Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32

[Maska]

Beatko spełniły się życzenia i słonko świeciło caluteńki dzień Niestety w ogrodzie wylądowałam dopiero po obiedzie
Coś zrobiłam, ale jutro pełna mobilizacja
Wspaniałego weekendu

Ewelinko dzisiaj bardzo przyjemny dzień jak na tą porę roku i liczę na taki sam jutro. Granatowego marcinka to i ja nie mam ale i nie widziałam Tak, teraz już tylko myśl o wyjeździe a wiosną nowe siły, nowe plany i sadzenie
Ciągle jeszcze jest co fotografować w ogrodzie i dobrze, byle jak najdłużej. Dobrego wypoczynku w weekend

Iwonko Ty w doniczki a ja na tymczasie mam już kilka roślin, a wiosną na pewno stworzy się nowa rabatka i można będzie coś zaplanować przynajmniej wysokością Karczochy miałam 2 słownie dwa, jeden zjedzony i jeden ...muszę go zabrać do domu, bo jak będzie przymrozek to zbrązowieje to nie był dobry rok dla karczochów
Ja niestety późno wróciłam do domu i ogród obeszłam dopiero po obiedzie, trochę posadziłam, ale jeszcze dużo pracy
Może rozgrzej i wymasuj szyję, zdrówka

Lucynko premii nie będzie, bo plan nie wykonany...premia jest kupiłam sobie różę, bo w naszej Casto już zaczęła się przecena roślin i zaczęłam od żółtej róży Dostałam cebule z Benexa i nawet nie wiem co w środku, bo nie otworzyłam pudełka ale część roślin posadzona, te najpilniejsze a reszta jutro. Wzięło mnie strasznie na sadzonkowanie róż i co ścinam to patyki do doniczek, bo rok temu udało się wiele ukorzenić. Teraz porządnie opisuję to będzie wiadomo co i będą na rozdanie
Większe porządki planuje na jutro jak pogoda dopisze
Udanego weekendu

Parę popołudniowych zdjęć




w każdej kępce kwitną Stella de oro




Martuś czy Twoje są takie same?













Mam takie bardzo późne ale o ciekawym smaku winogrona, a dojrzewają tylko w gorące lato. Przydałoby się jeszcze parę ciepłych dni




Ciekawego weekendu!

[lora]

Maryś co to za krzak tak ładnie przebarwione na czerwono ma liście?

[leszczyna]

Marysiu biegnę zobaczyć co u Ciebie, bo za chwilkę nowy rozdział założysz i się zatracę w poszukiwaniu
Patrzę a u Ciebie jak na wiosnę, gdyby nie te jabłka na gałązkach powiedziała bym, że czarujesz wiosennymi zdjęciami.

pozdrawiam

[hala67]

Marysiu znasz nazwę tej chryzantemy: http://www.fotosik.pl/zdjecie/3a2e46d56fd8eb8c Jest śliczna. Kiedy rozwija swoje pierwsze kwiaty?

[Maska]

Misiu na pierwszym zdjęciu to aronia, a na drugim borówki amerykańskie uwielbiam, je bo każda odmiana inaczej się przebarwia

Oj, Krysiu jesień w każdym calu, ale ta jej przyjemniejsza część rzeczywiście jeszcze trochę i zimowy wątek założę
Pozdrawiam

Halinko nie znam nazwy tej chryzantemy dostałam ją od Zosi zwkwiat jako nn. Jest śliczna i co najważniejsze zimuje bez problemów. Teraz zaczyna kwitnąć

[Daria_Eliza]

Marysiu, to biedne były Twoje kurki, nie miały jak do kurnika wrócić.

Nie wiedziałam, że ostróżki i liliowce mogą jeszcze o tej porze zakwitnąć.

(Probiotyk biorę, oczywiście, ale to nie jest wystarczająca osłona na wszystko.
Co do reakcji i obrzęku, muszę wreszcie poprosić lekarza o receptę na taki zestaw w ciężkich przypadkach, żeby mieć to pod ręką.)

[kropelka]

Jabłuszka, winogronka, mniam...
Szkoda, ze pogoda zrobiła się zupełnie jesienna, z deszczem, mgłą, wiatrem, zimnicą...

[PEPSI]

Uwielbiam widok jabłek na drzewie, a jeszcze jak są czerwone to już ideał. Jadąc do pracy mijam takie gospodarstwo, gdzie w sadzie rosną stare jabłonie obsypane czerwonymi jabłkami. Nie zbierają, czy co bo zimą czerwienieją na drzewie piękne jabłuszka. Cudownie to wygląda. Ptaszki mają co chrupać.
Nie mam czerwonych. I nawet myślałam o tej Redlove, ale....mamy 10 jabłonek, niekoniecznie super rodzących, ale coś tam mamy. Ale czerwone jabłuszka mnie kręcą.

[apus]

Marysiu, a jak nazywa się odmiana tych winogron? Lubię te jasne.
Ciepło jeszcze będzie, przecież musimy jeszcze sadzić, przesadzać, rozsadzać... Tylko obawiam się, że to będzie takie ciepło, że z +3 zrobi się +10 Dobre i to...
U mnie dziasiaj deszczy, siąpi i właśnie +3, a tyle planów na prace ogrodowe miałam i jak tu wyjść?

[Maska]

Dario dinozaury odwaliły prowizoryczne zamykanie na kamień, ale wejść już nie umiały albo zrobiło się ciemno i nie widziały
Może lepiej pić dużo kefiru i tego typu napojów, albo możesz kupić różne takie i samej robić co lubisz. https://sklep.serowar.pl/pl/c/Kultury-j ... otyczne/35
Zestaw reanimacyjny koniecznie miej, mnie już uratował ...niestety to steryd
Liliowiec Stella de oro kwitnie cały sezon do mrozów a ostróżki powtarzają jak róże

Mariolko co drugi dzień jest ładnie dzisiaj znowu szaruga, wilgoć, kapie i zimno, no ale na szczęście nie mrozi
Jabłuszka już w domu

Małgosiu możesz na swoich jabłonkach zaszczepić czerwone jabłko, a w każdym, razie próbować
Ja też podziwiam jabłonki co zgubiły liście i jakiś czas utrzymują jeszcze czerwone albo żółciutkie jabłuszka Ludziom nie chce się zrywać jabłek i innych owoców też

Basiu niestety nie wiem jak nazywa się ta odmiana, bo to był gratis do domu W pierwszym roku M skosił ją ale odbiła i rozrosła się. Jak będziesz chciała to winorośl łatwo rozmnaża się z patyków
Miałam nadzieję na pracowity dzień, a udało mi się tylko jabłka zebrać i chyba je będę musiała wycierać przed włożeniem do piwniczki Miałam robić grządkę po dyniowisku, ale nie dało się bo pogoda koszmarna
Przyjmę +10

[Malvy]

Witaj Marysiu
Mnie dziś pogoda obdarzyła odrobiną słońca i z chęcią bym trochę go oddała bo robiłam cały dzień jak szalona A mogłabym trochę odpuścić

[plocczanka]

Marysiu, Ciebie - jak widzę - pogoda też dzisiaj nie rozpieszczała.
Mnie zmusiła do zajęcia się przetwarzaniem pomidorów. Przybyło dżemików i soczków pomidorowych.
Tyle już tego jest, że zastanawiam się, kto to wszystko skonsumuje.

Niech się już wreszcie ta dżdżysta pora skończy. Z dwojga złego wolę suszę. Wybieram mniejsze zło.

Dobrej, cieplejszej niedzieli, choć trochę słoneczka na jutro.

[Babciabenia]

Piękna ta chryzantema moje zimowe się rozkwitają ciekawe jaki kolor będzie!

[koziorozec]

Witaj Marysiu,nie wiem czy do mnie jest to pytanie nad chryzantemą ,nie mam takiej a śliczna jest ,to nawet mało powiedziane,wczoraj padłam i już nic nie napisałam do Ciebie ,jesiennie na każdym kroku ,u mnie dalie jeszcze wnoszą trochę pięknego koloru ,no i chryzantemy ,ale tylko jedna na razie porządnie kwitnie ,reszta dopiero zaczyna ,może zdąży,pozdrawiam i pięknych snów życzę

[Daria_Eliza]

Tak, kefirek poszedł teraz w ruch - po przylocie reanimowałam mojego grzybka tybetańskiego w zamrażalnika.

(Kurczę, jak steryd to porażka, niezbyt dobrze na nie reaguję, tzn. ani razu mi nie pomogły, wręcz pogorszyły obrzęki. Skończyło się kiedyś w szpitalu, z którego wypisałam się po tygodniu, bo na oddziale dermatologii nie potrafili sobie dać rady.)