 
 na skutek dobrych zbiegów okoliczności pojawiły się u mnie duuuże sansevierie. Pewien chłopak robi remont w swoim gospodarstwie, pozbywa się różnych roślin (w moje ręce wpadła również crassula sunset
 )
 )Oto sansevierie:

Sansevieria po prawej jest w lepszej kondycji, znalazłam nawet pozostałości po kwiatostanach. Mam pytanie: czy w jednej donicy są dwie różne odmiany (drugie zdjęcie)?


Oto druga sansevieria, niestety wygląda na czymś zalaną, miejscami przepaloną (?):




Obie chcę przesadzić. Czy "rozrzedzić je" trochę?
Druga mnie martwi. Co zrobić z tymi zalanymi liśćmi? Spróbować potraktować je prysznicem? Mam wrażenie, że ta substancja wniknęła wgłąb liści. Będę wdzięczna ze wszelkie dobre rady









 Wsadź ostrożnie do trochę większej doniczki, to wyjdą do góry.
 Wsadź ostrożnie do trochę większej doniczki, to wyjdą do góry.


 
 







 
 




 W tym roku dostałam donicę z takimi samymi i do towarzystwa kupiłam 3 inne, może też się doczekam takich cudów
  W tym roku dostałam donicę z takimi samymi i do towarzystwa kupiłam 3 inne, może też się doczekam takich cudów 





 
 
		
