Kolektory słoneczne ...

[Nalewka]

jest czujnik pogodowy który mierzy temperaturę zewnętrzną i na tej podstawie ustalana jest temperatura posadzki

U nas czujniki są wewnątrz pomieszczenia, na poziomie metra, czy półtora metra, nie pamiętam dokładnie. System zbiera info z trzech czujników i ustawia pobieranie prądu zgodnie z ustawieniem termostatu. Najważniejsze w ogrzewanej podłodze jest to, żeby nie włączać jej i nie wyłączać jej jak lampkę nocną, czy jak piecyk, tylko ustawić na stałą temperaturę i dopiero po nagrzaniu obniżyć ją, czy podwyższyć do żądanego poziomu. To trochę tak, jak z wielkim samolotem, ma ogromny bezwład (cieplny), zanim zareaguje, mijają czasem godziny... Długo się nagrzewa, długo trzyma temperaturę, oczywiści można ją płynnie regulować, ale to zawsze musi potrwać.

W takim razie podpowiedzcie, jak najtaniej ogrzać dom, wodę?
Zwłaszcza jak się w nim jest tylko w weekendy i na urlopach?

Ostatnio sąsiedzi zachwalali nam "piece na naftę", że tanie, że szybko nagrzewają pomieszczenie, że bezpieczne (podwójne spalanie), że niewielkie, że nie potrzebują specjalnej instalacji itd.

Muszę poszperać w necie, bo na razie widziałam tylko jakieś takie na ropę (?) po chyba 399,- zł. w Obi, nie jestem pewna nawet jak się nazywają... Kto wie coś więcej na temat?

[MążAni]

Nalewko, jak mniemam, macie instalację nie drugotaryfową, akumulacyjną, a zwykłą tak? W tym przypadku możliwa jest natychmiastowa reakcja na spadek temperatury w pomieszczeniu. W przypadku akumulacyjnej tak nie jest, bo grzejemy tylko w określonych porach, stąd pomysł, by temperatura podłogi była funkcją temperatury zewnerznej, co się dość dobrze sprawdza.

[Nalewka]

Właśnie tak, dlatego o tym napisałam

[aniawoj]

Witajcie! Właśnie gmina w której mieszkam ogłosiła ,że zamierza dofinansować 50% kwoty do kolektorów słonecznych. No i zaczęłam się zastanawiać.....
Przeczytałam Wasze opinie raz jeszcze ,ale nadal mam pytania. Przede wszystkim czy dom ( instalacje) muszą spełniać jakieś wymogi ,aby wykorzystanie kolektorów było najbardziej wydajne?

[MążAni]

Witajcie! Właśnie gmina w której mieszkam ogłosiła ,że zamierza dofinansować 50% kwoty do kolektorów słonecznych. No i zaczęłam się zastanawiać.....

No w takim razie to już można zacząć się zastanawiać Choć i tak IMHO to wciąż nie jest rewelacja (spójrz wyżej na wyliczenie, które zrobiłem).

Przeczytałam Wasze opinie raz jeszcze ,ale nadal mam pytania. Przede wszystkim czy dom ( instalacje) muszą spełniać jakieś wymogi ,aby wykorzystanie kolektorów było najbardziej wydajne?

Jeśli to jest instalacja tylko do c.w.u. to musisz mieć duży bojler z podwójną wężownicą (lub wężownicą i grzałką), ale to już wszystko w ramach instalacji się robi. Jeśli kolektory miałyby również wspomagać c.o. (rozumiem, że masz wodne), to jest to już inna kwestia, bo solary mają współdziałać z istniejącą instalacją. Ja osobiście za bardzo się na tym nie znam, najlepiej popytaj w firmie, która się tym zajmuje, jakie są opcje instalacji.

[aniawoj]

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Oczywiście przejrzałam Twoje wyliczenia,dlatego nadal nie jestem pewna czy warto A czasu mam tak mało ,bo na składanie podań niecałe 2 tygodnie....

Chciałabym ,aby kolektory służyły nie tylko do ogrzewania wody ,ale także ,aby wspomagały ogrzewanie. Mam oczywiście ogrzewanie wodne - na gaz. Bojler do ciepłej wody też na gaz.
Dom niewielki - 160m.

[krzysztofkhn]

Witajcie !

To wszystko prawda, ale dotyczy ona domów całorocznych.

A może teraz coś dla domów letniskowych. Użytkowanych w sezonie wiosna - jesień i na dodatek w piątki, soboty niedziele.
Tam opisane systemy nie sprawdzają się.

Pozdrawiam.

Khn.

[Tula]

Nie wiem, jakie oszczędności może dać kominek z płaszczem wodnym. Mamy taki w domu od początku i jestem bardzo zadowolona. W miesiącach, kiedy jest używany, ogrzewa wodę "do kranu" oraz do kaloryferów. Nieoceniona jest możliwość wrzucenia na kratkę kiełbasek ;) Na parterze czyli w garażu mam temperaturę nie niższą niż 10 stopni (to w w naprawdę bardzo zimne dni), na pierwszym piętrze 18-24 stopnie, na drugim 17-19 ale to dlatego, że poddasze jeszcze w stanie surowym i zupełnie nieocieplone i mamy ogromne straty ciepła przez to. W tym roku ocieplimy i powinna się podnieść temperatura oraz spaść zużycie drewna. Zawsze na początku zimy wydaje mi się, że drewna nam zabraknie, i zawsze wystarcza
Latem wodę grzeje bojler i wówczas mam rachunki za prąd wyższe tak około 40% - 50% niż zimą. Gazu ziemnego nie mamy, kuchenka chodzi na butli, która wystarcza mi na 3-4 miesiące. Myślałam o założeniu kolektorów i przejściu na ogrzewanie nimi wody latem oraz pozbyciu się butli gazowej na rzecz prądu. Trochę tracę na optymiźmie, kiedy czytam, że one się nadają tylko do wspomagania podgrzewania wody

Oj, do ledy16 pisałam... a tu już 2 strony nastukaliście w tym czasie

[Nalewka]

Tula, ale jeśli dobrze odczytuję miejsce w twoim profilu, to używacie tego kominka we Włoszech. Jeśli na Sycylii, to nie mam więcej pytań

Jeśli w Alpach, to co innego, możesz sprecyzować strefę klimatyczną?

[Tula]

Nalewko dobrze odczytujesz !
Nie Sycylia, nie Alpy - Apeniny. Mieszkam w regionie Abruzzo (środkowe Włochy) na wysokości 1100 metrów. Mamy tu zimę Lato jest cieplejsze i dłuższe niż w Polsce, zima właściwie normalna. Zaczyna się zazwyczaj na przełomie listopad/grudzień i trwa do marca, czasem w kwietniu jeszcze jest bardzo zimno. Bardziej śnieżna niż pamiętam z Polski, wieją silniejsze wiatry (i niestety częściej), za to "cieplej" jest - temperatura nigdy nie spada poniżej -10, zazwyczaj są mrozy rzędu -2/3 w dzień i -5/6 w nocy. No i rzeczywiscie nie codziennie jest poniżej zera, ale to i z Polski pamiętam. Mrozowe "kwiatki" na szybach też czasem miewam Właściwie to bardziej upierdliwy jest tu wiatr niż mróz, bo nawet przy dodatniej temperaturze deszczówka w beczce potrafi zamarznąć od wiatru.

[Hypcio]

Osobiście uważam że w dzisiejszych czasach inwestycja w kolektory słoneczne jest jak najbardziej trafionym pomysłem. Dzisiaj co raz więcej osób decyduje się na tego typu rozwiązania z kilu ważnych powodów. Jednym z takich jest na pewno oszczędność jaka z tym się wiążę. A drugi ważny element wyboru takich kolektorów jest szansa na otrzymanie dofinansowanie z Unii Europejskiej. Rok temu razem z żoną zdecydowaliśmy się na zakup takich kolektorów z oferty link usunięty- mod/jokaer Jak dla mnie są oni czołowymi producentami w tej dziedzinie. Zresztą wystarczy samemu poczytać w internecie troszkę opinii aby się o tym przekonać. Dla nas też to był spory wydatek jednak tak jak pisałem wcześniej otrzymaliśmy potężną pomoc finansową właśnie z funduszy europejskich. Nie od dziś wiadomo że Unia Europejska bardzo wspiera i popiera takie inicjatywy przyznając co roku na ten cel olbrzymie pieniądze. Wiadomo że chodzi tutaj o stosowanie jak najbardziej ekologicznych rozwiązań które mają poprawić stan naszego środowiska już tak bardzo zniszczonego działalnością człowieka.

[nigol]

Użytkuje kolektory od kilku lat ulrich , 60 rurek i 400l zbiornik - jestem zadowolony . Ale poza ekologią nie widzę innych zalet , na pewno nie widzę ekonomi zastoswania kolektorów.

[Ewa5]

Jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi to instaluje kolektory, których czas zwrotu równy jest okresowi eksploatacji. Lepiej za te pieniądze grzać wodę latem prądem a w okresie jesienno wiosennym CO.

[Hosta]

Półprawda.

W mojej okolicy jest dużo ośrodków wypoczynkowych i sal do wynajęcia, kuchni. Ich właścicielom kolektory przynoszą spore oszczędności. Okres od wiosny do jesieni, duży rozbiór wody w ciągu dnia- tu kolektory pracują na 100%.

Dla mniejszych domków polecam takie rozwiązanie:


Wolnostojące (można też na dachu) - grawitacyjne - ale woda bardzo ciepła jest - świetne rozwiązanie wspomagające do domu, za niewielkie pieniądze (od 1500 zł a nie 15.000 jak do tej pory bywało).

[asprokol]

Osobiście uważam że w dzisiejszych czasach inwestycja w kolektory słoneczne jest jak najbardziej trafionym pomysłem.

Trafionym ........... jak kulą w płot.

W moim przypadku "oszczędność" wynosiła 700-900 zł rocznie przy cenie z montażem 17 000 zł. Oczywiście od zysku odejmujemy koszty prądu jakie zużywa kolektor i koszty konserwacji.
Rachunek mówił że po wielu latach mi się to wróci - wyliczyli mi to w prospekcie później okazało się że wyliczenia były dla regionu okolic Monachium w Bawarii.
Oczywiście to moja wina bo zamiast kąpać się 3 razy dziennie latem i 3 razy zimą preferowałem dawne przyzwyczajenia.

Gdybym miał tłum gości latem to pewnie bym zmienił zdanie. Niestety pralka , zmywarka , ekspres do kawy same sobie grzeją wodę a z prysznicem tak to już jest że łatwo policzyć.