Kolekcje Floriana cz.1
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Florianie czy przycinasz w czerwcu swoje astry czy puszczasz je na żywioł ????. U nas dzisiaj były siwe dachy, lecz daliom nic sie nie stało.Ładne są też asterki jesienne, lecz z nimi dam sobie spokój .Będą królowały tylko niskie odmiany,one sie tak nie rozrastają
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.1
U mnie Florianie jeszcze część dalii w ogrodzie kwitnie, bo przymrozków nie było. Część już wykopałam, bo nie zdążą porządnie wyschnąć przez zimowaniem. Jutro wykopię resztę, bo są strasznie namoczone jak gąbka.
Taki pokaz astrów i asterków to tylko u Ciebie
Moje astry jesienne w kiepskiej formie, bo te co deszczom się nie poddały to już przekwitły 
Taki pokaz astrów i asterków to tylko u Ciebie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Wcale się nie dziwię, że straciłeś głowę dla dalii, to wspaniałe kwiaty.
Pewno gdybym miała na nie miejsce to też bym przepadła.
Czy ja mam tego pierwszego astra od Ciebie / tego o którym mówiłam Ci, że walczę o niego z ślimakami /.
W tej kępie wygląda cudnie, więc muszę coś wymyślić, żeby tą walkę wreszcie wygrać.
A ten drugi jest z tej samej grupy ?
Pewno gdybym miała na nie miejsce to też bym przepadła.
Czy ja mam tego pierwszego astra od Ciebie / tego o którym mówiłam Ci, że walczę o niego z ślimakami /.
W tej kępie wygląda cudnie, więc muszę coś wymyślić, żeby tą walkę wreszcie wygrać.
A ten drugi jest z tej samej grupy ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2759
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Ewelinko, astrów troszkę mam więc zapraszam na kolejne odsłony tego gatunku! Będzie kolorowo aż do zimy
Kalimerisy są łudząco podobne do astrów więc i one podbiły moje serce i chcę je Wam pokazać:

Jadziu, nie przycinam astrów. Mam pod dostatkiem astrów niskich więc wysokim pozwalam rosnąć w górę, ile zapragną
Sadzę je na rabatach kaskadowo więc sobie nie przeszkadzają.
Kalimerisy Jadziu się nie rozłażą więc polecam je Tobie. Kolejny - tym razem w wersji białej:

Małgosiu, ciesz się więc daliami, póki możesz, bo to taki łącznik lata z jesienią. Ja dziś bez żalu wszystkie wyciąłem, bo były podmarznięte. Ale z wykopkami się nie spieszę. Jest zasada - im dłużej dalie w gruncie, tym lepiej
Kolejny śliczny niski aster o igiełkowatych listkach:

Grażynko, dalie kocham ale rozstaję się z nimi bez żalu dzięki astrom, które zapełniają teraz ogród kolorami!
Astra 'Weisse Auguste' chyba nie masz ode mnie. To mieszaniec (aster hybridus), a Tobie dawałem astra nowobelgijskiego; wyższego, o luźniejszym pokroju i węższych płatkach, czyli tego:

Jest średniopóźny więc teraz kwitnie na całego.
A kolejny aster, o którego pytałaś, to aster dumosus czyli krzaczasty.

Kalimerisy są łudząco podobne do astrów więc i one podbiły moje serce i chcę je Wam pokazać:

Jadziu, nie przycinam astrów. Mam pod dostatkiem astrów niskich więc wysokim pozwalam rosnąć w górę, ile zapragną
Kalimerisy Jadziu się nie rozłażą więc polecam je Tobie. Kolejny - tym razem w wersji białej:

Małgosiu, ciesz się więc daliami, póki możesz, bo to taki łącznik lata z jesienią. Ja dziś bez żalu wszystkie wyciąłem, bo były podmarznięte. Ale z wykopkami się nie spieszę. Jest zasada - im dłużej dalie w gruncie, tym lepiej
Kolejny śliczny niski aster o igiełkowatych listkach:

Grażynko, dalie kocham ale rozstaję się z nimi bez żalu dzięki astrom, które zapełniają teraz ogród kolorami!
Astra 'Weisse Auguste' chyba nie masz ode mnie. To mieszaniec (aster hybridus), a Tobie dawałem astra nowobelgijskiego; wyższego, o luźniejszym pokroju i węższych płatkach, czyli tego:

Jest średniopóźny więc teraz kwitnie na całego.
A kolejny aster, o którego pytałaś, to aster dumosus czyli krzaczasty.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Piękne masz astry, choć ich nie lubię...
Dzięki Tobie wiem, ze jest tyle ciekawych odmian i że różnią się między sobą, a w zbliżeniu są całkiem sympatyczne 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Witaj. Kalimerisy... aż musiałam sobie wygooglowac bo nie słyszałam o czymś takim . Piękne i faktycznie bardzo podobne do astrów
. Kto by pomyślał, że taki niby pospolity aster ma tyle odmian
. Cuda. Pozdrawiam
.
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Tak patrzę na te zdjęcia i widzę po prostu... łany astrów
Przepiękne i jaka różnorodność , niektóre niby pospolite ale jak chwytają za serce
Przepiękne i jaka różnorodność , niektóre niby pospolite ale jak chwytają za serce
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Florianie,wspaniała kolekcja ,a co z nadwyżkami ? 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Ten kalimeris ma bardzo ładne płatki http://images82.fotosik.pl/123/70df025fe2c55465.jpg zresztą ogólnie jest ładny błękit z bielą żółcią i czerwienia czy bordo bardzo ładny kwiat.Reszta też jest ładna nie powiem,więc się nie dziwię ,że podbiły Twoje serce.Szukając z ciekawości w necie na temat kalimerisów natrafiłam na ślicznego Kalimeris mongolica czy tez go masz w swojej kolekcji
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolekcje Floriana cz.1
No to już mam jasność.
Poczytałam trochę o kalimerisie i całkiem mi się spodobał.
Chyba też się skuszę na jakiegoś.
Podoba mi się to, że nie rozrasta się tak bardzo jak inne astry a przy moim braku miejsca to tylko wielka zaleta.
Piszę się na twoje nadwyżki jeśli takie kiedyś będą.
Poczytałam trochę o kalimerisie i całkiem mi się spodobał.
Chyba też się skuszę na jakiegoś.
Podoba mi się to, że nie rozrasta się tak bardzo jak inne astry a przy moim braku miejsca to tylko wielka zaleta.
Piszę się na twoje nadwyżki jeśli takie kiedyś będą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2759
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Miłko tak, pisałaś już, że nie lubisz astrów i zapamiętałem to sobie
Ale dobrze, że przynajmniej lubisz je oglądać u mnie
.
Bogactwo astrów jest bardzo duże, a ich znajomość odwrotnie proporcjonalna. Chciałbym więc choć w minimalnym stopniu zainteresować nimi innych
Kolejny chyba mało znany rodzaj. Polska nazwa - aster gładki, bo listki ma bardzo zredukowane i mało widoczne. To daje oryginalny efekt:

Ewelinko, astry dzielą się na bardzo wiele gatunków, a z tego pochodzi jeszcze więcej odmian i mieszańców, ponieważ łatwo się krzyżują. Jest to bardzo bogata rodzina! Stworzono np. takie cudeńka (na potrzeby rynku) o bardzo zwartym pokroju, niskie i długo kwitnące (widać na jednym krzaczku nasienniki jak i kwiaty ledwo rozwinięte). A do tego listki ładne i jak nie kwitnie, to trudno się zorientować, że to aster:

Dalisbeo, witaj w moim świecie astrów! Tak, niby pospolite ale przy bliższym poznaniu fascynują różnorodnością! Wiele z nich miałoby ochotę tworzyć monogatunkowe łany ale im na to nie pozwalam
Za to wieloistość odmian i gatunków tworzy bardzo kolorowy łan

Lodziu, bardzo dziękuję
Nadwyżkami dysponuję na wiosnę (maj), bo wtedy dzieli się, redukuje i przesadza astry.
Niskie odmiany a zwłaszcza astry dumosus mogłyby spokojnie konkurować z chryzantemami doniczkowymi, bo mają ten sam pokrój. Dziś przy cmentarzu na ok. dziesięciu straganach z kwiatami nie było ani jednego astra
:

Jadziu, niestety nie mam kalimerisa mongolica. Może go kiedyś zdobędę, tak jak powrócił do mnie szczęśliwie trzeci z posiadanych kalimerisów o kolorowych listkach
:


Grażynko zgadza się; kalimerisy się nie rozłażą ale połowa moich astrów też się nie rozłazi więc jest w czym wybierać
Oczywiście łatwiej o nadwyżki wśród tych rozłażących się ale te "grzeczne" czasem też zmniejszam i dzielę.
Na pierwszym planie aster lateriflorus. Ta grupa też się nie rozłazi i ma wyjątkowe różowe koszyczki:

Bogactwo astrów jest bardzo duże, a ich znajomość odwrotnie proporcjonalna. Chciałbym więc choć w minimalnym stopniu zainteresować nimi innych
Kolejny chyba mało znany rodzaj. Polska nazwa - aster gładki, bo listki ma bardzo zredukowane i mało widoczne. To daje oryginalny efekt:

Ewelinko, astry dzielą się na bardzo wiele gatunków, a z tego pochodzi jeszcze więcej odmian i mieszańców, ponieważ łatwo się krzyżują. Jest to bardzo bogata rodzina! Stworzono np. takie cudeńka (na potrzeby rynku) o bardzo zwartym pokroju, niskie i długo kwitnące (widać na jednym krzaczku nasienniki jak i kwiaty ledwo rozwinięte). A do tego listki ładne i jak nie kwitnie, to trudno się zorientować, że to aster:

Dalisbeo, witaj w moim świecie astrów! Tak, niby pospolite ale przy bliższym poznaniu fascynują różnorodnością! Wiele z nich miałoby ochotę tworzyć monogatunkowe łany ale im na to nie pozwalam

Lodziu, bardzo dziękuję
Niskie odmiany a zwłaszcza astry dumosus mogłyby spokojnie konkurować z chryzantemami doniczkowymi, bo mają ten sam pokrój. Dziś przy cmentarzu na ok. dziesięciu straganach z kwiatami nie było ani jednego astra

Jadziu, niestety nie mam kalimerisa mongolica. Może go kiedyś zdobędę, tak jak powrócił do mnie szczęśliwie trzeci z posiadanych kalimerisów o kolorowych listkach


Grażynko zgadza się; kalimerisy się nie rozłażą ale połowa moich astrów też się nie rozłazi więc jest w czym wybierać
Na pierwszym planie aster lateriflorus. Ta grupa też się nie rozłazi i ma wyjątkowe różowe koszyczki:

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolekcje Floriana cz.1
To właśnie o tego walczę z ślimakami.
I mam nadzieję ją wygrać.
Faktycznie szkoda, że astrów nie ma na cmentarzach, są przecież dużo odporniejsze od chryzantem.
Może to nisza, którą warto byłoby zapełnić.
I mam nadzieję ją wygrać.
Faktycznie szkoda, że astrów nie ma na cmentarzach, są przecież dużo odporniejsze od chryzantem.
Może to nisza, którą warto byłoby zapełnić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Florianie. Nigdy, przenigdy nie zapamiętam nazw tych ślicznych astrów. Ja nawet mam problem z podziałem na te angielskie i belgijskie
Ale z ogromną przyjemnością oglądam Twoje kwiaty i podziwiam kolekcję, a jeszcze bardziej ogromną wiedzę, jaką posiadasz na ich temat. To dla mnie prawdziwa uczta. Dziękuję. 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6442
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Dwa pierwsze kalimerisy piękne, czy nie mają problemów z zimowaniem, bo o swojego 'Shoguna' trochę się martwię i pewnie zabezpieczę przed mrozem. Jak dobrze zniesie zimę, to koniecznie muszę dokupić mu towarzystwo. Astra 'Lady in Black' już mam obiecanego.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2759
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kolekcje Floriana cz.1
Grażynko, ten aster szybko się rozrasta więc ślimaki chyba nie dadzą rady go oskubać całkowicie.
Tak, w przyszłym roku zamierzam eksperymentalnie kilka odmian poprowadzić w doniczkach, by zakwitły na 1 XI. Teraz jest TEN czas, by wytypować najlepsze kandydatki
Cięgnie mnie do prezentacji tematycznej więc wybaczcie ale dziś wyłącznie astry nowoangielskie! Uważam je za najszlachetniejsze bo:
- sztywne i proste jak drut łodygi
- duże koszyczki kwiatowe tworzące widoczną plamę kolorystyczną
- wysokie (1,2-1,5m) ale nie rozłażą się
- pachną (!)
- a kolorystyka?! Sami zobaczcie:

Małgosiu, sprawiasz mi wiele radości swoimi ciepłymi słowami
Moja wiedza pochodzi z doświadczenia w uprawie astrów plus coś tam o nich poczytam lub dopytam innych, mądrzejszych ode mnie.
Dla mnie astry nowoangielskie są diametralnie różne od pozostałych ale nie każdy musi wgłębiać się w te różnice. Albo czasem jesteśmy świadomi różnic ale plączą nam się nazwy

Lidziu, kalimerisy incisa zimują bez najmniejszego problemu. Tak, z 'Szogunem' i ja miałem problemy więc będę go też okrywał.
Cieszę się, że 'Lady in Black' zagości u Ciebie

to dopiero część astrów nowoangielskich więc jeszcze się pojawią
Tak, w przyszłym roku zamierzam eksperymentalnie kilka odmian poprowadzić w doniczkach, by zakwitły na 1 XI. Teraz jest TEN czas, by wytypować najlepsze kandydatki
Cięgnie mnie do prezentacji tematycznej więc wybaczcie ale dziś wyłącznie astry nowoangielskie! Uważam je za najszlachetniejsze bo:
- sztywne i proste jak drut łodygi
- duże koszyczki kwiatowe tworzące widoczną plamę kolorystyczną
- wysokie (1,2-1,5m) ale nie rozłażą się
- pachną (!)
- a kolorystyka?! Sami zobaczcie:

Małgosiu, sprawiasz mi wiele radości swoimi ciepłymi słowami
Dla mnie astry nowoangielskie są diametralnie różne od pozostałych ale nie każdy musi wgłębiać się w te różnice. Albo czasem jesteśmy świadomi różnic ale plączą nam się nazwy

Lidziu, kalimerisy incisa zimują bez najmniejszego problemu. Tak, z 'Szogunem' i ja miałem problemy więc będę go też okrywał.
Cieszę się, że 'Lady in Black' zagości u Ciebie

to dopiero część astrów nowoangielskich więc jeszcze się pojawią

