.
Widzę przed szpalerem bukszpanowym kępki carexów, jak one Ci zimują? Posadziłam jesienią kilka na obwódce rabaty, a teraz wyglądają...no co najmniej słabo. Jestem ciekawa, czy to normalne w mroźną zimę i wiosną po przycięciu odbiją, czy może ich kiepska forma to efekt podgryzania przez pędraki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu, piękne naparstnice
Mnie też urzekają ale nie mam ani jednej
musiałbym kupić i wypróbować czy wyrosną
może akurat
Ogródeczek piękny, będę zaglądał i czerpał garściami

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Piękny ten Twój kolorek w domu
. Bukszpany w czerwcu bardzo ładne a i ogólnie cały czerwcowy ogród jest taki ładny zielony i soczysty
. Twoja różowa NN jest bardzo podobna do mojej. Dziewczyny rozpoznają w niej Leonarda
. Pozdrawiam
.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Lucynko choć to NN, to też mi się podoba ta róża, tym bardziej, że pierwszy rok u mnie, a już miała ze trzydzieści kwiatów. Szybko się osypywały płatki, ale nadrabiała liczbą.
Malwinko w najbliższej B były dwie palety rozwiniętych azalii, białe, jasnoróżowe i ten ciemniejszy róż. Choć lubię blade, to jakoś teraz mocny róż mnie skusił.
Siewki naparstnic przysypane śniegiem, powinny dobrze przezimować.
Małgosiu w pierwszych latach cieszyłam się, że pęcherznice szybko rosną. W pustym ogrodzie to pożądany widok.
Po pięciu latach, tak się rozpanoszyły, że metr od nich nic nie chciało rosnąć.
Prowadzę dwie na pniu, jeszcze nie za ładne, ale przynajmniej mniej miejsca zajmą w przyszłości.

Ewuniu szkoda czasu na czytanie wszystkich wątków.
Na początku na moich rabatach dominowały chwasty.
Lista chciejstw będzie się rozrastać w miarę twojej bytności na forum.
Tylko zdjęcia porównawcze są coś warte, bo widać, jak niektóre rośliny szybko rosną. Na przykład hortensje, które nic sobie nie robią z teoretycznych rozważań i zdominowały rabaty.

Basiu pęcherznice z czasem brzydną. W ubiegłym roku wiosną wycięłam sporo starych pędów. W odpowiedzi krzewy wypuściły dwa razy więcej młodych.
To jednaka rośliny do większych ogrodów, potrzebują przestrzeni, albo radykalnego cięcia od początku. Bukszpany z młodymi przyrostami zdecydowanie najładniejsze.
Aga bukszpany tnę ręcznie, bez form. Na początku były nieforemne, ale z czasem coraz lepiej mi wychodzi.
W tym roku użyłam nożyc elektrycznych, ale nie był to dobry pomysł, choć zdecydowanie szybko się uporałam. Jednak brzydko postrzępiły się listki i bukszpan źle wyglądał. Wiosną wracam do zwykłych nożyc.
Przed bukszpanami to chyba turzyca Ptasie Łapki. Bezproblemowa, rozrasta się wyjątkowo szybko, z trzech, mam już kilkanaście w różnych miejscach ogrodu. Nawet w bezśnieżne zimy dobrze zimowała. Po zimie brązowieją jej końce liści, ścinam wszystko i ładnie odbija. Niektórzy wycinają tylko brzydkie liście, ale ja mam za dużo traw, żeby się bawić w usuwanie pojedynczych.

Mariusz naparstnice ładne, niestety żyją tylko dwa lata. Sieją się same, więc można je mieć na stałe w ogrodzie.

Ewelinko azalie z B kolorowe, szkoda tylko, że jednorazowego użytku. Od lat nie udaje mi się utrzymać ich do powtórnego kwitnienia.
Czerwcowe kolory wyjątkowo jeszcze świeże, lipiec już mniej soczysty, więcej upałów. Niestety mam Leonarda, ma ciemniejszy kwiat i ciemniejsze, błyszczące liście, a angielka NN ma bladozielone i prawie matowe.


Malwinko w najbliższej B były dwie palety rozwiniętych azalii, białe, jasnoróżowe i ten ciemniejszy róż. Choć lubię blade, to jakoś teraz mocny róż mnie skusił.
Małgosiu w pierwszych latach cieszyłam się, że pęcherznice szybko rosną. W pustym ogrodzie to pożądany widok.

Ewuniu szkoda czasu na czytanie wszystkich wątków.

Basiu pęcherznice z czasem brzydną. W ubiegłym roku wiosną wycięłam sporo starych pędów. W odpowiedzi krzewy wypuściły dwa razy więcej młodych.
Aga bukszpany tnę ręcznie, bez form. Na początku były nieforemne, ale z czasem coraz lepiej mi wychodzi.

Mariusz naparstnice ładne, niestety żyją tylko dwa lata. Sieją się same, więc można je mieć na stałe w ogrodzie.

Ewelinko azalie z B kolorowe, szkoda tylko, że jednorazowego użytku. Od lat nie udaje mi się utrzymać ich do powtórnego kwitnienia.


- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
Jesienią uznałam pęcherznice za niezniszczalne i nasadziłam cztery sztuki w wolierze.
Zobaczymy, czy w istocie są aż tak twarde.
Wiosną dosadzę jeszcze tuj i ptaki będą miały prawdziwy lasek.
Zobaczymy, czy w istocie są aż tak twarde.
Wiosną dosadzę jeszcze tuj i ptaki będą miały prawdziwy lasek.

