Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[jolciajci]

Karolku - nic się nie martw.
Byle do wiosny a wtedy zaczniesz poszukiwania i znajdziesz ich w ogrodach forumków mnóstwo.
Zajrzyj do Ismeny albo Śnieżki, mają mnóstwo różnych liliowców.
Spore kolekcje ma też duża ilość innych forumków i z pewnością zaczną się prezentacje i wymiany - wszystko przed tobą.

wolę nie zaglądać tam :P

a ostatnio poszukuję liliowców z liśćmi biało zielonymi - kwiaty obojetnie jakie

Szukaj Karolku , szukaj a my będziemy je podziwiać i zabierać od ciebie szczepeczki

[hanka55]

Grażynku, królowanie to nie tylko posiadanie.
Popatrz, są królestwa malusie, jak u Grimmaldich
i są wielgachne - szweckie np.
Ale osobowośc panującego, nadaje Monako ten własnie, specyficzny czar!
Podobnie u Ciebie.
Wdzięk właścicielki, stroi ogród we właściwe mu, królewskie odium. :P

[kogra]

Karolku - też o takich słyszałam, ale jeszcze nie spotkałam u nikogo ani w necie.
Zbieraj zatem i szukaj a będziesz miał coś zupełnie innego.
Będzie na co popatrzeć.

Joluś - masz całkowitą rację.
Niech też Karolek zapracuje na miano porodówki.

Hanuś - masz całkowitą rację.
Ale nie wiem, czy jestem królową swojego skrawka ziemi, bo panią raczej jest Matka Natura.
Ja tylko czasem ingeruję w jej nieokiełzaną osobowość.
Ale dzięki za komplement.

[Cynamon]

Grażynku, królowanie to nie tylko posiadanie.
Popatrz, są królestwa malusie, jak u Grimmaldich
i są wielgachne - szweckie np.
Ale osobowośc panującego, nadaje Monako ten własnie, specyficzny czar!
Podobnie u Ciebie.
Wdzięk właścicielki, stroi ogród we właściwe mu, królewskie odium. :P

Nic dodać, nic ująć! Podpisuję się czterema łapkami ;)

[kogra]

Cynamonku - dzięki za uznanie.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku charakter mojego kogrobuszu będzie jeszcze bardziej wyrazisty przy pomocy łączki liliowcowej i zakątku skalnym, który jeszcze nie wiem gdzie powstanie, ale na plan mam całą zimę.
Coś muszę wymyślić, żeby nie zmarnować wszystkich darów od forumków jakie jesienią dostałam.
A że jest tego sporo, to i miejsce musi się znależć.

[ljlj100]

Grażynko, bardzo dziękuję za nazwę tego przepięknego liliowca. Jestem na Forum od niedawna, nie mam zdjęć, bo nie umiem wklajać. Ale od wiosny biorę się za fotografowanie, może do tego czasu nauczę się wklajać. Dzięki za zaproszenie do siebie. Pewnie wiosną stworzę swój kącik, bo mam do pokazania ok. 2 tys. roślinek. Miałabyś mnie dosyć u siebie.A jeśli chodzi o wymianę, to jestem za. Przypomnę się jak już zobaczysz moje propozycje. Pozdrawiam cieplutko. Bożena

[Fleur 78]

Grażynko, masz przepiękne liliowce! Nie wiedziałam, że istnieje ich aż tyle odmian. A tak swoją drogą , większość z nas ma w sobie takiego bzika, że jak do jakiejś rośliny poczujemy wyjątkową słabość, to chcemy mieć WSZYSTKIE! Na forum można wyraźnie zaobserwować bziki: liliowcowe, różane, tulipanowe, storczykowe...

[kogra]

ljlj100 - z pewnością szybko się nauczysz.
Jeśli masz tyle roślin to koniecznie musisz utworzyć swój wątek. Wyobrażam sobie jaki musi być śliczny.
Ogrodomaniaków nigdy dosyć i z pewnością nie będę miała Ciebie dosyć.
Już nie mogę doczekać chwili kiedy pochwalisz się swoimi zbiorami. A może masz jakieś fotki i otworzysz swój wątek już teraz ?
Byłoby super, w sam raz na zimowe wieczory.

Fleur - Alutko jak miło, że wpadłaś na chwilkę.
To tylko nieliczne okazy z ponad 60000 odmian.
Spójrz do tematu Liliowce - Hemerokalis.
Zbzikowanych roślinozbiorców jest tu całe mnóstwo - to fakt ;:85

[k-c]

ja chyba mogę siebbie nazwać zbzikowany liliowiec - bo już coraz bardziej jestem na nie chory :P

[kogra]

Karolku - no to przysłowiowy gwóżdż do trumny.
Liliowiec jednej odmiany w kilku odsłonach - czyż nie jest piękny ?

[Gabriela]

Tak, byłyby piękne, gdyby zdjęcia się otworzyły...
Nie wiem co się dzieje, ale ostatnio nie mogę pooglądać zdjęć, otwiera się co trzecie.

[rogalm1]

Grażynko, ja chcę Karola żywego, daj chłopakowi trochę odreagować i pokaż coś innego

[bogusia177]

Nie żałuję Grażynko,ze kupiłam sobie parę liliowców ,jednak to piękne i wdzięczne kwiaty . :P Już się nie mogę doczekać lata jak będą kwitły -taką mam nadzieję ,
chociaż siedzą zadołowane w szklarni i przeniosę je dopiero wiosną na ogródek :P

[k-c]

ale ten gwóźdź zaczyna uwierać :P prawie jak te Twoje liliowce ale moze akurat takie już mam

[Fleur 78]

Muszę się chyba zaszczepić , bo jak zachoruję na "liliówkę", to... już nie mam miejsca w ogrodzie... Podobno kwiat żyje tylko jeden dzień, ale stale się odnawiają... Czy tak? Ja mam tylko jeden liliowiec. Nie wiem nawet jaki kolor, bo sąsiadka mi dała jak dzieliła swoją kępkę...