
Ogródek Gosi cz. 16
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Pięknie te zdjęcia pokazują Twój ogród.
Ostnica Ci się rozsiewa? Ja jej nawet wysiać nie potrafię. Nic nie wschodzi.
Ostnica Ci się rozsiewa? Ja jej nawet wysiać nie potrafię. Nic nie wschodzi.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Faktycznie, wytyczone rabaty kostka ładnie się odznaczają i dają taki uporządkowany wygląd całości.
Ładnie, podoba mi się.
-- 21 paź 2016, o 15:01 --
Faktycznie, wytyczone rabaty kostka ładnie się odznaczają i dają taki uporządkowany wygląd całości.
Ładnie, podoba mi się.
Ładnie, podoba mi się.
-- 21 paź 2016, o 15:01 --
Faktycznie, wytyczone rabaty kostka ładnie się odznaczają i dają taki uporządkowany wygląd całości.
Ładnie, podoba mi się.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu za hostowisko pod sosną daję 10 pkt. !!!
Na zdjęciu zielony woal z igieł nad nimi stworzył taki sielankowy nastrój i masz od razu spadające igły jako wyściółka czyli ... samoobsługowa rabata.
W każdym ogrodzie obrzeża dają efekt uporządkowania, a faliste linie dają efekt subtelnych kształtów mimo użytego kamienia.
Pozdrawiam z bardzo zimnych Mazur i
Na zdjęciu zielony woal z igieł nad nimi stworzył taki sielankowy nastrój i masz od razu spadające igły jako wyściółka czyli ... samoobsługowa rabata.
W każdym ogrodzie obrzeża dają efekt uporządkowania, a faliste linie dają efekt subtelnych kształtów mimo użytego kamienia.
Pozdrawiam z bardzo zimnych Mazur i
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Aż miło popatrzeć na Twój piękny ogród, Gosiu. Widać, że jesień przyjazna dla Ciebie i Twoich roślin. Słoneczko ciągle ogrzewa kwiatowe rabaty, a kwiaty odwdzięczają się kwitnieniem
Z przyjemnością patrzę na Twoje rozświetlone zakątki
Pokazałaś tym razem dużo zdjęć ogólnych, dzięki czemu mogłam bliżej zaznajomić się z ogrodem. Kamienne ścieżki stworzyłaś cudne. Mając ogród przy domu więcej można w nim zdziałać, nawet tak z doskoku. No i daje więcej możliwości. Ja nawet nie myślę o roślinach w donicach, bo kto będzie je podlewał? Wyschną na wiór zanim przyjadę i podleję. U mnie niestety już po sezonie. Jeszcze tylko pozostało posadzić róże i furtka zostanie zamknięta.
Pokazałaś tym razem dużo zdjęć ogólnych, dzięki czemu mogłam bliżej zaznajomić się z ogrodem. Kamienne ścieżki stworzyłaś cudne. Mając ogród przy domu więcej można w nim zdziałać, nawet tak z doskoku. No i daje więcej możliwości. Ja nawet nie myślę o roślinach w donicach, bo kto będzie je podlewał? Wyschną na wiór zanim przyjadę i podleję. U mnie niestety już po sezonie. Jeszcze tylko pozostało posadzić róże i furtka zostanie zamknięta.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, obrzeża fantastycznie podkreślają kształty rabat.
A w ogóle to Twój ogród ciągle jeszcze pięknie kwitnie!
Okazuje się, że lżejsza ziemia nie zawsze jest gorsza.
Dzięki takiemu podłożu masz przedłużone lato w ogrodzie.
Co do kosmosów, to one w tym roku wyjątkowo wielgachne porosły i to chyba wszędzie.
A w ogóle to Twój ogród ciągle jeszcze pięknie kwitnie!
Okazuje się, że lżejsza ziemia nie zawsze jest gorsza.
Dzięki takiemu podłożu masz przedłużone lato w ogrodzie.
Co do kosmosów, to one w tym roku wyjątkowo wielgachne porosły i to chyba wszędzie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ale gości
Chociaż nie widze jeszcze jednego, który pisał rano. Ciekawe gdzie znikł
Aniu, szałwia omączona niestety u mnie się nie wysiewała nigdy, w tym roku nawet nie chciała wyrosnąć w domu.
Muszę kupować co roku nową, ale w tym roku jej nie mam.
Zbyszku, nareszcie odezwałeś się w sprawie buczka
Kiedy i jak mam go obciachać?
Dorota, ostnicy mam bardzo dużo. Niestety ta zeszłoroczna wymarzła. Po raz pierwszy nawet siewki, które zazwyczaj przeżywały mroźne zimy.
Ja nie sieję. Ona sama się sieje
Po raz pierwszy kupiłam sadzonki i od tej pory mam ją
Ewo, dlatego też napisałam u Ciebie, że obrzeżone rabaty bardzo mi się podobają.
Własnie tego potrzebowałam też ja, bo uważam, że mam bardzo bałaganiarskie rabaty. To obrzeże troche to uporządkowało.
Krysiu, dziękuję za uznanie
Niestety igieł jest tyle, że tworzą gruby dywan. Zbyt gruby, dlatego staram się nadmiar usuwać. Mam zamiar jeszcze dosadzić paprocie.
A swoją drogą czy wiesz, że ta właśnie rabata najbardziej nie podoba się mojemu m. Myslałam, że nie lubi tych kwiatowych, a tu okazuje się, że rabata, o której myślałam, że ją zaakceptuje w całości
A chodzi o samo miejsce. Nie chciał, żebym w ogóle cos sadziła pod sosną. No, ale już jest i nie wyrzucę przecież roślinek
Obrzeża są super. Każde. Uwielbiam kamień, a poza tym miałam ten materiał pod ręką dlatego go wykorzystałam, ale lubię wiele form. Twój pomysł był całkowicie nowatorski.
W życiu bym nie wpadła na niego
Iwonko, nie ukrywam, że zdjęcia nie są z ostatnich dni. U mnie ciągle pada i pada. Musze jednak przyznać, że wyglądając przez okno nadal mam soczystą zieleń i tylko niektóre rośliny przybrały jesienne barwy.
Zawsze żal ogrodników, którzy muszą dojeżdżać na działke. Wspólczuję, że nie mogą cieszyć się ogrodem o każdej porze roku i dnia. Wiem, że jestem wielką szczęściarą. Nie wiem, czy ja bym potrafiła poświęcać się ogrodowi w takim stopniu jak Wy to robicie, gdybym go miała pod ręką.
Lucynko, może masz rację, że akurat w tej sytuacja moja piaszczysta ziemia jest atutem. U mnie wszystko wsiąka. Rośliny wyglądają rewelacyjnie. Gdyby jeszcze było więcej kwiatów faktycznie myślałabym, że to lato. Oczywiście nie mówię o temperaturze
Lucynko, ale Twoje kosmosy u mnie były akurat. Nie mam pojęcia dlaczego te wysiane ze sklepu wyrosły na totalne olbrzymy. Stąd moje przypuszczenie, że z każdym pokoleniem sa słabsze, aż w końcu zanikają w ogóle.
Dzisiaj przyszły róże. Zamówiłam :
Rosenfaszination
Nevada
Cottage Rose
Beverly
Jalitah
Rosemoor
Na razie nie widze szans na posadzenie, bo cały czas pada.
No i ta masa tulipanów. Kiedy ja to zrobię?
Nie powinnam narzekać na deszcz, ale czy nie mogłoby padać w tygodniu, pozwalając osobom pracującym posadzić wszystko co trzeba w weekend?
Zdjęcia sprzed tygodnia już pokazują nieliczne oznaki jesieni












Chociaż nie widze jeszcze jednego, który pisał rano. Ciekawe gdzie znikł
Aniu, szałwia omączona niestety u mnie się nie wysiewała nigdy, w tym roku nawet nie chciała wyrosnąć w domu.
Muszę kupować co roku nową, ale w tym roku jej nie mam.
Zbyszku, nareszcie odezwałeś się w sprawie buczka
Kiedy i jak mam go obciachać?
Dorota, ostnicy mam bardzo dużo. Niestety ta zeszłoroczna wymarzła. Po raz pierwszy nawet siewki, które zazwyczaj przeżywały mroźne zimy.
Ja nie sieję. Ona sama się sieje
Po raz pierwszy kupiłam sadzonki i od tej pory mam ją
Ewo, dlatego też napisałam u Ciebie, że obrzeżone rabaty bardzo mi się podobają.
Własnie tego potrzebowałam też ja, bo uważam, że mam bardzo bałaganiarskie rabaty. To obrzeże troche to uporządkowało.
Krysiu, dziękuję za uznanie
Niestety igieł jest tyle, że tworzą gruby dywan. Zbyt gruby, dlatego staram się nadmiar usuwać. Mam zamiar jeszcze dosadzić paprocie.
A swoją drogą czy wiesz, że ta właśnie rabata najbardziej nie podoba się mojemu m. Myslałam, że nie lubi tych kwiatowych, a tu okazuje się, że rabata, o której myślałam, że ją zaakceptuje w całości
A chodzi o samo miejsce. Nie chciał, żebym w ogóle cos sadziła pod sosną. No, ale już jest i nie wyrzucę przecież roślinek
Obrzeża są super. Każde. Uwielbiam kamień, a poza tym miałam ten materiał pod ręką dlatego go wykorzystałam, ale lubię wiele form. Twój pomysł był całkowicie nowatorski.
Iwonko, nie ukrywam, że zdjęcia nie są z ostatnich dni. U mnie ciągle pada i pada. Musze jednak przyznać, że wyglądając przez okno nadal mam soczystą zieleń i tylko niektóre rośliny przybrały jesienne barwy.
Zawsze żal ogrodników, którzy muszą dojeżdżać na działke. Wspólczuję, że nie mogą cieszyć się ogrodem o każdej porze roku i dnia. Wiem, że jestem wielką szczęściarą. Nie wiem, czy ja bym potrafiła poświęcać się ogrodowi w takim stopniu jak Wy to robicie, gdybym go miała pod ręką.
Lucynko, może masz rację, że akurat w tej sytuacja moja piaszczysta ziemia jest atutem. U mnie wszystko wsiąka. Rośliny wyglądają rewelacyjnie. Gdyby jeszcze było więcej kwiatów faktycznie myślałabym, że to lato. Oczywiście nie mówię o temperaturze
Lucynko, ale Twoje kosmosy u mnie były akurat. Nie mam pojęcia dlaczego te wysiane ze sklepu wyrosły na totalne olbrzymy. Stąd moje przypuszczenie, że z każdym pokoleniem sa słabsze, aż w końcu zanikają w ogóle.
Dzisiaj przyszły róże. Zamówiłam :
Rosenfaszination
Nevada
Cottage Rose
Beverly
Jalitah
Rosemoor
Na razie nie widze szans na posadzenie, bo cały czas pada.
No i ta masa tulipanów. Kiedy ja to zrobię?
Nie powinnam narzekać na deszcz, ale czy nie mogłoby padać w tygodniu, pozwalając osobom pracującym posadzić wszystko co trzeba w weekend?
Zdjęcia sprzed tygodnia już pokazują nieliczne oznaki jesieni












-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, sprawdzałam prognozę pogody.
W niedzielę ma być słonecznie i w miarę ciepło.
Na pewno dasz radę.
W niedzielę ma być słonecznie i w miarę ciepło.
Na pewno dasz radę.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu trawnik i obrzeże granitowe doskonale wyglądają.
Znowu naplanowałaś prac na przyszły rok i jeszcze podróże ci się marzą.
Niech się spełnią te marzenia, żebyś miała czas i na ogród, i dla siebie.
Jeszcze tyle sadzenia masz.
Słońca życzę. 
- Agatra
- 500p

- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Pięknie u ciebie, a już trawa zielona jak na wiosnę.
A wiesz, że w ulubionym sklepie jest przecena roślin o 20%?
Kasia
A wiesz, że w ulubionym sklepie jest przecena roślin o 20%?
Kasia
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogródek Gosi cz. 16
możesz w kwietniu, wytnij te dwie gałązki zaznaczone na czerwono przy przewodniku na gładkoMargo2 pisze: Zbyszku..Kiedy i jak mam go obciachać?..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu przykro ,że Twój Em nie popiera tego pomysłu.
Naturalny kształt rabaty, hosty wysokością i kolorem nie konkurują ani nie wprowadzają chaosu .
Wizualnie tworzą piękny dywan zieleni w różnych odcieniach i okresowo stonowane kolorystycznie obłoczki drobnych kwiatów. Przestrzeń między pierwszymi konarami a gruntem idealna na poruszanie sie i nie stwarza efektu wciśnięcia czegoś na siłę ....
... może miał inne plany na tą przestrzeń a Ty go uprzedziłaś ?
Czy masz zdjęcia host z sezonu - jestem ciekawa jakie tam rosną odmiany ?
Córka, która często wpada do nas z małą wnusią bardzo nie lubi rozchodników (jeśli juz to tylko maluchy) a ja kocham wszystkie, a wysokie naj !!!
Z czasem zaczęła je tolerować a teraz nawet lubi bo już wiosną ich pędy zdobią a jesienią szczególnie z grupy okazałych wabią owady i dają duże plamy ciepłego koloru.
Ciągle pada ... i ja też nie mam posadzonych cebul .
Naturalny kształt rabaty, hosty wysokością i kolorem nie konkurują ani nie wprowadzają chaosu .
Wizualnie tworzą piękny dywan zieleni w różnych odcieniach i okresowo stonowane kolorystycznie obłoczki drobnych kwiatów. Przestrzeń między pierwszymi konarami a gruntem idealna na poruszanie sie i nie stwarza efektu wciśnięcia czegoś na siłę ....
Czy masz zdjęcia host z sezonu - jestem ciekawa jakie tam rosną odmiany ?
Czas ma to do siebie,że przyzwyczajamy się do wielu spraw.Margo2 pisze:
Córka, która często wpada do nas z małą wnusią bardzo nie lubi rozchodników (jeśli juz to tylko maluchy) a ja kocham wszystkie, a wysokie naj !!!
Z czasem zaczęła je tolerować a teraz nawet lubi bo już wiosną ich pędy zdobią a jesienią szczególnie z grupy okazałych wabią owady i dają duże plamy ciepłego koloru.
Ciągle pada ... i ja też nie mam posadzonych cebul .
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Margo 
Tak się wzbraniałaś przed zrobieniem angielskich kancików w rabatach, a jednak je wykonałaś. I to w 200 procentach, bo dołożyłaś obrzeża. Widzisz, jak świetnie podkreśliły kształt rabat?
Ciekawe tylko, co z nimi będzie, kiedy zechcesz (cichcem chyłkiem
) leciutko powiększyć rabaty? Jeśli kostki po prostu tylko leżą, to problemu nie będzie.
Serdeczności - Jagi
Tak się wzbraniałaś przed zrobieniem angielskich kancików w rabatach, a jednak je wykonałaś. I to w 200 procentach, bo dołożyłaś obrzeża. Widzisz, jak świetnie podkreśliły kształt rabat?
Ciekawe tylko, co z nimi będzie, kiedy zechcesz (cichcem chyłkiem
Serdeczności - Jagi
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu Twoje rabatki są piękne
ale obrzeża bardzo mi się podobają
muszę się na wiosnę rozejrzeć za taką kostką .
Ścieżki też śliczne
Wszystko tak dopracowane masz
Pozdrawiam i słoneczka na niedzielę życzę
Ścieżki też śliczne
Wszystko tak dopracowane masz
Pozdrawiam i słoneczka na niedzielę życzę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Posadziłam róże
Myślałam, że już nic z tego nie będzie, ale po południu przestało padać.
Teraz zostały jeszcze cebule. I chyba jutro będę musiała się zebrać, bo podobno w przyszły weekend ma się już zrobić zimno, a ja marznąc nie lubię
Lucynko, jak już pewnie przeczytałaś róże są już posadzone
To jest atut ogrodu przy domu. Wykorzystuje się każdą chwilę.
Także 6 róż siedzi w dołkach.
Kasiu, dzięki za różyczki. Helenka również.
Mam nadzieje, że jutro pogoda pozwoli Ci popracować w ogrodzie
Zbyszku, ok będę cięła. Ale nie przypuszczałam, że az tak bardzo
Krysiu, tyle ciepłych słów
M. po prostu chciał, żeby to miejsce było puste. Jak już wielokrotnie pisałam on lubi przestrzeń. No, ale nie ma już odwrotu
Bardzo się cieszę, że Ci się tak podoba, bo dzięki temu wiem, że zrobiłam dobrze.
Tam rosną hosty miniaturowe, niestety nie znam nazw



Jagis, zapatrzyłam się u Ciebie na kanciki
Nie broniłam się przed kancikami, ale przed stałymi obrzeżami, bo faktycznie co chwila zabierałam trochę trawnika, ale chyba już z tym skończyłam.
Chyba. Ale, jeśli kiedyś chciałabym zmieniać kształt rabat, to będzie proste, bo kładłam kostke na betonowej podsypce, którą łatwo zniszczyć. Ale nie ukrawam, że nie mam na to ochoty. Przynajmniej na razie, bo jeszcze czeka mnie układanie kostki na tylnych rabatach, a tego jest dużo więcej niż na przednich.
Teresko, nie musi być taka kostka jak u mnie. Do Twojego ogrodu bardzo pasowałaby stara cegła, albo kostka polbrukowa. Może gdzieś znalazłabyś taką cegłę rozbiórkową. Ona chyba jest tańsza niż moja kostka, a u Ciebie zagrałaby rewelacyjnie.
Dziękuję za miłe słowa













Myślałam, że już nic z tego nie będzie, ale po południu przestało padać.
Teraz zostały jeszcze cebule. I chyba jutro będę musiała się zebrać, bo podobno w przyszły weekend ma się już zrobić zimno, a ja marznąc nie lubię
Lucynko, jak już pewnie przeczytałaś róże są już posadzone
To jest atut ogrodu przy domu. Wykorzystuje się każdą chwilę.
Także 6 róż siedzi w dołkach.
Kasiu, dzięki za różyczki. Helenka również.
Mam nadzieje, że jutro pogoda pozwoli Ci popracować w ogrodzie
Zbyszku, ok będę cięła. Ale nie przypuszczałam, że az tak bardzo
Krysiu, tyle ciepłych słów
M. po prostu chciał, żeby to miejsce było puste. Jak już wielokrotnie pisałam on lubi przestrzeń. No, ale nie ma już odwrotu
Bardzo się cieszę, że Ci się tak podoba, bo dzięki temu wiem, że zrobiłam dobrze.
Tam rosną hosty miniaturowe, niestety nie znam nazw



Jagis, zapatrzyłam się u Ciebie na kanciki
Nie broniłam się przed kancikami, ale przed stałymi obrzeżami, bo faktycznie co chwila zabierałam trochę trawnika, ale chyba już z tym skończyłam.
Chyba. Ale, jeśli kiedyś chciałabym zmieniać kształt rabat, to będzie proste, bo kładłam kostke na betonowej podsypce, którą łatwo zniszczyć. Ale nie ukrawam, że nie mam na to ochoty. Przynajmniej na razie, bo jeszcze czeka mnie układanie kostki na tylnych rabatach, a tego jest dużo więcej niż na przednich.
Teresko, nie musi być taka kostka jak u mnie. Do Twojego ogrodu bardzo pasowałaby stara cegła, albo kostka polbrukowa. Może gdzieś znalazłabyś taką cegłę rozbiórkową. Ona chyba jest tańsza niż moja kostka, a u Ciebie zagrałaby rewelacyjnie.
Dziękuję za miłe słowa















