Przydomowa hodowla kur cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Ja mam jakieś kury prototypy, wybredne w żarełku niesamowicie. Owoców żadnych nieee, warzywa- kapusta, sałata ok. Szczypior, pomidory, nać buraczków, pietruszki nieee. Przegłodzić toto porządnie to może skurzeje. Może...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3026
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Hahahahahahah ;:306 skurzeje :;230 Aby skurzały to niektóre produkty trzeba im rozdrobnić i zmieszać ze śrutami lub sparzyć .
U mnie w sezonie jak miały owoców po ,,grzebyk" to chętnie zjadały kompoty z chlebem czy zbożami. Raczej u mnie mają mix wszystkiego , czyli danie jednogarnkowe i niech wybierają co chcą. Potem znika to co zostało ,,na potem" :D
hafciarz bezpiecznie jest podawać buraczek co parę dni. Jeśli będą go dostawać codziennie to barwnik z buraczka zacznie odkładać się w żółtku i po ugotowaniu na twardo będzie widać różowe pierścienie po przekrojeniu żółtka.No niezbyt apetycznie mi to wygladało :wink:
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Za dobrze mają i wybrzydzają,leciutko przegłodzić .
Jolek , nigdy nie miałem takich żółtek ja tylko patrzę aby dzióbka nie było :D . Tak naprawdę to wszystkiego po trochu z umiarem jak czegoś za dużo to i świnia nie chce.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3026
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

No wiesz, kiedyś też chciałam mieć ładne żółtka więc codziennie dostawały przetarte 2-3 buraczki i po pewnym czasie żółtka były prawie różowe :D teraz też podaję ale co parę dni.
Awatar użytkownika
apw81
200p
200p
Posty: 360
Od: 11 lis 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Moje - jak wtedy miesiąc temu kichały jedna przez drugą (chyba zakupione były z infekcją) to podawaliśmy im antybiotyk (niestety) przez tydzień czasu, weterynarz mówił że jajka można jeść po 3 tygodniach... I dzis właśnie minęły 3 tygodnie i zaczynam używać jajeczek. Mam nadzieję, że w jajkach nie ma już pozostałości antybiotyku, na każdym leku pisze, że nie należy stosować u niosek... W każdym razie doleczałam je czosnkiem dodawanym do wody, aż do tej pory co dwa dni wrzucę 3 rozdrobnione ząbki czosnku. Przeszło im zupełnie to kichanie. Dodam, że wtedy nie miały żadnych ropiejących oczu, czy lecącego kataru, jadły chętnie, poruszały się tylko bez przerwy kichały, jedna przez drugą.

Kurki są młode, niosą się chyba 3 lub 4 z nich (bo reszta ma ledwo widoczne grzebyki) a dziś były 3 jajka..ładny wynik jak na grudzień, prawda..
A my dajemy całe ziarna...hmmm wydawało mi się po prostu że wolą takie w calości niż te śrutowane...jedzą to ziarno, trę im marchew, daję resztki ze stołu wszelakie i często zalewam płatki owsiane mlekiem lub ryż gotowany na mleku (bo Domownik uwielbia, gotuje ten ryż niemal co dzień a zawsze zostawia kurom resztki :D ) Podobno te płatki owsiane korzystnie działają na pióra, bo moje mają brzydkie piórka, chowane były w ścisku przed kupnem, były widocznie dziobane, już im się zageściły te piórka natomiast ogony mają nadal słabe...
pozdrawiam Asia

"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Asia poprawią się , złapią powietrza i duży wybieg zrobi swoje. Twoje kury maja jak hrabina na dworze - ryż , płatki samo najlepsze.
Ogon odrasta najdłużej.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Właśnie ja miałam ten sam problem , dawałam kapustę , jabłka i co ...leżały i czekały za ziemniaki z ospą , a warzywa miały w nosie ...
Jak na wiosnę kupię młode to bez ziemniaków będą karmione :D
Bożena
Awatar użytkownika
Agga167
200p
200p
Posty: 209
Od: 2 wrz 2012, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Jako że mam mieszane stado, w tej chwili 4 indyki, 2 kaczki i 7 kury, dostają to samo do jedzenia. Nie ma możliwości odseparowania, a w sumie myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Też kiełkuję pszenicę, rozdrabniam warzywa i owoce (w Thermomixie :D ), gotuję obierki z ziemniaków i owoców, gotuję kaszę, czasem parzę ziarno pszenicy. To wszystko na zmianę + otręby i śrutowana kukurydza (też na zmianę, albo razem w róznych proporcjach). Do tego resztki ze stołu i myślę, że wystarczająco.
Teraz jajek mam średnio 2 dziennie, więc dziś zaszalałam i miałam na śniadanie jajecznicę :;230
Agnieszka
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3026
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Danie jednogarnkowe :D dla kaczek i kur, a niech sobie wybierają :D
Obrazek
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Jolek , ja przed śniadaniem , a smaka mi narobiłeś na sałatkę :D .
Jeżeli to tak smakuje jak wygląda to wcale się nie dziwię ,że wcinają.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3026
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Nie narzekaja ;:173 jeśli z powodu niekorzystnych warunków ich nie wypuszczam to zazwyczaj staram się jak najbardziej urozmaicić im ,,sałatkę" :) W pierwszej kolejności zazwyczaj jest wybierana pokrzywa i kapusta czy inne zielone dodatki. Z obserwacji zauważyłam że, to właśnie te dodatki najbardziej są preferowane w porównaniu z ziarnami. Osobno w karmniku maja zboże ale widzę że, tam zazwyczaj jest przesypywanie dziobem a nóż coś innego się znajdzie :D
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

A pokrzywa jest suszona ? I kurom smakuje !
Bo teraz to trudno o świeżą :wink:
Bożena
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

hafciarzu spode Łowicza, Jolko, Asiu Bożenko.... wszystko co piszecie czytam i notuję.
Bardzo dziękuję, że dzielicie się swoim doświadczeniem. ;:180
Czy na moje potrzeby można kukurydzę 'przetrącić' w malakserze :?:
Pytam bo mam zamiar posiać kukurydzę za pomidorami i wzdłuż płotu i potem świeżą albo podsuszoną miksować np. na pierwszym biegu.
Hanyska ze Śląska :D
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Kiedyś kurki jadły ziemniaczki i jajka nosiły a teraz piszecie że ziemniaki nie dla niosek. Ja mam też kury ziemniaków nie daję bo się nie opłaca kupować i gotować. U mnie kury bardzo chętnie dziobią surowe marchewki i buraczka też dostaną, warzywa daję w całości. Chleb dostają suszony i pomielony tak jak ziarno.
Pozdrawiam Longina.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur

Post »

Kiedyś kury jadły ziemniaki bo robiły za "utylizatory" no i ziemniaki najtańsze i syte, co do znoszenia jajek po takiej diecie to było krucho...szczególnie że nikt nie trzymał kur tylko 2-3 lata tylko siedziały dożywotnio i znosiły potem jajko na kilka dni (po takiej diecie gdy się na rosół biło, to czasem aż grubo tłuszczu miały).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”