


I pokaże zdjęcia moich siewek , jedyne jakie przeżyły,


Historia tego egzemplarza jest dosyć ciekawa. Trafił do mnie w ramach uratowania. Był bardzo jasny (co widać pewnie u dołu) i sądziłem iż to jest jakaś vageriata...jednak nowe przyrosty okazały się dużo ciemniejsze. Zapewne było zbyt dużo azotu czy za mało słońca... Teraz doszedł do siebie znalazł nowe lokum i całkiem duża szansa jest iż zakwitnie. Odrosty to on będzie puszczał w sporej liczbie trzymaj go bez dzieciarni wtedy nabierze masę a to zwiększy szanse na kwitnienie.
a to wyższa szkoła jazdyAniakak pisze:I zakupiłam nasiona żywych kamieni , też będę siać![]()
Muszę zaprotestować był u mnie zimowany przez 2 sezony na zimno i sucho.Marek L pisze:Takiej wielkiości echinops to powinien wykwitnąć ... pewnikiem w swoim życiu nie miał zimowania i dla tego nie zakwitł.
Jak będzie normalne kaktusowe podłoże i zimowańsko to latem się odwdzięczy.