Jadzinko czas szybko płynie...już prawie koniec stycznia. Szykuja przepisy, planuja nasadzenia, oglądam nasionka

i wszystko co mi sie tylko spomni. Sklepowe ketchupy trochę lubię ale zbyt dużo w nich octu i chca spróbować zrobić. Pomidorka Aurija chca posadzić conajmniej 5 krzaków...chciałam 10 ale jestem zmuszona
się ograniczyć

...jaki ból. Dostałam takie cacka w tym Sibiski Skorospelyi (od Grażki

), że nie ma wyjścia. No i na tego Twojego ananasowego tyż musza przeca mieć miejsce

Ja sieja w marcu i trzymia na południowych parapetach

i nic nie ma prawa się wyciągnąć. Z pieguską Hanusiową musi się udać...nie ma bata.
Ewiczko ja robię przetwory z pestkami ale chca też bez pestek i skórek do tego ketchupu. Zupa z pestkami jest wyśmienita, lekko kwaśna i pyszna. Jutro zrobia pomidorowo bo mi smaku narobiłaś.
Ja też nie naklejam kartek na każdym słoiku. Na półce w piwnicy robia rządki i pisza na kartce np. dżem rabarbarowo- truskawkowy bez wody 2016...składam i kłada pod pierwszy słoiczek. Kochana typowo czekoladowych nie mam ale mam Noire de Crime. Jak chcesz to też dostaniesz gotowego.

Zresztą przeszłabyś się do mnie na spacer to sobie pooglądamy razem nasionka.
Maryśko na razie zadowolić się musimy ciepełkiem domowym ale zerkamy już przez okno. Na tej fotce jest różyczka Ballerina z przetacznikiem, hortensją no i pomidorkiem, które upycham kaj sie do. Pieguski są fajne i bezproblemowe przynajmniej u mnie.
Beatko na pewno będą uwielbiać, zwłaszcza jak je postawisz w słoneczku.

rośnie.
Z różą się nie cackam...nie ma czasu...ciach i po kwiatkach. Amadeusz powtarza kwitnienie przynajmniej tak piszą. Zawsze możesz dosadzić Flammentanz.
Co do bazylii....u mnie będzie uwielbiać być w donicy.

Komarnica ładnie się przewiesz i ładnie pachnie odstraszając komary....ale to nie zioło....o Baśka coś znalazła.
Basiu miło, że wpadłaś

Kochana masz na pewno jakieś nornice i aż szkoda wtedy sadzić. Jakbyś się zdecydowała to będziemy kombinować. Hanka rosła w górę ale jakoś nie powtarzała kwitnienia. Czyżbym musiała ją przesadzić

Już sama nie wiem. Kolejny rok obserwacji się szykuje.
