PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

[Ginka]

Moja gromadka dostaje po pół wiadereczka po maśle, tak aby wyjadły i aby przypadkiem śnieg nie zasypał (bo sypię na ziemię w ogródku, kotów nie ma także mogą być spokojne), sikorki w tym roku dostały dużo siekanych orzechów włoskich i słonecznika łuskanego w smalec, dzisiaj pierwszy raz zjawiły się modraszki .

[x-f-us]

Ponoć kokosa można dać, ale ponoć naszym rodzimym sikorom nie za bardzo to smakuje. Zbyt egzotyczne!

No właśnie zrezygnowałem Miąższ wyjadłem osobiście a ze skorupy zrobiłem im zadaszenie na słoninę
Przyjemne z pożytecznym

Dziś po krogulcu ani śladu, więc biesiadowanie idzie w najlepsze no i w końcu trafiłem na smakoszy jabłek >>>
https://www.youtube.com/watch?v=GkgxR7CjuqY

[Ginka]

Ja im nawet jabłek nie kroję na pół , świeże miękkie jabłuszka to od razu je "odpakowują", co ciekawe nie ruszą nowo rzuconych dopóki nie dojedzą do końca wcześniejszych , a dzisiaj siedziały i spoglądały na mnie "no pańcia dawaj świeżyznę"

[galaxy]

takasobie no zazdrość mnie zeżarła na grubodzioba, bo 2 lata temu gościu się u nas stołował i niestety tylko 1 sezon dane było nam oglądać to cudo. On je z takim apetytem, dziobek dookoła upaprany, oczami przewraca jak smakosz prawdziwy - po prostu cudny Czemu tylko 1 sezon dał popatrzeć na siebie

[calka]

Co roku przerabiając wiśnie, myję i suszę pestki by mieć w zimie dla grubodziobów. Niestety jeszcze ani razu nie skorzystały z moich starań

[galaxy]

O pestkach z wiśni nie myślałam, ale to już faktycznie wypas. Ciekawe czy istnieje metoda na przywabienie "papugi" (taką ksywkę miał u nas)

[takasobie]

Ja widziałam jak grubodziób zjadał obeschnięte na drzewach mumie wiśni, ale wtedy jak już wszystko inne zeżarł. Potem na przedwiośniu z apetytem zjadał powoli budzące się z uśpienia pączki liściowe i kwiatowe wiśni.



Przyleciała samica jera




Kosy

[-Iwona-]

Piękne zdjęcia ptaków robicie.

Moim ulubionym jest kolorowy szczygieł.



Grubodziób



Dzwońce, te są najbardziej agresywne.



Sójka



Kos

[galaxy]

takasobie ten ostatni to kwiczoł

[Ginka]

Myślałam że piszesz o ostatnim zdjęciu , nie zauważyłam że chodziło o zdjęcia w poście wyżej .

[takasobie]

takasobie ten ostatni to kwiczoł

Ten ostatni to nie kwiczoł To kos! Prawda, że blado coś w tej scenerii wyszedł. Kwiczoły u mnie nie zalatują, choć zdarzało się kiedyś przy tęgiej zimie.

Iwonko! Gratuluję szczygła! Zastanawiam się, czy nie kupić ostropestu, żeby je zwabić W zeszłym roku przyleciał z bandą dzwońców i cieszyłam się jak dzieciak!

[galaxy]

Ten ostatni to nie kwiczoł To kos! Prawda, że blado coś w tej scenerii wyszedł. Kwiczoły u mnie nie zalatują, choć zdarzało się kiedyś przy tęgiej zimie.

Ło matko a to dopiero dałam się nabrać

[x-f-us]

Kolejny odcinek mojego miniserialu >>>
https://www.youtube.com/watch?v=uDmozgeFQ3U
Przestają zwracać uwagę na aparat, jak mi któryś dziobnie w obiektyw, będę ukontentowany

[-Iwona-]

Iwonko! Gratuluję szczygła! Zastanawiam się, czy nie kupić ostropestu, żeby je zwabić

Szczygły przychodzą co zimę na słonecznik łuskany, uwielbiają go jak większość ptaków. (nie znam ostropestu)
Miłko nie ma czego gratulować, to raczej ja Wam wszystkim gratuluję fotek drapieżników, bo to naprawdę rzadkość.

To jeszcze raz mój kolorowy ulubieniec.

[dukra13]

A ten ostropest jak podawać ptakom, bo mam swój zebrany z "krzaka". W planach było, że to ja go będę jadła, ale nie chce mi się skubać i mam całe ususzone owocostany.
Boję się,że ptaki mi rozniosą mi go po ogródku i będę mieć dodatkowe pielenie a to jest straszliwie kolące.