Familokowego ciag dalszy
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu jaka cudna ta Lewizja
takiego koloru jeszcze nie widziałam 
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu - miałam lewizję , ale mi zmarniała , nie miałam jej na kamyczkach , miała za dużo wody ,że zgniła , a podobają mi się , mają piękne kolory widziałam u Nas w ogrodniczych.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu czyli szczerze mnie śniedek zainteresował, bo nie pamiętam o tym
odwiedzam wiele ogrodów i moje oko wyłapuje mnóstwo roślin, które chwalę bezinteresownie
Lewizja obłędna!
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciag dalszy
Piękna Lewizja
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciag dalszy
I u Jadzi wspomnienia
Tęsknimy.
Pierwsze nasze spotkania na targach i ... straganowe lewizje mnie zauroczyły.
Opowiadałaś mi trochę o uprawie i ... nie kupiłem.
Potem u Ciebie zawsze ją podziwiałem i postanawiałem, że w końcu kupię.
Dalej nie mamy lewizji
Tęsknimy.
Pierwsze nasze spotkania na targach i ... straganowe lewizje mnie zauroczyły.
Opowiadałaś mi trochę o uprawie i ... nie kupiłem.
Potem u Ciebie zawsze ją podziwiałem i postanawiałem, że w końcu kupię.
Dalej nie mamy lewizji
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciag dalszy
Lewicja jest cudowna i te jej kolorki...
Szkoda tylko, że ona taka chimeryczna 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
Niestety moja cudna Lewisja trochę zaniemogła po mimo ,że była posadzona w kamyczkach .Musiałam ja posadzić w innym miejscu malusią rozetkę bo większość korzonków mi zgniła po ulewnych deszczach w tym roku .Na zimę okrywam ja szybą, druga Lewisja rośnie w innym miejscu obok ławeczki i pergoli. Ta oranżowa wyjątkowo cudnie i obficie kwitła a jest u mnie drugi sezon miała aż 17 pędów kwiatowych
.Druga nie była tak chętna do kwitnienia.Wiosną obie dostana nowe miejsca razem z Opuncją . Wszystkie przesadzane rośliny dostana Astvitu, bo jak na razie pozytywnie przekonuje sie do tego preparatu.Dzięki podlaniu nim wszystkich domowych roślin zniknęły Ziemiórki to było moje zimowe utrapienie .Rośliny dostały wigoru nawet mój na wpół łysy Beniaminek pokazuje młode listki
Mam nadzieję ,ze do siewek również mi sie nie dobiorą jak wiosna wysieje nasionka.
BASIU ta Lewisja przecudnie kwitła w tym sezonie czy jest chimeryczna nie wiem potrzebuje odpowiedniego podłożą zresztą jak większość roślin i musi być posadzona pod odpowiednim katem ,żeby woda nie wkradła się do wnętrza rozety.Daremne było moje wczorajsze mycie okien jak teraz deszcz mi je zalewa
a od jutra popołudnia zapowiadają śnieg z deszczem i totalne ochłodzenie
ANDRZEJU umiesz hodować kaktusy to Lewisja dla Ciebie to małe piwo
Myślę ,że w nowym sezonie i Lewisja także zagości u Ciebie
KRYSIU jednak Lewisję osłaniam szybkę na zimę żeby śnieg na nią nie padał.Kurcze zapomniałam tę drugą osłonić
Może tej drugiej nic nie zaszkodzi, bo posadzona jest między dwoma wielkimi kamieniami i do rozety nic sie nie dostanie
MARYSIU no prawdę piszę pytałaś czy się wysiewa ten Śniedek ,żebym go rozmnożyła
w imieniu Lewisji to była tegoroczna moja duma
TERENIU [inka52] trzeba sobie sprawić nową i w suchym zakątku, bo tylko sporo słońca potrzebne jej do szczęścia i w miarę suchego podłoża jednak przy dłuższych brakach opadów trzeba i ja podlać.Zauważyłam ,że jak marszczyły jej sie liście to ją podlewałam lecz minimalnie
TERENIU kolor rzeczywiście cudny i bardzo się zmartwiłam jak widziałam jak niszczeje .Malusią rozetkę położyłam na wgłębieniu w kamieniu,przysypałam leciutko ziemia i zostawiłam .Jesienią miałam już ładna rozetkę
IWONKO wiosenka szczególne miejsce ma w naszych sercach, bo patrzymy jak budzi sie nowe życie w starych roślinach,cebulkach pokazują się młode listki to najpiękniejsze chwile i wszystko takie zdrowiutkie
Kocham ten czas







BASIU ta Lewisja przecudnie kwitła w tym sezonie czy jest chimeryczna nie wiem potrzebuje odpowiedniego podłożą zresztą jak większość roślin i musi być posadzona pod odpowiednim katem ,żeby woda nie wkradła się do wnętrza rozety.Daremne było moje wczorajsze mycie okien jak teraz deszcz mi je zalewa
ANDRZEJU umiesz hodować kaktusy to Lewisja dla Ciebie to małe piwo
KRYSIU jednak Lewisję osłaniam szybkę na zimę żeby śnieg na nią nie padał.Kurcze zapomniałam tę drugą osłonić
MARYSIU no prawdę piszę pytałaś czy się wysiewa ten Śniedek ,żebym go rozmnożyła
TERENIU [inka52] trzeba sobie sprawić nową i w suchym zakątku, bo tylko sporo słońca potrzebne jej do szczęścia i w miarę suchego podłoża jednak przy dłuższych brakach opadów trzeba i ja podlać.Zauważyłam ,że jak marszczyły jej sie liście to ją podlewałam lecz minimalnie
TERENIU kolor rzeczywiście cudny i bardzo się zmartwiłam jak widziałam jak niszczeje .Malusią rozetkę położyłam na wgłębieniu w kamieniu,przysypałam leciutko ziemia i zostawiłam .Jesienią miałam już ładna rozetkę
IWONKO wiosenka szczególne miejsce ma w naszych sercach, bo patrzymy jak budzi sie nowe życie w starych roślinach,cebulkach pokazują się młode listki to najpiękniejsze chwile i wszystko takie zdrowiutkie







- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciag dalszy
Ja Jadziu okrywałam, cudowałam z lewicją, ale niestety u mnie chyba nie przetrwa... Przyglądałam się dzisiaj jej i chyba zgniła.
Chyba będą ją podziwiać w innych ogrodach. Bo kupować już raczej nie, zbyt droga jest jak na jednoroczną...
Oknami się nie przejmuj!
Chyba będą ją podziwiać w innych ogrodach. Bo kupować już raczej nie, zbyt droga jest jak na jednoroczną...
Oknami się nie przejmuj!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
BASIU jutro zajdę do ogródka i zobaczę jak moja ta nieokryta, bo ta druga miała sie dobrze jak zaglądałam przez szybkę, a rośnie na płaskim kamieniu czyli korzonki ma praktycznie w powietrzu. Tylko są lekko przysypane ziemią. Sama nie wiem czy mi przetrwa a szkoda by mi jej było, bo miała cudne kwiaty
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciag dalszy
Aster alpinus " Christina" też cudny
zresztą wszystkie Twoje kwiatuszki przepiękne 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciag dalszy
Oj, ja też walczyłam nie raz na targu może nie tyle z lewizją, co sama ze sobą - aby jej nie kupić
Podobają mi się bardzo, ale nie wiem czy mam dla nich dobre warunki.
Podobają mi się bardzo, ale nie wiem czy mam dla nich dobre warunki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciag dalszy
BEATKO wolę nie oglądać, bo wiem ,ze polegnę
To najlepsze rozwiązanie, a przecież Lewisje nie są aż tak drogie
Jeśli masz dużo słonecznego miejsca i w miarę sucho to dlaczego nie spróbować
TERENIU Christina to nowość jeden z tych maluszków ma zaledwie 25-30cm wysokości.Mam nadzieję ,że w przyszłym sezonie trochę sie rozmnoży .Nadciągają mrozy, a na niebie pojawiły się groźnie wyglądające chmury



Ten cudny orliczek jest od Jagódki
TERENIU Christina to nowość jeden z tych maluszków ma zaledwie 25-30cm wysokości.Mam nadzieję ,że w przyszłym sezonie trochę sie rozmnoży .Nadciągają mrozy, a na niebie pojawiły się groźnie wyglądające chmury



Ten cudny orliczek jest od Jagódki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciag dalszy
Jadziu muszę poczytać o tym preparacie Astvit, bo mnie zainteresowało, że pozbyłaś się paskudów i roślinki dostały wigoru, gdzie go kupujesz?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciag dalszy
Ja także dotąd nie znałam tego preparatu - a dobrze wiedzieć w razie draki o czymś takim.
No ja też czasami zamykam szeroko oczy co by mnie roślinki nie kusiły
Na razie sadzę to co powinnam, a lewizja niech pozostanie na liście rezerwowej
Na razie wpakuję w ogród tylko to co konieczne.
Pszczyna ma nam pięknie rozbłysnąć światełkami i iluminacjami 16 - 18 grudnia.
No ja też czasami zamykam szeroko oczy co by mnie roślinki nie kusiły
Na razie sadzę to co powinnam, a lewizja niech pozostanie na liście rezerwowej
Pszczyna ma nam pięknie rozbłysnąć światełkami i iluminacjami 16 - 18 grudnia.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciag dalszy
Bardzo ciekawy ten preparat Astvit - warty grzechu
Ale się oczytałam
kupiłaś sypki czy w płynie ??
Piękne wspomnienia
Ale się oczytałam
Piękne wspomnienia


