Barbula

[Lorrie]

w tym roku została mi już tylko jedna ...

[Simon]

Jak u Was z zimowaniem Caryopterisa?
Mam 3 szt, 2 w donicach i 1 w ogrodzie (posadzony wiosną eksperymentalnie).
Okryta ma szansę przezimować?
2 jak rok temu, będą spędzały zimę w domu.

[greatwave]

Początkowo miałam posadzone odmiany 'Worcester Gold' i 'Grand Bleu' (która jest podawana jako odporniejsza), worcester zimuje u mnie od kilku lat bez okrywania, 'grand bleu' wytrzymał do pierwszej zimy.
Pozdrawiam

[Simon]

Hmm nieciekawie, mam właśnie 'Grand Bleu'.

[greatwave]

Kto wie, może u Ciebie będzie lepiej, ja się właśnie zdziwiłam bo 'Grand Bleu' wszędzie jest podawany jako odporniejszy a z odmiany 'Worcester Gold' chyba się wycofali.
Pozdrawiam

[Yvona]

Moja barbulka budzi się do życia-jeszcze w zimowej kołderce
Powolutku i skromnie, ale udało się

[lelumpolelum]

No, kurczę, powyżej prawie sąsiadka, a moja barbula nie daje znaku życia

[abcd]

U mnie również nic do tej pory nie widać , to jest jej pierwsza zima . Czy już powinna ruszać ? Była solidnie za kopczykowana i owinięta . A może czas na nią jeszcze ?
Tak wyglądała w zeszłym roku .

[selli7]

Powinna już odbijać.Może zbyt solidnie owinięta i brak powietrza jej zaszkodził.Może była przycinana przed zabezpieczeniem? Nie powinno się tego robić przed zimą.Ja związuję górę krzewu z resztkami kwiatostanów, okładam dół gałązkami iglastymi i owijam włókniną tylko dół, a górę zostawiam na powietrzu.Wiosną ją ścinam.Może pstrolistna jest bardziej wrażliwa, nie wiem, ja mam zwykłą.

[Yvona]

Moja variegata ładnie odżyła. Zdjęcie wstawię, jak sama odżyję, bo póki co, nie mam jak wyjść z domu

[Yvona]

Wspomniana barbulka

[corazonbianco]

Roślina niezdatna do uprawy we wschodnich częściach kraju. U mnie przeżyła pierwszą zimę, drugiej 2015/2016 już nie, chociaż była częściowo zakopczykowana, a przez większość okresu panowały stosunkowo wysokie temperatury powietrza. Zakładam, że krzew zabiła krótkotrwała fala mrozów na początku stycznia, kiedy temperatury w nocy spadły do -17 st. C

[Orszulka]

Z moimi było identycznie, jak napisała corazonbianco. Też wschodnie Mazowsze.
Tyle tylko, że była to normalna, regularna zima z 5 lat temu.
Ale kwitnienie było piękne i piękne rośliny!

[ZENOBIUSZ]

A moja barbula każdego roku ładnie się rozrasta, kwitnie i nie stwarza problemu.

[Elizabetka]

Zaczyna się sezon na barbule.