
Moje małe zielone co nieco -cz. II
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu , ja nie lubię sadzić róż jesienią ,ale i do mnie przyjdą w pażdzierniku bo dwie mam po reklamacji ,wiąc dobrałam jeszcze dwie brakujące , których wiosną nie było a teraz się pojawiły . Wszystkie jesteśmy zabiegane i zmęczone ,ale właśnie ogrody często nas napędzają i dają energię . Zimą odpoczniesz i wręcz będzie Ci brakowało znowu ogrodu . Pozdrawiam 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Oba powojniki Ci tak pięknie stale kwitną
A czym nawozisz swoją fuksję, że nie widać spod kwiatów liści?

A czym nawozisz swoją fuksję, że nie widać spod kwiatów liści?
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Elu ja ostatnio kupowałam jesienią a parę dokupiłam wiosną...I widzę że żadna różnica między nimi. A tym bardziej że te jesienne mogą przemarznąć. Tak też stało mi się z RU.Więc chyba się wstrzymam i poszaleję dopiero wiosną...
Beatko fuksje dostają papu to samo co petunie. Planton dla petunii w czerwonym opakowaniu.
Doniczki wiszą niedaleko siebie więc podlewam za jednym zamachem, jak leci...
Co do powojników , to dopiero teraz pączków dostał Generał Sikorski...Ale jestem go ciekawa!
Beatko fuksje dostają papu to samo co petunie. Planton dla petunii w czerwonym opakowaniu.
Doniczki wiszą niedaleko siebie więc podlewam za jednym zamachem, jak leci...

Co do powojników , to dopiero teraz pączków dostał Generał Sikorski...Ale jestem go ciekawa!

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu. U mnie też jest dużo zimniej i deszczowo. Pogoda taka jesienna, jest szaro i buro
. No ale deszcz u mnie się przyda więc niech tak będzie. Co do zakupów różanych to ja myślę, że lepiej zrobić je jesienią. Zakorzenią Ci się przez zimę i wiosną ruszą na pewno lepiej
. Poza tym teraz większy wybór, ja już zamówiłam a przyjadą dopiero początkiem listopada . Pozdrawiam i życzę Ci żebyś mogła znaleźć czas na to co lubisz najbardziej
.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu, cudny ogród, wspaniałe kwitnienia. Róże wspaniale Ci kwitną. Pięknie 

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie.
No i pada dalej, więc dziś nici z mojej pracy na ogrodzie...
Z jednego się cieszę , że moje roślinki porządnie się napiją, bo było już okropnie sucho...
Ewelinko może chętnie bym zamówiła róże i teraz jesienią, ale jak do tej pory nie mam za bardzo czasu na zajęcie się nimi...Chyba że się wszystko jakoś poukłada i dam wtedy radę. Zobaczę...Gdzie ty zrobiłaś zamówienie?
Pozdrawiam cię serdecznie i teraz czekamy znów aż deszcz przestanie padać , abyśmy mogły zacząć nasze prace.
U mnie od juta zapowiadane są już przejaśnienia.

Witam nowego gościa bardzo serdecznie. Kropelko rozgość się u mnie i zaglądaj częściej. Ja obiecuję ze swej strony rewizytę. Napisz proszę z jakiej okolicy śląska jesteś ?

Dla wszystkich zaglądających zostawiam parę zdjęć. Zapraszam do oglądania...
















No i pada dalej, więc dziś nici z mojej pracy na ogrodzie...
Z jednego się cieszę , że moje roślinki porządnie się napiją, bo było już okropnie sucho...
Ewelinko może chętnie bym zamówiła róże i teraz jesienią, ale jak do tej pory nie mam za bardzo czasu na zajęcie się nimi...Chyba że się wszystko jakoś poukłada i dam wtedy radę. Zobaczę...Gdzie ty zrobiłaś zamówienie?
Pozdrawiam cię serdecznie i teraz czekamy znów aż deszcz przestanie padać , abyśmy mogły zacząć nasze prace.
U mnie od juta zapowiadane są już przejaśnienia.

Witam nowego gościa bardzo serdecznie. Kropelko rozgość się u mnie i zaglądaj częściej. Ja obiecuję ze swej strony rewizytę. Napisz proszę z jakiej okolicy śląska jesteś ?

Dla wszystkich zaglądających zostawiam parę zdjęć. Zapraszam do oglądania...















- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu piękne zdjęcia, jak zawsze
. Deszcz jest potrzebny więc cierpliwie poczekam aż pogoda się poprawi
. Róże zamawiałam po raz pierwszy w sklepie Rozaria . Mają niskie ceny a to dla mnie dość istotne w tym roku
. Mam kilka "chciejstw" których tam nie dostanę więc prędzej czy później przyjdzie czas na inne szkółki . Zobaczymy co od nich dostanę
. Pozdrawiam
.





- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
U nas nieprzyjemnie dżdżysto i zimno a tak narzekałam na palące słońce .Teraz byłoby dobrze gdyby choć na chwilkę zechciało wyjrzeć.Takie to nasze przekorne dusze.Fajna żarówiasta dalia
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
_oleander_, ja cały czas jestem i po cichutku podglądam co tak u Ciebie. Tylko nie mam kiedy wpisać kilku słów
Ja w tym roku pierwszy raz będę sądzić róże jesienią. Mam nadzieję, że to dobra decyzja 


Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
I ja jestem Olu
- czytam, oglądam, podziwiam ale czasu za mało na pisanie - piękna kompozycja pelargonii i przepieknie oprawione zdjęcia 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu, z przydziału administracyjnego to Śląsk, ale pochodzę z Małopolski i mieszkam na samym końcu woj. śląskiego na pograniczu z małopolskim i świętokrzyskim. To takie zapomniane miejsce
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Piękna Vanilka.Moje już wybarwione przez słoneczko podpalone:)
I widzę taką samą masz żółtą dalijkę.
Ja mam ją z nasion i tak potem wykopałam i tak już 2 lata jest. coraz większa:)
I widzę taką samą masz żółtą dalijkę.
Ja mam ją z nasion i tak potem wykopałam i tak już 2 lata jest. coraz większa:)
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Kochani goście witajcie.
Ewelinko , Jadziu ,Marlenko ,Elu ,Mariolko ,Aniu dziękuję bardzo że zajrzałyście.
Pozwolicie że z braku czasu odpowiem ogólnie, wszystkim razem...Również przejrzałam oferty róż ze sklepu Rozaria.
Jest w ofercie Pastella i Pashmina ale one pewnie dobrze gdyby były w pełnym słońcu a u mnie już brak takich miejsc. Te które się zwolniło ma
nie za dużo . Trochę od 11 tej może do 14tej. Jak dla róż to chyba zdecydowanie za mało...
Co sądzicie?
Jeszcze mam myśl aby przesadzić tam dwa różaneczniki a w ich miejsce róże... tylko żebym znów nie zaszkodziła swoim Rh tym przesadzaniem...
One wolą zdecydowanie mniej słoneczne miejscówki...W słońcu musiałam je cieniować.
We wtorek pociągnęłam trochę z pracą tą nieszczęsną rabatę pod iglakami. Niestety w środę już przystopowałam bo padało.
Dziś pogoda dopisuje , ale co z tego jak trzeba iść do pracy niedługo...
Zostawiam kilka fotek i zmykam...




















Pozwolicie że z braku czasu odpowiem ogólnie, wszystkim razem...Również przejrzałam oferty róż ze sklepu Rozaria.
Jest w ofercie Pastella i Pashmina ale one pewnie dobrze gdyby były w pełnym słońcu a u mnie już brak takich miejsc. Te które się zwolniło ma

Co sądzicie?
Jeszcze mam myśl aby przesadzić tam dwa różaneczniki a w ich miejsce róże... tylko żebym znów nie zaszkodziła swoim Rh tym przesadzaniem...

We wtorek pociągnęłam trochę z pracą tą nieszczęsną rabatę pod iglakami. Niestety w środę już przystopowałam bo padało.
Dziś pogoda dopisuje , ale co z tego jak trzeba iść do pracy niedługo...
Zostawiam kilka fotek i zmykam...



















- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu. Masz chyba na myśli szkółkę Rozarium bo w tej Rozaria niestety nie ma tych róż . Gdyby były to już bym je zamówiła a przynajmniej Pashmine
. Fajnie , że miałaś chwilkę na ogród
a jakie piękne fotki pokazałaś
. Trzymam kciuki za to żebyś znalazła miejsce dla swoich różyczek
. Pozdrawiam
.





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj Olu,kwiaty zawsze się miło ogląda i nigdy nie ma się dość ,tak już mamy ,przynajmniej ja ,a u ciebie takie śliczności kwitną ,wiec fajnie tak nawracać i oglądać ,dzisiaj u mnie słoneczko,ale też nic nie robię w ogrodzie ,bo robię z papryką ,uwielbiam mieć pełną spiżarnię ,pozdrawiam i miłej pracy 
