Bogusia super. Malinki są pyszne. Moje czekają na jutro w lodówce, bo zaraz jedziemy do kina
Iwonka mi octy też posmakowały, więc robię, i do tego odchudzają
Maciejka zachwyca mnie non stop zapachem, mmm, uwielbiam..
Kasiu róże mają kolejne pąki, muszę w końcu znaleźć czas, żeby kupić te najpiękniejsze, odmianowe.
Już ma chyba ze 3 metry, albo trafiłam na zdrową sztukę, albo miejsce mu podpasowało
