Moje roślinki... apus - cz. 2

[apus]

Witajcie Kochani,

Czas na drugą odsłonę... gdyż 10 lat ma mój poprzedni wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=4830 Wiem, poszłam jak burza
Trochę dłużej mam ogród, który uprawiam z mniejszym lub większym sukcesem. Tu odpoczywam, regeneruję siły i czyszczę umysł.

Lubię kwiaty i one dominują w nim. Jest też trochę chaos, pomieszanie z poplątaniem, bo chcę mieć to, i to, i to oraz tamto a potem sadzę gdzie popadnie i wychodzi... wychodzi jak zwykle.

No cóż... może kiedyś to wygładzę.


Zapraszam

[aneczka1979]

Basiu nie może mnie tu zabraknąć.
Postaramy się, by ten wątek trwał tylko sezon.

[PEPSI]

Basiu, jestem i ja Heloł kochana, nie pozwolimy na takie ociągania

[maniolek]

Basiu, ale ile to wspomnień w takim wątku można wszystko porównać, zobaczyć jak się rozrosło ten na pewno szybciej się zakończy Nic tylko pozazdrościć wytrwałości

[iwona0042]

Basiu 10 lat , nie, nie teraz to na pewno tak nie będzie

[apus]

Kochani postaram się, żeby tak nie było... ale przez te 10 lat technika poszła do przodu! Moda ogrodowa też jest ciut inna (chociaż w moim przypadku nie ma mowy o modzie

Mariuszu, ale teraz patrząc na pewne rzeczy to zastanawiam się po co ja to sadziłam...


Róża Cino de Mayo, trafiła do mnie przez przypadek wiosną 2016 i podbiła moje serce, zdrowa, kwitnie cały czas, niesamowity kolor... ciekawe jak przezimuje:

[Beaby]

Basiu, patrz jak szybko minęło te 10 lat
I zostańmy przy tym, że w ogrodzie modne jest to co się komu (czytaj: właścicielowi) podoba
Powodzenia!

[dorotka350]

Basiu, nie może zabraknąć i mnie w nowym wątku Już my się postaramy, żeby ten trwał znacznie krócej

[majka411]

Moda ogrodowa też jest ciut inna (chociaż w moim przypadku nie ma mowy o modzie

Cześć Basiu
Moda ogrodowa to wcale nie jest ważne, już bardziej podoba mi się to co piszesz w nawiasie
Najcenniejsze co może być, to takie miejsce na ziemi, które jest tylko nasze , które sprawia nam radość.

[apus]

Beatko, właśnie... jakoś tak bardzo szybko
I tej wersji się trzymajmy! Mamy najpiękniejsze i najmodniejsze ogrody, jakie tylko moglibyśmy sobie wymarzyć


Dorotko, będę/będziemy się sprężać


Maju, dokładnie! Moda nie jest ważna, baaaa... czasami nawet śmieszna.
Jakoś tak moda nigdy mi się nie trzymała, zresztą tak jak piszesz - najcenniejsze i najwspanialsze jest to, że mamy to miejsce na ziemi, w którym się dobrze czujemy. Gdzie możemy sobie realizować jakieś pomysły i być wśród natury.


Dzisiaj ta natura podeszła blisko domu w postaci lisa Moja psinka chciała się wściec, że jakiś zwierz chadzał sobie po jej terytorium.


Róża Biedermeier, maleństwo.... Zwlekłam 3 sztuki w donicy, ale chyba z plamistością w komplecie.
Mam nadzieję, że w tym roku utyje na tyle, że będzie w stanie trzymać swoje kwiaty sztywno...

[aneczka1979]

Biedermeier, drogą eliminacji, w ostatniej chwili, wyleciał rok temu z koszyka zakupowego. Im więcej go widzę na realnych fotkach forumowiczów i im więcej czytam o nim opinii, to stwieedzam, że chyba nawet dobrze się stało.
Obyśmy nie ulegali modom ogrodowym, bo biedne będą nasze portfele. Postaram się trzymać już tylko własnych bzików. No ale czy mi się uda..? Czas pokaże.

[Maska]

Basiu to witaj w kolejnym dziesięcioleciu aż musiałam się cofnąć bo uwierzyć nie mogłam! Chyba jesteś rekordzistką
Teraz to już Ci nie pozwolimy tak długo zapisywać te 80 stron! Kusisz

[apus]

Aniu, też mam wątpliwości co do tej róży, ale bardzo liczę, że ogarnie się. .
Najgorsze są te fochy na deszcz i mumie zamiast kwiatów
Bo z tym już raczej sobie nie poradzę, chyba że parasol dostanie przy każdych opadach


Marysiu.... 10 lat temu, albo 15 kilo temu....
Mało systematyczna byłam, ale może trochę z tego wyrosłam.

[JAKUCH]

Basiu współczuję strat z pewnością Trzmieliny odrosną, bo chyba korzonków nie pozjadały sarny .Jednak trochę czasu potrzeba na to.10 latek jeden wątek jestem zaskoczona .Ujęła mnie za serce fotka z Gloria dei w aksamitkach cudne połączenie .U mnie ślimaki zawsze są pierwsze i aksamitki nie zdążą nawet zakwitnąć .Mam tylko nadzieję ,że Astvit w tym roku pomoże mi z nimi walczyć,bo Ziemiórki pokonał jak na razie.U Ciebie Biedermeier, a u mnie Gartentraume ta również potrzebowałaby parasola w czasie deszczu .Zresztą wilgotna pogoda też jej nie służy i też pokazuje fochy, a jednak ma już swoje lata ,więc powinna wydorośleć

[apus]

Jadziu, sarny objadły tylko od góry, ziemia zmarznięta, to korzenie i całe, zresztą one preferują zieleninę, młode gałązki... ona dosyć rozłożysta była, praktycznie cała przysypana śniegiem, ale sobie ją odkopały z niego. No cóż, póki co nie oglądam tego, ale myślę, że odbije, bo jest sporo nie uszkodzonych. Trzeba będzie to co zostało mocno przyciąć.