Oby Twoje róże przyjechały przed mrozami
Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Moje dalie również czekają na wykopanie. Dziś co prawda jest zimno i wietrznie, ale nie pada, więc może przejdę się na działkę i je wykopię ... I może liście pograbię ....
Oby Twoje róże przyjechały przed mrozami
Oby Twoje róże przyjechały przed mrozami
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Tak, to się zgadza, trawy dodają uroku i klimatu
Tylko mi się wydaje, że są bardzo "miejscochłonne", że się tak wyrażę
Cieżko je gdzieś tak wcisnać, zwłaszcza, że są bardzo reprezentacyjne i głupio, żeby skądś wystawały stłamszone. Hmm... bardzo mi się podobają, ale jakoś nie mam pomysłu jak je sprowadzić do siebie... 
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Nadrobiłam wszystko
Piękne róże i hortensje. Trawy wprowadzają efekt koronki. Śliczny ogród masz
Nie miałam pojęcia, że dołki pod róże muszą być takie wielkie
Ciągle czegoś nowego się dowiaduję.
Nie miałam pojęcia, że dołki pod róże muszą być takie wielkie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ania, wisteria to i mi się marzy
. Póki co czytam o tym pnączu wszystko co wpadnie mi w ręce, że trzeba mocno ciąć, że lubi przemarzać, że potrzebuje zacisznego, ale słonecznego miejsca.. do tego przeróżne opinie "fachowców" dotyczące wyboru odpowiedniej odmiany.. i tak mam wrażenie, że zamiast coraz mądrzejsza robię się w tym temacie coraz głupsza
Długo masz swoją? Pamiętasz nazwę odmiany??
Moja Piano to jakaś obrażalska - pierwsze kwitnienie to istna bomba pączków, potem bardzo długi spoczynek i kolejne kwitnienie dopiero w październiku.. wiadomo nie wygląda ono już tak ładnie skoro wszędzie zimno i niewiele słońca..
Moja Piano to jakaś obrażalska - pierwsze kwitnienie to istna bomba pączków, potem bardzo długi spoczynek i kolejne kwitnienie dopiero w październiku.. wiadomo nie wygląda ono już tak ładnie skoro wszędzie zimno i niewiele słońca..
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Dobra to ja po prostu, póki co zadowolę się Wedding Piano.
Piękny i jakże słoneczny dzień Ci się trafił na działeczkowe prace. Mnie pozostało już tylko zrobić kopczyki rosnącym u mnie różom.
I można czekać na wiosnę. 
Piękny i jakże słoneczny dzień Ci się trafił na działeczkowe prace. Mnie pozostało już tylko zrobić kopczyki rosnącym u mnie różom.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, ale masz pięknie, jesiennie w ogrodzie

-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
I ja jestem bardzo ciekawa swojej wisterii. Dostałam w tym roku na urodziny od brata, więc to jej pierwsza zima będzie. Dobrze, że o niej wspomniałaś, bo bym kompletnie zapomniała o jej okryciu na zimę
A kiedy usypujecie kopczyki różom? Na dołączonej instrukcji ze szkółki jest napisane, żeby zrobic to dpiero po pierwszym większym przymrozku...
A kiedy usypujecie kopczyki różom? Na dołączonej instrukcji ze szkółki jest napisane, żeby zrobic to dpiero po pierwszym większym przymrozku...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, kupiłam Rosenfaszination
Kochana
, bo to wszystko dzięki Tobie
Moja wisteria, mająca już bardzo dużo latek, kwitła do tej pory dwa razy. Raz wydała dumna na świat jeden kwiat, a za drugim razem zaszalała pokaźną ich liczbą dziesięciu sztuk
Tylko pamiętajcie, że u mnie srogie zimy, a wisteria tego nie lubi
Moja wisteria, mająca już bardzo dużo latek, kwitła do tej pory dwa razy. Raz wydała dumna na świat jeden kwiat, a za drugim razem zaszalała pokaźną ich liczbą dziesięciu sztuk
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu czekasz jeszcze na róże
a zapowiadają taką nieciekawą pogodę brrr mnie już się wcale nie chce do ogrodu
Piszesz o wisterii ja pierwszą posadziłam 10 lat temu rosła jak szalona ,ale nie kwitła mimo że odprawiałam z nią cuda obkopywanie ,zasilanie itp. po kilku latach zagadnęłam panią w szkółce i dowiedziałam się że jeżeli moja jest z nasion zakwitnie dopiero po 15 latach
nie mam czasu tyle czekać!wykopałam i kupiłam drugą w markecie ,a że to pnącze bardzo żwawo rosnące do jesieni była już całkiem ładna,jakie było moje zaskoczenie kiedy wiosną pojawiły się na niej kwiaty
i pojawiają się co roku ,tylko wiosenne przymrozki są dla nich zabójcze i chyba będę ją wiosną okrywać jak będą je zapowiadać bo szkoda tego pięknego widoku 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Zimno,chłodno,hmm nawet dziś na godzinkę słonko wyjrzało.Nie wstrzeliłam się w pogodę i znów nie byłam na działce.
Czekam na róże,które jadą z daleka.Też mi się zachciało ...
Nowych fotek brak,pewnie zimą wspominki będą,oby do wiosny doczekać w jako takiej formie.
Marlenko no właśnie dalie czekają,wszystko czeka,a ja w miejscu stoję i czuję,że nie zdążę przed zimą ze wszystkim.
Czekam na róże dzień w dzień,na meila,ale cisza w eterze.Mam nadzieję,że wynagrodzą mi stresy
Aniu w końcu znajdziesz miejscówkę i dla traw,tego Ci życzę
Iza no jakoś takie wielkie doły mi się wykopały,jak dorwę się do łopaty to zawsze dokopuję do kamienia sporego.
Efekt koronki,ale ładnie to ujęłaś
Sabinko od dawna mi się marzyła wisteria.Kupiłam w szkółce i jak weszłam w goog w poszukiwaniu info o jej prowadzeniu to nic a nic nie zrozumiałam.Wszędzie piszą co innego.Muszę pewnego zimowego wieczoru poświęcić się i zgłębić dokładniej tajemnicę prowadzenia tego pięknego pnącza.Dopiero zimowała jeden rok,także to młódka.Ładnie i szybko rośnie,ale jeszcze kwiatów nie widziałam,jakaś fioletowa ma być,ale zgubiłam gdzieś etykietę.Jak znajdę to napiszę...
Piano u mnie też tak się zachowuje,w czerwcu masa kwiatów,a potem długo nic i kiedy powinna iść spać,to ona w najlepsze kwitnie.
Aneczko ja u Ciebie będę podziwiała Wedding,a Ty u mnie Piano.W końcu nie da rady mieć wszystkich róż,co mają dziewczyny
Moni dziękuję za miłe słowa
Małgosiu jaki ładny prezent otrzymałaś
takie lubię,mogłabym na wszystkie okazje dostawać rośliny
W poprzednim roku pamiętam,że w grudniu pojechałam z mamcią robić kopczyki,a mrozu nie było.Obserwuję prognozy i sama decyduję,kiedy zabezpieczyć.Jeśli jest ciepło to lepiej nie robić kopców,róże muszą odczuć zimno i wtedy zasypiają,by potem na wiosnę ruszyć z nowymi siłami witalnymi
Iwonko bardzo się cieszę,że jestem tak jakby matką chrzestną Rosenfasziantion
Ja za to dzięki obie zakupiłąm Jalitah i już o niej śnię
Oby tylko u Ciebie zdała egzamin
Wisteria pewnie u Ciebie spora? Specjalnie ją przycinasz? Nie wiem jak ją traktować,problem na głowie teraz mam,zamiast się różami zająć to ja brnę w nieznane mi rejony
Pozdrawiam kochani:)
Czekoladowa papryka

Czekam na róże,które jadą z daleka.Też mi się zachciało ...
Nowych fotek brak,pewnie zimą wspominki będą,oby do wiosny doczekać w jako takiej formie.
Marlenko no właśnie dalie czekają,wszystko czeka,a ja w miejscu stoję i czuję,że nie zdążę przed zimą ze wszystkim.
Czekam na róże dzień w dzień,na meila,ale cisza w eterze.Mam nadzieję,że wynagrodzą mi stresy
Aniu w końcu znajdziesz miejscówkę i dla traw,tego Ci życzę
Iza no jakoś takie wielkie doły mi się wykopały,jak dorwę się do łopaty to zawsze dokopuję do kamienia sporego.
Efekt koronki,ale ładnie to ujęłaś
Sabinko od dawna mi się marzyła wisteria.Kupiłam w szkółce i jak weszłam w goog w poszukiwaniu info o jej prowadzeniu to nic a nic nie zrozumiałam.Wszędzie piszą co innego.Muszę pewnego zimowego wieczoru poświęcić się i zgłębić dokładniej tajemnicę prowadzenia tego pięknego pnącza.Dopiero zimowała jeden rok,także to młódka.Ładnie i szybko rośnie,ale jeszcze kwiatów nie widziałam,jakaś fioletowa ma być,ale zgubiłam gdzieś etykietę.Jak znajdę to napiszę...
Piano u mnie też tak się zachowuje,w czerwcu masa kwiatów,a potem długo nic i kiedy powinna iść spać,to ona w najlepsze kwitnie.
Aneczko ja u Ciebie będę podziwiała Wedding,a Ty u mnie Piano.W końcu nie da rady mieć wszystkich róż,co mają dziewczyny
Moni dziękuję za miłe słowa
Małgosiu jaki ładny prezent otrzymałaś
W poprzednim roku pamiętam,że w grudniu pojechałam z mamcią robić kopczyki,a mrozu nie było.Obserwuję prognozy i sama decyduję,kiedy zabezpieczyć.Jeśli jest ciepło to lepiej nie robić kopców,róże muszą odczuć zimno i wtedy zasypiają,by potem na wiosnę ruszyć z nowymi siłami witalnymi
Iwonko bardzo się cieszę,że jestem tak jakby matką chrzestną Rosenfasziantion
Oby tylko u Ciebie zdała egzamin
Wisteria pewnie u Ciebie spora? Specjalnie ją przycinasz? Nie wiem jak ją traktować,problem na głowie teraz mam,zamiast się różami zająć to ja brnę w nieznane mi rejony
Pozdrawiam kochani:)
Czekoladowa papryka

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Moja Wisteria co jakiś czas przycina sie sama, po prostu marznie. Czasami nawet do samej ziemi. Ale niezłomnie odrasta i wtedy pędzi na dach domku. A ja takiej wysokiej drabiny nie mam. W tym roku przycięliśmy ją bardzo radykalnie, ale tylko dlatego, że mweszła pod dachówki i obawialiśmy się, że je postrąca
Zobaczymy jaki będzie tego efekt. W ubiegłym roku kupiliśmy kolejną, którą będziemy chcieli prowadzić jak drzewko. Z tego co czytaliśmy, to przez pierwsze trzy lata nie należy jej zupełnie ciąć. Dlatego nasza na razie rośnie sobie wolna jak ptak.
Tak mi fuksem wpadły te różyczki i taką mam z tego ogromną przyjemność. Najgorsze, że na wiosnę miałam zamówić tylko jedną, a tymczasem aż pięć mnie kusi swoim powabem....
Czekoladka smakowicie wygląda
Tak mi fuksem wpadły te różyczki i taką mam z tego ogromną przyjemność. Najgorsze, że na wiosnę miałam zamówić tylko jedną, a tymczasem aż pięć mnie kusi swoim powabem....
Czekoladka smakowicie wygląda
- bejsonki84
- 200p

- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Hej
Widzę, że nie tylko ja jestem do tyłu z pracami ogrodowymi
. Tydzień temu wykopałam w końcu dalie a w niedzielę zmusiłam się do posadzenia połowy cebulowych ( jak ja tego nie cierpię
). Powiedziałam już mojej mamie, że jak w przyszłym roku będę chciała zamówić tyle cebul, to ma mnie walnąć porządnie w głowę
. Jak sobie pomyślę, że jeszcze czeka na mnie ta druga połowa.... Masakra.
Zostało mi też parę krzaczków w doniczkach do posadzenia, ale doszłam do wniosku, że nie mogę się zmuszać do pracy (
) i postanowiłam wsadzić je w tych donicach w jedno miejsce do ziemi, aby zaczekały do wiosny aż Jaśnie Pani się zachce 
Widzę, że nie tylko ja jestem do tyłu z pracami ogrodowymi
Zostało mi też parę krzaczków w doniczkach do posadzenia, ale doszłam do wniosku, że nie mogę się zmuszać do pracy (
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- wiewioreczka
- 500p

- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu bardzo energetyczna ta czekoladka, zwłaszcza,że 2 kawa w pracy i mgła jak mleko
Czekasz na róże, a widzisz mnie jednak poniosło na hortensje, jednak w tym roku
. Czekam na LIMELIGHT, VANILLE FRAISE i DIAMANTINO
Bardzo bym chciała, żeby jutro przyjechały to bym w piątek wsadziła. Dziś po pracy chciałam jechać na działeczkę, mam nawet kulki tłuszczowe dla ptaszków, do powieszenia
Trzymam kciuki, za wisterie, widziałam na żywo kwitnącą w Ogrodach do Zwiedzania Kapias
Rozumiem Cię, ja też już się stęskniłam za moją działeczką a byłam w sobotę
Co do cisów dostałam 3 małe sadzoneczki od koleżanki takie 30cm i posadziłam przy płocie w październiku, myślę żeby dokupić w grudniu jak nie będzie za zimno albo wiosną. Z tujami kolejnymi nie będę już, choć mam dostać 3 złote
Szukam źródła taniej foli kubełkowej i rozmyślam nad logistyką wkopywania
Pozdrawiam ciepło
Miłego dzionka
Pozdrawiam ciepło
Miłego dzionka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Dziś taki ładny dzień,a ja dopiero będę mogła w weekend pojechać na działkę
Pomyślałam,że tyle bym zrobiła hmm...no ale trudno mus to mus,trzeba czekać na sobotę.
Dziś zaglądam w pocztę,a tu widnieje wiadomość,że moje dwie róże oczekiwane jadą do mnie i jutro zjadą na pewno
Pomoczymy nogi i w sobotę pojadą do dołów.Jeden mam już wcześniej wykopany,ale jeszcze drugi czeka w kolejce.
Przy okazji posadzę kilka cebul,co mi pozostały z wyprzedażowych cebul z Leroya.
Banany całe czarne czekają,by zasilić doły koleżankom,a niech mają dobry start dziewczyny
Iwonka moja wisteria nieźle wybujała,próbowałam jedną choćby gałązkę podczepić do wiśni,by ją omotała,ale po kilku próbach zaniechałam,chyba ją podwiążę...Dziękuję za radę odnośnie cięcia,nasza ma jedną zimę za sobą,więc na wiosnę tylko popatrzę na nią,no chyba,że zmarznie,a tego bym nie chciała
Ja zaczęłam się zamartwiać,kiedy posadzę swoje róże,a Ty proszę bardzo nie zrażasz się listopadem i zamawiasz kolejne kolczatki
Jakie masz jeszcze typy na wiosnę?
Bejsonki no właśnie dalie jeszcze u mnie w ziemi siedzą i czekają za moje zmiłowanie.
Dziś w nocy po raz pierwszy był malutki przymrozek,także już czas na wykopanie karp.
Obym nie zapomniała o jednej spod płotu,biedna nie zakwitła,choć tak na nią liczyłam.No trudno za rok dam jej porządnego kompostu.
Cebulowe mam już z głowy,tylko kilkanaście cebul dosadzę i mogę czekać na wiosnę.Też nie przepadam za wciskaniem cebul w glebę.
Jednak jak pomyślę o kwietniu to dziarsko łopatką macham
Anetko róże jadą,jutro mają się zjawić,ciekawe,czy będą z etykietami?
Dziś była dość ładna pogoda,w sam raz na prace,ale nie mogłam jechać,sobota oby ona mi wypaliła.
Czytam,że zaszalałaś z hortensjami.A wiesz ,że i ja miałam ochotę,by jeszcze przed zimą Diamantino i Little Lime sprowadzić do siebie?
W końcu stanęło na tym,że nie kupiłam,ale zapytam się Ciebie gdzie zamawiałaś i będę czekała na fotki sadzonek
Oby do Ciebie też jutro hortensje dotarły to będziemy miały z głowy.
Hmm kulki tłuszczowe,wywołałaś wspomnienie z zeszłej zimy.Kupiłam smalec,nasiona,słonecznik,wszystko co najlepsze,sama się pokusiłam na zrobienie kulek,powiesiłam i nic...żadnych ptaków u mnie na balkonie nie zobaczyłam.Moja mamcia mówi,że ptaki nie miały jak usiąść bo wisiały w powietrzu ...gapa ze mnie
Teraz najwyżej znów spróbuję,powieszę na krótkim sznurku zaraz przy balustradzie...
Cisy do mnie bardziej przemawiają,pokuszę się na wiosnę na dokupienie.Mam jednego i bardzo ładnie rośnie już kilka lat.
Mamy całą zimę na planowanie,to czas ,by zaplanować zmiany i ulepszenia...
Nie mam niestety aktualnych fotek,ale wspomnienia ...Mariatherese z Roogouchi



Madame Anisette zamieszkała u mnie wiosną 2016 roku i tak się zaprezentowała...

Rosenfaszination

Savoy Hotel

Ostróżki uwielbiam


Tu widać Hot Chocolate,Charlesa Austina i z lewej Novalisa....

Miłego wieczoru wszystkim
Dziś zaglądam w pocztę,a tu widnieje wiadomość,że moje dwie róże oczekiwane jadą do mnie i jutro zjadą na pewno
Pomoczymy nogi i w sobotę pojadą do dołów.Jeden mam już wcześniej wykopany,ale jeszcze drugi czeka w kolejce.
Przy okazji posadzę kilka cebul,co mi pozostały z wyprzedażowych cebul z Leroya.
Banany całe czarne czekają,by zasilić doły koleżankom,a niech mają dobry start dziewczyny
Iwonka moja wisteria nieźle wybujała,próbowałam jedną choćby gałązkę podczepić do wiśni,by ją omotała,ale po kilku próbach zaniechałam,chyba ją podwiążę...Dziękuję za radę odnośnie cięcia,nasza ma jedną zimę za sobą,więc na wiosnę tylko popatrzę na nią,no chyba,że zmarznie,a tego bym nie chciała
Ja zaczęłam się zamartwiać,kiedy posadzę swoje róże,a Ty proszę bardzo nie zrażasz się listopadem i zamawiasz kolejne kolczatki
Jakie masz jeszcze typy na wiosnę?
Bejsonki no właśnie dalie jeszcze u mnie w ziemi siedzą i czekają za moje zmiłowanie.
Dziś w nocy po raz pierwszy był malutki przymrozek,także już czas na wykopanie karp.
Obym nie zapomniała o jednej spod płotu,biedna nie zakwitła,choć tak na nią liczyłam.No trudno za rok dam jej porządnego kompostu.
Cebulowe mam już z głowy,tylko kilkanaście cebul dosadzę i mogę czekać na wiosnę.Też nie przepadam za wciskaniem cebul w glebę.
Jednak jak pomyślę o kwietniu to dziarsko łopatką macham
Anetko róże jadą,jutro mają się zjawić,ciekawe,czy będą z etykietami?
Dziś była dość ładna pogoda,w sam raz na prace,ale nie mogłam jechać,sobota oby ona mi wypaliła.
Czytam,że zaszalałaś z hortensjami.A wiesz ,że i ja miałam ochotę,by jeszcze przed zimą Diamantino i Little Lime sprowadzić do siebie?
W końcu stanęło na tym,że nie kupiłam,ale zapytam się Ciebie gdzie zamawiałaś i będę czekała na fotki sadzonek
Oby do Ciebie też jutro hortensje dotarły to będziemy miały z głowy.
Hmm kulki tłuszczowe,wywołałaś wspomnienie z zeszłej zimy.Kupiłam smalec,nasiona,słonecznik,wszystko co najlepsze,sama się pokusiłam na zrobienie kulek,powiesiłam i nic...żadnych ptaków u mnie na balkonie nie zobaczyłam.Moja mamcia mówi,że ptaki nie miały jak usiąść bo wisiały w powietrzu ...gapa ze mnie
Teraz najwyżej znów spróbuję,powieszę na krótkim sznurku zaraz przy balustradzie...
Cisy do mnie bardziej przemawiają,pokuszę się na wiosnę na dokupienie.Mam jednego i bardzo ładnie rośnie już kilka lat.
Mamy całą zimę na planowanie,to czas ,by zaplanować zmiany i ulepszenia...
Nie mam niestety aktualnych fotek,ale wspomnienia ...Mariatherese z Roogouchi



Madame Anisette zamieszkała u mnie wiosną 2016 roku i tak się zaprezentowała...

Rosenfaszination

Savoy Hotel

Ostróżki uwielbiam


Tu widać Hot Chocolate,Charlesa Austina i z lewej Novalisa....

Miłego wieczoru wszystkim
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Mariatheresia nieprawdopodobna
Moja chyba nawet za 10 lat taka nie będzie 

