Wiejski ogród po sezonie cz. 33

[iwona0042]

Fajnie Marysiu spędziłaś dzisiejszy dzień u Was nadal zima a u nas nadal mrozi bez zimy, nie mocno mrozi to jeszcze czekam z okrywaniem, ale wszystko już mam przygotowane w razie czego

[jagusia111]

To Ci Marysiu dobrze, że grzejesz gazem . Ja muszę biegać i dokładać, ale trochę więcej ruchu w zimie nie zaszkodzi . Na szczęście nie muszę wychodzić na zewnątrz. Przywiozę sobie zaopatrzenie rano i mam na cały dzień. Przy nieocieplonym domu ogrzewanie gazowe kosztowałoby majątek .

[JAKUCH]

Ja na razie z mojego kuchennego balkoniku uprzątnęłam moje doniczki ,żeby nie pomarzło moje patyczkowe przedszkole. Zapowiadali wczoraj 10 więc trochę się bałam. Nie wiem czy było aż tyle ,ale chyba nie

[plocczanka]

Marysiu, owe stworki widoczne są pośrodku ogrodowej ścieżki. Zupełnie jakby gramoliły się na powierzchnię spod śniegu.
Tyle przyjemności Cię w ostatnich kilkudziesięciu godzinach spotkało, że aż miło poczytać.
No i zimę masz bielutką, a moja już zszarzała. Tylko niewielki przymrozek się szykuje na nocną porę. No i wiatr paskudnie wieje.
Dobrej nocy.

[koziorozec]

Witaj Marysiu,dobrze ,że masz kurki bo bardzo ocieplają atmosferę ,nawet z ekranu jakoś cieplej,chociaż ja nie narzekam ,bo mam cieplutko w domku,w piecach trzaskają szczapy ,suszą się codziennie jabłuszka,kiszą się barszcze czerwone i żurki,kisi się kapusta i co więcej chcieć ,u Ciebie sporo śniegu,u mnie go prawie nie ma ,a wiatr tak goli po twarzy ,że nie można go znieść ,w ogrodzie jeszcze nie wszystko zapięte na ostatni guzik,pozdrawiam i buziaczki

[julcia1]

Marysiu bardzo zazdroszczę ogrodowego spotkania. Wiem jak sympatyczna jest Ania
Miłego dnia ze słoneczkiem

[alicjad31]

To Marysiu fajnie miałaś dzień miło spędzony w miłym towarzystwie
Miłego dnia

[Maska]

Witam w ostatni dzień listopada!

Jeszcze grudzień, który z pewnością jak zwykle szybko przeleci, bo przygotowania do świąt i same święta pomogą nam w tym. W styczniu dni są coraz dłuższe i zaczynamy myśleć o zbliżającej się wiośnie, w sklepach przeglądamy kolorowe torebki z nasionami i przyglądamy się naszym parapetom. Odkurzamy złożone szklarenki domowe i wzajemnie się podpuszczamy... siać już czy nie Jak już posiejemy to już przynajmniej w domu mamy wiosnę

Iwonko lekko mrozi a cienki kocyk okrywa rośliny jak długo to nie wiem, bo w prognozach niby temperatury powyżej zera ale odczuwalna nawet do -8 Opady śniegu też widzę to najważniejsze żeby rośliny nie ucierpiały. Ja w miarę działalności kretów kopczykuję kolejne róże, ale w tym tempie to będę to robić do wiosny

Aguś namiastkę palenia w piecu też mamy, bo mamy kominek w którym dość często palimy. Na szczęście jest to domena M, który czyści palenisko i szybę, a i drewno znosi do domu Gaz jest wygodny, ale do tanich nie należy Na szczęście rozkładając koszty na dwie rodziny jest lżej! grzaliśmy i nieocieplony dom

Jadziu ciekawa jestem jak się przechowają patyczki w domu, bo ja jednego roku dostałam i pięknie się zieleniły, ale w pewnym momencie padły Te -10 to pewnie odczuwalna, bo podobna jest też prognozowana u mnie

Lucynko masz wyobraźnię W mieście zima szybciej szarzeje, a na wsi dłużej pozostaje nietknięta. Widzę też szansę na dosypanie śniegu. U mnie też zawiewa i temperatura odczuwalna jest trudna do zniesienia W najbliższych dniach zmiany na lepsze nie widać.
Miłego i cieplejszego dnia

Martusiu jesteś U mnie w domu też cieplutko, a jak mocniej wieje to kominek uzupełnia atmosferę tak jak u Ciebie piec U mnie barszcz się ukisił już zlany na święta, a po kapustę muszę M namówić na Krzeszowice i ukisić bo już kończę Śniegu trochę leży mniej w polach bo wywiało, a i mroźny wiatr po twarzy jak piszesz goli nieprzyjemnie. W ogrodzie to chyba nigdy tak nie będzie, że wszystko zapięte nawet na przedostatni guzik Przede wszystkim trzeba jeszcze zadbać o najwrażliwsze rośliny i resztę na wiosnę. Trzymaj się cieplutko i całuję


Julciu o tak masz rację Ania jest bardzo miła i mimo swojego gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają wnosi spokój i taką łagodność!
Dzień jasny, ale czy będzie słońce to nie wiem, bo niebo zasnuło się popielatością Tobie życzę spokojnego dnia w pracy ;

Owszem Alu a w okresie pozaogrodowym to szczególnie miłe spotkania bo w sezonie to z godzinę spędziłybyśmy na grządkach a tak to na rozmowach Miłego dnia






Takie to słońce dzisiaj! teraz nawet takiego nie ma, ale za to w karmniku ruch!









Dobrego dnia!

[Babciabenia]

Bardzo podoba się mi ten pomysł z pniakiem jest prosty i superowy!

[Darmokot]

To już wiem gdzie wiatr porwał ptaki ode mnie tak samo słońce, piękny wschód Czekam na dzisiejszy obfity śnieg, póki nie przejdzie deszcz

[Maska]

Bożenko ale wbrew pozorom nie taki łatwy do wykonania, bo proste cienkie deseczki łatwo się łączy, a tu było trochę trudności do pokonania, ale udało się

Michałku ale wrony wywiało gdzie indziej Słońce było i poosszło dalej, a chmury nie wróżą obfitych opadów U mnie deszczu nie ma w prognozie Trzymaj się ciepło

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu. Niebo miałaś genialne . Kopara mi opadła jak to się mówi . Cudowne zdjęcia jestem zachwycona . Skrzydlaci już buszują w swoich stołówkach ,fajnie . Ja jeszcze karmnika nie wyciągnęłam i chyba już muszę to zrobić . Fajnie, że mogłaś ostatnio spędzić czas ze znajomą osobą i pospacerować trochę . Grudzień zleci na pewno szybko a w styczniu będzie najgorzej z tymi pokusami . Ja planuję zacząć wysiewy w połowie lutego ale czy to się uda ?? . Pozdrawiam .

[pela11]

Marysiu , zazdroszczę tego widoku na ptactwo , kupiłam trochę kul i pozawieszam też na ogrodzie jak pojadę .

[lora]

Maryś super stołówka , tylko naśladować.

[Zuzia111]

Marysiu...u mnie także przymroziło, biało było z rana. Pozostał mrozik i pewnie tak będzie do wieczora. Wolę jednak to białe. . Stołówka ptasia widzę ma powodzenie, czy nadążasz dokarmiać. . Chyba kupię sobie gotową stołówkę na balkon. Tylko widzę u mnie same wróble, choć przy braku kolorowych i te cieszą. A może do ładnego karmnika i kolorowe się zlecą.