Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

[Florian Silesia]

Piękne dalie! I nawet w takim białym zestawieniu podoba mi się bardzo, pomimo iż nigdy tak nie zestawiałem dalii A może właśnie dlatego, mi się podoba

[anabuko1]

Piękne te czysto białe dalie.
Ja żadnej białej nie mam.
Ale chyba to trzba zmienić.Zapisać.I na wiosne takową jeszcze sobie dokupić

[Wanda7]

Białe jest piękne. Zawsze to powtarzam. Kiedyś próbowałam zrobić białą rabatę, lecz ni z tego ni z owego pojawiły się tam inne kolory i w końcu znów nic z tego nie wyszło.
Białych aksamitek nigdy nie widziałam, miałam tylko ecri, ale jakieś niespecjalne były.

[silvarerum]

Strasznie długo mnie nie było, ale wiadomo - idzie zima, więc budowa przyśpiesza, bo trzeba się ogrzać i ocieplić. Pochłania cały mój wolny czas, widząc, że za chwilę przyjdzie mróz, żałuję, że tak mało miałam czasu w tym roku, żeby nacieszyć się ogrodem. Obym mogła to nadgonić w przyszłym...

Czas na mocno przeterminowane odpowiedzi, potem aktualizacja szwedzkiego i lecę oglądać co się u Was zmieniło.

*****

Kasiu (kania) - Eveline jest rzeczywiście bardzo ładna. A co do rzekomej kokieterii, nie kokietuję, na szczęście zdjęcia nie oddają mojej szwedzkiej ogrodniczej natury. Jeszcze tego by brakowało

Aniu (Pulpo) - też jestem zadowolona z białego trio daliowego. Z aksamitkami już raczej nie spróbuję, bo one ani białe, ani niskie. Ale obiektywnie rzecz biorąc urody nie można im odmówić. Jeśli chcesz - White Perfection może być Twoja - zaraz jak ją wykopię, mogę Ci ją wysłać. Nie jest w moim typie, więc na pewno jej nie posadzę. A wiem, że matka chrzestna moich dalii potocznie nazywana takąsobie ergo Miłka też nie gustuje w takich wielkoludach, więc bulwy są wolne.

Małgosiu - toś mnie pocieszyła, że ktoś też miał nadzieję na białe i małe aksamitki... Jedną część wsadziłam na tymczasowe miejsce (jesienią wchodzą tam róże) też koło werbeny, rzeczywiście nieźle razem wyglądają. Ja w ogóle na nią bym nie narzekała, gdyby nie ta zmyłka z bielą jak śniegi. Wiadomo jak to jest jak się człowiek nastawi na coś.

Miłko - przy okazji rzucę okiem w znaczniki - wiadomo wkopałam je tak, że dalie je całkowicie zakryły. Choć mój plan sytuacyjny, rysowany w pocie czoła na bieżąco, wskazuje na L.Carey - ale się nie upieram Wsadziłaś swoje nowe nabytki? Jestem bardzo ciekawa jak będzie z ich zgodnością. Mój mąż się pytał, czy to aby na pewno było spotkanie ogrodniczek, a nie bimbrowniczek

Annes - namiary wyślę na pw.

Ewelino - też mam nadzieję, że jeszcze choć troszkę nacieszę się ogrodem, tak mało miałam okazji po temu latem. Ale z drugiej strony jeszcze trochę i wyjdą ciemierniki

Kasiu (vimen) - nie było żadnego wielkiego planowania, trzy białasy wsadzone razem, tu trudno o pomyłkę kolorystyczną. Ale rozmiar tej kępy trochę mnie przerósł psychicznie, bo jak zwykle po szwedzku posadziłam je za gęsto. Zdjęcie poniżej udowadnia, że kępa nadal daje radę.

Florianie - może tak być Mi też w różnych ogrodach podobają się rabaty, które niekoniecznie stworzyłabym u siebie. Choć wiele rzeczy już wprowadziłam u siebie, mimo, że wydawało mi się, że ich nie lubię i że mi się nie podobają (jak np. dalie)

Aniu (anabuko) - kup sobie koniecznie. Białe dalie uwielbiam, są bardzo eleganckie. Choć u Ciebie i kolorowe wyglądają oszałamiająco.

Wandziu - zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości - białe jest piękne.

[silvarerum]

I kilka fotek. Nie dałam rady więcej, bo korzystając z wolnego dnia i tego, że w końcu przestało padać i zaświeciło słońce, wystrzeliłam jak z procy na ogród, żeby uporządkować rabaty, wykopać mieczyki (prawie wszystkie wykopane, co jak na mnie jest olbrzymim postępem, bo w zeszłym roku niczego nie udało mi się wykopać). A w tym i bulwy, i fundamenty Wsadziłam od razu różane krzaczki, które ledwo co dotarły do mnie - tym razem Billet Doux, Cornelia i Mme F.Graindorge. Czekają w kolejce byliny, hortensja i z 200 cebul... Może jutro, albo w poniedziałek nadal będzie pogoda dla szwedzkich ogrodników.

Dalie nadal kwitną, mają masę pączków, ale nie mam złudzeń, że lada dzień zwarzy je mróz.





Miała być Alauna Clair Obscure, ale coś mi nie wygląda na nią. Wcale a wcale.





Róże już się zwinęły, ten rok trudno nazwać oszałamiająco różanym. Ale kilka jeszcze się nie podaje, pąki trzyma Hella, Syrius, Cadfael i Crescendo (na zdjęciu).



I resztki hortensji. Plus prześwietlona biała trójca, ale widać, że szaleją...



A to mała pamiątka z wojaży do mojej siostry, nieopodal Radzymina. Gościu już zawraca, po tym jak sunął prosto na naszą wesołą wycieczkę. Nurmalnie "Przystanek Alaska".



-- 14 paź 2016, o 18:22 --

Postanowiłam podejść do tematu metodycznie, na miarę możliwości porzucając szwedzkość. Kompletuję powoli biblioteczkę chaotycznego ogrodnika.

[Pulpa222]

Zaginiona w akcji, wróciła na FO .
Fakt, jakiś czas Cię tu nie było, ale budowa, to budowa. Przed zimą trzeba się zabezpieczyć .
Będzie pięknie, jak wszystko zostanie wykończone - tylko to czekanie jest wkurzające, przynajmniej dla mnie.
Jak masz siłę i możliwość, to poproszę o tę białą dalię; lubię takie 'potwory' . Cóż, sama jestem, można w skrócie powiedzieć 'duża', to i wszystko wokoło małe być nie może .
Widzę, że sadzisz pnące róże, ja natomiast rabatowe, bo pnące już mnie prawie naokoło obrosły .

[Alania]

No jesteś, nareszcie! Piękne masz te dalie
Ja jakoś zniechęciłam się tym wykopywaniem na zimę, a później jak widzę je w ogrodach późnym latem i jesienią, to znów bym je chciała ponownie

[Maska]

Sylwio czyżby rewolucja w ogrodzie? Literatura zgromadzona, szwedzkość będzie zażegnana
No zastanów się, masz na to całą zimę a dalie śliczne niech kwitną jak najdłużej!

[takasobie]

Tą książkę Karolinki bym łyknęła. Gdzie kupiłaś?
Niech małżon nie przesadza. To była degustacja, tyle co kot napłakał
Ja jeszcze czekam na jakieś róże, ale to pewnie jeszcze z dwa tygodnie. Sama zresztą też muszę powysyłać. Dwie wykopię i jadą do fachowca do sanatorium!

[Wanda7]

Sylwia Ty byłaś kochana bardzo blisko mnie w tym Radzyminie.
Kiedyś w naszej okolicy, a więc właśnie niedaleko Radzymina, też nam wyszedł łoś na drogę. Był wiele wyższy od Twojego i miał olbrzymie ciężkie poroże. To było niesamowite przeżycie. Oczywiście wszyscy wyleźli z samochodów i gapili się, dopóki dostojnym nieśpiesznym krokiem ukrył się lesie.

[kania]

Sylwio, faktycznie nurmalnie Przystanek Alaska .
Czy dalie jescze cieszą oko czy dziabnął już przymrozek? Ja swoje wkopałam już do dołków (nie kompostuję tylko zakopuję, to taki mój domorosły pomysł).

[duju]

Trafiłam ;) Też rozglądam się za jakimiś książkami - Twoje ciekawa lektura.
Również skojarzenia mam do tego serialu - Alaska. Piękne dalie. Moje już sponiewierane przez pogodę.

[sweetdaisy]

Hej Sylwia Widzę że nie tylko ja bywam ostatnio na fo od wielkiego dzwonu
Alauna Clair Obscure coś faktycznie do siebie nie podobna
Szkoda tych wszystkich pąków daliowych i różanych, wiadomo że większości już się nie uda...
Też z przykrością spoglądam na swoje. A mogłyby jeszcze tak długo nas cieszyć
Będziesz sukcesywnie porzucać szwedzkość To i wąteczek pewnie nowej nazwy dostanie

[Florian Silesia]

Piękne zdjęcia robisz! Aż chce się oglądać wszystko po kolei

[nifredil]

Sylwia, nie ma to jak literatura fachowa. Będzie co robić w długie wieczory
Dzięki twoim zdjęciom i opisowi rozpoznałam swoją dalię nn. White Perfection. Kupiłam ją w OBI i nigdzie nie napisali, ani nazwy, ani oznaczenia wielkości. Wyobraź sobie jaką miałam minę jak ten gigant rozwinął w pełni swoje płatki. Tyle tylko, że ja jestem nią zachwycona Gorzej z jej stabilnością. Może zbyt płytko posadzona, ale bez przywiązywania jej do podpory nie ma szans