Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

No chciałam, żeby cebula była jak najgrubsza. Kupiłam je 2 lata temu w Lidlu (szkoda, że już się taka oferta nie powtórzyła, bo mimo, że nie były tanie, to były odmiany zielone, które lubię, ale niestety pożałowałam pieniędzy i nie wszystkie kupiłam a niestety część nie zgadzała się odmianowo) i muszę powiedzieć, że z giga cebul które kwitły 3 pędami zrobiły się cebulki, więc chciałam je porządnie zregenerować. Przecież jeszcze w zeszłą sobotę było 20 stopni, więc nie myślałam, że to takie pilne, a i tak nie planowałam terminu kwitnięcia. Ale jutro je na pewno wykopię, bo zapowiadają przymrozki., Więc wrzucam do pomieszczenia gospodarczego i jak puszczą pęd kwiatowy do dopiero wsadzę do ziemi...
Ale jak będą w biedronce to kupię na pewno licząc, że uda mi się kupić białego pełnego...



---11 paź 2016, o 05:43---
?

Muszę podziękować sauromatum za doskonałą wskazówkę, do letniej uprawy hippeastrum w ogrodzie. Wszystkie moje cebule są w super kondycji, same zaczęły proces zasuszania, bo liści już miały niewiele a przy wyciąganiu jeszcze część urwałam, bo nie spodziewałam się, że system korzeniowy aż tak się rozbuduje! Jedno mnie natomiast zastanawia: kilka cebul postanowiło się rozmnożyć, ale to dopiero zaczątki w zasadzie kiełki nowych cebul. Czy jak ja teraz będę trzymać je na sucho w skrzyneczce, to czy one w procesie zasuszania uschną? No nie ma konkretnego liścia tylko widać, że coś z boku zaczyna wyrastać. A co z tą masą korzeni? Czy jak przyschną to je poobcinać? Czy upchnąć do donicy? I mam nadzieję, że żadnego robactwa w nich nie ma, są naprawdę w świetnej formie. W przyszłym roku naszprycuję je jeszcze bardziej, bo w tym nawóz dostały tylko 2 razy przy okazji nawożenia trawnika... teraz już tylko czekam na pędy kwiatowe. ciekawa jestem czy któryś postanowi mi zakwitnąć na Boże Narodzenie ale obawiam się, że nie...
Dzięki Karolu!
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

kluska - nie ma żadnego znaczenia czy cebula ma duże cebule przybyszowe czy też maleńkie, białe, bez liści - okres spoczynku nie wpływa w żaden niekorzystny sposób na cebule potomne. Nie, nie uschną one podczas okresu spoczynku o ile nie będziesz cebul w spoczynku trzymała pół roku :wink:
Co do korzeni:
Obrazek
To jest siewka, wysiana rok temu, wykopana z ziemi. Tak powinien wyglądać zdrowy system korzeniowy - podczas okresu spoczynku korzenie podsychają ale nie zamierają! część oczywiście obumrze ale spora część powinna pozostać i nie powinno się ich obcinać. Zdrowe korzenie pozostaną mięsiste, oczywiście nie tak jak podczas wegetacji - ale po okresie spoczynku jeśli włożycie doświadczalnie korzenie cebuli do wody to one bardzo szybko wrócą do zdrowej sprężystości i mięsistości. Jeśli wsadzicie taką cebulę do donicy i ona zakwitnie to prawdopodobieństwo jej wywrócenia się jest nikłe, cebula będzie od razu zakotwiczona w ziemi. Poza tym cebula z korzeniami prawie od razu pobiera wodę i składniki pokarmowe z gleby, nie tylko z własnych zapasów. Niestety kupne cebule rzadko mają korzenie, są one obcinane żeby sama cebula zajmowała jak najmniej miejsca - mniej miejsca to niższe koszty transportu, więcej cebul da się upchnąć na mniejszej powierzchni.

Zawsze każdemu powtarzam - nie obcinajcie ani liści, ani korzeni. Cebula powinna sama ususzyć liście a obcięcie korzeni to zmuszenie rośliny do ponownego ich wytwarzania choć korzenie przecież nie są jednoroczne i nie zamierają podczas okresu spoczynku. Jeśli macie cebule z takim zdrowym, zeszłorocznym systemem korzeniowym to wtedy dopiero zobaczycie dlaczego nie powinno się też sadzić cebul do małych doniczek - nie będziecie w stanie upchnąć zdrowego systemu korzeniowego do małej doniczki więc jak cebula miałaby się tam prawidłowo rozwijać? :wink:
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Zaciekawił mnie pomysł Sauromatum dotyczący uprawy hippeastrum w ogrodzie. Czy szczegóły są w tym wątku? Mam ochotę poeksperymentować w następnym sezonie.
Wielkość jednorocznej siewki robi niesamowite wrażenie ;:333 Właśnie wysiałam nasiona ( stara odmiana x Jewel), które dostałam od koleżanki. Jeśli wzejdą, to może późną wiosną, poszłyby do gruntu?
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

rena77, o uprawie w gruncie pisałem zapewne trochę tu, trochę w swoim wątku. Nie ma jakichś ważnych szczegółów, które gdzieś opisywałem. Jeśli ktoś ma ogród to polecam sadzenie cebul w gruncie - cebule rosną dużo lepiej w skrzynkach lub gruncie niż w małych doniczkach. Jedyne o czym trzeba pamiętać to temperatury i pobzyga cebularz. Temperatury - czyli czekamy aż w nocy będą temperatury minimum 5 stopni a w dzień powyżej 10.
Pobzyga - najwyższa aktywność tego owada przypada na przełomie maja/czerwca więc nie polecam sadzić wcześniej pod gołe niebo. Ja sadzę często wcześniej ale w tunelu foliowym - ryzyka wtedy właściwie nie ma - od 2 lat ani jedna cebula nie została zaatakowana.
Jeśli własnie wysiałaś nasiona to one w czerwcu będą idealne do sadzenia do gruntu - w gruncie cebule bardzo szybko rosną i są narażone na mniej stresu.
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Dziękuję za wyjaśnienia :) Przejrzałam Twój wątek i chciałam się upewnić jeszcze w jednej kwestii- głębokości sadzenia cebul.
Siewki- cała cebulka w ziemi, a dorosłe też? Wydaje mi się ze zdjęć, że też. Pytam dla pewności.
Co do pobzygi- nie miałam tyle szczęścia. Moje cebule spędziły lato w szklarence ( od połowy maja) Niestety straciłam dwie cebulki. Mam nadzieję, że w innych nie siedzą larwy. W każdym razie sprawdzam je na bieżąco.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

rena77 - ogólnie przyjęło się, że duże cebule sadzimy płytko, zakupujemy około 1/3 cebuli. Jeśli ktoś nie ma wprawy w uprawie cebul to lepiej przy tym pozostać :wink: Ja sadzę różnie, czasem całkowicie zakopuję cebulę - tak też rośnie w naturalnym środowisku :wink: Nie obawiam się chorób grzybowych lub gnicia ponieważ już na tyle znam te rośliny, że wiem jak je uprawiać. Dodatkowo przypuszczam, że niewiele osób wie, że cebula sama zakopuje się coraz głębiej :wink: Nie jest to tak widoczne u cebul dużych natomiast jest bardzo widoczne u siewek. Nawet jeśli posadzicie siewkę płytko, żeby cebula wystawała, to po kilku miesiącach cebula będzie cała pod ziemią. W ciągu sezonu wegetacyjnego moje młode siewki potrafiły się zakopać do połowy swojej doniczki czyli około 3 cm pod ziemię. Jest to też dowód na to, że dla cebul normalne jest to, że rosną pod ziemią. Ale oczywiście nie oznacza to, że nie możemy sadzić płytko. Cebuli nic złego się wtedy nie dzieje, przy odpowiedniej pielęgnacji rośnie tak samo dobrze. Różnice oczywiście są. Cebula sadzona płytko ma więcej suchych łusek okrywających (które ludzie z jakiegoś powodu obrywają... a przecież to jest osłona mięsistych liści wewnątrz, ich obranie powoduje zasychanie kolejnych warstw żeby utrzymać ochronę), łuski często odstają, są pomarszczone. Cebula posadzona głęboko ma z reguły jedną warstwę łusek, jest gładka, nic jej nie odstaje. Oczywiście są to aspekty wizualne, nie mają wpływu na rozwój cebuli - no chyba, że obrywamy suche łuski cebul zmuszając je do zasuszania kolejnych warstw - to ma wpływ na ich rozwój :wink: Ja usuwam zbędne łuski raz w roku, przy sadzeniu starszych cebul - i raczej nigdy do 'zielonej cebuli' - bo wtedy pozbawiamy cebulę całej fizycznej ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Te łuski są roślinie potrzebne :wink:
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Dziękuję za wyjaśnienia. Czyli tak jak w uprawie doniczkowej.
Chciałabym się jeszcze Ciebie poradzić, co do wysiewu nasion. Z Twojego wątku, wiem, że " wysiewasz" na wodę. Czy o tej porze roku taki sposób też się sprawdza? Może zapewnić nasionkom cieplejsze miejsce? Np. nad kaloryferem?
Lev779
100p
100p
Posty: 136
Od: 12 lis 2011, o 04:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Pierwsze hippeastra zakupiłam pod koniec sierpnia. Obecnie mam ich 9. Jedno niedługo zakwitnie, natomiast 4 kolejne mają pąki. Czytam uważnie wątki o hippeastrach, a szczególnie ten i muszę powiedzie.ć, że przynosi to efekty.
Poza tym cały czas obserwuję moje cebule i widzę już różnice między nimi po pąkach i liściach. Kiedyś każdy kwiat czerwony z białym wydawał mi się prawie taki sam. Teraz przeciwnie.Zauważam różnice na płatkach, tyle się naoglądałam tych kwiatów ;:306
Dzisiaj wysiałam na wodę nasiona i mam nadzieję że coś z tego będzie ;:oj
Stokrotne dzięki Sauromatum, za wszystko ;:138
Gosia
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Zakwitła Sweet Lilian :heja

Obrazek
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

rena77Ja mam aktualnie ostatnie nasiona w pojemniku z wodą od jakiegoś czasu, już widać kiełki. Ja nasiona trzymam w przeszklonej szafce po wysiewie, nie na parapecie (nie mam parapetów). Kiedyś trzymałem na górnej szafce w kuchni. Nasiona nie potrzebują od razu dużo światła, nic im się nie stanie, sprawdzałem :wink: Więc wysiew na wodę o tej porze roku też się sprawdza, nasiona nie potrzebują specjalnego dogrzewania jeśli jest temperatura pokojowa zachowana.
'Sweet Lilian' bardzo ładna :D
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Skorzystam z Twoich doświadczeń :) Dziękuję!
Tydzień temu wysiałam nasiona hippeastrum. Zdziwiłam się bardzo, kiedy zajrzałam do nich dzisiaj i zauważyłam pierwsze kiełki ;:138 Wysiew tradycyjny na podłoże.
ppawel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 28 lis 2015, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Amarylis i cynamon

Post »

Witam,
w zamkniętym wątku o Amarylisie wielokrotnie wspomina się o skutecznym działaniu cynamonu na choroby grzybowe tej rośliny. Czy mógłby ktoś, kto go stosował napisać, czy jak już jest cebula posadzona, a ma objawy choroby grzybowej, to czy tym cynamonem można posypać ziemię wokół cebuli? A może lepiej zamiast cynamonu podlać ją Topsinem? Chodzi o uprawę w doniczce.

Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Cynamon (ewentualnie sproszkowany węgiel drzewny) bezpośrednio na ranę i podsuszyć. Według mnie sypanie wokół rośliny nie ma sensu.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Postanowiłem podzielić się uwagą, którą i tak pewnie większość zna z doświadczenia :wink: U niektórych nowy sezon na kwitnienia zwartnic już się zaczął (ja liczę na to, że u mnie zacznie się za pół roku choć już u 2 cebul znalazłem widoczny pęd kwiatowy...) więc tak mnie natchnęło :wink: Chciałem wam pokazać porównanie kwitnienia dwóch zwartnic - jak kwitły zimą a jak latem :wink:
Obrazek

Po lewej są kwitnienia zimowe, po prawej letnie.
Co do górnej cebuli. Jest to cebula potomna zupełnie czerwonej odmiany, już podczas zimowego kwitnienia widać, że nasady płatków wewnątrz były jasne. Letnie kwitnienie tej cebuli wygląda jakby to była zupełnie inna odmiana, wnętrze kwiatu inne, kolor w zupełnie innym tonie, do tego miało się wrażenie, że płatki pokryte są jakimś zamszem. Zdecydowanie piękniej kwiaty wyglądały latem.

Cebula z dolnych zdjęć - zimą kwitnie ogólnie brzydko, szczerze mówiąc to ja planowałem tę cebulę usunąć. Kolor ma blady, kwiat średniej wielkości, taka półpełna, mało zapierająca dech w piersi odmiana. Latem zakwitła ponownie. Wtedy dała popis możliwości - jak wchodziło się na balkon to wręcz świeciła kolorem, na zdjęciu zmniejszałem jeszcze kontrast żeby to się dało oglądać :wink: Oba zdjęcia robione były z lampą błyskową, kolor po prawej stronie nie jest wywołany lampą, kwiat był tak rażącego koloru.
Po letnim kwitnieniu już wcale nie zamierzam tej cebuli usuwać z kolekcji :wink:

Zimowe kwitnienia zwartnic są piękne bo rzadko coś w tym okresie kwitnie - ale ja mam zawsze nadzieję na powtórne, letnie kwitnienia, które pokazują tak naprawdę, jak piękne potrafią być być kwiaty Hippeastrum.
kyra
50p
50p
Posty: 59
Od: 16 mar 2013, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2

Post »

Bardzo fajnie pokazałeś różnicę w wybarwieniu kwiatów.
Czytałam kiedyś, iż skład podłoża ma również duży wpływ na intensywność koloru .
Twój półpełny to prawdopodobnie H. Fanfare ,on ma nieduże kwiaty.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”