Ogród ciągle w budowie 2016

[Maska]

Kasiu podziwiam Twoją determinację w wyszukiwaniu imion dla swoich dalii, tym bardziej że masz ich tyle co inni róż Takie pierwsze z pojedynczymi płatkami to ja sieję w kwietniu i kwitną latem, ale w tym roku bulwy tak wyrosły że poszły do przechowalni

[ewelkacha88]

Witaj Kasiu. Wspaniałe dalie a ja pokuszę się i wysieje w nowym roku dalie z nasion . Wiem , że one też wytwarzają potem bulwki tylko czy powtarzają kolory gdybym tak przezimowała ? Nie wiem ale dziewczyny miały tak ładne te dalie , że chcę spróbować. Twoja kolekcja jest imponująca . Ja to dalie musiałam wykopać już w październiku przed turnusem a teraz smacznie śpią. Powiedz mi czy Ty swoje zraszasz w czasie zimowania żeby bardzo nie wyschly ? Ktoś mi kiedyś mówił, że trzeba je podlać ale ja nie wiem jak to jest. W zeszłym rokh tego nie zrobilama karpy całkiem ładnie mi przezimowały . Pozdrawiam .

[kogra]

W tym przypadku też Ci nie pomogę, bo nigdy tego nie robiłam.
Trzeba po prostu wypróbować i wtedy będzie adekwatny wynik.
Pepino jest bardzo wymagające jeśli chodzi o dożywianie i nawadnianie.
Już jedno nawet krótkie przesuszenie powoduje brak zawiązywania i opadanie owoców.
Kocha być dopieszczana jak pomidory i podobnie na nie reaguje.
Może zrób nowe sadzonki z tej starej a będziesz miała wiosną młode roślinki, które zdążą wydać sporo owoców.
Znalazłam o niej to - https://pl.wikipedia.org/wiki/Psianka_melonowa

[plocczanka]

Kasiu, jak by nie patrzeć, to dalie należą - obok róż oczywiście - do najpiękniejszych kwiatów lata.
Piszecie o karmieniu roślin bananami, to Wam powiem, że ja tymi owocami karmię róże i w związku z tym nie daję im żadnych chemicznych nawozów. Jeszcze tylko przed zimą kopczykuję kompostem, a w środku zimy M delikatnie podsypuje je gołębim guano. Kwitną zawsze dość obficie i powtarzają kwitnienie, a są i takie, które ani na chwilę nie przestają rozwijać coraz to nowych pąków.

Miłego wieczoru, Kasiu i udanego weekendu.

[vimen]

Marysiu też mi się zdarzało przechowywać takie z siewu i ładnie zimowały. Ale ostatnio nie sieję - nie mam gdzie trzymać sadzonek - kot mi wszystko w domu wygrzebuje...

Ewelinko z bulwy dalie powtarzają cechy - z nasion moze być różnie. Zimą nie zraszam bulw - tym bardziej w tym roku nie będzie takiej potrzeby, bo są mocno napite wodą i dadzą radę. Gorzej jak mocno temperatura spadnie, to mogą podmarznąć, bo takie nasączone są wrażliwsze na mrozy. Oczywiście jeśli jest jakaś nędzna karpa to trzeba kontrolować czy za bardzo nie wysycha. Ja kilka takich mam i prawdopodobnie gdzieś koło lutego pójdą do doniczek.

Grażynko będę eksperymentować. Nie bardzo mam gdzie zimować, bo w domu za ciepło, a na działce w domu za zimno, bo tam mi temperatura może nawet poniżej zera spaść przy dużych mrozach.

Lucynko też dostałam trochę gołębiaka i mam z niego zrobioną taką wybuchową miksturę, której nikt się nie chce dotknąć. Dolewam po trochu do podlewania

Dalszy przegląd będzie taki trochę alfabetyczny. Dzisiaj bez większych rewelacji - te dalie nie wykazują się zmiennością, za wyjątkiem ostatniej.
Alauna Vitrail


Amethyst Royal


Boogie Woogie


Bora Bora

[ewelkacha88]

Witaj Kasiu. Dziękuję za informacje . Postępie tak jak piszesz bo w końcu masz doświadczenie z daliami . Pozdrawiam .

[TerDob]

Kasiu cudne dalie wszystkie
Pozdrawiam

[Florian Silesia]

Ciekaw jestem, jak będą się zachowywały Twoje dalie po umyciu? Ale jak masz dobrą wilgotność i temperaturę, to chyba dobrze. Moje, jak je kiedyś umyłem, to podczas suszenia zaczęły się kurczyć (wysychać), dlatego już nie myję. Wolę takie oblepione ziemią, bo to dodatkowa izolacja.

[vimen]

Pojechałam dzisiaj na działkę zabezpieczyć kilka roślin i okazało się, ze jeszcze jedna chryzantema zakwitła



Irys już raczej nie zakwitnie, ale twardziel jeszcze próbuje



Jacku też jestem ciekawa, bo po raz pierwszy myłam karpy. Ale skoro fachowcy myją, to chyba nie powinno być źle.... W tym roku też są mocno napite, więc wysychania się nie boję. Bardziej przerażają mnie zapowiedzi syberyjskich mrozów. Wtedy w samochód, na działkę, pakowanie dalii i szukanie dla nich nowej przechowalni... Oby nie

Ta dalia to ponoć Brookfield Sweetie, ale bardziej wygląda na Sweetheart. Późno zakwitła i tak naprawdę jeden kwiatek tylko widziałam, wiec dam jej jeszcze w przyszłym roku szansę.



Kolejna miała być Campos Billy M. - zupełnie na nią nie wygląda. Ale jest bardzo ciekawa i wykazuje się dużą zmiennością, co uwielbiam



Ta za to to prawdziwa zagadka - dostałam ją od Miłki. Powinna być Candy Cane. A do tej Miłka sie nie chce przyznać



Caribbean Fantasy to jedna z ładniejszych dalii, ale u mnie nie wybarwiła się optymalnie. Ale nie tracę jeszcze nadziei


Na tym zdjęciu jednak już się zbliża do kolorystycznego ideału

[Maska]

Kasiu ciekawe dalie i dzięki Tobie poznamy dużo nowych odmian że chryzantema kwitnie to powiedzmy normalne, ale irys

[plocczanka]

Ach, te dalie!
Lata chcę! Ale po wiośnie.

[Pashmina]

Kasiu, wpadłam z rewizytą i zaskoczona jestem ilością Twoich roślin. Masz imponującą kolekcję powojników i dalii. Ja jestem leniwa i dlatego nie sadzę dalii, zawsze traktowałam je jako rośliny jednoroczne. Podziwiam ogrom pracy, którą wkładasz w ich pielęgnację.

[takasobie]

Teoretycznie może to być Candy Cane, tylko zabrakło jej białych końcówek. Kształt i kolor bardzo podobne. Moja Osaka robi takie numery i Windmill też tak potrafi się zbiesić. Jeszcze mistrzynią w gubieniu białych końcówek jest Color Spectacle

Nie wiem, jakie masz warunki przechowywania, ale zalecam jednak przechowanie w pewnym miejscu! Musze dbać o Twoje dalie z wiadomych względów!

[cyma2704]

Kasiu ale nacieszyłam oczy kolorami. Nie umyłam swojej jednej karpy. Zasypałam dobrze wysuszonym torfem, mam nadzieję, że dobrze zrobiłam.

[vimen]

Marysiu myślałam, że ta chryzantema nie zdąży zakwitnąć, więc zrobiła mi niespodziankę. I jest piękna Irys nie ma szans już zakwitnąć - myślę, że pąk jest już uszkodzony.

Lucynko ja też bym chciała już wiosny...

Ewo Ty leniwa?? po Twoim ogrodzie tego nie widać

Miłko zobaczymy w przyszłym roku czy się wybarwi. Obserwowałam ja pilnie i nie widziałam najmniejszego sygnału, żeby miało jej się coś białego pojawić - a zwykle jakiś kwiat przynajmniej częściowo się wybarwia dobrze. Przechowuję w murowanym domu, ale nieogrzewanym. Jeśli temperatura drastycznie spadnie pojadę i je przetransportuję

Soniu mało kto myje karpy, wiec chyba da rade taka brudna

Colorado Classic - piękna dalia o ustalonym kolorze. Za to w kształcie wykazuje się pewną dozą fantazji



Comet - dalia anemonowa. Zaskoczeniem była jej wielkość. Jeden z większych anemonowych kwiatów jakie widziałam.



Coriallo Bonne Etoile - z mojego punktu widzenia nic nadzwyczajnego. jedna z nudniejszych moich dalii...



Coupe de Soleil - jedna z moich ulubienic. Na pewno widać dlaczego