Głodne okoliczne jeże zwiedziały się o Twojej bardzo przyjaznej jadłodajni i noclegowni i biegną do Ciebie jak w dym. Całą zimę będą o Tobie śnić.
Moja działka 7
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja działka 7
Lidziu, dzięki za bluszcze.
Uzupełniłam sobie nazwy swoich NN.
Głodne okoliczne jeże zwiedziały się o Twojej bardzo przyjaznej jadłodajni i noclegowni i biegną do Ciebie jak w dym. Całą zimę będą o Tobie śnić.
Głodne okoliczne jeże zwiedziały się o Twojej bardzo przyjaznej jadłodajni i noclegowni i biegną do Ciebie jak w dym. Całą zimę będą o Tobie śnić.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moja działka 7
Lidziu masz wielkie
i zwierzęta to czują co widać na załączonych zdjęciach.
Wielu z nas ma różne kolekcje roślin ale takiej ilości odmian bluszczy u nikogo nie widziałam. Brawa za cierpliwość w zdobywaniu kolejnych odmian, ciekawi mnie skąd je zdobywasz bo mnie kuszą od jakiegoś czasu ale przy ostatnim zamówieniu miałam zero zgodności odmian i ... zraziłam się.
Pozdrawiam
Wielu z nas ma różne kolekcje roślin ale takiej ilości odmian bluszczy u nikogo nie widziałam. Brawa za cierpliwość w zdobywaniu kolejnych odmian, ciekawi mnie skąd je zdobywasz bo mnie kuszą od jakiegoś czasu ale przy ostatnim zamówieniu miałam zero zgodności odmian i ... zraziłam się.
Pozdrawiam
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Moja działka 7
Lidko,
nie mogę się napatrzeć na jeże w Twoich dłoniach
Co raz pokazujesz nowe rośliny.
Powoduje to nieodparte wrażenie, że Twój ogród jest nieskończenie wielki.
Czy bluszcz wzniosły dobrze zimuje?
nie mogę się napatrzeć na jeże w Twoich dłoniach
Co raz pokazujesz nowe rośliny.
Powoduje to nieodparte wrażenie, że Twój ogród jest nieskończenie wielki.
Czy bluszcz wzniosły dobrze zimuje?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4959
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moja działka 7
Lidziu miałam bluszcz Thordale, to odmiana chyba o największych liściach, jakby częściowo lekko zaokrąglonych. Masz bardzo bogatą kolekcję tych pnączy.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka 7
Marysiu - mar33 rodzinka jeży powiększyła się o jednego osobnika. Mam nadzieję, że to już komplet.
Bardzo dziękuję za podanie nazwy odmiany jednego z bluszczy, zmiany już naniesione.
Zuziu - Zuzia111 cyklamen purpurowy wolno u mnie przyrasta, najważniejsze, że zakwitł i wysilił się na cztery kwiatki. Twój, to już dorodny okaz, jak długo go masz? Przypuszczam, że masz w ogrodzie nie lada rarytasy, czy nie czas otworzyć wątek i pokazać co nie co?
Odmian bluszczy jest bardzo dużo i gdybym miała więcej miejsca, to skusiłabym się jeszcze na kilka. 'Goldheart' dotarł do mnie jako spora sadzonka, oczywiście nie przyrasta tak jak te wszystkie popularne nn, ale nie narzekam. Znalazłam informację, że może wymarzać w surowe zimy (strefa 6a), a więc gdy nadejdą większe mrozy, trochę go okryję.
W imieniu jeży dziękuje za pochwałę.
Marysiu - Maska mam nadzieję, że jeże które miały zamiar zakwaterować się na mojej działce już to zrobiły i jest komplet.
Dziękuję za pochwałę kolekcji bluszczy, masz w niej również swój wkład. 'Crispy' bardzo ładnie rośnie. Śnieg wszystko przysypał i już chyba w tym roku nie pokażesz swoich bluszczy.
Basiu - Baschka witam Cię i dziękuję. Napisz coś więcej o swojej działeczce, a może otworzysz wątek, żebyśmy wszyscy mogli uczestniczyć w tworzeniu nowego ogrodu. Zapraszam do dalszych spacerów i podgapiania.
Florianie - Florian Silesia Twój bluszcz karłowy (skalniakowy) to 'Baby Face'. Obok nazwy odmiany dodałam jednak znak zapytania, bo nie jestem pewna, czy to rzeczywiście on.
Jeże dziękują za pochwałę.
Tereniu - TerDob nazwę bluszczu zapisz, i powiedz mi jak długo ten 'Goldheart' u Ciebie rośnie i jak sprawuje się w ostrzejsze zimy. Pytam, bo ponoć jest słabo mrozoodporny.
Roślinki na zdjęciach zatrzymały na swoich liściach kropelki deszczu, a raczej mżawki. Ślicznie to wyglądało.
Jeżom dosypałam ostatnio suchych liści do legowisk, żeby było im ciepło. Jeden postanowił zimować w dużej kępie śmiałka darniowego, obsypałam go też liśćmi i jeszcze postawię daszek. Jeżyki dziękują za pochwałę.
Dario - Daria_Eliza dziękuję. Bluszcze odmianowe są delikatne, nie wszystkie dostatecznie mrozoodporne i raczej wolno przyrastają. U niektórych występują skłonności do przemiany odwrotnej czyli rewersji. Tak właśnie zdarzyło się odmianie 'Profesor Seneta' i trzeba było cały nowy pęd usunąć.
Roślina, której liście Ci się spodobały, to wrotycz Haradjana.
Jeży naliczyłam sześć sztuk. Z dokarmiania na dzień dzisiejszy korzystają dwa, najintensywniej korzysta z miseczki ten najmniejszy. Pozostałe już chyba hibernują.
Małgosiu - clem3 bardzo dziękuję za tyle miłych słów o działce, jeżach i bluszczach. Kolorki zostały przysypane cienką warstewką śniegu, a mrozik utrzymuje się i w nocy i w ciągu dnia.
Bluszcz kolchidzki rośnie u mnie od niedawna, nie mam z nim jeszcze żadnego doświadczenia i nie wiem czy przetrzyma zimę. Wszystko okaże się wiosną.
Marysiu - delosperma cieszę się, że zdjęcia moich bluszczy na coś się przydały.
Jeszcze tylko dwa jeże głodomory futrują się, pozostałe już nie wychodzą, czyli wreszcie zasnęły. Spadł śnieg, więc już chyba żaden nowy się nie pojawi, zresztą miejsca w legowiskach zaczyna brakować.
Krysiu - christinkrysia dziękuję. Bardzo lubię zwierzęta, a one chyba też mnie polubiły.
Nawet nie wiem kiedy, nagromadziło się na mojej działce tyle bluszczy. Pierwsze trzy kupiłam dawno temu na targu. Resztę zawdzięczam koleżankom i koledze z naszego forum. Nie wszystkie bluszcze, to rozrośnięte egzemplarze, kilka tych najnowszych, to rośliny jednopędowe.
Madziu - Madziagos jeży nie biorę tak często na ręce, ale czasem jest taka potrzeba.
Nieskończenie wielki, to jest Twój przepiękny ogród, moja działka ma zaledwie 428 m kw. Oprócz miejsca pod altanę, resztę działki przeznaczyłam pod uprawę roślin ozdobnych i ziół.
Bluszcz wzniosły rośnie u mnie już dobrych kilka lat. Przez pierwsze dwa lata okrywałam go na zimę, teraz już tego nie robię.
Wydaje się być całkowicie mrozoodporny.
Olu - Bufo-bufo dziękuję. Nie jestem pewna czy mój, jeden z pierwszych, bluszcz to rzeczywiście odmiana 'Thorndale'. A co stało się z Twoim bluszczem?
Zapraszam do obejrzenia listopadowych zdjęć zrobionych przed opadami śniegu.
Ciemiernik 'Kwiat Jabłoni'

Trzmieliny



Powojnik wielkokwiatowy nn

Hakonehloa smukła 'Aureola'

Ciemiernik cuchnący

Aukuba japońska i santolina cyprysikowata

Kapturnica

Piorun

Dasza

Bardzo dziękuję za podanie nazwy odmiany jednego z bluszczy, zmiany już naniesione.
Zuziu - Zuzia111 cyklamen purpurowy wolno u mnie przyrasta, najważniejsze, że zakwitł i wysilił się na cztery kwiatki. Twój, to już dorodny okaz, jak długo go masz? Przypuszczam, że masz w ogrodzie nie lada rarytasy, czy nie czas otworzyć wątek i pokazać co nie co?
Odmian bluszczy jest bardzo dużo i gdybym miała więcej miejsca, to skusiłabym się jeszcze na kilka. 'Goldheart' dotarł do mnie jako spora sadzonka, oczywiście nie przyrasta tak jak te wszystkie popularne nn, ale nie narzekam. Znalazłam informację, że może wymarzać w surowe zimy (strefa 6a), a więc gdy nadejdą większe mrozy, trochę go okryję.
W imieniu jeży dziękuje za pochwałę.
Marysiu - Maska mam nadzieję, że jeże które miały zamiar zakwaterować się na mojej działce już to zrobiły i jest komplet.
Dziękuję za pochwałę kolekcji bluszczy, masz w niej również swój wkład. 'Crispy' bardzo ładnie rośnie. Śnieg wszystko przysypał i już chyba w tym roku nie pokażesz swoich bluszczy.
Basiu - Baschka witam Cię i dziękuję. Napisz coś więcej o swojej działeczce, a może otworzysz wątek, żebyśmy wszyscy mogli uczestniczyć w tworzeniu nowego ogrodu. Zapraszam do dalszych spacerów i podgapiania.
Florianie - Florian Silesia Twój bluszcz karłowy (skalniakowy) to 'Baby Face'. Obok nazwy odmiany dodałam jednak znak zapytania, bo nie jestem pewna, czy to rzeczywiście on.
Jeże dziękują za pochwałę.
Tereniu - TerDob nazwę bluszczu zapisz, i powiedz mi jak długo ten 'Goldheart' u Ciebie rośnie i jak sprawuje się w ostrzejsze zimy. Pytam, bo ponoć jest słabo mrozoodporny.
Roślinki na zdjęciach zatrzymały na swoich liściach kropelki deszczu, a raczej mżawki. Ślicznie to wyglądało.
Jeżom dosypałam ostatnio suchych liści do legowisk, żeby było im ciepło. Jeden postanowił zimować w dużej kępie śmiałka darniowego, obsypałam go też liśćmi i jeszcze postawię daszek. Jeżyki dziękują za pochwałę.
Dario - Daria_Eliza dziękuję. Bluszcze odmianowe są delikatne, nie wszystkie dostatecznie mrozoodporne i raczej wolno przyrastają. U niektórych występują skłonności do przemiany odwrotnej czyli rewersji. Tak właśnie zdarzyło się odmianie 'Profesor Seneta' i trzeba było cały nowy pęd usunąć.
Roślina, której liście Ci się spodobały, to wrotycz Haradjana.
Jeży naliczyłam sześć sztuk. Z dokarmiania na dzień dzisiejszy korzystają dwa, najintensywniej korzysta z miseczki ten najmniejszy. Pozostałe już chyba hibernują.
Małgosiu - clem3 bardzo dziękuję za tyle miłych słów o działce, jeżach i bluszczach. Kolorki zostały przysypane cienką warstewką śniegu, a mrozik utrzymuje się i w nocy i w ciągu dnia.
Bluszcz kolchidzki rośnie u mnie od niedawna, nie mam z nim jeszcze żadnego doświadczenia i nie wiem czy przetrzyma zimę. Wszystko okaże się wiosną.
Marysiu - delosperma cieszę się, że zdjęcia moich bluszczy na coś się przydały.
Jeszcze tylko dwa jeże głodomory futrują się, pozostałe już nie wychodzą, czyli wreszcie zasnęły. Spadł śnieg, więc już chyba żaden nowy się nie pojawi, zresztą miejsca w legowiskach zaczyna brakować.
Krysiu - christinkrysia dziękuję. Bardzo lubię zwierzęta, a one chyba też mnie polubiły.
Nawet nie wiem kiedy, nagromadziło się na mojej działce tyle bluszczy. Pierwsze trzy kupiłam dawno temu na targu. Resztę zawdzięczam koleżankom i koledze z naszego forum. Nie wszystkie bluszcze, to rozrośnięte egzemplarze, kilka tych najnowszych, to rośliny jednopędowe.
Madziu - Madziagos jeży nie biorę tak często na ręce, ale czasem jest taka potrzeba.
Nieskończenie wielki, to jest Twój przepiękny ogród, moja działka ma zaledwie 428 m kw. Oprócz miejsca pod altanę, resztę działki przeznaczyłam pod uprawę roślin ozdobnych i ziół.
Bluszcz wzniosły rośnie u mnie już dobrych kilka lat. Przez pierwsze dwa lata okrywałam go na zimę, teraz już tego nie robię.
Wydaje się być całkowicie mrozoodporny.
Olu - Bufo-bufo dziękuję. Nie jestem pewna czy mój, jeden z pierwszych, bluszcz to rzeczywiście odmiana 'Thorndale'. A co stało się z Twoim bluszczem?
Zapraszam do obejrzenia listopadowych zdjęć zrobionych przed opadami śniegu.
Ciemiernik 'Kwiat Jabłoni'

Trzmieliny



Powojnik wielkokwiatowy nn

Hakonehloa smukła 'Aureola'

Ciemiernik cuchnący

Aukuba japońska i santolina cyprysikowata

Kapturnica

Piorun

Dasza

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moja działka 7
Lidziu mój bluszcz 'Goldheart' to malutka sadzonka z tego roku - to będzie jego pierwsza zima u mnie , dobrze że pokazałaś i napisałaś że jest mało odporny , muszę go okryć
Trzmieliny też masz piękne
a jak Aukubę japońską okrywasz na zimę ?? ja swoją trochę liśćmi przyrzucam .
Dasza i Piorun śliczna kotki .
Trzmieliny też masz piękne
Dasza i Piorun śliczna kotki .
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja działka 7
Zaskoczyła mnie kapturnica, że o tej porze wygląda tak niesamowicie żywotnie!
Ciemiernik Kwiat Jabłoni rzeczywiście zasługuje na tę nazwę, ma śliczne te zaróżowione pylniki w środku!
Widzę, że Piorun lubi się bawić wodą, bądź listkiem pływającym po niej. Zupełnie jak nasz Tymon.
Ciemiernik Kwiat Jabłoni rzeczywiście zasługuje na tę nazwę, ma śliczne te zaróżowione pylniki w środku!
Widzę, że Piorun lubi się bawić wodą, bądź listkiem pływającym po niej. Zupełnie jak nasz Tymon.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka 7
No masz rację bluszcze pod śniegiem, ale kto wie co się jeszcze wydarzy
Kapturnica jak rosiczka
Piękny delikatny Kwiat jabłoni i powojnik! ale ja też widziałam, że mój biedronkowy wypuszcza pąki
Pierun to cudne kocisko! czy on tak łapką pije wodę, bo moje koty tak sobie radzą pijąc nie ze swojej miski tylko z konewki
Lidziu u Ciebie w ogóle nie ma śniegu 
- Baschka
- 50p

- Posty: 58
- Od: 18 lis 2016, o 23:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja działka 7
Witaj Lidziu
Dziękuję za zaproszenie, na pewno będę częstym gościem u Ciebie
Co do własnego wątku, to chyba jeszcze poczekam. Działkę mam dopiero od 4 miesięcy i póki co to na pewno nie kwalifikuje się ona do do działu "Mój piękny ogród". Na razie jest to wielkie śmietnisko wywiozłam już 3 kontenery o pojemności - 7m3, a to jeszcze nie koniec. Mam tam kilka starych, zaniedbanych drzew owocowych, dwa winogrona, porzeczki i mnóstwo klonów samosiejek. Nie mam tam kwiatów oprócz kilku konwalii, podobno kiedyś rosły tam jakieś tulipany czy mieczyki, ale dobrały sie do nich dziki.
A na dodatek leży ona pod osuwającą się skarpą - zdjęcia umieściłam w wątku "Skarpa- jak ją zagospodarować"
Na razie pospaceruje w ładniejszych ogródkach i poszukam pomysłów na własny
Może na wiosnę jak jakoś ogarnę działkę, odważę się na własny wątek.
Życzę dużo słoneczka pomimo zapowiadanej zimy.
A kocisko cudne, podobnego "mam" na działce
Zorientował się, że zawsze coś mu przynoszę i zjawia się jak tylko wejdę za furtkę. 
Dziękuję za zaproszenie, na pewno będę częstym gościem u Ciebie
Co do własnego wątku, to chyba jeszcze poczekam. Działkę mam dopiero od 4 miesięcy i póki co to na pewno nie kwalifikuje się ona do do działu "Mój piękny ogród". Na razie jest to wielkie śmietnisko wywiozłam już 3 kontenery o pojemności - 7m3, a to jeszcze nie koniec. Mam tam kilka starych, zaniedbanych drzew owocowych, dwa winogrona, porzeczki i mnóstwo klonów samosiejek. Nie mam tam kwiatów oprócz kilku konwalii, podobno kiedyś rosły tam jakieś tulipany czy mieczyki, ale dobrały sie do nich dziki.
Na razie pospaceruje w ładniejszych ogródkach i poszukam pomysłów na własny
Życzę dużo słoneczka pomimo zapowiadanej zimy.
A kocisko cudne, podobnego "mam" na działce
Pozdrawiam, Baśka
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka 7
Liduś, niesamowita jest ta kapturnica!
A kicia wspaniale się prezentuje
i pozuje fotografce.

A kicia wspaniale się prezentuje
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja działka 7
Lidziu nie wyobrażam sobie nie być u Ciebie w ogrodzie nie tylko z powodu pięknych roślin ale i za wrażliwość i pomoc jaką niesiesz sprzymierzeńcom działkowym takim jak jeże ,ptaki i kociaki. Jak dla mnie jesteś wielka bohaterką gdyż pomimo wysłuchiwania negatywnych opinii od innych działkowców robisz to co każdy powinien robić. Wielkie brawa dla Ciebie

- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moja działka 7
Lidziu Wpisuję się pierwszy raz , zaciekawiła mnie rozmowa o bluszczach. Kiedyś miałem bardzo dużo odmian w domu, pewnego razu zostały zaatakowane przez przędziorki i przeprowadziłem je na podwórko. Przeżył jeden, zielony o wąskich listkach ale zajmuje teraz około 20 metrów kwadratowych, pnie się po modrzewiu i jaśminowcu i ma 4 rodzaje liści
A jak zobaczyłem Daszę i Pioruna poczułem się jak u siebie 
Wypatrzyłem na zdjęciach figowca, chyba też mam ale innego - jak się go zabezpiecza na zimę?
Wypatrzyłem na zdjęciach figowca, chyba też mam ale innego - jak się go zabezpiecza na zimę?
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działka 7
Lidziu..za ciemiernika które bardzo lubię choć mało oglądam.
Działka za daleko.
. U mnie obecnie kwitnie biały, przekwitając różowieje. Cyklamena purpurowego mam bardzo długo a może i dłużej
. Powódż zmniejszyła go o połowę ale pomalutku przyrasta.
Kicia jak modelka pozuje do zdjęcia. Brawa dla niej. 
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2757
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moja działka 7
Kapturnicę też masz na działce?
Sądziłem, że to roślina nie na nasze warunki
Chyba, że chowasz na zimę
Dziękuję za nazwę bluszczu. Po kilku latach przestaje być bezimienny
Dziękuję za nazwę bluszczu. Po kilku latach przestaje być bezimienny
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4959
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moja działka 7
Trafną nazwę otrzymał ciemiernik na pierwszym zdjęciu - piękny kwiatuszek. Lidziu
co to za trzmielina na czwartym zdjęciu z zielonymi listkami podłużnymi, chyba taką mam, ale nie wiem co to za jedna. Co do bluszczu to wstyd się przyznać, ale go chyba zaniedbałam. Rósł w doniczce bo nie miałam dla niego niego miejsca no i jakoś tak pod koniec lata padł. Czytałam wcześniej że jest mało odporny na mróz i może to też trochę mnie zniechęciło.
co to za trzmielina na czwartym zdjęciu z zielonymi listkami podłużnymi, chyba taką mam, ale nie wiem co to za jedna. Co do bluszczu to wstyd się przyznać, ale go chyba zaniedbałam. Rósł w doniczce bo nie miałam dla niego niego miejsca no i jakoś tak pod koniec lata padł. Czytałam wcześniej że jest mało odporny na mróz i może to też trochę mnie zniechęciło.


