Aniu tak,kolekcja róż się powiększa,ale niestety już bardzo ostrożnie,moja działeczka nie jest duża-niestety
Dorotko wiszę,że Jalitah robi furorę i dobrze ,zasługuje,ma przepiękne barwy ,sztywny wyprostowany pęd,kwiaty sztywne,nie przewieszają się ,baaardzo ją lubię
Moje zakupy też powoli postępują,są ozdoby nowe (jedną dostałam od przemiłej naszej byłej forumowiczki-przepiękna biała zawieszka z ptaszkami
)nowe sekatorki oczywiście w kwiatki no i rośliny,róże,żurawki,fuksje ,lilie z L,kilka bylin dzisiaj zamówiłam no i najwcześniejsze z BR i myślę,że na tym nie koniec
dla koloru tego postu jeszcze kilka róż
Avalon warta grzechu
-- 14 sty 2017, o 19:20 --
aneczka1979 pisze:Dorotko a wiesz, ze ja tego zapachu jakoś u swojego nie czuję?
Może w tym roku, jak będzie jeszcze większy, to się uda coś wywąchać?
Dziwne,ja jak przechodzę obok to aromat unosi się w powietrzu,słodki z nutą owocową
Kusicie tą Jalitah tak, że chyba w końcu się złamię i zamówię 
W planach mam jeszcze kilka, ale miejsce się kończy, a trawnika obiecałam już nie ruszać. Jak nic przyjdzie uprawiać róże w donicach, bo nie wyobrażam sobie wiosny bez żadnych zamówień 
a ja już wiosny chcę 
oby ten rok był dla wszystkich naszych roślin łaskawy
Jak sprawuje się u ciebie Sympatia. 
Na Pashminę mam chrapkę, podoba mi się. Tylko ten minus...szkoda że kwiaty nie rozwijają się do końca, przekwita w pomponie. Ale i tak ładna. 
