Ula, róża Samaritan jest zdrowa, będziesz z niej zadowolona. Wciąż mam nadzieję, że założysz wątek i pokażesz nam swój ogród
Daysy, witaj u mnie
, cieszę się, że wpadłaś do mnie. Ja też wolę miss fine w pierwszej odsłonie bo nie bardzo lubię żółte róże. Jeżeli chodzi o Amandinę to mnie zaskoczyłaś. Faktycznie na zdjęciu widać kolor żółty, ale on mi się na żywo nie rzucił w oczy. Ona według mnie jest bardziej różowo-malinowa. Niestety już w tym roku nie sprawdzę bo ją przesadziłam i obcięłam
Faktycznie zapowiada się na raczej dużą różę co mnie zaskoczyło.
Tereniu, Miss warta jest grzechu
więc jej szukaj. Ja kupowałam w R. Hortensje chyba z wszystkimi roślinami dobrze wyglądają. Lubie też zestawienie z jeżówkami
Elu, nie znam róży LAmpion, ale ich jest tak dużo, nie sposób znać wszystkie
Soniu, u mnie golasy były wcześniej ale sobie poradziły bez oprysku i puściły nowe liście i mają pąki kwiatowe
Mariola, mój też już opadł. Na szczęście to ostatnia rabatka
Witaj Aniu
Trudne pytanie. U mnie to chyba najlepiej się ma pod względem chorób i mrozoodporności Piruette, Eden Rosse, Mariatheresia, Baronesse, Chippendale, Charles Austin.
, ale może na wiosnę coś się utrafi, podoba mi się zestawienie róży z hortensją, chyba też posadzę w tej konfiguracji, tyle ze miniaturową odmianę Little Lime, akurat mam fajna sadzonkę którą zrobiłam sobie z odkładu , tylko muszę jeszcze pomyśleć przy której róży 
Róże podziwiam, Amandine cudna, 
ja kilka z nich też mam, ale u mnie w tym roku panują choróbska i nie kwitną już tak jak wcześniej 
Masz taką ilość odmian, że śmiało można nazwać Cię - jeżówkową Królową 
Widać, że masz do nich rękę, a one świetnie się u Ciebie czują.
róże concerto mam od wiosny i przysłali mi bardzo ładny krzaczek. Póki co ma dwa piętra, pierwsze na wysokości kolan a drugie na 120 cm. Chyba musisz ją przesadzić. Ja dzisiaj przesadzałam swoją Marietheresie. Źle rosła i nie było widać jej piękna, ścięte pędy przywiozłam do domu
i stwierdzam, że jest on bardzo mylący 
