Wyczekiwany ogród

[ewarm]

Mi się tez Alu Angela podoba.
Nie było mnie trochę, bo przewracałam ogród do góry nogami, no prawie.
Część już mam obfocone.
Nowe ścieżki w ogrodzie. Tak tytuł nowych zdjęć.









Mimo, że pogoda bardzo niesprzyjająca, musiałam trochę popracować na zimnie, bo lepiej już chyba nie będzie.

[Blueberry]

Widać efekty pracy, ładnie jest czym wysypane są brzegi rabat?

[clem3]

no, no,no warto było tyle czekać Super to wygląda Do pytania poprzedniczki dodam jeszcze jedno? Z czego zrobiłaś obrzeża?

[ewarm]

Natalio, wysypane są węglem drzewnym. Zobaczymy jak się sprawdzi .

Małgosiu - geo- bordery, te obrzeża. Też będą testowane w tym roku i zobaczymy.
Powoli kończę pracę w ogrodzie i wreszcie sobie odpocznę.
Dopiero wiosną zacznie się nowe życie w ogrodzie, ale odpocząć trzeba.

[clem3]

Jestem bardzo ciekawa tych rozwiązań, wyglądać wyglądają świetnie U mnie w ogrodzie już od dawna stagnacja... Przy pomocy ema wsadzę jeszcze tylko róże i czekam na wiosnę Planów jak zwykle sporo, ale co z nich wyjdzie?

[Margo2]

Ja też w tym roku postawiłam na obrzeża, ale z kostki
Miałam więc żal było nie wykorzystać. Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Od razu rabaty lepiej wyglądają

[Ma-Do]

Dawno mnie u Ciebie Ewo nie było. I od razu mam pytanie gdzie zdobyłaś heptakodium i tego ładnego kielichowca?
Wpadł mi też w oko czerwony dzielżan i chryzantemy. Warto je mieć dla jesiennego kwitnienia.
Wawrzynek coraz większy i piękniejszy.

[ewarm]

Widziałam Małgosiu ( Margo) Twoje obrzeża z kostki i rabaty fajnie teraz wyglądają, są wyraziste.
Warto trochę pomęczyć się w ogrodzie, aby potem cieszyć się takimi widokami.

Małgosiu( Mado)- wydaje mi się że heptakodium kupiła w Futuregardens, a kielichowca w szkółce - Cleome.

Pogoda dziś straszna, łeb urywa, a ja poszłam posadzić jeszcze 4 , ostatnie róże.
Jeszcze tylko okryć pienne i koniec sezonu obwieszczę, a zmarzłam okrutnie.

[Ma-Do]

Ewo, zajrzałam ....i poległam.Teraz szukam odpowiednich miejscówek.
U mnie też wiało,siąpiło,ale prace trwały.

[alicjad31]

Ewuś ślicznie przewrócony ogród teraz wygląda

[clem3]

Oj wiem o czym piszesz... Mnie też dzisiaj spotkała ta wątpliwa przyjemność sadzenia róż Chociaz ja tylko nadzorowałam, a sadził em

[Margo2]

A jak okrywasz pienne?
Miałam chyba je 2 razy, ale za każdym razem nie przetrzymały zimy

[ewarm]

Małgosiu raz okryłam agrowłókniną i nigdy więcej, 2 nie przetrwały, wróciłam do starej metody, robię z nich chochoły- kopczykuję wysoko i owijam wyciętym miskantem, grubo. Można też matą słomianą owinąć, albo przygiąć do ziemi i obsypać ziemią.

[Margo2]

na razie nie mam żadnej piennej, ale kto wie?
dzięki za info

[ewarm]

Nowy sezon, a ja jeszcze niewiele porozglądałam się po ogrodzie, ale już niebawem ruszę z pracami ogrodowymi.
Na razie jest mokro i zimno, błoto i nogi się zapadają w tej paćce .
Tej pory roku, przedwiośnia nie bardzo lubię, mnóstwo do wycinania, odkrywania i odkopywania.
Mój małżonek zrobił mi zdjęcie panoramiczne, zlepek kilku zdjęć, ale pokazuje cały ogród od tarasu.
Pozwoliłam sobie tu wstawić

.
Chyba się udało wstawić.