Wprowadziłam się na jesieni do tego domu i nie miałam zielonego pojęcia, że mogę mieć takich gości, bo do tej pory mi się to nie zdarzyło...
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Dodatkowo koty zostawiają zapach w miejscach gdzie przebywają co powoduje, że wiele gryzoni, a szczególnie uciążliwe dla działkowców nornice omijają takie tereny.4koty pisze:Najlepsza, od lat sprawdzona metoda to kot.
Nieprawdą jest, że najedzony kot nie poluje, totalna bzdura.
Moje koty bardzo dużo nornic/mysz znoszą wiosną w pyskach, a są karmione i domowe.
Na szczęście ptaki omijają nasz ogród.
Moje koty też pilnują kopca kreta, i rok temu chyba go przegoniły.