Cymbidium - uprawa
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cymbidium - uprawa
Dziękuję, mam nadzieję, że biedna roślinka przetrwa moją głupotę...
Re: Kłącza cymbidium do posadzenia
A orientuje się ktoś może, gdzie można dostać taki żwir / kamienie? I piasek w niewielkiej ilości? 

- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Cymbidium - uprawa
Udanych plonów.
Magda
Magda
Re: Cymbidium - uprawa
W takim razie ogromne gratulacje
Tetaz trzeba tylko cierpliwie poczekać na kwiaty ;)

Re: Cymbidium - uprawa
Witam wszystkich.
Cymbidium kupione dość przypadkowo w 2010 roku przeszło już 3 przesadzania i podziały które powędrowały do znajomych. U mnie została mateczna i 1 nowa z podziału w ubiegłym roku. Praktycznie dopiero w tym roku na wiosnę wziąłem się za nie solidnie i już jesienią efekty są
zadziwiające. Ta młoda zeszłoroczna kwitnie jak szalona. Dwa kwiatostany już wykwitły, dwa następne prawie na finiszu i jeszcze dwa w powijakach. Mateczna słabiej, teraz pierwszy kwiatostan się rozwinie, dwa poprzednie zaschły. (Błędy laika który nie spytał się "Wujka Google" jak się to robi) Na przyszły sezon powędrują na wakacje do ogrodu i na pewno będzie im lepiej niż jak do tej pory w domu traktowane tak samo jak inne storczyki.
Pierwsze tegoroczne kwitnienie z sierpnia br. (z 15 pąków rozwinęły się tylko 4 - było za gorąco)

Drugie kwitnienie aktualnie w wodzie od 3 tygodni (z 14 pąków 8 się rozwinęło - już lepiej)

Dwa pędy kwiatostanowe I pęd z 15 pąków tylko 3 zaschły. II pęd z 15 pąków 4 zasuszył (jeszcze lepiej)

Do następnego... (postu oczywiście)
Cymbidium kupione dość przypadkowo w 2010 roku przeszło już 3 przesadzania i podziały które powędrowały do znajomych. U mnie została mateczna i 1 nowa z podziału w ubiegłym roku. Praktycznie dopiero w tym roku na wiosnę wziąłem się za nie solidnie i już jesienią efekty są
zadziwiające. Ta młoda zeszłoroczna kwitnie jak szalona. Dwa kwiatostany już wykwitły, dwa następne prawie na finiszu i jeszcze dwa w powijakach. Mateczna słabiej, teraz pierwszy kwiatostan się rozwinie, dwa poprzednie zaschły. (Błędy laika który nie spytał się "Wujka Google" jak się to robi) Na przyszły sezon powędrują na wakacje do ogrodu i na pewno będzie im lepiej niż jak do tej pory w domu traktowane tak samo jak inne storczyki.
Pierwsze tegoroczne kwitnienie z sierpnia br. (z 15 pąków rozwinęły się tylko 4 - było za gorąco)

Drugie kwitnienie aktualnie w wodzie od 3 tygodni (z 14 pąków 8 się rozwinęło - już lepiej)

Dwa pędy kwiatostanowe I pęd z 15 pąków tylko 3 zaschły. II pęd z 15 pąków 4 zasuszył (jeszcze lepiej)

Do następnego... (postu oczywiście)
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Bardzo mi się one podobają, ale wiem, że im nie sprostam. Widzę, że trzeba mieć sporą wiedzę, żeby je uprawiać i żeby nie zasuszała pedów i pąków... eh może kiedyś....
Ps piękne kwiaty...
-- 26 paź 2017, o 19:19 --
Ooo widzę, że z Wrocławia jesteś
ja z okolic Wrocka- pozdrawiam "krajana"
Ps piękne kwiaty...
-- 26 paź 2017, o 19:19 --
Ooo widzę, że z Wrocławia jesteś

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cymbidium - uprawa
Marta, uprawa cymbidium jest chyba prostsza niż takiego falenopsisa. Od wiosny do jesieni na zewnątrz, a zimą do chłodniejszego pomieszczenia. Moje co prawda w tym roku nie zakwitło, ale stawiam na kwestię aklimatyzacji do innych warunków, w których był poprzednio.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Naprawdę Norbercie takie proste.... przyznaje się kiedyś miałam piękne Cymbidium (dawne czasy) i mi nie kwitło oczywiście - traktowałam jak zwykły kwiatek domowy no i niestety wyrzuciłam
bo niby po co mi takie liście
ale pewnie tak jak mówisz wystarczy na dwór, trochę różnic temperatur jesienią, chłód zimą i kwitnie... ehhh teraz żałuje że moje Cymbidium zabiłam... może kiedyś się skusze w takim razie 



Re: Cymbidium - uprawa
Jeśli chodzi o Cymbidium zauważyłem ciekawy szczegół, a mianowicie u nasady każdego pąka kwiatowego zbiera się mała kropelka cieczy
bardzo gęstej i przeźroczystej (w smaku miodzik, ulepek). Być może w naturze to wabik dla owadów które mają zapylić kwiat, ale w hodowli
domowej, żeby uzbierać słoiczek takiego "miodziku" ile by trzeba było kwitnień ??? Lepiej zostawić ten temat pszczołom bo to fachowcy
w tym temacie.


bardzo gęstej i przeźroczystej (w smaku miodzik, ulepek). Być może w naturze to wabik dla owadów które mają zapylić kwiat, ale w hodowli
domowej, żeby uzbierać słoiczek takiego "miodziku" ile by trzeba było kwitnień ??? Lepiej zostawić ten temat pszczołom bo to fachowcy
w tym temacie.



Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Andrzeju może zostaniesz prekursorem miodziku cymbidiowego
kto wie jakie wspaniałe właściwości by miał. Na bank był by rozkoszny dla każdego storczykomaniaka
no i kosztował by foetune 



Re: Cymbidium - uprawa
Już taki pracuś jak mrówka czy pszczółka to ja już nie jestem, bardziej
ale za to mam nowe kwitnienie




Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2060
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cymbidium - uprawa
Widzę że zaczyna się robić na bogato. Ładne i okazałe też same rośliny - ciekawe jakie duże by były gdybyś ich nie podzielił
szybko przyrastają w szerokość?
Rozumiem że to kwitnienie co pokazujesz to cały sezon w domu Cymbidiu było ? Jakieś specjalne zabiegi mimo wszystko robiłeś?

Rozumiem że to kwitnienie co pokazujesz to cały sezon w domu Cymbidiu było ? Jakieś specjalne zabiegi mimo wszystko robiłeś?
Re: Cymbidium - uprawa
Marto sam się dziwię, że w tym sezonie dostały takiego 'kopa'. Podejrzewam, że w dużym stopniu pomogło spryskiwanie (ok. 2-3 razy w tygodniu) podłoża i liści wodą z 'Biohumusem' ( 1 miarka-nakrętka nie pełna na 600ml wody, bo taką pojemność ma mój opryskiwacz). Poprzednie lata traktowany po 'macoszemu' miał przyrosty, ale chyba o połowę mniejsze.(cały czas w domu wystawa połudnowo-zachodnia) Przesadzanie i dzielenie było potrzeb chwili, bo rozsadzał doniczkę, a szerokość parapetu też determinuje wielkość doniczki. Na zdjęciu pomiędzy dwoma Cymbidium wcisnąłem jeszcze Zwartnicę, bo -wiadomo- każdy cm. parapetu na wagę złota.

Muszę przez jakiś czas uważnie przeglądać rośliny, bo z ostatnim zakupem Hippeastrum poczęstowano mnie 'wełnowcem' (zidentyfikował Norbert ) a to zakała wszystkich doniczkowych (wełnowiec oczywiście nie Norbert) Mam nadzieję że 'liściory' Cymbidium są za żylaste dla tego 'gagatka'.

Muszę przez jakiś czas uważnie przeglądać rośliny, bo z ostatnim zakupem Hippeastrum poczęstowano mnie 'wełnowcem' (zidentyfikował Norbert ) a to zakała wszystkich doniczkowych (wełnowiec oczywiście nie Norbert) Mam nadzieję że 'liściory' Cymbidium są za żylaste dla tego 'gagatka'.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków