Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Tak Lucynko, część już posadzona. Reszta stoi w wodzie a ja obmyślam gdzie wsadzić. Przecież to będą wielkie drzewa wiec trzeba przemyśleć sadzenie.
Pogoda dopisuje. Pięknie, słonecznie i w miarę ciepło.
Niestety nadal bez deszczu i cały czas trzeba latać z konewkami. Ale co tam, damy radę.
Pogoda dopisuje. Pięknie, słonecznie i w miarę ciepło.
Niestety nadal bez deszczu i cały czas trzeba latać z konewkami. Ale co tam, damy radę.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12100
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko komu wysłałam ostatni post o twoim ogrodzie.
Też zpatyczkowuję rabaty, bo M czasem pomaga i depcze wszystko. jaki ładny biały żeniszek.
U mnie jakieś brudnobiałe, szare.
Niestrudzona jesteś w robieniu przetworów.
Pozdrawiam 






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko, widzę, że jak nie na działce, to w domu przerabiasz działkowe dary
Szkoda lata, fakt. Nawet jeśli około południa robi sie ciepło i słonecznie, to ja nie daje rady wtedy wyjść do ogrodu. A rano i wieczorem zimno jak czort! I kicham i pśtykam, tyle z tej pokręconej pogody mam! Sporo Ci jeszcze kwitnie na działce i bardzo ładnie!

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Wróciłam z działki cała happy, ponieważ ostro sobie popracowałam. Jak ja to lubię!
Cieszą mnie nowe rabaty z nasadzeniami bylinowymi i już bym chciała zobaczyć je wiosną i latem. Niestety, przyjdzie mi jeszcze długo poczekać....
Tereniu [TerDob] - dzisiaj znowu ubyło kolorków. Precz poszły cynie i pozostałe dalie, z wyjątkiem jednej, która rośnie w miejscu, gdzie nie planuję zmian.
Na drugim zdjęciu są kwiatki lobelii zwisającej, która sama mi się wysiała i kwitnie sobie w najlepsze w różnych miejscach, tworząc niebiesko-zielone poduszeczki.
Zdjęcie czwarte, a także ostatnie pokazuje szałwię lirolistną 'Purple Knockout', przy czym na ostatnim zdjęciu widać tylko kwiatki, ale pokazane z góry. W rzeczywistości jej kwiaty nie są ciekawe, a ozdobna jest z liści o kolorze buraczkowobrązowym.
Dziękuję za spełnione życzenia i Tobie wzajemnie życzę pięknych dni.


Dorotko 71 - to się napracowałaś, a jeszcze przed Tobą multum roboty.Dzielna z Ciebie dziewczynka.
U mnie też ciepło i - niestety - sucho. Na jutro zapowiadają deszcz, tylko czy się nie mylą?


Soniu - mnie nie pytaj.
Pewnie poleciał w kosmos.
Mnie też się takie cuś przytrafiło kiedyś.
Ten żeniszek to samosiewka i dopiero zaczął kwitnąć, ale faktycznie kwiatuszek ma czysto biały. Może właśnie dlatego, że taki późny?
Przetwory lubię robić od zawsze, a mam trzech słoikarzy plus jedną słoikarkę, to jest dla kogo pichcić.


Mariolko - dopóki mam co i dopóki mam zdrowie, to staram się stale coś robić, żeby nie zgnuśnieć.
Nie jestem już młoda, a stary człowiek powinien się ruszać. Więc się ruszam.
Rzeczywiście popołudnia są zimne i dlatego ja z eMem i zwierzętami wracam do domu ok. 16-tej, a z domu rano wyruszamy po 10-tej. Są to najcieplejsze godziny w ciągu dnia. Jeszcze, bo one zapewne będą się skracały. Choć zapowiadają kilka dość ciepłych dni po przejściu frontu atmosferycznego.


Obiecałam Krysi [christinkrysia] zdjęcie obrazujące mój sposób podwiązywania piwonii i rozchodników wysokich.
Sfotografowałam piwonię, której jeszcze palików nie zabrałam, a ponieważ przygotowuje się do zimy, mogłam spokojnie poprzyginać jej liście, by całość była widoczna.


Tych palików w sezonie nie widać, a rośliny się nie pokładają. Podczas kwitnienia czasami podwiązuję dodatkowo nieco wyżej, ale to już zależy od ilości i wagi kwiatów (np. po deszczu).

Cieszą mnie nowe rabaty z nasadzeniami bylinowymi i już bym chciała zobaczyć je wiosną i latem. Niestety, przyjdzie mi jeszcze długo poczekać....

Tereniu [TerDob] - dzisiaj znowu ubyło kolorków. Precz poszły cynie i pozostałe dalie, z wyjątkiem jednej, która rośnie w miejscu, gdzie nie planuję zmian.
Na drugim zdjęciu są kwiatki lobelii zwisającej, która sama mi się wysiała i kwitnie sobie w najlepsze w różnych miejscach, tworząc niebiesko-zielone poduszeczki.
Zdjęcie czwarte, a także ostatnie pokazuje szałwię lirolistną 'Purple Knockout', przy czym na ostatnim zdjęciu widać tylko kwiatki, ale pokazane z góry. W rzeczywistości jej kwiaty nie są ciekawe, a ozdobna jest z liści o kolorze buraczkowobrązowym.
Dziękuję za spełnione życzenia i Tobie wzajemnie życzę pięknych dni.



Dorotko 71 - to się napracowałaś, a jeszcze przed Tobą multum roboty.Dzielna z Ciebie dziewczynka.

U mnie też ciepło i - niestety - sucho. Na jutro zapowiadają deszcz, tylko czy się nie mylą?



Soniu - mnie nie pytaj.


Ten żeniszek to samosiewka i dopiero zaczął kwitnąć, ale faktycznie kwiatuszek ma czysto biały. Może właśnie dlatego, że taki późny?
Przetwory lubię robić od zawsze, a mam trzech słoikarzy plus jedną słoikarkę, to jest dla kogo pichcić.


Mariolko - dopóki mam co i dopóki mam zdrowie, to staram się stale coś robić, żeby nie zgnuśnieć.

Nie jestem już młoda, a stary człowiek powinien się ruszać. Więc się ruszam.

Rzeczywiście popołudnia są zimne i dlatego ja z eMem i zwierzętami wracam do domu ok. 16-tej, a z domu rano wyruszamy po 10-tej. Są to najcieplejsze godziny w ciągu dnia. Jeszcze, bo one zapewne będą się skracały. Choć zapowiadają kilka dość ciepłych dni po przejściu frontu atmosferycznego.



Obiecałam Krysi [christinkrysia] zdjęcie obrazujące mój sposób podwiązywania piwonii i rozchodników wysokich.
Sfotografowałam piwonię, której jeszcze palików nie zabrałam, a ponieważ przygotowuje się do zimy, mogłam spokojnie poprzyginać jej liście, by całość była widoczna.


Tych palików w sezonie nie widać, a rośliny się nie pokładają. Podczas kwitnienia czasami podwiązuję dodatkowo nieco wyżej, ale to już zależy od ilości i wagi kwiatów (np. po deszczu).
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko!
Ja też wbijam paliki, patyki i ciągle coś podwiązuję, bo jak wiesz deszcz o mnie nie zapomina
Powoli też wykopuje dalie jednoroczne, ale karpy są tak ogromne że żal wyrzucać
Ty szykujesz miejsce na byliny a ja zamówiłam sporo cebulowych i muszę znaleźć miejsce, bo posadzę na siatce. Siewki białych hibiskusów zadołowałam w zacisznym, miejscu a na wiosnę posadzę na miejsce stałe.
Dobrej i spokojnej nocy
Ja też wbijam paliki, patyki i ciągle coś podwiązuję, bo jak wiesz deszcz o mnie nie zapomina

Powoli też wykopuje dalie jednoroczne, ale karpy są tak ogromne że żal wyrzucać

Dobrej i spokojnej nocy

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko domyślałam się sposobu podwiązywania ale sama wiesz " jedno zdjęcie za tysiąc słów" więc dziękuję i wiosną zastosuję.
Malutkich buraczków nie mam i prawdę mówiąc żadnych bo od kilku lat nie sieję (chorują i nawet na botwinkę nie nadają się) ale buraczki lubimy.
Jeśli bym ugotowała średniej wielkości, potem obrała i pokroiła w kostkę - czy marynata byłaby podobna w smaku czy tylko całe nadają się ?
Ostatnie w sezonie kwiaty .... i co jeden to ładniejszy
Malutkich buraczków nie mam i prawdę mówiąc żadnych bo od kilku lat nie sieję (chorują i nawet na botwinkę nie nadają się) ale buraczki lubimy.
Jeśli bym ugotowała średniej wielkości, potem obrała i pokroiła w kostkę - czy marynata byłaby podobna w smaku czy tylko całe nadają się ?
Ostatnie w sezonie kwiaty .... i co jeden to ładniejszy

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko masz piękną jesień.
Całkiem sporo jeszcze kwitnie.
Co do podwiązywania to faktycznie chyba każdy z nas musi bo rośliny czasami szaleją.
Dla odmiany dzisiaj deszczu życzę. I Tobie i sobie.

Całkiem sporo jeszcze kwitnie.

Co do podwiązywania to faktycznie chyba każdy z nas musi bo rośliny czasami szaleją.
Dla odmiany dzisiaj deszczu życzę. I Tobie i sobie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Masz rację, trzeba się ruszać. W najcieplejsze godziny nie mam szans podziałać w ogrodzie. Czasami coś wyskoczę przed wieczorem, ale ciemno i zimno zaraz i trzeba wracać. Ja też muszę podwiązywać dalie, marcinki- wszystko się pokłada po ziemi.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Kochani, trochę się zdenerwowałam, ale już mi przeszło.
Napisałam długi post, odpowiedziałam wszystkim gościom, nawet zdjęcia wstawiłam i całość poooszła gdzieś ..... nie wiem, gdzie.
W Kosmos?
Teraz będę się streszczać.
Dzisiejszy dzień częściowo poświęciłam działalności domowej, częściowo przyjemnościom własnym.
Wyglądałam deszczu z nisko wiszących ciemnych chmur, ale się nie doczekałam. Nie spadła ani jedna kropelka.
Marysiu [Maska] - mam nadzieję, że nie będziesz zmuszona sadzić cebulek na siatce... A jeśli tak, to pokażesz później, jak na tej siatce rosną i kwitną.
Krysiu [christinkrysia] - moja mama kroiła buraczki na marynatę, a mnie się bardziej podobają całe małe. Tak sobie myślę, że ładnie by też wyglądały kuleczki wydrążone takim specjalnym przyrządem. Wszystko zależy od inwencji twórczej wykonawcy.
Rozpakowałam przesyłkę od Ciebie i już wiem, że jutro będę się gimnastykowała w poszukiwaniu miejsc, bo przyjechało więcej roślinek, niż oczekiwałam.
Powiadają,
że od nadmiaru głowa nie boli, a ja im wierzę.
Bardzo Ci dziękuję.
Dorotko71 - obie mamy piękną jesień - słoneczną, a jednocześnie niezbyt ładną, bo suchą.
Chciałoby się wody z nieba, a ono tej wody skąpi. Zastanawiam się, za jakie grzechy.
U mnie nie padało, a u Ciebie?
Mariolko - fajnie jest mieć dużo wolnego czasu na emeryturze, ale też fajnie - a może jeszcze fajniej - być młodym. Sama nie wiem, co lepsze. I jak tu człowiekowi dogodzić?
Nie przejmuj się,
przejdzie jesień, minie zima, będzie wiosna i znowu coraz dłuższe dni.
Jesiennie.







Napisałam długi post, odpowiedziałam wszystkim gościom, nawet zdjęcia wstawiłam i całość poooszła gdzieś ..... nie wiem, gdzie.
W Kosmos?

Teraz będę się streszczać.
Dzisiejszy dzień częściowo poświęciłam działalności domowej, częściowo przyjemnościom własnym.

Wyglądałam deszczu z nisko wiszących ciemnych chmur, ale się nie doczekałam. Nie spadła ani jedna kropelka.

Marysiu [Maska] - mam nadzieję, że nie będziesz zmuszona sadzić cebulek na siatce... A jeśli tak, to pokażesz później, jak na tej siatce rosną i kwitną.

Krysiu [christinkrysia] - moja mama kroiła buraczki na marynatę, a mnie się bardziej podobają całe małe. Tak sobie myślę, że ładnie by też wyglądały kuleczki wydrążone takim specjalnym przyrządem. Wszystko zależy od inwencji twórczej wykonawcy.

Rozpakowałam przesyłkę od Ciebie i już wiem, że jutro będę się gimnastykowała w poszukiwaniu miejsc, bo przyjechało więcej roślinek, niż oczekiwałam.

Powiadają,


Bardzo Ci dziękuję.


Dorotko71 - obie mamy piękną jesień - słoneczną, a jednocześnie niezbyt ładną, bo suchą.
Chciałoby się wody z nieba, a ono tej wody skąpi. Zastanawiam się, za jakie grzechy.

U mnie nie padało, a u Ciebie?
Mariolko - fajnie jest mieć dużo wolnego czasu na emeryturze, ale też fajnie - a może jeszcze fajniej - być młodym. Sama nie wiem, co lepsze. I jak tu człowiekowi dogodzić?

Nie przejmuj się,


Jesiennie.







Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Jakie fajne jeżyki
Lucynko ja sadzę na siatce różne cebule. Mam taką sporą grządkę gdzie wykopałam dół, wyłożyłam siatką i posadziłam stare odmiany tulipanów. Korzyść taka, że nie muszę wykopywać rosną mnożą się i nic nie nie zjada.
Chcę posadzić szafirki, bo nornice kopią korytarze, cebulki wpadają i kilogramów jakie dostaję zostają pojedyncze
Czasem tak się kliknie
Spokojnej nocy 


Chcę posadzić szafirki, bo nornice kopią korytarze, cebulki wpadają i kilogramów jakie dostaję zostają pojedyncze

Czasem tak się kliknie


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Marysiu [Maska] - a ja sobie wyobraziłam siatkę ogrodzeniową, a na niej kwitnące tulipany.
Żal, że to nie to. Byłoby ciekawie.
Ja w tym roku podczas sadzenia cebul oprócz dodawania do nich ząbków czosnku, obficie posypuję je pieprzem. Nie żałuję tej przyprawy. Na efekt przyjdzie poczekać do wiosny, ale już dziś mogę powiedzieć, że pieprz działa.
Odkąd zaczęłam go sypać do norek, gryzonie z mojej działki zniknęły.
Oby nie wróciły.
Dobrej nocy wszystkim.



Żal, że to nie to. Byłoby ciekawie.

Ja w tym roku podczas sadzenia cebul oprócz dodawania do nich ząbków czosnku, obficie posypuję je pieprzem. Nie żałuję tej przyprawy. Na efekt przyjdzie poczekać do wiosny, ale już dziś mogę powiedzieć, że pieprz działa.


Dobrej nocy wszystkim.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Lucynko piękne te jesienne kolczatki
Jesień jest śliczna
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
Jaki cudny kotek i nawet lubi kwiatuszki jak swoja pani


Jesień jest śliczna

Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę

Jaki cudny kotek i nawet lubi kwiatuszki jak swoja pani


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Podrap Miśkę za uszkiem i śpijcie 

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witam Lucynko
Tworzysz nowe rabaty to fajnie
ja również przesadzam by nowinki się pomieściły.
Śliczna jesień i nic na to nie poradzimy by ją przegonić, trzeba przeczekać te długie wieczory, bo po nich będzie wiosna.
Jeżyki masz piękne, teraz nasionek będzie dużo, a wiosna zaczną wschodzić. ;

Tworzysz nowe rabaty to fajnie


Śliczna jesień i nic na to nie poradzimy by ją przegonić, trzeba przeczekać te długie wieczory, bo po nich będzie wiosna.

Jeżyki masz piękne, teraz nasionek będzie dużo, a wiosna zaczną wschodzić. ;
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5
Witaj Lucynko. Fajnie, że mogłaś pracować na działce
. Pogoda teraz całkiem przyjemna jest i idealna na prace w ogrodzie. Takie czekanie na nasze efekty jest długie ale potem mamy cudny widok
. Trzeba uzbroić się w cierpliwość
. Masz jeszcze sporo kwitnących roślin. Lucynko masz piękną jesień
. Sposób na sadzenie cebulowych z czosnkiem i pieprzem jest bardzo ciekawy i jeśli skuteczny to warto . Pozdrawiam
.




