Hippeastrum i nie tylko

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

rena77, siewki rosły w doniczkach na ogrodzie pod gołym niebem - ale miały ciężki żywot, około połowa nie przeżyła tego doświadczenia :wink: Niestety poprosiłem mamę o doglądanie ich i podlewanie - i tak je doglądała, że zarosły chwastami i nie były podlewane - tylko przez deszcz (lub przeze mnie jak odwiedzałem dom rodzinny). Ale muszę przyznać, że te, które przeżyły są całkiem ładne.
Co do pikowania to ja czekałbym do wiosny - teraz warunki świetlne są złe i stresowanie dodatkowe roślin chyba nie ma sensu.

ktoś, trochę zastosowałem skrót myślowy :wink: Chodziło mi o to, że u kilku dorosłych cebul zauważyłem już pęd kwiatowy między łuskami. Więc nie ma tam nic dziwnego :wink:
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Ja bym chciała, żeby moje cebule hippeastrum zakwitły w ogóle, obojętnie czy w grudniu, czy w lutym :wink:
Siewki ładne, mimo trudnych warunków jakie miały, przynajmniej wiesz, że nie masz słabeuszy :D Czekam na wyniki eksperymentu ;:65
A jak się neriny w ogóle wysiewa?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4525
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Aaaaa, u dorosłych to wiem jak to wygląda . Zrozumiałam , że u siewek , ale tak czasami mam , że jestem 'mądra inaczej '. :D
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

sauromatum pisze:rena77, siewki rosły w doniczkach na ogrodzie pod gołym niebem - ale miały ciężki żywot, około połowa nie przeżyła tego doświadczenia :wink: Niestety poprosiłem mamę o doglądanie ich i podlewanie - i tak je doglądała, że zarosły chwastami i nie były podlewane - tylko przez deszcz (lub przeze mnie jak odwiedzałem dom rodzinny). Ale muszę przyznać, że te, które przeżyły są całkiem ładne.
Co do pikowania to ja czekałbym do wiosny - teraz warunki świetlne są złe i stresowanie dodatkowe roślin chyba nie ma sensu.

ktoś, trochę zastosowałem skrót myślowy :wink: Chodziło mi o to, że u kilku dorosłych cebul zauważyłem już pęd kwiatowy między łuskami. Więc nie ma tam nic dziwnego :wink:
Korzystając z Twoich doświadczeń, posadzę maluchy ( oczywiście koniec czerwca/początek lipca) do gruntu w warzywniku. Tak chyba będzie najłatwiej ( dla mnie) i najkorzystniej ( dla siewek- dobra ziemia kompostowa). No i trochę do doniczek, na wszelki wypadek :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

wisnia897, nie wiem jakie są w sumie wytyczne do wysiewu neriny :wink: Moje nasiona, z których mam już siewki wysiałem 'na oko' - nasiona zaczęły kiełkować zawinięte w folię aluminiową. Zatem idąc tym tropem do szczelnie zamykanej, szklanej miski dałem papier ręcznikowy, nasączony wodą, na papier położyłem nasiona i zamknąłem. Nasiona bardzo szybko wykiełkowały. Z tym, że one nie kiełkują jak zwartnica - korzeń i chwile później liść. One wypuściły korzeń i... nic :wink: Więc wsadziłem je do doniczki przykrywając tylko częściowo nasiono. Szybko zaczęły rosnąć, choć też nie jak Hippeastrum ale całkiem ładnie. Z obserwacji wnioskuję, że nasiona nerin powinno się wysiewać szybko po zbiorze - one są mięsiste i kiełkują momentalnie w wilgoci, co znaczy, że nie mają inhibitorów żadnych czyli w naturze nie muszą przejść żadnego okresu spoczynku i kiełkują po spadnięciu na ziemię.

rena77, co do sadzenia siewek w gruncie to dopiszę jeszcze, że roczne siewki nie są atakowane przez pobzygę cebularza - wynika to z tego, że cebulki takich siewek są czasem mniejsze niż dorosła larwa pobzygi - czyli owad nie miałby co jeść i umarłby z głodu :wink: A przecież larwa żyje wewnątrz cebuli :wink:
Awatar użytkownika
dukra13
200p
200p
Posty: 270
Od: 23 sie 2007, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Sauromatum, też czekam na efekty Twoich eksperymentów. Swoje siewki, te młodsze, zimuję bez wyciągania z doniczki.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Dzięki za informacje :) Uzbierałam 5 nasion, spróbuję z nimi coś uczynić, a nuż się uda ;:204
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

dukra13 - ja tych siewek z doniczek też nie wyjmowałbym gdyby nie to, że one do zeszłego weekendu stały na dworze i miały bardzo mokrą ziemię. Gdybym próbował osuszyć im ziemię to prędzej zgniłyby :wink: Dlatego są bez doniczek.

Staram się unikać marketowych cebul zwartnic ale średnio raz na rok jakiś zakup robię - i tak oto pojawiły się u mnie 2 nowe cebule z grupy kolibri. Podobno różowo i biało kwitnące - to się okaże jak zakwitną. Oczywiście cebule przesadziłem ponieważ jedna była źle wsadzona, druga to właściwie sama wyszła z doniczki jak ją lekko pociągnąłem. Obie cebule miały korzenie owinięte wokół siebie i zawinięte w kłębek żeby łatwo można było je wsadzić do małej doniczki - oczywiście rozprostowałem im korzenie, usunąłem stare i posadziłem płytko. Takie marketowe zdobycze bardzo lubią sobie gnić.
To jest podobno biały okaz:
Obrazek

A tak wygląda różowy:
Obrazek

Ostatnio zauważyłem, że w kolekcji mam coraz więcej roślin z rodziny amarylkowatych - oprócz zwartnic :wink: I myślę, że będzie przybywało coraz więcej nowych gatunków :wink:
Dzięki justus27 dorobiłem się w tym roku waloty Cyrtanthus elatus - co prawda nie zakwitła ale znacznie urosła, główna cebula się zrobiła bardzo duża.
Amarylisa Amaryllis belladonna mam już od 2 lat, jeszcze nie kwitł ale nie mam mu tego za złe :wink: W tym roku pierwszy raz w pełni mógł rozwinąć pióropusz liści ponieważ w zeszłym roku kupiłem go na siłę uśpionego w okresie gdy powinien wegetować. Teraz powoli zaczyna kolejny sezon wegetacyjny (bardzo powoli ale zauważyłem, że on tak zawsze powoli zaczyna a później idzie jak burza), tak wygląda:
Obrazek

Oczywiście w kolekcji już od kilku lat mam neriny. W tym roku dokupiłem bliskiego kuzyna neriny - Lycoris aurea. Tak samo jak w przypadku amarylisa cebula była sztucznie uśpiona w okresie gdy powinna wegetować w pełni. Teraz pierwszy raz u mnie przeszła normalny, kilkumiesięczny okres spoczynku i rozpoczęła już wegetację. Oczywiście nie spodziewałem się kwitnienia ponieważ to sztuczne uśpienie bardzo zakłóciło jej rytm i rozwój. Teraz wygląda tak:
Obrazek

W domu rodzinnym mam również jakieś Crinum ale nie zostałem jej wielkim fanem. Potrzebuje jasnego zimowania czego ja jej nie jestem w stanie zapewnić i po zimie u mnie wyglądała bardzo źle, nie kwitła w tym roku. Jak kiedyś dorobię się własnej szklarni to wtedy mogę ja ponownie wziąć do siebie :wink:

Oczywiście z tej rodziny mam jeszcze sprekelię urodziwą, której cebule w tym roku przeszły same siebie i są po prostu olbrzymie. Niektóre wielkością przewyższają cebule standardowych zwartnic. Ten gatunek mam już wielu lat ale takich cebul nie miały nigdy :wink:

Mam jeszcze jednego przedstawiciela rodziny amarylkowatych - jest nim zefirant:
Obrazek
Mam go od lata. Bardzo późno wyrósł, jeszcze nie umiem go wyczuć ale mam wrażenie, że on wegetuje u nas również zimą. Oczywiście doczytam dokładnie co i jak i będę go obserwował :wink:

Tak właśnie sobie coś przypomniałem. Ogólnie w domowej kolekcji nie mam chyba więcej przedstawicieli amarylkowatych ale na ogrodzie już tak. Choćby np narcyze :wink: Ale też mam ifejona Ipheion - wcześniej należał do rodziny czosnkowatych ale ta rodzina zmieniła rangę na podrodzinę rodziny amarylkowatych (czyli nie ma rodziny czosnkowate, jest podrodzina czosnkowe należąca do rodziny amarylkowate).
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Ciekawa i różnorodna kolekcja ;:138
Mój A. belladonna też jeszcze nie zaszczycił mnie kwiatami, ale widziałam kwitnącego na innym forum. Zakwitła mi za to krzyżówka Amacrinum- kwiaty podobne bardziej do Amarylisa niż Crinum- przynajmniej wg mnie.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Pokażę wam jak wygląda zimowanie cebul w dużej, kilkucebulowej donicy :wink:
Obrazek
Już 2 raz z rzędu mi to robią :wink: Zimowane są powiedzmy od początku października, wtedy wniosłem je z balkonu do mieszkania. Zrzuciły większość liści, minął miesiąc a już 1 cebula w donicy zabiera się za kwitnienie... Przy dużych donicach jest pewien problem. Mimo niepodlewania od wielu tygodni na dnie doniczki jest lekko wilgotna ziemia a gdzie są długie korzenie zwartnic? Na dnie doniczki :wink: Więc cebule maja ekspresowy okres spoczynku. W zeszłym roku jak zobaczyłem, że cebule w listopadzie w skrzynce wypuszczają kwiaty to wykopałem wszystkie i udało mi się je do stycznie wstrzymać z kwitnieniem. Teraz nie będę kombinował, jak chcą kwitnąć, niech kwitną :wink: To jest akurat moja siewka o ile się nie mylę. Kwitła już na początku tego roku (pierwszy raz). Cebula jest duża - choć tego nie widać bo jest cała pod ziemią, nad ziemia jest tylko szyjka utworzona z nasad liści. Ziemia jest biała nie od pleśni :wink: tylko od wapiennych kamieni, które tam były :wink:
Lev779
100p
100p
Posty: 136
Od: 12 lis 2011, o 04:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Cześć!
Czytam uważnie Wasze wpisy i od razu konfrontuję np. z filmikami na temat uprawy hippeastrum. Dopiero teraz widzę, jakie tam glupoty czasami pokazują. Korzenie albo karzą obcinać, albo wkładają właśnie byle jak do doniczki.
Ostatnio kupiłam kilka cebul na Allegro, kiedy dotarła do mnie ta mizeria, załamałam ręce. ;:145
Skusiła mnie niska cena... Wiem, że mogłabym reklamować, ale wtedy cebule zapewne zostałyby wyrzucone, a ja pomyślałam, ze może dadzą się uratować. Dotarły całe mokre, z nadgniciami, obrałam je z mokrych wierzchnich łusek, wyczyściłam i teraz suszę. Na razie nie będę sadzić. Poczekam jeszcze z miesiąc - dwa, chyba, że zaczną rosnąć. Jedna ma lichy zaczątek liścia. Potem posadzę do jednej wspólnej donicy. Jeśli wyżyją, będę miała satysfakcję i zdobędę doświadczenie, jeśli nie, to trudno ;:3
A teraz dobre wiadomości: wczoraj posadziłam 18 siewek z nasion od Karola, za kolka dni wysadzę resztę. Wydaje mi się, że wykiełkowało 100 procent;:138
Poza tym zakwitło mi czwarte hippeastrum, a za chwile będą kwitły 2 następne :)
Pozdrawiam
Gosia
dana581958
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 6 gru 2015, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Dobra wiadomość, że rocznym siewkom pobzyga nie zagraża. ;:131
Z ismeną mam problem. :cry: Nie zakwitła mi w tym roku. Obecnie cebule zimują w chłodzie ,bez ziemi .
Ewa.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

dana581958 - a nawoziłaś odpowiednio ismenę? Nie mam ismeny choć jest na mojej liście przyszłorocznych zakupów :wink:

Z moich 2 ostatnich zakupionych cebul zwartnic chyba tylko jedna zakwitnie. Wyglądają teraz tak:
Obrazek
Jak widać pędy kwiatowe jednej cebuli rosną bardzo szybko, u drugiej pęd właściwie nie przyrósł, podrosły jedynie liście. Ta druga nie miała żadnych nowych korzeni. Jak odrzuci pęd to nic się nie stanie :wink: Zakwitną w innym terminie :wink:

A tak wygląda pęd kwiatowy mojej siewki:
Obrazek
Pąk jest ogólnie źle zbudowany :wink: Łuski nie otaczają poprawnie pąków i w tej szparze widać pąki kwiatowe. Ale myślę, że zakwitnie poprawnie, pęd bardzo powoli wydłuża się.
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Piękny wątek. Przeczytałam cały. Bardzo dużo pożytecznych wiadomości. Będę wracać ;)
Pozdrawiam - Justyna
dana581958
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 6 gru 2015, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum i nie tylko

Post »

Dopiero kilka dni temu doczytałam się, że ismena jest wielkim żarłokiem. Myślę, że moja ismena była żle nawożona - za mało.
Nie wiem, czy dobrze robię, że zimuję ją bez ziemi?
Pozdrawiam Ewa.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”