Kropelka zaprasza cz.4.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękne jesienne widoki, wrzosy nic dodać nic ująć.
. Moje dalie już wykopane, twoje kwitną niczym w środku lata.
Za pracowitość. 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Kochani, dziś po południu pogoda się poprawiła, trzeba było iść do kopca, ale nim maszyny zostały rozstawione to ja migiem wsadziłam te moje wykopane cebulki z zeszłych lat, te nieszczęsne pustynniki ( o dziwo wyglądały nawet ok z tych deszczów, to jest nadzieja, że nie zgniją do końca). Udało mi się też wykopać mieczyki, byłam zaskoczona jakie wielkie cebule porosły i ile cebulek przybyszowych się rozwinęło. Ogólnie ziemia jest bardzo mocno nasączona deszczem, dosłownie grzęźnie się w ziemi.
A potem do zmroku ziemniaki, ziemniaki, ziemniaki
Lucynko, wrzosy na pewno warte są uwagi. Pięknie się rozrastają i tworzą barwne dywany w ogrodzie. Po tych deszczach to jednak wiele roślin ucierpiało. Głownie astry, marcinki, takie pozwijane... Ale i dalie...

Grażynko, u mnie pogoda też nie rozpieszcza. Ciągle deszczowo i mokro, wietrznie i zimno. Dziś po południu trochę się rozpogodziło, ale bez szału. Grunt, że jednak nie padało. Deszcze poniszczyły wiele roślin, może na fotkach aż tak źle to nie wygląda, ale ogólnie nie jest już tak kolorowo!

Olu, wrzosy rosną jak na drożdżach. W dołek przed sadzeniem nasypałam im kwaśnego torfu i spasowało im!

Witaj Michale
Rozszyfrowałeś mnie
Masz rację, oby jak najszybciej przerobić te ziemiary, bo już naprawdę dość mamy wszyscy! Lubię zwierzaczki, zwłaszcza te maluchy, bo za hodowlanymi nie przepadam
Hmm, to Twoje koty też po przejściach 

Zeniu, też ze zdziwieniem czytałam w kilku wątkach, ze już dalie mają wykopane. Moje jeszcze całkiem ładnie kwitną, i oby jeszcze było pogodnie, bez przymrozków! Wrzosy dziękują za uwagę!

To jeszcze kilka fotek





Dacie wiarę, że kiedyś (5 lat temu) między tymi roślinami była granitowa ścieżka, której teraz nawet nie widać...

Cmentarna, ubiegłoroczna chryzantema rozkręca się z kwitnieniem


A potem do zmroku ziemniaki, ziemniaki, ziemniaki
Lucynko, wrzosy na pewno warte są uwagi. Pięknie się rozrastają i tworzą barwne dywany w ogrodzie. Po tych deszczach to jednak wiele roślin ucierpiało. Głownie astry, marcinki, takie pozwijane... Ale i dalie...

Grażynko, u mnie pogoda też nie rozpieszcza. Ciągle deszczowo i mokro, wietrznie i zimno. Dziś po południu trochę się rozpogodziło, ale bez szału. Grunt, że jednak nie padało. Deszcze poniszczyły wiele roślin, może na fotkach aż tak źle to nie wygląda, ale ogólnie nie jest już tak kolorowo!

Olu, wrzosy rosną jak na drożdżach. W dołek przed sadzeniem nasypałam im kwaśnego torfu i spasowało im!

Witaj Michale

Zeniu, też ze zdziwieniem czytałam w kilku wątkach, ze już dalie mają wykopane. Moje jeszcze całkiem ładnie kwitną, i oby jeszcze było pogodnie, bez przymrozków! Wrzosy dziękują za uwagę!

To jeszcze kilka fotek





Dacie wiarę, że kiedyś (5 lat temu) między tymi roślinami była granitowa ścieżka, której teraz nawet nie widać...

Cmentarna, ubiegłoroczna chryzantema rozkręca się z kwitnieniem


-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Piękny masz ogród, Mariolko!
O tej porze roku i w takich warunkach pogodowych tyle kolorowych kwitnień.
Zauroczyła mnie ta biała drożyna.
Nie tylko dodatkowo zdobi ogród, ale dodaje mu szczególnego charakteru.

O tej porze roku i w takich warunkach pogodowych tyle kolorowych kwitnień.
Zauroczyła mnie ta biała drożyna.
Nie tylko dodatkowo zdobi ogród, ale dodaje mu szczególnego charakteru.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Jednak u Ciebie lepiej niż u mnie a może to te kamyczki tak rozjaśniają atmosferę ?
Dzisiaj pierwsze przebłyski słonka od dawna go nie było.
Widzę chryzantemy, u mnie w ogóle nie rosną, gniją im korzenie każdej zimy i tyle moich nadziei na nie.
Dzisiaj pierwsze przebłyski słonka od dawna go nie było.
Widzę chryzantemy, u mnie w ogóle nie rosną, gniją im korzenie każdej zimy i tyle moich nadziei na nie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko jak po dzisiejszym poranku dalie wyglądają? ja zaraz idę do ogrodu sprawdzić swoje, bo chyba będą wykopki
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2759
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Dalie nadal piękne!
Białe kamyki wyglądają jak sztuczny śnieg na stoku
Białe kamyki wyglądają jak sztuczny śnieg na stoku
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Ale ta dalia jest piękna
Mam bardzo podobne odczucia oglądając stare zdjęcia
Niby przerabiamy żeby było lepiej a wychodzi jakos tak
Chyba że to nam się tylko tak wydaje i ciągle zmieniamy i zmieniamy.
A ja twierdze, że każdy się nauczy języka jeśli będzie miała stały kontakt
Poszukaj jej native speakera. Od razu zobaczysz różnicę. Gramatyki można się nauczyć, gorzej z mówieniem
A taka zwyczajna pani tylko może jej nauczyć, nic więcej.
Mam bardzo podobne odczucia oglądając stare zdjęcia
Niby przerabiamy żeby było lepiej a wychodzi jakos tak
Chyba że to nam się tylko tak wydaje i ciągle zmieniamy i zmieniamy.
A ja twierdze, że każdy się nauczy języka jeśli będzie miała stały kontakt
Poszukaj jej native speakera. Od razu zobaczysz różnicę. Gramatyki można się nauczyć, gorzej z mówieniem
A taka zwyczajna pani tylko może jej nauczyć, nic więcej.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko strzyżone iglaki na tle bieli bardzo ładnie wyglądają.
Wrzosy takie ładne
, nie mam do nich szczęścia. Dobrze, że między pracami z ziemniakami, zdążyłaś cebulowe posadzić, jesteś dobrze zorganizowana.
Chryzantemy teraz wyjątkowo zdobią ogród.
Zarośnięta ścieżka, to dowód, że ogród jest dojrzały.
Dobrej niedzieli. 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Ślicznie u Ciebie , dużo kolorowych <plam> cudnie to wygląda, wrtzosy, chryzantemy, sporo przebarwień, iglaków--piękny ogród 
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu ślicznie masz w ogrodzie i kolorowo jeszcze. Dobrze,że uporałaś się z tymi ziemniakami.
Dawałaś pod kamień włókninę ,żeby chwast nie rósł?
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko, Twój ogród wciąż zachwyca
Jeszcze ciągle bardzo kolorowo. U mnie niestety już szarzyzna
Wrzosy piękne
Mi te kamyczki bardziej skojarzyły się ze śniegiem i ze zdziwieniem patrzyłam na zdjęcia.
Czy ślepy prosiaczek potrzebuje więcej Waszej uwagi, czy sobie radzi?
Mi te kamyczki bardziej skojarzyły się ze śniegiem i ze zdziwieniem patrzyłam na zdjęcia.
Czy ślepy prosiaczek potrzebuje więcej Waszej uwagi, czy sobie radzi?
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Kochani, dzisiaj o nietypowej porze, wszak niedziela i dopiero świt się zbliża... ale. Zaraz budzę moją ekipę na 7 do kościoła, zresztą jak co niedziela, później oczywiście obiad i trochę domowych zaległości, lekcje z dziećmi planuję odstresować się u koleżanki 
Pogoda ostatnie dwa dni była piękna, bardzo słonecznie, ale mocno wiało. Niestety prócz szybko cykniętych zdjęć przy rozwieszaniu prania, nie udało mi się nic zdziałać w ogrodzie. Ciągle akcja "kartofelek". Codziennie przerzucam jakieś 8 ton na sortownik... już mam szczerze dość, a jeszcze wciąż sporo kopców
Mimo, że kiedyś na trawie był lekki szron, dalie trzymają się... Bardziej ucierpiały od deszczów, ale dwa dni słonka postawiły je do pionu.
Lucynko, faktycznie wciąż jeszcze kolorowo w ogrodzie, no może już nie tak bardzo po tych ulewnych deszczach, ale mimo wszystko. Biały kamyk fajnie wygląda na początku w ogrodzie, ale pracy z nim sporo!
Grażynko, jednak wszędzie klimat troszkę inny. Póki co wszystko się trzyma, nie było jakiś dramatycznych przymrozków. Chryzantemy rosną bez zarzutu, co sezon kwitną, a i zawsze coś dosadzam nowego na ryzyk-fizyk (zebranego z grobu).
Marysiu, u mnie dalie dalej sobie stoją
Sporo oślimaczonych, przekwitniętych główek po deszczu, ale nie miałam czasu ich obierać, zresztą to pewnie kwestia kilku dni, szkoda czasu.
Florek, masz rację taki świeżo rozsypany kamyk może wprowadzać w błąd! Masz racje dalie wciąż zdobią...
Małgosiu, to pewnie dlatego, że ogród niby ten sam, ale już inny... Zupełnie jak z ludźmi. W temacie douczania, korepetycji... cóż łatwo nie jest, bo tak jak piszesz w kwestii języka gramatyka gramatyką, a wymowa swoja drogą. Ale z przedmiotami ścisłymi to dopiero jazda, jak się nie ma o nich pojęcia
Soniu, masz rację ogród ciągle "zarasta" po swojemu, dojrzewa. Już nie ma za bardzo miejsca na ścieżki między rabatami. Wrzosy rosną mi bez problemów, choć kilka wypadło... no ale znasz moją zasadę... nie rozpaczam nad nimi, a te które mam wystarczająco zdobią!
Strzyzenie iglaków, to jednak troszkę pracy wymaga. Zostawione same sobie przybierają pierwotną formę.
Karolka, dziękuję serdecznie. Przynajmniej dla tak miłych słów chce sie jednak pracować gdy przychodzą gorsze dni. Bo tak lokalnie rzadko można usłyszeć jakąś pochwałę
Alu, pod kamyki zawsze daję agrotkaninę, włóknina była za cienka i zaraz się darła. Bez podkładu szkoda pracy, bo zaraz badziewia wyrastają. Ziemniaki wciąż jeszcze są i to całkiem sporo. Uporalismy się z tymi w stodole, ale wciąż jeszcze kopce do przerobienia
Iwonko, dobrze, że jeszcze coś kolorowego jest w ogrodzie. Deszcze jednak sporo poniszczyły roślin, dalie oślimaczały. Ale przymrozek jeszcze nic ogrodowego mi nie zniszczył. Niewidoma świnka radzi sobie całkiem dobrze, pewnie dlatego, ze wciąż są w stadzie, pewnie zostawiona sama sobie byłoby jej trudniej. Nie widzi zagrożeń. np jak zbliża się młoda kociczka- (te starsze koty nie reagują na świnki), to wszystkie uciekają do domku, a ona zostaje...
Tak się zastanawiam, dlaczego polskie piosenki graja nocą na każdej stacji radiowej, a im bliżej poranka, zaczyna się przeplatanka z dzikimi rytmami i tuż po szóstej eksplozja zagranicznych piosenek. Jak by nie można było grać non stop po polsku... Ciekawe czy za granicą też graja tak często polskie piosenki? Ktoś wie, czy w ogóle?
Kilka fotek zrobionych wczoraj koło południa.







I jeszcze prosiaczki wtulone w mamusię

Pora budzić towarzystwo, dobrej niedzieli wszystkim życzę
Pogoda ostatnie dwa dni była piękna, bardzo słonecznie, ale mocno wiało. Niestety prócz szybko cykniętych zdjęć przy rozwieszaniu prania, nie udało mi się nic zdziałać w ogrodzie. Ciągle akcja "kartofelek". Codziennie przerzucam jakieś 8 ton na sortownik... już mam szczerze dość, a jeszcze wciąż sporo kopców
Mimo, że kiedyś na trawie był lekki szron, dalie trzymają się... Bardziej ucierpiały od deszczów, ale dwa dni słonka postawiły je do pionu.
Lucynko, faktycznie wciąż jeszcze kolorowo w ogrodzie, no może już nie tak bardzo po tych ulewnych deszczach, ale mimo wszystko. Biały kamyk fajnie wygląda na początku w ogrodzie, ale pracy z nim sporo!
Grażynko, jednak wszędzie klimat troszkę inny. Póki co wszystko się trzyma, nie było jakiś dramatycznych przymrozków. Chryzantemy rosną bez zarzutu, co sezon kwitną, a i zawsze coś dosadzam nowego na ryzyk-fizyk (zebranego z grobu).
Marysiu, u mnie dalie dalej sobie stoją
Florek, masz rację taki świeżo rozsypany kamyk może wprowadzać w błąd! Masz racje dalie wciąż zdobią...
Małgosiu, to pewnie dlatego, że ogród niby ten sam, ale już inny... Zupełnie jak z ludźmi. W temacie douczania, korepetycji... cóż łatwo nie jest, bo tak jak piszesz w kwestii języka gramatyka gramatyką, a wymowa swoja drogą. Ale z przedmiotami ścisłymi to dopiero jazda, jak się nie ma o nich pojęcia
Soniu, masz rację ogród ciągle "zarasta" po swojemu, dojrzewa. Już nie ma za bardzo miejsca na ścieżki między rabatami. Wrzosy rosną mi bez problemów, choć kilka wypadło... no ale znasz moją zasadę... nie rozpaczam nad nimi, a te które mam wystarczająco zdobią!
Strzyzenie iglaków, to jednak troszkę pracy wymaga. Zostawione same sobie przybierają pierwotną formę.
Karolka, dziękuję serdecznie. Przynajmniej dla tak miłych słów chce sie jednak pracować gdy przychodzą gorsze dni. Bo tak lokalnie rzadko można usłyszeć jakąś pochwałę
Alu, pod kamyki zawsze daję agrotkaninę, włóknina była za cienka i zaraz się darła. Bez podkładu szkoda pracy, bo zaraz badziewia wyrastają. Ziemniaki wciąż jeszcze są i to całkiem sporo. Uporalismy się z tymi w stodole, ale wciąż jeszcze kopce do przerobienia
Iwonko, dobrze, że jeszcze coś kolorowego jest w ogrodzie. Deszcze jednak sporo poniszczyły roślin, dalie oślimaczały. Ale przymrozek jeszcze nic ogrodowego mi nie zniszczył. Niewidoma świnka radzi sobie całkiem dobrze, pewnie dlatego, ze wciąż są w stadzie, pewnie zostawiona sama sobie byłoby jej trudniej. Nie widzi zagrożeń. np jak zbliża się młoda kociczka- (te starsze koty nie reagują na świnki), to wszystkie uciekają do domku, a ona zostaje...
Tak się zastanawiam, dlaczego polskie piosenki graja nocą na każdej stacji radiowej, a im bliżej poranka, zaczyna się przeplatanka z dzikimi rytmami i tuż po szóstej eksplozja zagranicznych piosenek. Jak by nie można było grać non stop po polsku... Ciekawe czy za granicą też graja tak często polskie piosenki? Ktoś wie, czy w ogóle?
Kilka fotek zrobionych wczoraj koło południa.







I jeszcze prosiaczki wtulone w mamusię

Pora budzić towarzystwo, dobrej niedzieli wszystkim życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko w Twoim ogrodzie nawet szarłat robi za krzew
Ładne jeszcze marcinki, bo moje już przekwitają
Świnki przypominają mi jak moje dzieci były jeszcze ....dziećmi
Świnki przypominają mi jak moje dzieci były jeszcze ....dziećmi
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
O jaka cudna ferajna
Wszystkie świnki morskie takie płodne są? Pięknie ci kwitną chryzantemy, moje w większości jeszcze się lenią... Ogród wciąż masz ślicznie kolorowy, nie pozwala myśleć o nadciągającej zimie 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu czy Ty pisałaś, że hortensje bukietowe ścinasz wiosną do ziemi i cały sezon obficie podlewasz? Moje za nic nie chcą rosnąć ale ja ich nigdy nie ścinałem. Poproszę o kolejne zdjęcia prosiątek 

