Taki - sobie ogród cz.6

[PEPSI]

Zaczęłam zbierać takie duże torby papierowe z uszami. Będą tam spały dalie zimą w trocinach, a torbę łatwo podpisać i może w końcu kilka nazw zapamiętam. Torby zbiera mi mój kumpel, bo on zamawia takie jedzonko na wynos i codziennie mu przywożą. I teraz mnie szantażuje, bo on torby zbiera ,,,,,ale za karpy Kolejny miłośnik rośnie, więc się poświęcę

[takasobie]

Małgosiu! To bardzo dobry pomysł! Fajnie wykorzystać, co się ma pod ręką. Ja będę wykładała skrzynki papierem, który przychodzi do mojej firmy jako wypełniacz do paczek, Jest pognieciony, ale to pełnowartościowy szary papier więc się idealnie nadaje Miłośników dalii nigdy dość. Ja bym się cieszyła, żeby choć w co trzecim ogródku była choć jedna dalia. One są takie pozytywogenne, zwłaszcza jesienią

Florek! Czyżbyś sugerował, że się powtarzam? Możliwe! Zakwitło mi około 120 dalii, kilka kwiatów było raczej symbolicznych więc nawet nie pokazałam. Crazy Legs aż pcha się do obiektywu, Neva Lotus Sunset podobnie. Udany dla nich sezon

Ania! Właśnie wielkich mam niewiele. Raczej ich unikam. Mam jeszcze kilka takich dość okazałych, ale zgrabnych. Ja też bym chciała, żeby sezon był dłuuuuugi!

Dziś przyszła paczka z cebulkami! Już mam ich całą skrzynię. Z sadzeniem nadal czekam na deszcz. W tej pustyni nie będę sadzić, bo się umęczę


Kilka jesiennych widoczków:

Werbena cudownie wygląda i wiecznie na niej mnóstwo owadów:




Zakwitła wreszcie żółta budleja, która wcześniej mi ułamał sąsiad podczas ścinania iglaków.


Mrs John Laing jeszcze na zakończenie sezonu pokazał kilka kwiatów.


Aksamitki


No i dalie:

Lesk




Honka Red


Honka


Crazy Legs


Windmill


Tutti Frutti


Rundale


Zingaro


Freyas Paso Doble?


Harry Meggos (coś dziwna w tym roku)


Crazy Legs

[vimen]

Miłko - Crazy Love....
Lesk. Rundale, Zingaro - ta kolorystyka mnie powala
A co do cebul... na wiosnę kupiłam u nich dalie - ze zgodnością kiepściutko

[takasobie]

Kasiu! Zaryzykowałam. Za jakość cebul i zapakowanie maja u mnie 6+. Jak będą niezgodne to pogadam sobie z nimi... Zgadzają się natomiast ilości cebul, nawet nadto oraz ilość cebul poszczególnych rodzajów Miało być dużo krokusów, dużo irysów!

A ja , widzisz, zatęskniłam za jednobarwnymi daliami i chcę na wiosnę zdobyć kilka np czysto czerwonych. No i Twoje anemony mnie się zamarzyły!

Gitt's Attention


Take Off


Tour de Monde


Ace Summer Sunset

[vimen]

To fakt - zapakowane były pięknie. Karpy były też zdrowe i byłam naprawdę pełna nadziei, ale niestety jak zaczęły kwitnąć, to polowa okazała się niezgodna

[cyma2704]

Miłko wstyd zaglądać i nie zostawiać śladu. Twój ogród ma wyjątkowy klimat. Od wiosny kolorowy rododendronami i peoniami. Zakulkowane róże masz niesamowite. Masz rękę do róż, bo tyle piękności kwitnie i jakie zdrowe. O niektórych twoich rarytasach nawet nie wiedziałam, że istnieją, np. Makleja. Do cynii wróciłaś i odwdzięczają się kwitnieniem. Jednak 130 dalii to dopiero kolekcja. Wowie jak jakaś egzotyczna roślina, a nie dalia. Opuchlaki też u ciebie grasują, nawet daliom nie przepuszczą. Masz niespożytą energię, dwie setki krokusów posadzić. Cydrem się poczęstowałam. Pozdrawiam

[ewelkacha88]

Witaj . Wspaniałe zakupy i mam nadzieję, że będą zgodne odmianowo. Nigdy akurat tam nie kupowałam nic więc zdania nie mam. Werbena wygląda ślicznie i jest taka elegancka i delikatna . Dalii masz całe mnóstwo i można by leksykon odmian u Ciebie założyć . Nawet nie miałam pojecia , że jest ich tyle odmian . Te żółte aksamitki wpadły mi w oko bo wyglądają ciekawie. Co to za odmiana? Trzymam kciuki za deszcz żebyś mogła w spokoju cebule posadzić. Pozdtawam .

[takasobie]

Kasiu! Statystycznie dalie są najbardziej pechowe Pomyłki zdarzają się więcej niż w połowie przypadków. Może z krokusami poradzą sobie lepiej. Nie odbieraj mi tej nadziei

Soniu! Musiałaś dość dużo czasu spędzić w moim wątku, że dotarłaś do zakulkowanej Edenki, piwonii i w ogóle do zdrowych róż. Dziękuję Ci bardzo z cierpliwość i cieszę się, że Ci się podoba. W moim ogrodzie nie ma symetrii, eleganckich rabat, wypielonych grządek. Staram się nad tym wszystkim panować, ale bezskutecznie. Ważne, że jest dużo kwiatów, żeby cieszyły oko i były pożyteczne dla owadów i trochę miłych miejsc dla ptaków. Jakoś to w całości wygląda, choć dalekie od ideału. Opuchlaki zostawiam jeżom, ptakom i innym takim tam stworzeniom. Kiedyś podałam nicieni (żeby zwalczyć zupełnie coś innego) i się wyniosły na jakiś czas. Pewnie powtórzę niebawem kurację. Ponoć jedną z kuracji nicieniami przeprowadza się właśnie teraz.
A co energii, to właśnie się spożyła! Niewiele robię w ogrodzie, raczej się przechadzam, obcinam przekwitnięte kwiaty dalii. gdzieniegdzie podlewam. Przed nami jesienne prace, będzie co robić więc energię muszę gromadzić.

Ewelina! Też mam taką nadzieję, że zakupy będą w miarę zgodne. A leksykon daliowy już mamy na forum, trochę właśnie z mojej inicjatywy, bo przy tylu osobach uprawiających dalie i tylu miłośnikach, nie sposób się nie pochwalić: Katalog odmian naszych dalii
Nie wiem, jaka to odmiana aksamitek. Rosły pod płotem u sąsiadki kilka lat temu, zebrałam nasiona i sieje co roku chociaż kilka sztuk.
A deszcz zapowiadają na jutro

Nie wiem, czy pokazywałam te zdjęcia, ale są dość świeże, a nowych nie mam. Dziś zapowiada się ładne popołudnie więc może uda mi się coś zrobić.







Bride to Be

[iwona0042]

Witaj Miłko, o właśnie tak, najważniejsze mieć kolorowy ogród i taki, który nam się podoba

[LadyK]

Miłko mój ogród też jest bez tych wszystkich bajerów co to niektórzy mają. Zwyczajnie mnie nie stać i nie ma czasu i siły by to wszystki ogarnąć. Ważne aby rośliny cieszyły oko. Wiele rzeczy jest zaplanowanych do zrobienia we własnym zakresie ale jak to bywa ciągle się odkłada na potem. A ileż to razy coś zmieniałam, przesadzałam żeby grządka ładniej wyglądała a i tak dalej mi coś nie pasuje A rośliny u Ciebie są takie śliczne, że rekompensują wszystko. Zresztą takie ogrody jak Twój mają przynajmniej duszę bo tworzone przez kogoś kto naprawdę kocha rośliny i przyrodę.
Piszesz, że trudno u Ciebie coś teraz posadzić a ja teraz właśnie latałam z łopatą i sadziłam cebulowe, które doszły i te, które miałam wykopane bo się namnożyły i trzeba było zmienić miejsce, no i ogród warzywny po trochu uprzątam. Ponieważ u mnie trochę padało kilka dni temu to łopata wchodzi bez trudu. Może niedługo i u Ciebie pojawią się w końcu deszcze bo to już naprawdę sucho się zrobiło.

[karolacha]

Piękne dalie, co za gama kolorów a jak pięknie i obficie kwitnie różowa róża

[christinkrysia]

Miłko dalie wciąż kwitną a nawet nadrabiają letnie upały . Każdej jesieni drżę przy zapowiedziach przymrozków bo dla nich jedna noc z przymrozkiem oznacza koniec sezonu.
Dziś wykopałam kilka bo znaczne zmiany na danej rabacie ale widzę, że przyrosty kłaczy ładne.
Dalia Apache (od Ciebie) w pąkach i żal było ścinać ale ... inaczej nie przyspieszyłabym prac .
Sadzenie cebul bardzo mnie nuży ... wolę kupować bo to przyjemniejsze
Miłego weekendu

[Gosia1704]

No już teraz to chyba wcale nie będę spała , bo kiedy?
Może i z moich róż już nie długo będę mogła zrobić coś dobrego?
Tak już to za mną chodzi... Jakaś konfiturka. Może już w przyszłym roku.
Mam sporo ciemnych pachnących. Te róże to w jakiej fazie się zbiera i ile potrzeba na taką miseczkę mikserową?
Zaczynam już się przygotowywać psychicznie. Lepiej myśleć o tym niż o konieczności przerzucania kompostnika .
I to w taką suszę.

[cyma2704]

Miłko uwielbiam ogrody, w których są duże plamy koloru, lub większa liczba jednej rośliny. Twój taki jest. Jak ogród mnie zauroczy, to staram się i pooglądać, i poczytać, zawsze czegoś się nauczę. Jestem wzrokowcem i dla mnie ładny ogród to taki, jak widać kwiaty z okna. Jakoś mniej zachwycam się malutkimi rarytasami, choć doceniam ich pasjonatów. Pozdrawiam

[takasobie]

Soniu! Ja z drobnymi bylinami i kolekcjami skalniaków dawno dałam sobie spokój, bo kompletnie nie panowałam nad nimi. Podobały mi się natomiast kępy słoneczniczka, krzaczki tawułki, kępy pióropuszników i hortensji. To jakoś wyglądało, a kolekcje zarastały chwastami. Więc poszłam w tym kierunku, ale jeszcze trochę czasu upłynie zanim będzie tak, jak sobie wymyśliłam

Gosiu! Dobrze, że zajrzałaś tu, przynajmniej zobaczysz coś więcej niż moje dalie. A róż potrzeba ... miskę A czas szybko leci, ani się obejrzymy, będziemy wąchać róże i zbierać ich płatki na konfitury. Musze jakichś ciastek napiec, bo trzeba zużyć tegoroczne!

Jaques Cartier - też używam do konfitur:


Krysiu! Wiele dalii teraz kwitnie z przyjemnością. Wygrzewają się po chłodnych nocach w jesiennym słońcu i suszę mają w nosie! Cieszę się, że Apache Ci rośnie (tzn rosła ), ja chyba już w tym roku jej nie miałam, za to Cheyenne bryluje .
Mnie strasznie ciągnie do sadzenia, ale zrobię to pewnie za 2-3 tygodnie, bo czekam jeszcze, żeby paprociom liście zbrązowiały.

Cheyenne


Karola! Bonica co roku żegna lato jako ostatnia. Jeszcze kwitnie Biennenweide Rot Dziękuję w imieniu dalii!

Bonica


Lady Kasiu! Tak pokropiło wczoraj, ale mogłoby więcej. Taki całonocny porządny deszcz by się przydał.
Ja mam sporo roślin do przesadzenia, ale często idę na żywioł. Mam świadomość, że moje koncepcje nie zawsze się sprawdzają i często czekam do kolejnego sezonu.

Iwonko!

Na dziś:

Silver Years


Cynie z werbeną patagońską


Lesk


Cynia meksykańska


aksamitki - piękne wesołe plamy


jeszcze liliowiec zakwitnął


cynia zielona


dereń biały - te kuleczki zostawiam dla piegży