Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 7

[Ann_85]

Aniu, Twoja rabata bije rekordy popularności

Atakuję dziś na forum moimi kolejnymi rosterkami różanymi, więc proszę także o Twoje typy Jaką różę terminatorkę dalabys do donicy na taras od strony północnej, wiec slonce tylko rano i po 15? Mam tam od tej jesieni Charlesa Austina, zobaczymy czy podoła. Jaka róża z Twojej kolekcji Twoim zdaniem by tam miala szansę?

[daysy]

Aneczko doszłaś do perfekcji w planowaniu rabat . Dziewczyny już wszystko napisały, a ja tylko mogę potwierdzić, że jesteś mistrzynią .
Ech, szkoda, że nie mam takich talentów, o ile prace w ogrodzie byłyby łatwiejsze. Mam teraz zagwozdkę, bo muszę poprawić swoją, zwaną przeze mnie "leśną" rabatę i żadne pomysły nie przychodzą mi do głowy.
Może przyjęłabyś koleżankę na staż?

[gloff]

Powiem tak,o ile rabatka nad którą wszyscy się tak zachwycają jest piękna,wypieszczona,przemyślana,to jeszcze trzeba nie zapominać ile Ania musi jej poświęcić czasu żeby tak wyglądała To nie jest tylko posadzenie cebulek i cieszenie się rabatką przez cały rok ,to dużo pracy,zapału,determinacji,niezniechęcania się ,optymizmu,samozaparcia,wolnego czasu,pomyślunku,doświadczenia...itd Wielki szacunek Aniu dla nakładu pracy i efektu całorocznego a nie - końcowego - bo ta rabata cieszy cały sezon.

[sweetdaisy]

Ależ się na super fotorelację sezonową z rabaty załapałam
Czosnki faktycznie robią tam fajną robotę
Nie wiem, ale jakoś mi nie bardzo idzie takie upychanie żeby się wszystko mieściło, kwitło po sobie i nie zarastało jedno na drugie. U mnie jak u Sabiny, czasami coś jeszcze nie skończy a już drugie na to włazi, nie wiadomo co wybrać i zostawić a co wyciąć Kilka bylin już przez to przesadziłam, z częścią trzeba się było pożegnać a i tak co roku coś znów się tak rozrośnie że włazi na sąsiada
U Ciebie wszystko ma swoje miejsce, takie uporządkowane i przemyślane, brawo

[anida]

Jak dla mnie ta rabata to majsersztyk. Ja jak na razie mam posadzone tylko tulipany i właśnie myślę co dalej. Pójdę na razie chyba w jednoroczne, cynie, heliotropy, bo ogródeczek tyci i będę mogła co roku mieć coś innego.

[Margo2]

Podpisuję się pod wszystkim co napisały dziewczyny
Jesteś mistrzynią planowania
Przecudna rabata, jaką ja chciałabym mieć w swoim ogrodzie.
Niestety nie umiem tak urządzać

[lemonka]

Dziewczyny, musi być jakiś sposób na te włażące na siebie rośliny. Rabaty angielskie są takie gęste i pięknie wyglądają przecież. Wiele osób tam takie ma, czyli jest to możliwe. Czasem są to ogrody trochę angielskie a trochę wiejskie i przez lata w ten sposób prowadzone. Może nie znamy jakiejś fajnej sztuczki ogrodniczej? Aniu, jak Ty sobie radzisz z tymi gęstymi nasadzeniami?

[silvarerum]

Zdjęcia wróciły

Ale pięknie rozplanowałaś nasadzenia na tej długiej rabacie, najbardziej chyba podoba mi się na etapie czosnki-irysy-łubiny. Kolory zgrane idealnie. Masz do tego smykałkę Aneczko

[April]

Ale fajną analizę rabatki przeprowadziłaś Chyba będę pod wpływem robiła u siebie zagęszczenie. Nie jest to łatwe, bo mam jeszcze sporo terenu do obsadzenia, planuję niektóre rośliny dzielić i boję się że cebulki będę uszkadzać Czosnki na razie sadziłam tam, gdzie ukończone. Tam gdzie jeszcze roboty trwają, sadziłam do donic, żeby łatwo było o roszady. Ale sobie zajęcie wymyśliłam

[fiskomp]

Aniu fotorelacja z kwitnienia rabaty świetna i jaka pouczjacą. Tulipany są super dobrane, obie odmiany bardzo mi sie podobają, mam je zresztą u siebie, ale rosna w swoim towarzystwie, a tu u Ciebie pomieszane super wygladają. Aniu jakie masz powojniki na kratach? I jeszcze jedno pytanko czy budka dla ptaków ma lokatorów czy tylko ozdobna?

Z drugiej strony szkoda przycinać zdrowe ładne krzaczki żeby zobaczyć kilka tulipanów.. Jeszcze nie wiem jak z tego wybrnę Nie chcę kolejnej powtórki.. Dodam jeszcze, że na nowej rabacie robiłam większe odstępy i będę porównywała efekty za kilka lat..

Hm... rozumieniem ten ból, ja go uniknęłam bo posiadam ból inny (nornice) i wszystkie tulipany i inne cebulowe mam w koszykach, więc jak się zbyt zagęszcza to po prostu wykopuje koszyk ... i sadzę gdzieś indziej tym sposobem nie mam strat ani w jedeym ani w drugim. Bo przenoszenie kwitnących cebul w koszyku nie jest dla nich szokiem.

Za to sadzenie cebulowych do koszyków jesienią to już konkretna robota.

[ewelkacha88]

Witaj . Aneczka zniknęła bo pewnie rozmyśla gdzie posadzi nowe cebule . A pisała, że miejsca już nie ma żeby czosnek wcisnąć . Oj Aniu Ty to potrafisz rozciągać te swoje rabatki ależ będzie cudnie wiosną . Wydawało mi się, że piękniej już być nie może ale będzie się działo, oj będzie. Już przebieram nóżkami na myśl o Twojej wiośnie . Pozdrawiam .

[Zuzia111]

Być może Ania ma ciągły niedosyt, pogoda ładna więc pewnie jeszcze za cebulkami gania.

[cyma2704]

Aniu już nowo zakupione cebulki pewnie sadzisz. Pojechałam we wtorek do mojego pobliskiego ogrodniczego po ostatnie cebulki, a tam inwentaryzacja.

[lemonka]

Aniu, czy Ty jakoś specjalnie dbasz o powojniki żeby uwiąd ich nie dopadał? Jakiś nadmanganian czy coś? Moje dwa padły na balkonie, chyba kiedyś Ci napisałam w sumie. Chyba polecasz jakieś włoskie odmiany odporniejsze, tak? Bardzo chciałabym mieć powojniki, jest tyle ślicznych odmian
Te, które wybrałam się nie sprawdzily pomimo, że poczytałam o nich i internecie. Jak widać za malo się dowiadywałam bo dobralam nieodpowiednie i może też nie umiałam o nie zadbać.

[Ann_85]

Tak, Ania pewnie w ferworze walki przed nadejściem mrozów Albo rwie po kryjomu darń, bo cebule się nie pomieściły
Prawie grudzień, jeszcze 4 miesiące i pierwsze zielone kiełki się pojawią

Lemonka, z tego co wiem, to rzeczywiście Ania zawsze poleca włoskie i chyba one wraz z bylinowymii są najpewniejsze. Chociaż ja na wielkokwiatowe, zwłaszcza późno kwitnace tez nie narzekam