Nasze 1500 m2 - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

A co słychać w ogrodzie? Niestety coraz mniej? Przymrozek załatwił dalie i canny, które wciąż pięknie kwitły i zdobiły, więc em wykopał już wszystko łącznie z mieczykami, abisyńskie nawet w tym roku nie zakwitły ;:185 .
Odrobinę koloru jeszcze jest, ale obawiam się, że poza chryzantemami i trzema liliami jeszcze w pąkach już niczym nowym was nie zaskoczę ;:185 . Ogród powoli szykuje się do zimowego snu, a ja wkrótce przełączę się na tryb ?byle do wiosny? :lol:

Ale póki nie jest jeszcze tak bardzo tragicznie kilka zdjęć:
Na posterunku wciąż trwają niezmordowane rudbekie ;:167
Obrazek Obrazek Obrazek

Szałwia też nie daje za wygraną
Obrazek

Pełnik jednak zakwitł
Obrazek

Z ciekawością podglądam pierisa, bo mam go pierwszy rok i tak naprawdę nie wiem do końca czego się po nim spodziewać ;:131
Obrazek

Urocza chmurka astra płożącego Connecticut
Obrazek

Chryzantemy wciąż jeszcze każą na siebie czekać:
Walia
Obrazek

Skandynawska zaledwie uchyliła rąbka tajemnicy ;:224
Obrazek

Ciekawe czy róże zdążą zakwitnąć?
Obrazek Obrazek

Floks Douglasa zdążył :tan
Obrazek

Naradka odroślowa w kroplach rosy
Obrazek

Powojnik Asao nie skumał, że mamy koniec października ;:24
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosia, cudownie że dobre wieści przynosisz ;:138
Na przyszły sezon będziesz już w ogrodzie śmigać aż miło :lol:
Sporo jeszcze tam u Ciebie roślin zdążyło się popięknić przed mrozami.
U mnie efekt robią teraz głównie trawy, kwitnące powoli odchodzą w sen. O dziwo niezawodnie wciąż kwitnie petunia, w zeszłym roku też kwitła do grudnia.
Zadziwiająca roślinka, służy jej klimacik pod dachem mimo mrozów ;:108
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu, dobrze słyszeć, że powoli wszytko wraca u Ciebie do normy. Niedługo będziesz śmigać jak petarda ;)

Connecticut jest ślamazarny, ale cały w kulkach pączkowych - docieramy się, każdy chce pokazać kto tu rządzi ;:306

Ale odętka, którą dostałam od Ciebie w gratisie! O matko, jak się rozrosła. Chciałam ją przesadzić, bo wtedy nie miałam do niej przygotowanego miejsca i wybrałam je spontanicznie. teraz sprawę przemyslałam i chciałam ją przesadzić, a ona zajmuje już pół metra kwadratowego, korzeń taki, że to chyba mój przyrost sezonu :lol: A najlepsze jest to, że kwitła mi w jednej kępce i na biało i na rózowo :shock: Jak to możliwe? Dostałam od Ciebie dwa kolory w jednym pęczku? Jeżeli nie, to mam fonomen :lol:
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu ciesze się że zdrówko wraca i wszystko w porządku ;:196
W ogrodzie coś jeszcze kolorowego znajdziemy :)
Ale tylu prawdziwków w jednym miejscu to jeszcze nie widziałam ;:oj ;:oj ;:oj ;:433 ;:433 ach tylko powzdychać można :D
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu, co to za jaśmin nagokwiatowy co go okrywać trzeba ;:oj , nigdy nie okrywałam, wręcz przeciwnie, rośnie na skarpie i na pewno narażony jest na różne niepogody, a kwitnie ładnie żółtymi kwiatkami, jak nic innego już nie kwitnie, cieszę się, że humorek wraca, będzie coraz lepiej, no i czekamy w takim razie na wiosenne kwitnienia :wit
Awatar użytkownika
ewarm
500p
500p
Posty: 513
Od: 3 paź 2010, o 23:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Świetnie, że wracasz do formy, czas na regenerację sił i na wiosnę ruszymy od nowa do ogrodu.
Różyczka jeszcze próbuje ubarwić rabaty.
Pozdrawiam.
ewa
Wyczekiwany ogród
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu super, ze już ok :D Niesamowita grupka grzybków - gdzie takie rosną :shock:
Ja swojego jaśminu nagokwiatkowego też nie okrywam - w zeszłym roku kwitł mi w grudniu.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Kochani na początku podziękuję wam wszystkim za to, że cieszycie się razem ze mną z poprawy mojej niedoli :D Jeszcze nie jest idealnie, ale jaka to przyjemność, gdy można wreszcie normalnie przetransportować sobie przysłowiowy kubek z herbatą :heja W takich chwilach przypominam sobie jak tak naprawdę niewiele człowiekowi potrzeba do szczęścia :D

Zuziu coś tam jeszcze niby kwitnie, ale po całym sezonie wszelakich barw wydaje się już pusto... A na następne kolorowe łany długo będzie trzeba czekać :( Ja też mam kilka traw, ale póki co tak słabo wyeksponowane. Może wiosną uda mi się coś z tym zrobić, bo pomysł już jest :wink: Petunie są śliczne, ja rezygnuję z nich z czystej wygody, boje się że je zasuszę żywcem :(
Aniu Ann musisz mieć bardzo dobrą ziemię, odętka dość ładnie przyrasta, ale u mnie aż tak nie szaleje :shock: Co do dwojakiego koloru, to musiała się wysiać łobuziara, bo na jednej rabacie mam blisko siebie oba kolory... Właśnie zobaczyłam, że wreszcie dałaś się namówić na swój wątek, więc czym prędzej pędzę w odwiedziny ;:71
Tereniu prawdziwków było jeszcze więcej, bo okazało się, że niemal drugie tyle nie zdążyło jeszcze wyjść spod liści ;:173 A w ogrodzie coś tam jeszcze się kolorowi, ale w porównaniu z latem ogród wypada kiepsko :wink:
Iwonko w każdym opisie jaki znalazłam jest wzmianka, że ten jaśmin niestety nie jest dość odporny na mróz. Może to zależy od rejonu? A kiedy on właściwie kwitnie, bo spotkałam się ogromnymi rozbieżnościami...
Ewuś lubię te róże, które ciągle powtarzają kwitnienie, w tamtym roku pamiętam, że o tej porze śnieg leżał na jej pączkach :shock:
Kasiu też byłam zachwycona taką grzybową rodzinką :D To rzadki widok, żeby aż tyle było na jednym miejscu. To w takim razie nie wiem, dlaczego takie rzeczy piszą przy tym jaśminie ;:185 Sprawdzałam w różnych źródłach i wszędzie była wzmianka, że on nie jest w pełni mrozoodporny... Jak długo utrzymują się na nim kwiaty?


Wyobraźcie sobie, że mój diabełek tasmański (dla niewtajemniczonych moja półroczna suczka :wink: ) odkrył nową zabawę, a mianowicie wyciąganie znaczników ze świeżo posadzonych krokusów. A ostatnio posunęła się dalej i wykopała cały koszyczek :twisted: Taki łobuz się z niej zrobił, że moja siostra stwierdziła, że to nie jest Dolly, tylko Diaboli ;:306 To takie urozmaicenie ogrodowej stagnacji :wink: Niewiele się w nim dzieje, cały tydzień padało niemal codziennie, więc nawet nie miałam ochoty na sesje fotograficzne, choć zakwitła kolejna lilia.
Jedyne co dzisiaj dla was mam, to chryzantemę Czechowsky "wykradzioną" deszczowi :wink:
ObrazekObrazekObrazek

A może ktoś chętny na kanie? ;:183
Obrazek
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6415
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Chryzantema 'Czechowski' w pełnym rozkwicie, a u mnie jeszcze w pąkach. Aster 'Connecticut', tez jeszcze się nie rozkwitnął. Czy to normalna pora kwitnienia floksa Douglasa? Muszę sprawdzić, czy nie ma na nim pączków.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Lidziu a skąd! Ten floks kwitnie razem z szydlastymi, ale w tym roku to jego trzecia "seria" :shock: Czechowsky u mnie też dopiero zakwita, ma jeszcze mnóstwo pąków.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Ale kani ;:oj ;:oj już mi ślinką leci :D
U mnie chryzantema Czechowski też jeszcze w pąkach , może zdąży zakwitnąć .
Małgosiu ;:3 na weekend życzę ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12076
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu dziękuję za dobre wieści, ;:196 zdrowie najważniejsze. Wypady na grzyby to w ramach rehabilitacji. :wink: Do wiosny kondycja się poprawi i będziesz się cieszyć ogrodem. ;:108 Szczególnie posadzonymi przez M cebulowymi. Mimo jesieni, kolorów znalazłaś jeszcze sporo. ;:138 Aster Connecticut śliczny, taki niepozorny, a robi wrażenie. ;:oj Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu, moja chryzantema Czechowski od Ciebie jeszcze nie w takim rozkwicie, ale juz w licznych pąkach ;:108

A szalona odętka porozsadzana i jeszcze trochę wyniesione do mojej Mamy :lol:

PS: dziękuję Ci za wcześniejszą zachętę i teraz za odwiedziny, bo zakładałam mój wątek bez większego przekonania :wink:
spa-cja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 30 gru 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

a skąd Ty jesteś że masz takie grzyby o tej porze roku?
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6415
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Trzecia seria? To już się cieszę na przyszły rok.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”