Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Marysiu, wiesz jaki u nas mróz
, no dziś to chyba z 5 albo nawet 6 poniżej zera, teraz to się przestraszyłam nie na żarty 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Iwonko a u mnie +1 i śladu mrozu, czyżby biegun zimna u Ciebie? Niedobrze, bo śniegu nie ma a mrozi
TO jedziesz okryć wrażliwce?
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu, witam Cię świątecznie
.
Pamiętam taką kabaretową piosenkę, jak to "po ścianach tryska sos, gdy ojciec kraje gęś..."
.
Widzę, że u Was też tak będzie. Smacznego!
U mnie głównie ucztować będą ptaki, od których się zaroiło kiedy sypnęłam słonecznik do karmników.
A mina Zlatanka na ten widok - bezcenna
.
- Jagi
Pamiętam taką kabaretową piosenkę, jak to "po ścianach tryska sos, gdy ojciec kraje gęś..."
Widzę, że u Was też tak będzie. Smacznego!
U mnie głównie ucztować będą ptaki, od których się zaroiło kiedy sypnęłam słonecznik do karmników.
A mina Zlatanka na ten widok - bezcenna
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No sama nie wiem, po niedzieli spore ocieplenie ma być, ach z tą pogodą
, żeby choć gram śniegu spadł, to bym była spokojniejsza 
-
jagusia111
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Umnie +5 , ale buro i ponuro jakby na śnieg się miało. Pół nocy lał deszcz, woda stoi już na polach. Zakopcowałam dzisiaj tuje bo nie wiadomo kiedy mróz wyskoczy. Smacznej gąski.
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Umnie typowo jesiennie trochę zgniło ale dość ciepło!jeszcze grzybki są : http://www.fotosik.pl/zdjecie/abf9e421f7417ed4
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu - obiadek na pewno smakował, że hej albo i jeszcze bardziej
A u mnie było dzisiaj aż 14 stopni, teraz jest 6 na plusie. Ale i tak jest bardzo ostre powietrze, na jutro zapowiadają śnieg - no zobaczymy. Ciekawa jestem czy już jutro doleci do Ciebie pierwsza śniegowa kulka.
A u mnie było dzisiaj aż 14 stopni, teraz jest 6 na plusie. Ale i tak jest bardzo ostre powietrze, na jutro zapowiadają śnieg - no zobaczymy. Ciekawa jestem czy już jutro doleci do Ciebie pierwsza śniegowa kulka.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Gęś zjedzona? Skoro cała rodzinka zjechała, to pewnie nic nie zostało.
A mnie dzisiaj po raz pierwszy miasto przywitało w delikatnej śniegowej kołderce.
Mrozu nie było,
Pogoda nie przeszkodziła mi w należytym świętowaniu,
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
U mnie znów było ładnie ,wiec trochę poszłam się odprężyć do ogródka, bo jak to siedzieć w domu
Zawsze coś przez parę godzin można zrobić.Udanego weekendu
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu
Tu Pell marnotrawna... tzn. pozbawiona internetu
Obserwuję chryzantemki. Cudna ta pojedyncza na zdjęciu pod widoczkiem najnowszym.
Od Ciebie chyba ta skandynawska, tylko, że u mnie kwiaty ma rozwinięte już dawno.
Druga okazała się podobna do mojej Clary Curtis, czyli różowa delikatnie, stokrotkowata, półpełna z widocznym żółtym środkiem
Widzę, że u nas na srogich Kaszubach najzimniej, było minus osiem i jeszcze śnieg dziś spadł.
Miło, że różyczki jeszcze kwitną, teraz każdy kwiatek cieszy
Tu Pell marnotrawna... tzn. pozbawiona internetu
Obserwuję chryzantemki. Cudna ta pojedyncza na zdjęciu pod widoczkiem najnowszym.
Od Ciebie chyba ta skandynawska, tylko, że u mnie kwiaty ma rozwinięte już dawno.
Druga okazała się podobna do mojej Clary Curtis, czyli różowa delikatnie, stokrotkowata, półpełna z widocznym żółtym środkiem
Widzę, że u nas na srogich Kaszubach najzimniej, było minus osiem i jeszcze śnieg dziś spadł.
Miło, że różyczki jeszcze kwitną, teraz każdy kwiatek cieszy
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witaj Marysiu,widzę,że świętujesz nadal ,albo jesteś już zmęczona ,u mnie też nie było mrozu i dzisiaj ciepło było i nawet słoneczko świeciło,pochodziłam po ogrodzie,żeby ocenić ile mam w nim pracy ,no i nawet szkoda mówić ile a tak już mi się nie chce nic robić ,teraz siedziała bym w domowych pieleszach ,pozdrawiam i śpij słodko 
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
I pada u mnie deszcz ze śniegiem bez mrozu!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu i jak gąska wyszła? 
U mnie pada śnieg i temperatura -1 utrzymuje się drugi dzień...
U mnie pada śnieg i temperatura -1 utrzymuje się drugi dzień...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witajcie!
Miałam dwa dni rodzinne, co oczywiście mnie zawsze bardzo cieszy, bo wiemy jak trudno jest zebrać pracującą rodzinę w jednym czasie przy jednym stole
Teraz już nie ma nikogo poza mieszkańcami, więc mogę wrócić na FO 
W ogrodzie leży cieniutka warstewka śniegu, a na termometrze zrobiło się -1 jednak odczuwalna na pewno niższa. Okryłam parę roślin najwrażliwszych.
Jagodo nie sikało nic więc wizja nie spełniona
Smacznie było bardzo, a najsmaczniej było się spotkać
Ptaki u mnie nadal ucztują na winorośli i orzechu. Uwielbiam stać i podsłuchiwać stukanie dziubkami w orzechy...czasem orzech dla mnie spada.
U mnie coraz więcej kocionków obcych w ogrodzie
Najlepszego
Iwonko zdecydowałam się okryć figę, bo liście straciła, leycesterię i jakieś dwie roślinki kupione na jesieni ze wskazaniem okryć
Śniegu jak kot napłakał
Poza tym krety czy inne ryjące robią kopce to ja je przenoszę na młode róże 
Aguś dziękuję
Do rana jeszcze było na plusie, ale od południa temperatura zaczęła spadać więc idzie zima!
Bożenko grzybki chwalę, a pogoda zmienia się już na zimową, coś białego sypie a że jest minusowa temperatura to zostaje
Bea jako że była to późna kolacja to zostało na dzisiaj więc smakowanie podwójne i wiesz zatelefonowałam do koleżanki że jak pan ma jeszcze gęsi to ja biorę następną
Wczoraj było bardzo przyjemnie, bo słoneczko świeciło i nie odmówiłam sobie coś w ogrodzie skubnąć
Dzisiaj zupełnie inna aura... może kuli nie ulepiłam ale płatki fruwały 
Lucynko!
Rodzinka się zjechała, ale trudno na noc się obe.... delikatnie było za to winko się polało i rozmowom nie było końca
Brak miejsca z zamrażarce sprawił, że musiałam świętować przy stole
Dzisiaj prószy i lekko mrozi więc zobaczymy czy do rana będzie biała warstewka?
Jadziu ja też kuchenne zmagania odreagowałam w ogrodzie, zawsze coś można przyciąć, wyciąć, pozbierać
Agnieszko jesteś usprawiedliwiona, a co u Ciebie to zawsze staram się poczytać, bo lubię Twoje siedlisko
Ta co wysłałam to nie jest skandynawska, ta jest dużo sympatyczniejsza, bo kwitnie dużo wcześniej i dłużej. Skandynawska dzisiaj otworzyła pierwszy kwiatek...niech się wypcha zaraz ją śnieg zakryje
a wysłać Ci nie mogłam, bo długo czekałam na wiosnę czy w ogóle wyjdzie. Druga nie wiem jak się nazywa bo to prezent nn. Mróz -8 to nie przelewki, a róże ja dzisiaj pościnałam i może pączki rozkwitną w domu 
Martusiu świętowanie się przedłużyło na tyle na ile dzieci i wnuki zostały, wcześniej oczywiście kuchnia zdominowała moje życie, zresztą znasz to to co ja Ci będę tłumaczyć
Ty wiesz że ja też chodzę i planuję i w ogrodzie i na kartkach. Dzisiaj analizuję listę nasion pomidorów co mi Beatka przysłała
Miłego odpoczynku Martusiu 
Bożenko u mnie sam śnieg na szczęście, ale i wiatr wieje
Basiu gąska była wiejska i tegoroczna, więc pyszna i szybko się upiekła
Mamy podobną aurę...szkoda że zima tak szybko przyszła
Wystarczyłoby za miesiąc
Miałam dwa dni rodzinne, co oczywiście mnie zawsze bardzo cieszy, bo wiemy jak trudno jest zebrać pracującą rodzinę w jednym czasie przy jednym stole

W ogrodzie leży cieniutka warstewka śniegu, a na termometrze zrobiło się -1 jednak odczuwalna na pewno niższa. Okryłam parę roślin najwrażliwszych.
Jagodo nie sikało nic więc wizja nie spełniona
Ptaki u mnie nadal ucztują na winorośli i orzechu. Uwielbiam stać i podsłuchiwać stukanie dziubkami w orzechy...czasem orzech dla mnie spada.U mnie coraz więcej kocionków obcych w ogrodzie
Najlepszego
Iwonko zdecydowałam się okryć figę, bo liście straciła, leycesterię i jakieś dwie roślinki kupione na jesieni ze wskazaniem okryć

Aguś dziękuję
Bożenko grzybki chwalę, a pogoda zmienia się już na zimową, coś białego sypie a że jest minusowa temperatura to zostaje
Bea jako że była to późna kolacja to zostało na dzisiaj więc smakowanie podwójne i wiesz zatelefonowałam do koleżanki że jak pan ma jeszcze gęsi to ja biorę następną

Lucynko!
Rodzinka się zjechała, ale trudno na noc się obe.... delikatnie było za to winko się polało i rozmowom nie było końca
Brak miejsca z zamrażarce sprawił, że musiałam świętować przy stole
Dzisiaj prószy i lekko mrozi więc zobaczymy czy do rana będzie biała warstewka?
Jadziu ja też kuchenne zmagania odreagowałam w ogrodzie, zawsze coś można przyciąć, wyciąć, pozbierać
Agnieszko jesteś usprawiedliwiona, a co u Ciebie to zawsze staram się poczytać, bo lubię Twoje siedlisko
Ta co wysłałam to nie jest skandynawska, ta jest dużo sympatyczniejsza, bo kwitnie dużo wcześniej i dłużej. Skandynawska dzisiaj otworzyła pierwszy kwiatek...niech się wypcha zaraz ją śnieg zakryje

Martusiu świętowanie się przedłużyło na tyle na ile dzieci i wnuki zostały, wcześniej oczywiście kuchnia zdominowała moje życie, zresztą znasz to to co ja Ci będę tłumaczyć
Miłego odpoczynku Martusiu 
Bożenko u mnie sam śnieg na szczęście, ale i wiatr wieje
Basiu gąska była wiejska i tegoroczna, więc pyszna i szybko się upiekła

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu wydaje mi się ,że zima tylko nam się przypomniała ,że za chwilkę przyjdzie
.Mniemam ,ze jeszcze będzie ładnie ,chociaż chłodno .Niech wreszcie rośliny ułożą sie do snu zimowego.Gąska z wsiowego chowu sama rozkosz dla podniebienia mniam mniam

