Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj Zuza. Ciebie nie ma a tu serduszka Ci rozdają
. Gratuluję wyróżnienia i pozdrawiam
.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ja również gratuluję Ci, Zuza.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza oszronione piórkówki cudne,
kocham widoki traw, jak ogród już bez kolorów. Też jakiś zabłąkany hiacynt posadziłam do doniczki.
Gratulacje 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Oszroniony ogród jest piękny! Szkoda że oszronienie nie zostaje na całą zimę, skoro już nie mamy prawdziwych śniegów 
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu co słychać w Nowym Roku ?
Pokaż się i twój ogród
Pokaż się i twój ogród
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, spacerujesz po innych wątkach, a kiedy zajrzysz do siebie?
Tym bardziej, że zbierasz gratulacje, do których i ja się dołączam.

Tym bardziej, że zbierasz gratulacje, do których i ja się dołączam.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
No właśnie. Gratki.
I ja tu czekam.
I ja tu czekam.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza
- puk, puk, jesteś? Co słychać w ten zimowy czas? Jakieś przygotowania do wiosny już poczyniłaś?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuzia nam zbłądziła chyba 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witajcie kochani 
Cza szybko mija, święta i nowy rok za nami, coraz więcej myśli wybiega już na wiosenne ciepłe dni i pracę w ogrodzie. Planuję w tym sezonie odnowić jedną z rabat, która jakoś tak samopas zostawiona rozrosła się niezbyt ciekawie, a dziura po wykopaniu hortensji ogrodowej straszyła przez całą drugą połowę lata
Dziś jak wracałam po pracy do domu czuć było odwilż w powietrzu - czyżby ta wiosna tuż tuż
Wiem że jeszcze cały luty przed nami, ale takie dni jak dziś przyprawiają o szybsze bicie serca... 
Chciałam pokazać Wam ogród w zimowej odsłonie, ale coś śnieg zamienił się dziś w mokrą pulpę i cały efekt białej pierzynki prysł.
A żeby nie było tak w ogóle bez niczego, kilka zeszłorocznych kotletów dla Was zaserwuję
Dorcia, Iwonka, Ewelina, Beaby, Iza, iwona0042, Natalia, rozplenice pozostały w takim stanie jak na zdjęciu. Co prawda jedną związałam i nosiłam się z zamiarem związania drugiej, ale późniejszy wiatr rozwiązał pierwszą i suma sumarum pozostały na zimę niezwiązane obie. Powiem Wam, że taki widok zimą jest naprawdę obłędny, chuba dużo bardziej podoba mi się niż powiązane snopki. Zobaczymy tylko jak to będzie z zimowaniem


Małgoś - PEPSI, trzmielina na pniu zimuje mi bezproblemowo od początku mojego ogrodowania (całkowicie bezobsługowo). A przyznam Ci się że dostałam ją w prezencie i nie mając na nią żadnego pomysłu pierwszą zimę zimowałam ją w doniczce i też dała radę


Sylwia, przyznam Ci się po cichutku, że na siedzenie przy kominku w święta to i ja miałam chrapkę, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Byliśmy już nawet u "kominkowego", wybieraliśmy wkład i.... jakoś tak On miał problemy z terminami, potem z kolei my nie mogliśmy i tak to rozeszło się po kościach
Może na kolejne święta się uda


Anka, jak pisałaś tak też zrobiłam
, tyle że teraz z tego snu zimowego nie mogę się otrząsnąć
Po dzisiejszym ociepleniu już chętnie rzuciłabym się na glebę szukając tych przebiśniegów o których pisałaś
A jak Twój ciemiernik teraz? To roślinki które lubią kwitnąć zimą.


Marta, rozplenice dostałam i kupiłam niestety bez nazwy, ale sądzę że to Hameln. Mają takie ciemniejsze kłosy, które najbardziej do tej odmiany mi pasują


iwwa, roślinki w ogrodzie czy to kwitnące czy "spożywcze" zasilam obornikiem granulowanym. W zasadzie tylko tego używam. Czasami zmieniam tylko producenta w sensie krówka, kurka, konik, ale to na tyle. W poprzednim sezonie popróbowałam z mineralnym granulatem do cebulowych i popaliłam sobie część tulipanów
Jenak co sprawdzone to sprawdzone, no i naturalne
Co do Twojego pytania o roślinkę to tak jak odpowiedziała już Ania - faktycznie werbena patagońska i mam nadzieję że faktycznie się tak ochoczo rozsiewa bo ja miałam ja z nasionek pierwszy raz i ni pogniewam się jak moje oczy ujrzą ją w ogrodzie ponownie


Aniu, dziękuje za odpowiedź dla Asi, bo ode mnie doczekała by się bidula dopiero po ponad miesiącu


Ewelina, Beaby, Asia, Sonia, Lucynka, dziękuję kochane za gratulacje. Miło, tym bardziej że przebywanie na Fo to sama przyjemność
Muszę się teraz tym bardziej zmobilizować żeby znów częściej tu bywać


Malvy, ja tam mogłabym mieć ogród tylko oszroniony. śniegu wcale mi nie brakuje, choć wiem że dla roślin potrzeba okrycia. W tym roku nic włókniną nie okrywałam, śniegu było trochę ale krótko. Zobaczymy czy strat nie będzie z tego tematu


Beata, Lucynka, Aneczka, Ewcia, Iwonka, no jestem dziewczyny
Mam nadzieję że w końcu uda mi się tu częściej zaglądać. Niestety ogrodu zimowego nie mam uwiecznionego na zdjęciach, ale jeszcze kilka starszaków do pokazania wygrzebałam
Cieszę się że jesteście i pamiętacie o mnie. Buziooole dla Was






Cza szybko mija, święta i nowy rok za nami, coraz więcej myśli wybiega już na wiosenne ciepłe dni i pracę w ogrodzie. Planuję w tym sezonie odnowić jedną z rabat, która jakoś tak samopas zostawiona rozrosła się niezbyt ciekawie, a dziura po wykopaniu hortensji ogrodowej straszyła przez całą drugą połowę lata
Dziś jak wracałam po pracy do domu czuć było odwilż w powietrzu - czyżby ta wiosna tuż tuż

Chciałam pokazać Wam ogród w zimowej odsłonie, ale coś śnieg zamienił się dziś w mokrą pulpę i cały efekt białej pierzynki prysł.
A żeby nie było tak w ogóle bez niczego, kilka zeszłorocznych kotletów dla Was zaserwuję
Dorcia, Iwonka, Ewelina, Beaby, Iza, iwona0042, Natalia, rozplenice pozostały w takim stanie jak na zdjęciu. Co prawda jedną związałam i nosiłam się z zamiarem związania drugiej, ale późniejszy wiatr rozwiązał pierwszą i suma sumarum pozostały na zimę niezwiązane obie. Powiem Wam, że taki widok zimą jest naprawdę obłędny, chuba dużo bardziej podoba mi się niż powiązane snopki. Zobaczymy tylko jak to będzie z zimowaniem



Małgoś - PEPSI, trzmielina na pniu zimuje mi bezproblemowo od początku mojego ogrodowania (całkowicie bezobsługowo). A przyznam Ci się że dostałam ją w prezencie i nie mając na nią żadnego pomysłu pierwszą zimę zimowałam ją w doniczce i też dała radę


Sylwia, przyznam Ci się po cichutku, że na siedzenie przy kominku w święta to i ja miałam chrapkę, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Byliśmy już nawet u "kominkowego", wybieraliśmy wkład i.... jakoś tak On miał problemy z terminami, potem z kolei my nie mogliśmy i tak to rozeszło się po kościach


Anka, jak pisałaś tak też zrobiłam
, tyle że teraz z tego snu zimowego nie mogę się otrząsnąć
Po dzisiejszym ociepleniu już chętnie rzuciłabym się na glebę szukając tych przebiśniegów o których pisałaś 

Marta, rozplenice dostałam i kupiłam niestety bez nazwy, ale sądzę że to Hameln. Mają takie ciemniejsze kłosy, które najbardziej do tej odmiany mi pasują



iwwa, roślinki w ogrodzie czy to kwitnące czy "spożywcze" zasilam obornikiem granulowanym. W zasadzie tylko tego używam. Czasami zmieniam tylko producenta w sensie krówka, kurka, konik, ale to na tyle. W poprzednim sezonie popróbowałam z mineralnym granulatem do cebulowych i popaliłam sobie część tulipanów
Co do Twojego pytania o roślinkę to tak jak odpowiedziała już Ania - faktycznie werbena patagońska i mam nadzieję że faktycznie się tak ochoczo rozsiewa bo ja miałam ja z nasionek pierwszy raz i ni pogniewam się jak moje oczy ujrzą ją w ogrodzie ponownie



Aniu, dziękuje za odpowiedź dla Asi, bo ode mnie doczekała by się bidula dopiero po ponad miesiącu


Ewelina, Beaby, Asia, Sonia, Lucynka, dziękuję kochane za gratulacje. Miło, tym bardziej że przebywanie na Fo to sama przyjemność
Muszę się teraz tym bardziej zmobilizować żeby znów częściej tu bywać 

Malvy, ja tam mogłabym mieć ogród tylko oszroniony. śniegu wcale mi nie brakuje, choć wiem że dla roślin potrzeba okrycia. W tym roku nic włókniną nie okrywałam, śniegu było trochę ale krótko. Zobaczymy czy strat nie będzie z tego tematu



Beata, Lucynka, Aneczka, Ewcia, Iwonka, no jestem dziewczyny
Mam nadzieję że w końcu uda mi się tu częściej zaglądać. Niestety ogrodu zimowego nie mam uwiecznionego na zdjęciach, ale jeszcze kilka starszaków do pokazania wygrzebałam Cieszę się że jesteście i pamiętacie o mnie. Buziooole dla Was






- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj Zuza
. O tak, czas szybko leci i zaraz będzie wiosna
.Czekam i ja na nią z utęsknieniem
. Różę na pniu masz wspaniałą
. Ja mam jedną i jest strasznie licha
. Jak w tym sezonie nie poprawi się to muszę ją wyeksmitować. Nie będzie zabierała miejsca o nie
. Odgrzewane kotlety bardzo smaczne , zwłaszcza róże
. Pozdrawiam
.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Błotniste zdjęcia też mogą być, w końcu jak sama piszesz wiosnę zwiastują
Ale niech Ci będzie
To co, jakieś plany masz?
Ale niech Ci będzie
To co, jakieś plany masz?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza jak dobrze,że zaglądnęłaś na forum:) Widoczki wspaniałe,a Guernsay pastelowa.Moja jakaś wściekle różowa zakwitła
Róża na pniu ale okaz
Planujesz wysiewy?
Pozdrawiam
Róża na pniu ale okaz
Pozdrawiam
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu,
obudziłaś się ze snu zimowego i od razu w Twoim wątku piękne kolory zagościły!
Wszystkie Twoje kwiatki śliczności, ale wśród nich na szczególną uwagę zasługuje - moim skromnym zdaniem - róża 'Guernsay'!
Duże wrażenie robi też wielokwiatowa kępa jukk.
Minionej jesieni nie wykopałam żadnej z moich przekwitłych jukk, ciekawa jestem, czy też się tak zagęszczą.
Wszystkie Twoje kwiatki śliczności, ale wśród nich na szczególną uwagę zasługuje - moim skromnym zdaniem - róża 'Guernsay'!
Duże wrażenie robi też wielokwiatowa kępa jukk.
Minionej jesieni nie wykopałam żadnej z moich przekwitłych jukk, ciekawa jestem, czy też się tak zagęszczą.

