Śliczne są
Truskawkowa działka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Natalio miałaś też słoneczne dni i pięknie je wykorzystałaś. Nasienniki i zaschnięte rośliny wyglądają czasem zjawiskowo, niektóre lepiej niż jak kwitną niepozornymi kwiatuszkami. Czy ta rakieta, przy której kotki stoją to jest ich mieszkanko, bo niby jest tam otwór, ale ta kłódka
Śliczne są
Śliczne są
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Natalko, piękne zdjęcia roślinnych puszystości!
Kiciulki takie zdyscyplinowane.
Niby siedzą w oddaleniu, ale uważnie obserwują otoczenie.
Zapewne chciałyby podejść bliżej i otrzeć się o Twoje nogi, ale nie są pewne, czy droga wolna.
Kiciulki takie zdyscyplinowane.
Zapewne chciałyby podejść bliżej i otrzeć się o Twoje nogi, ale nie są pewne, czy droga wolna.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka
No więc jestem wieczorową porą au Ciebie moje klimaty! Suche ziele pięknie pokazałaś!
Też mam po drodze na działkę latem i jesienią całe łany nawłoci,krwawników,bodziszków,wrotycza.. Często mam ochotę zatrzymać się i pstryknąć parę fotek ale jakoś tak mi schodzi...
Dziękuję za miłe
wrażenia!

Też mam po drodze na działkę latem i jesienią całe łany nawłoci,krwawników,bodziszków,wrotycza.. Często mam ochotę zatrzymać się i pstryknąć parę fotek ale jakoś tak mi schodzi...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Truskawkowa działka
Witaj
.Piękne te koty
a jakie figle tam płatają między rabatami
. Zdjęcia zasuszonych roślin, nasienników, pędów bardzo ładnie Ci wyszły
. Każda pora roku ma swój niepowtarzalny urok
. Pozdrawiam
.
Re: Truskawkowa działka
Witaj
prześliczne kotki ,też mamy takie na nowej działce , sąsiad się nimi zajmuje . W czasie sprzątania znaleźliśmy nawet jednego pod werandą , niestety martwego
-sąsiad go pochował . Mówił , że ten kotek był najstarszy .
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Natalko, już się wyrobiłam.
Paczuszka jutro wyjedzie z płockiej poczty i podąży w Twoim kierunku.
U mnie dzisiaj pobieliło i od razu zrobiło się tak czyściutko za oknami.
A u Ciebie?
Paczuszka jutro wyjedzie z płockiej poczty i podąży w Twoim kierunku.
U mnie dzisiaj pobieliło i od razu zrobiło się tak czyściutko za oknami.
A u Ciebie?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka
Ciekawe zdjęcia Natalko, a kociaki fajne, nabrały ciała na zimę, to przetrwają, dadzą sobie radę, wiosną na pewno wszystkie zobaczysz 
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Marysiu nie mam pojęcie co to, ale wątpię czy to ich mieszkanko, otwór jest za mały
Lucynko kotki nie dają się głaskać - kiedy jest spokojnie podejdą blisko, ale nie za blisko. Tak jest pewnie lepiej, nigdy nie wiadomo jakie człowiek ma zamiary...
Maryniu dziękuję
już nauczyłam się wyciągać aparat jak wysiadam z autobusu, zawsze pstryknę jakieś zdjęcie z marszu - to samo w drodze powrotnej
Ewelinko dziękuję
Iwciu to smutne, ale takie jest życie tych półdzikich kotków
Lucynko bardzo miła wiadomość
widzę zdjęcia pokazujące zimę wszędzie - u mnie ani grama śniegu
ostatnimi laty na porządne opady muszę czekać aż do stycznia, święta są zazwyczaj szare
Iwonko mam nadzieję że zobaczę wszystkie - tylko pewnie zobaczę więcej, a to już nie tak dobra wiadomość
Z ostatniej wizyty na Truskawkowej Działce zapadły mi w pamięć trzy kolory - brąz ziemi i nagich drzew, spłowiała zieleń trawy oraz czysty, intensywny błękit nieba... Na kolejny tak ciepły dzień przyjdzie nam czekać aż do wiosny, dlatego prace "ziemne" uważam za zakończone. Podczas oczyszczania działki z wieloletniego kożucha chwastów ma się praktycznie bez przerwy kontakt z podłożem, które teraz już jest bardzo zimne. Dla kilku dodatkowych metrów nie warto ryzykować przeziębienia, ten rodzaj prac podejmę znów na wiosnę. Zostało porządkowanie, pobielenie pni drzew, a podczas zimy również ich cięcie i rozsypanie mączki bazaltowej.



W czasie tego pięknego dnia miałam wrażenie dziwnej ostateczności, zakończenia, jakby przyroda mówiła: "to już na razie wszystko, czas zacząć przygotowania do nowego cyklu pór roku". I chociaż działki i ogrody zapadły już w sen zimowy, my, ich właściciele, nie musimy biernie czekać. Teraz jest pora na czyszczenie narzędzi, przegląd zebranych nasion lub kupienie nowych, planowanie rabat i prac do wykonania w kolejnym sezonie... Podczas zimowych miesięcy warto również wykonać domki dla owadów, mam już dobry projekt na domek dla pszczół murarek.


Za radą udzieloną na innym forum przykryłam kawałek ziemi folią, którą zdejmę dopiero na wiosnę, kiedy sezon wegetacyjny zacznie się już na dobre. Wschodzące chwasty z braku światła i wody obumrą, co ułatwi czyszczenie gleby. Podczas tego sezonu przekonałam się już, że ten sposób działa - zarówno pod stertą sosnowych gałęzi jak i flizeliną na której suszyłam wyrwane z korzeniami rośliny pozostała goła ziemia. Podobno sprawdzają się również w takiej roli kartony, na wiosnę będzie można porównać efekty:



Lucynko kotki nie dają się głaskać - kiedy jest spokojnie podejdą blisko, ale nie za blisko. Tak jest pewnie lepiej, nigdy nie wiadomo jakie człowiek ma zamiary...
Maryniu dziękuję
Ewelinko dziękuję
Iwciu to smutne, ale takie jest życie tych półdzikich kotków
Lucynko bardzo miła wiadomość
Iwonko mam nadzieję że zobaczę wszystkie - tylko pewnie zobaczę więcej, a to już nie tak dobra wiadomość
Z ostatniej wizyty na Truskawkowej Działce zapadły mi w pamięć trzy kolory - brąz ziemi i nagich drzew, spłowiała zieleń trawy oraz czysty, intensywny błękit nieba... Na kolejny tak ciepły dzień przyjdzie nam czekać aż do wiosny, dlatego prace "ziemne" uważam za zakończone. Podczas oczyszczania działki z wieloletniego kożucha chwastów ma się praktycznie bez przerwy kontakt z podłożem, które teraz już jest bardzo zimne. Dla kilku dodatkowych metrów nie warto ryzykować przeziębienia, ten rodzaj prac podejmę znów na wiosnę. Zostało porządkowanie, pobielenie pni drzew, a podczas zimy również ich cięcie i rozsypanie mączki bazaltowej.
W czasie tego pięknego dnia miałam wrażenie dziwnej ostateczności, zakończenia, jakby przyroda mówiła: "to już na razie wszystko, czas zacząć przygotowania do nowego cyklu pór roku". I chociaż działki i ogrody zapadły już w sen zimowy, my, ich właściciele, nie musimy biernie czekać. Teraz jest pora na czyszczenie narzędzi, przegląd zebranych nasion lub kupienie nowych, planowanie rabat i prac do wykonania w kolejnym sezonie... Podczas zimowych miesięcy warto również wykonać domki dla owadów, mam już dobry projekt na domek dla pszczół murarek.
Za radą udzieloną na innym forum przykryłam kawałek ziemi folią, którą zdejmę dopiero na wiosnę, kiedy sezon wegetacyjny zacznie się już na dobre. Wschodzące chwasty z braku światła i wody obumrą, co ułatwi czyszczenie gleby. Podczas tego sezonu przekonałam się już, że ten sposób działa - zarówno pod stertą sosnowych gałęzi jak i flizeliną na której suszyłam wyrwane z korzeniami rośliny pozostała goła ziemia. Podobno sprawdzają się również w takiej roli kartony, na wiosnę będzie można porównać efekty:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Truskawkowa działka
Właśnie dlatego szkoda takich kotków . Ten patent z przykrywaniem chwaściorów muszę od Ciebie ściągną na wiosnę,bo moja nowa działka jest cała zarośnięta.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Iwciu folię do przykrywania poleciła mi osoba, która sama już tak kiedyś robiła - co do kartonów nie jestem pewna, sposób był nieco inny, ale zobaczymy
Sterta ściętej trawy też się sprawdza jak poleży dostatecznie długo 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka
Natalko dokładnie tak samo robiłam aby odchwaścić u siebie teren, z doskonałym skutkiem, Kociaki są dokarmiane, ale rozumiem, że nie sterylizowane?, szkoda, bo jeśli są to fajnie, ale po co mają się rozmnażać 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Natalio i na tym forum przykrywaliśmy ziemie kartonami, bo to sposób powiedziałabym angielski. Tam najwięcej o tym czytałam i oglądałam na filmach. Niestety nie wszystkie chwasty się poddają; podagrycznik, pokrzywa nie
ale na pewno łatwiej je potem likwidować. W ogrodzie Na łące Asia sporo pisała o uprawie na agrotkaninie i o uprawie na zrębkach. Zrębków nie mam łąkę w nadmiarze więc agrotkanina pomogła mi pokonać łąkę i wyhodowałam tam całkiem pokaźne dynie. U Ciebie chyba nie ma uporczywych chwastów trwałych więc kartony poradzą sobie z trawą
U mnie śnieg więc przyroda już nic nie mówi tylko poszła spać 
Re: Truskawkowa działka
Wpadłam na chwilę,zostanę na dłużej
Piękna ta Twoja działeczka!
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Taki fajny pomysł na odchwaszczenie, a ja go nie znałam.
Gdy kupiliśmy działkę, nachachałam się jak kto głupi, żeby doprowadzić ją do kultury.
Teraz już jest tak wypełniona roślinnością, że wystarczają pazurki,
ale co się namęczyłam, to moje.
Teraz odpoczywamy, Natalko.
Tak więc oby do wiosny! 
Gdy kupiliśmy działkę, nachachałam się jak kto głupi, żeby doprowadzić ją do kultury.
Teraz już jest tak wypełniona roślinnością, że wystarczają pazurki,
Teraz odpoczywamy, Natalko.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Truskawkowa działka
Natalko - na pewno będziesz zadowolona z tych kartonów.
Może nawet bardziej niż z flizeliny.
Może nawet bardziej niż z flizeliny.



