Wiejski ogród po sezonie cz. 33

[Maska]

Dario kojarzysz nasza olkuską przed skrętem do mnie ...ten zjazd a potem podjazd...wszystkie tiry rok rocznie tarasują tam drogę, albo wyjechać nie mogą, albo staną w poprzek a czasem nawet legną na boczku. My to wiemy, ale drogowcy No to stoją biedne ludziska w gigantycznych korkach
Ha ha widać go? jak był inaczej ustawiony to po czerwonych gatkach można go było poznać

[plocczanka]

Marysiu! Twoim kwiatkom zmarzły uszy i białe czapeczki pozakładały.
Teraz im nieco cieplej.
Na ostatnim zdjęciu, na tej zaśnieżonej drożynie jakieś malutkie stworki sobie przysiadły.
Przyjrzyj się dobrze, weź nawet lupę, choć ja tylko za pomocą okularów je wypatrzyłam.
U mnie też bielutko i niech tak zostanie, bo ja lubię takie klimaty.
Miłego wieczoru.

[iwona0042]

Chryzantemy w czapeczkach to i nie zmarzną , u nas tylko mrozi, nie lubię takiego mrozu bez śniegu, roślinom zimno

[alicjad31]

Witaj Marysiu ,sle Cię zasypało teraz sanki i na górki Pozjeżdżałabym jeszcze
Miłego wieczoru

[TerDob]

Marysiu piękna zima
Roślinki mają ochronę , więc może tak być do wiosny
Dzięcioła i ja dopatrzyłam ale nic nie napisałam
Od roślinek odpoczywamy a Ty i tak do kurek musisz spacerować ale to tak dla zdrowotności
Pozdrawiam Cię i oby ta Twoja ścieżka nie za śliska była

[jagusia111]

To u nas o dziwo drogowcy nie zaspali. Już dwa razy piaskarka jechała mimo, że śniegu niewiele.

[Maska]

Lucynko nie wiem gdzie Ty widzisz stworki, bo ja nic nie widzę ale ja może wiem bo po obu stronach rosną byliny, które ścinam dopiero wiosną Taka zima lepsza od ciągle lejącego deszczu, bo już było za bardzo mokro W dodatku jest biało, czysto, ładnie! A jak jeszcze święta będą białe, to co chcieć więcej. Wieczór miło, bo młodzi wrócili z Włoch i przy dobrym serze i nugacie pistacjowym pogadaliśmy o wyjeździe. Wino niestety tymi liniami nie puszczają Dobrej nocy

Iwonko oj ja też nie lubię jak ziemia twarda od mrozu, a śniegu wcale. Niestety temperatury w prognozach widzę różne, ale na szczęście nie jakieś niskie

Alu jak bym miała z ....kilo mniej to też może pozjeżdżałabym
Dobrej i spokojnej nocy Alu

Tereniu wszystko mam blisko to spacerek i ruch jak najbardziej wskazany Mam nadzieję, że nie nasypie za dużo i nie będę musiała jeździć na łopacie do odśnieżania Chociaż to też ruch dla zdrowia
Odpoczywamy Tereniu i nabieramy sił na wiosnę

Aguś jakieś lepsze służby macie moi z lotniska długo wracali aż telefonowałam, bo nie byłam pewna co się dzieje A ilu jeździ na letnich oponach

[lora]

W zimowym ogrodzie wprawne oko artysty dostrzeże to co inni nie widzą
Kwiatki z czapeczkami są booooskie.

[JAKUCH]

Musze też jutro zajrzeć do ogródka jak wygląda świat zasypany na biało .U nas nie ma aż tyle śniegu.U Ciebie dodatkowo zasypuje od pola i tworzy zaspy.Trochę ciężkie te kapturki mają na głowach Drogowcy u nas również zaspali i samochody jeździły 40/h a może nawet mniej i tworzyły sie korki.Niektóre nie umiały wjechać pod górkę i zostawały

[pela11]

U mnie biało było rankiem ,ale tylko rankiem i na razie śniegu ani widu , ani słychu .Zimno jednak jest . To będzie chyba długa zima i da nam w kość .

[slila1]

Oj, dużo śniegu na szaliczku leży. U mnie tylko trochę, bo już nie dosypało. Wracałam rano od wnuka, to chodniki i drogi były suche, a mrozik -5. Zaraz wybieram się na działkę.
Dzięcioła wypatrzyłam, ale żadnych stworków, o których pisała Lucynka nie zauważyłam.

[Darmokot]

Marysiu Wcześniej chodziło mi o stokrotkowatą czerwoną chryzantemę Chciałem jeszcze spytać jak się mają Twoje szczepione kosztele? Być może wstawiałaś latem bądź wiosną ale mnie nie było i nie widziałem. Zaraz się opatulę jak eskimos i ruszam na sad, tak wieje, że porwało kruki z orzecha

[Maska]

Witam! dzisiaj miły dzień bo każdy dzień, w którym spotykamy ogrodnika jest miły. Mnie odwiedziła Ania Wsiania Miałyśmy dla siebie parę godzin, ale i odbyłyśmy spacer po zaśnieżonym ogrodzie ...nie mogło być inaczej

Misiu dziękuję za miłe słowa Czapeczki wiszą dalej bo mróz nie odpuszcza

Jadziu to tak jak u nas, teren pagórkowaty i ciągle są problemy podczas "niespodziewanych" ataków zimy czy to w końcu listopada czy nawet w styczniu Czas nastał mroźny i miło się w domu posiaduje obserwując zimę przez okno

Elu na szczęście nie wiemy jaka ta zima naprawdę będzie. Już jest krótsza o miesiąc, bo najdłuższa odkąd mieszkam na wsi była od pierwszych dni listopada do połowy kwietnia Śnieg leży w ogródku i okrywa rośliny

Lidziu bo to suchy mróz, chociaż wiatr zmienia minusy z -3 na odczuwalne -10 Od wczoraj już nie sypie śniegiem, ale i nie topi się więc roślinkom ciepło. Coś ta nasza Lucynka widziała więcej niż trzeba

Michale a to wiem o którą chryzantemę chodziło, ona rzeczywiście zmieniła kolor w miarę rozkwitania i w pewnym momencie były dwa kolory na krzewie Z 10 drzewek zaszczepionych rośnie 5, a które to nie wiem bo napisy wyblakły Trzy drzewka rosną szczególnie dorodnie i mam nadzieję że najwcześniej poznam odmiany. Nawet myślę, żeby na jednym z nich zaszczepić gałązkę od Ciebie dla pewności że będę miała swoje kosztele. Co o tym myślisz?
Znalazłeś kruki?

[Darmokot]

Marysiu tylko napisz a wyślę gałązki Kruków nie znalazłem, inne ptactwo też zostało porwane, aż strach iść do pieca dołożyć

[Maska]

Michale dlatego ja mam ogrzewanie na gaz Dam znać, ale muszę poczytać kiedy i jak to zrobić, bo to nie będzie szczepienie na podkładce