Masz rację Marysiu, pogoda ni rozpieszcza, u mnie co prawda nie pada, ale wieje jak halny, jednak wciąż żywię nadzieję na "polską złotą jesień"
Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Ja swoich tulipanów wcale nie wykopuję, co roku zakwitają w tym samym miejsc, a że nie przeszkadzają to niech cobie rosną
Masz rację Marysiu, pogoda ni rozpieszcza, u mnie co prawda nie pada, ale wieje jak halny, jednak wciąż żywię nadzieję na "polską złotą jesień"
Masz rację Marysiu, pogoda ni rozpieszcza, u mnie co prawda nie pada, ale wieje jak halny, jednak wciąż żywię nadzieję na "polską złotą jesień"
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, świetna robota z tą nową rabatą! 
Ja Ci się wcale nie dziwię, że masz problem z kopaniem w glinie. Jakbym sama musiała sobie przygotować rabatę od podstaw i kopać w nieuprawionej ziemi łąkowej, to chyba 3 miesiące by mi to zajęło - bo często jak próbuję wbić szpadel w trawsko, to muszę skakać ileś razy na niego, żeby się w ogóle wbił choć do połowy.
Ale mam na szczęście darmową siłę roboczą.
Spodobało mi się bardzo Twoje określenie o graniu w pingponga.
Chociaż wiem, że w życiu to już nie jest takie zabawne...
Widzę, że już ptaki objadły Ci większość owoców na odmianowym czarnym bzie. Widać smaczne muszą być.
W sprawie cebulowych: to, co obserwujemy same od paru lat świadczy rzeczywiście o tym, że te nowe ładne odmiany tulipanów są raczej na jeden sezon tylko, z nornicami czy bez, i tak zgniją, nawet w przepuszczalnej ziemi szlag je trafi.
W tym roku obserwowałam to, co sadziłam jesienią 2014, w 2015 zakwitły pięknie, ale w tym roku - porażka zupełna - wyszło raptem kilka sztuk, malutkich, jakichś takich zagrzybionych - no, widać, że chore. Nawet toto nie bardzo mogło zakwitnąć.
Ja Ci się wcale nie dziwię, że masz problem z kopaniem w glinie. Jakbym sama musiała sobie przygotować rabatę od podstaw i kopać w nieuprawionej ziemi łąkowej, to chyba 3 miesiące by mi to zajęło - bo często jak próbuję wbić szpadel w trawsko, to muszę skakać ileś razy na niego, żeby się w ogóle wbił choć do połowy.
Spodobało mi się bardzo Twoje określenie o graniu w pingponga.
Widzę, że już ptaki objadły Ci większość owoców na odmianowym czarnym bzie. Widać smaczne muszą być.
W sprawie cebulowych: to, co obserwujemy same od paru lat świadczy rzeczywiście o tym, że te nowe ładne odmiany tulipanów są raczej na jeden sezon tylko, z nornicami czy bez, i tak zgniją, nawet w przepuszczalnej ziemi szlag je trafi.
W tym roku obserwowałam to, co sadziłam jesienią 2014, w 2015 zakwitły pięknie, ale w tym roku - porażka zupełna - wyszło raptem kilka sztuk, malutkich, jakichś takich zagrzybionych - no, widać, że chore. Nawet toto nie bardzo mogło zakwitnąć.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu i u nas kiepsko calutki dzień, jedyna korzyść taka, że między kroplami skoczyliśmy na jabłuszka i zrobiliśmy jeszcze soczku i na ocet nastawiliśmy, a co tam, octu nigdy za wiele, z czerwonych jabłuszek nam wyszedł śliczny, czerwoniutki, na prezenty mamy 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, wykonałaś kawał dobrej i wcale nielekkiej roboty
, to i odpoczynek jest Ci przynależny.
Widać niebiosa Ci sprzyjają
, bo gdyby nie deszcz, pewnie dalej byś tyrała bez odpoczynku.
Moja niedziela nawet nie była taka zła
, zwłaszcza że niemal w całości spędzona w cieple domowych pieleszy.
Jutro mam mieć niezłą pogodę, to z pewnością na działkę się wybiorę, by sobie choć popatrzeć.
Żal serce ściska, gdy się pomyśli o końcu przyjemności działkowych aż do wiosny.
Dobrze że po drodze będą święta, będzie czym głowę i ręce zająć
, a później coś tam się posieje i czas minie. Jakoś.
Dobrego tygodnia, Marysiu.
Widać niebiosa Ci sprzyjają
Moja niedziela nawet nie była taka zła
Jutro mam mieć niezłą pogodę, to z pewnością na działkę się wybiorę, by sobie choć popatrzeć.
Żal serce ściska, gdy się pomyśli o końcu przyjemności działkowych aż do wiosny.
Dobrze że po drodze będą święta, będzie czym głowę i ręce zająć
Dobrego tygodnia, Marysiu.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu kolorowo jeszcze u Ciebie w ogrodzie
Nowa rabatka
Fajnie masz, że już cebulowe posadzone
Miłego nowego tygodnia
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam w niezielny wieczór , mam wolną chwilę to wpadłam i podziwiam nową rabatę.
Marysiu wiosna będzie kolorowa w Twoim ogrodzie i sprawi wiele radości.Ja jestem trochę opóźniona z sadzeniem, teraz zajmuje mi czas kopanie grządek i porządkowanie rabatek.Mam nadzieje że dam radę do zimy.Pozdrawiam
Marysiu wiosna będzie kolorowa w Twoim ogrodzie i sprawi wiele radości.Ja jestem trochę opóźniona z sadzeniem, teraz zajmuje mi czas kopanie grządek i porządkowanie rabatek.Mam nadzieje że dam radę do zimy.Pozdrawiam
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Nowa rabata, nowe nasadzenia , robota pali Ci się 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu,ten kwiatuszek ,który kwitnie cały rok to Iglica ,masz ją ode mnie ,ja go nie dostałam od nikogo tylko sobie kupiłam i się z Tobą podzieliłam ,mam go dawno ,jeszcze nie byłam na forum,to tak dla wyjaśnienia
,pogoda u mnie parszywa ,do południa lało potem zaniesione i zimno ,a wczoraj było tak cudnie ,tak się cieszyłam że zebrałam maliny ,bo miałam przełożyć zbiór na dzisiaj ,i soki już w spiżarni,jak nie będzie mrozów to będę miała jeszcze sporo malin,strasznie ,mam spóźnione w tym roku,a Ty widzę zasuwasz i nowe rabaty powstają ,ale będzie pięknie na wiosnę ,pozdrawiam i buziaczki 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu podziwiam skąd i Ciebie tyle siły
zacznij się oszczędzać
Nowa rabatka świetna i będzie co wiosną podziwiać.
Glebogryzarka to fajna rzecz mam całą zimę aby znaleźć pasującą dla mnie w niewygórowanej cenie.
Miłego tygodnia.
Nowa rabatka świetna i będzie co wiosną podziwiać.
Glebogryzarka to fajna rzecz mam całą zimę aby znaleźć pasującą dla mnie w niewygórowanej cenie.
Miłego tygodnia.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam przybywających miłych gości!
Malvy stare odmiany tulipanów (żółte i czerwone) rosną u mnie w jednym miejscu kilka lat i raz ich jest więcej raz trochę mniej ale co roku kwitną, nowe odmiany często w pierwszym roku tyle kwiatów ile cebul wsadzonych, po roku często jeden dwa kwiatki a potem albo same liście albo wcale. Pomijam już działalność szkodników
Dzisiaj szaruga jesienna!
Dario dlatego w polu to ja nie kopię, ale przykrycie agrotkaniną i po sezonie pod nią ziemia jest lepsza i poddaje się glebogryzarce
....
...
Czarny bez odmianowy to prezent i owocuje pierwszy raz, więc owoców było niewiele a bez rośnie nisko i ptaki nie docierają za to pozostałe bzy objedzone dokumentnie.
Czyli w temacie tulipany mamy takie samo doświadczenie
Przed laty na FO była Stokrotka, która przysłała mi stare odmiany tulipanów rosnących u niej od lat i te trzymają się nieźle.
Iwonko mój ocet z soku jest winem mocno wytrawnym i za ch... nie chce zoctowieć
Jak przerabiałam jabłka miałam obierzyn i ogryzków sporo teraz mam problem z ich uzbieraniem, bo tylko z takiego surowca ocet wychodził bez problemu 
Lucynko nie jest tak, jak się przeciągnę to potem nic nie robię 2 - 3 dni, już to zauważyłam, więc mogło słonko świecić
U mnie wczoraj było masakrycznie, a dzisiaj widzę podobnie i nadziei na słońce nie ma. Czas kiedy żal serce Ci będzie ściskał szybko minie, bo jak pamiętam w styczniu już coś siejesz, a najbardziej ciągną się te pierwsze miesiące roku.
Słoneczka życzę
Ewuniu mam jeszcze trochę cebul do posadzenia, te było łatwo bo miały miejsce zaplanowane
Nic więcej nie zmamawiam
no chyba że coś mi znowu strzeli do głowy
U Ciebie Ewuniu też widzę kolory no i róże, które u mnie zbrzydły po deszczach
Dziękuję i Tobie spokojnego tygodnia
Irenko moje grządki (skrzynie) jeszcze pełne i tu mnie czeka poważna praca, a w dodatku posadziłam jakieś wieloletnie kapusty więc trzeba je będzie omijać
Życzę sił do porządkowania rabatek
Misiu już deszcz pożar ugasił, chociaż jeszcze duzo pracy zostało
Martusiu znowu coś pomyliłam tzn wiedziałam najważniejsze że kwiatek jest od Ciebie
Iglica jest z rodziny bodziszkowatych czyli dobrze Iwonka podejrzewała. Martusiu zasuwasz cały czas, bo jak maliny odżywały po sarnach robiłaś kompociki coraz to nowe smaki, dżemiki no i ostrygi. Twoja spiżarnia wygląda jak niezły magazynek w prywatnym sklepiku
Nie ma co liczyć na lepszą pogodę więc musimy się w takiej znaleźć, więc przynajmniej miłego tygodnia i pozdrawiam 
Julciu wysiłek był rozłożony na dwa dni, a i gleba była łaskawa więc nie musiałam zużywać dużo siły. Gorzej grządka w polu to widzisz przerwałam pracę i nie forsuję się nad siły. Ja też jestem ciekawa jak zakwitną cebulki czy nie zginie wszystko na sporej powierzchni. Zawsze wypatruję krokusów w a tu je mam w jednym miejscu i oznaczone to już będzie wiadomo czy wyjdą czy przepadną
Znajdziesz coś na miarę Twoich potrzeb, bo oferta jest spora, a poza tym przemyśl możliwość wypożyczenia w wypożyczalni, bo przynajmniej nie trzeba przechowywać
Dobrego tygodnia 
Malvy stare odmiany tulipanów (żółte i czerwone) rosną u mnie w jednym miejscu kilka lat i raz ich jest więcej raz trochę mniej ale co roku kwitną, nowe odmiany często w pierwszym roku tyle kwiatów ile cebul wsadzonych, po roku często jeden dwa kwiatki a potem albo same liście albo wcale. Pomijam już działalność szkodników
Dario dlatego w polu to ja nie kopię, ale przykrycie agrotkaniną i po sezonie pod nią ziemia jest lepsza i poddaje się glebogryzarce
....
Czarny bez odmianowy to prezent i owocuje pierwszy raz, więc owoców było niewiele a bez rośnie nisko i ptaki nie docierają za to pozostałe bzy objedzone dokumentnie.
Czyli w temacie tulipany mamy takie samo doświadczenie
Iwonko mój ocet z soku jest winem mocno wytrawnym i za ch... nie chce zoctowieć

Lucynko nie jest tak, jak się przeciągnę to potem nic nie robię 2 - 3 dni, już to zauważyłam, więc mogło słonko świecić
U mnie wczoraj było masakrycznie, a dzisiaj widzę podobnie i nadziei na słońce nie ma. Czas kiedy żal serce Ci będzie ściskał szybko minie, bo jak pamiętam w styczniu już coś siejesz, a najbardziej ciągną się te pierwsze miesiące roku.
Słoneczka życzę

Ewuniu mam jeszcze trochę cebul do posadzenia, te było łatwo bo miały miejsce zaplanowane
Dziękuję i Tobie spokojnego tygodnia

Irenko moje grządki (skrzynie) jeszcze pełne i tu mnie czeka poważna praca, a w dodatku posadziłam jakieś wieloletnie kapusty więc trzeba je będzie omijać
Misiu już deszcz pożar ugasił, chociaż jeszcze duzo pracy zostało

Martusiu znowu coś pomyliłam tzn wiedziałam najważniejsze że kwiatek jest od Ciebie

Julciu wysiłek był rozłożony na dwa dni, a i gleba była łaskawa więc nie musiałam zużywać dużo siły. Gorzej grządka w polu to widzisz przerwałam pracę i nie forsuję się nad siły. Ja też jestem ciekawa jak zakwitną cebulki czy nie zginie wszystko na sporej powierzchni. Zawsze wypatruję krokusów w a tu je mam w jednym miejscu i oznaczone to już będzie wiadomo czy wyjdą czy przepadną

- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam
Mnie pogoda nie rozpieszcza. Nie mam nic do sadzenia, to i pracy nie ma. Ty wykonałaś jej sporo. Moje ,,stare'' tulipany tez kwitną nieustannie, te nowe ilością hurtową, później jak piszesz niekiedy same liście. Dziś chcę jechać do Aldi, po dodatki cukiernicze posypki itd. Sama chcę upiec Madzi tort, bo to już 3 latka będzie 
Pozdrawiam - Justyna
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Zapisałam nazwę, chyba się skuszę na wysianie cleome w przyszłym roku, bo i malownicza jest i kolor ma właściwy
Napracowałaś się przy tej rabacie, będzie kolorowo wiosną.
Wtrącę swoje trzy grosze co do pisania na znacznikach - jakiś czas temu odkryłam markery Sharpie Industrial, jest bardzo dobry, nie zmywa się i nie blaknie. Można kupić na a. Można go zmyć zmywaczem do paznokci (wolę ten zapach niż rozpuszczalnika).
Napracowałaś się przy tej rabacie, będzie kolorowo wiosną.
Wtrącę swoje trzy grosze co do pisania na znacznikach - jakiś czas temu odkryłam markery Sharpie Industrial, jest bardzo dobry, nie zmywa się i nie blaknie. Można kupić na a. Można go zmyć zmywaczem do paznokci (wolę ten zapach niż rozpuszczalnika).
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu
Czytam że nowa rabatka powstała
podziwiam Cię , ja jakoś nie mogę się zebrać a też mam sporo do wysadzenia tylko że ja nie mam glebogryzarki tylko szpadlem muszę i rączkami
Spisałam nazwy mazaków które dziewczyny proponują bo tez mam zawsze problem z opisaniem roślinek .
U Ciebie jeszcze śliczne kolorki widać w szaliczku
Gorąco pozdrawiam i życzę samych słonecznych dni
Czytam że nowa rabatka powstała
Spisałam nazwy mazaków które dziewczyny proponują bo tez mam zawsze problem z opisaniem roślinek .
U Ciebie jeszcze śliczne kolorki widać w szaliczku
Gorąco pozdrawiam i życzę samych słonecznych dni
-
jagusia111
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Właśnie podpytalam wojka Google i widzę, że iglica to bardzo ładna roślinka. Pasowalaby na mój skalniaczek
. Muszę coś pomyślec w tym temacie.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu załapałam się na OSTATNIĄ STRONĘ
Nie tylko u mnie trawnik się zmniejsza
będzie znów co oglądać wiosną 
Nie tylko u mnie trawnik się zmniejsza
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny

