Tu na razie jest ściernisko ale będzie ...

[clem3]

A co właściwie te skórki mają dawać? Ja i tak zawsze o nich zapominam
Wiązanka oczywiscie śliczna

[wagabunga123]

Małgosiu, skórki mają działać jak naturalny nawóz. Przede wszytkim mają w sobie bardzo dużo potasu, a potas odpowiada za odporność

[wagabunga123]

Witajcie,
Pogoda nie zachęca do wychodzenia z domów, jest zimno i wietrznie. Ja jednak postanowiłam na chwilę zajrzeć na działkę, co by liście pograbić. I dobrze zrobiłam, bo leżało ich naprawdę mnóstwo. Na szczęście grabienie poszło sprawnie i za nim przemarzłam zupełnie zrobiłam kilka zdjęć

[wiewioreczka]

Marlenko u Ciebie jeszcze coś kwitnie W tej zimnicy wczorajsze sadziłam róże, ale przynajmniej słoneczko było. Za to dziś cały dzień leje i szaro O bananach sobie przypomniałam pod róże, jak już kopczyki usypywałam
Pozdrawiam ciepło
Udanego tygodnia

[clem3]

Ja już nie lubię prac ogrodowych o tej porze roku, więc grabienie liści pozostawiam emowi Za to wybiegam do porządków wiosennych z pierwszymi promieniami słońca A tej wiosny pewnie jeszcze radośniej zabiorę się za prace po tym przymusowym lenistwie... Twój ogród pewnie specjalnie miał dla ciebie jeszcze kilka pięknotek, żeby cię podstępnie do siebie zwabić

[wagabunga123]

Anetko faktycznie, coś tam jeszcze kwitnie, ale są to już raczej takie niedobitki. Super, że udało Ci się posadzić, to co zaplanowałaś. Pogoda tej jesieni nas nie rozpieściłam i z tego co czytam, wszystkie przemarzłyśmy. Ale za to jakie wspaniałości nas czekają w następnym sezonie

Małgosiu ja również nie przepadam za grabieniem liście, ale ktoś musi to zrobić. Mój emuś skupia się na przygotowaniu działki do zimy ale grabienie to nie jego bajka. Cóż więc mam zrobić ... biorę grabie, córcię i razem działamy. W ten weekend czeka mnie jeszcze sadzenie cebul. Od kolegi - ogrodnika obiecanych mam kilka cebul czosnków i tulipanów. Pożaliłam mu się, że tak jakoś mało nasadziłam, i dobra dusza podzieli się ze mnę tym, co mu zostało

[Annes 77]

Marlenka i ja pojechałabym z chęcią liście pograbić,ale ostatnio mi nie po drodze.Nie przypominam sobie takiego listopada.
Dwa banany piegowate leżą i czekają aż róże przyjadą,co by im zafundować witaminy w nogi
Fajnego masz kolegę,podzieli się i o to właśnie chodzi

[vimen]

Znalazłam przepis na nutellę z bananów i avocado - muszę wypróbować czy to zjadliwe, bo jeśli tak to byłaby większa produkcja skórek A myślicie, ze pod dalie też można dać banana?

[takasobie]

Wiązanka z sercem zrobiona. Ja tez w tym roku robiłam i czas układania był jak rozmowa z bliskim zmarłym. Lubię to robić!

Miło się patrzy na ostatnie róże, teraz będzie czas na odpoczynek i oczekiwanie na wiosnę. Zima szybko zleci!

[wagabunga123]

Pogoda nas nie rozpieszcza. Tak chciałam pojechać dziś na działkę ale jak wyszłam z psem od razu z tego pomysłu zrezygnowałam, bo padał śnieg ŚNIEG wyobrażacie sobie, a ja mam jeszcze cebule do posadzenia Kolega obdarował mnie 6 czosnkami Purple Sensation, miałam nadzieję, że będzie ich więcej, bo nie upolowałam czosnków w tym roku. Dostałam również ponad 30 tulipanów, o takich:



Przyznam się, że nie mogę doczekać się wiosny Budzę się i zasypiam z głową wypchaną kolczastymi obrazkami. Jestem bardzo ciekawa jak będą kwitły moje nowe panienki. Czy wszystkie się przyjmą? Czy w dobrym miejscu je posadziłam? A najgorsze jest to, że moja lista różanych chciejstw wcale się nie zmniejsza

Zima zdecydowanie upłynie mi na snuciu planów na nowy sezon

Aniu ja dziś jestem uziemiona. Za zimno na działkowanie. W przyszłym tygodniu pogoda ma być lepsza, wtedy pojadę. Kolega mój wspaniały jest. I jaki cierpliwy, dzielnie znosi wszystkie moje pytania

vimen nutella + banan brzmi apetycznie tylko ile to ma kalorii Ja na dietę muszę przejść

takasobie To tak jak ja. Ten czas poświęcony na zrobienie wiązanki jest jak rozmowa z bliską osobą. Też mam nadzieję, że zima zleci raz -dwa

[Ann_85]

Przyznam się, że nie mogę doczekać się wiosny Budzę się i zasypiam z głową wypchaną kolczastymi obrazkami. Jestem bardzo ciekawa jak będą kwitły moje nowe panienki. Czy wszystkie się przyjmą? Czy w dobrym miejscu je posadziłam? A najgorsze jest to, że moja lista różanych chciejstw wcale się nie zmniejsza

Zima zdecydowanie upłynie mi na snuciu planów na nowy sezon

Ja mam dokładnie to samo Ciągle myślę jak się objawią moje nowe okazy, czy aby na pewno się objawią (czyli przyjmą ) - no mam tremę normalnie Zwłaszcza, że to moja pierwsza poważna porcja różyc, poza jakimiś tam pojedynczymi, właściwie zaczynamy dopiero się zaprzyjaźniać. A ja je tak pieczołowicie dobierałam, że nie przeżyję jak jakas się nie spisze

I moja lista też poważnie spuchła zamiast się zmniejszyć - jak to jest możliwe

[wagabunga123]

Aniu, to jest właśnie Różyca - choroba nieuleczalna, silnie rozwijająca się z każdym sezonem Do tego dochodzi jeszcze chciwość przynajmniej ja grzeszę z tego powodu tak chęć posiadania, to przez nią moja lista jest coraz dłuższa

A tak na poważnie, to ja też martwię się, czy wszystkie panny przyjmą się i czy będą dobrze rosły, ziemię mam naprawdę fatalną. Ale musimy być jak najlepszej myśli, będzie dobrze, byle do wiosny

[aneczka1979]

Dziewczyny ja sadzę róż jak głupia a lista i tak wydłuża się i wydłuża. Tak to już chyba jest.
Marlenko i ja miałam chrapkę dokupić jeszcze czosnków no ale padający śnieg mnie zniechęcił i odpuściłam. Aż dziś odpowiadając na posty wyguglowałam sobie czosnek Atropurpureum o którym wspomniała Jola April, że sobie posadziła przy LO. No jak go zobaczyłam, tak koniec! Muszę go mieć! Znalazłam sklep. A wiadomo, że jednego czosnku kupować się nie opłaca i tak napakowałam do koszyka za ponad stówę. I dumam... dumam... biorę na przetrzymanie. Idę do kina. Może zapomnę. A jak nie zapomnę to kliknę. I będę sadzić w tej zimnicy. Nie jesteś więc sama.

Bardzo ciekawe te ofiarowane tulipanki. Szkoda, ze czosnków nie dostałaś choć z dziesięć. No ale gwarantuję CI, że jak w przyszłym roku zakwitną to popłyniesz i na bank będziesz sadzić czosnki jesienią.

[wagabunga123]

Aniu, ja mam zaledwie kilka czosnków, z tymi 6-ma będzie razem może 15 szt. a więc symbolicznie. Polowałam na nie w lidlu, ale nic z tego polowania nie wyszło, wszystko rozeszło się na pniu. Czosnek Atropurpureum rzeczywiście śliczny Kliknąć czy nie kliknąć, oto jest pytanie

W przyszłym sezonie muszę dosadzić troszkę bylin, bo póki co zaopatrywałam się tylko w róże. Urzekły mnie Twoje dzisiejsze zdjęcia rabaty zmieniającej swe oblicza. Też tak bym chciała

[wagabunga123]

3:0 POLSKA !!!