Na dalekiej północy
Re: Na dalekiej północy
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na dalekiej północy
Od dłuższego czasu po cichutko podglądam Twój wątek. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem.
Podziwiam Twój zapał ogrodniczy i umiejętności. Wiele zdjęć mi się bardzo podobało. Fantastycznie wyglądają rośliny na tle kamiennego murka.
Ostatnich zdjęć jednak nie mogę przemilczeć. Są cudownie klimatyczne. Kotek też jest cudny.
Ostatnich zdjęć jednak nie mogę przemilczeć. Są cudownie klimatyczne. Kotek też jest cudny.
Re: Na dalekiej północy
Wspaniały kot
... Piękne zdjęcia. Bardzo malowniczy taras.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Na dalekiej północy
Ja również pragnę dołączyć do grona wielbicieli zdjęć kota na tarasie.
Muszę przyznać, że najchętniej to bym sobie je w ramki oprawiła i na ścianie powiesiła
Muszę przyznać, że najchętniej to bym sobie je w ramki oprawiła i na ścianie powiesiła
-
Gayaruthiel
- 200p

- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Na dalekiej północy
Kulek dziękuje za wszystkie dobre słowa 
Przyszedł czas zakończyć sezon, gdy nocą temperatury spadły do zera. Przeniosłam więc już wszystko co wrażliwe na chłody do domu, zobaczymy ile z nich przetrwa do wiosny. Muszę im też koniecznie kupić lampę doświetlającą, bo to jedno okno nie wystarczy.

Prymulkom się coś popierwiosnkowało i ponowiły kwitnięcie



Z ziemi wylazły ziemowity, i bardzo dobrze, bo nie byłam pewna, czy ich cebulki nie zostały zeżarte.

Zakwitło mi coś takiego - i nie wiem, co to jest. Cebulki dostałam wiosną w prezencie, nie były opisane.


Gąszcz lobelii z okazjonalnym nagietkiem

Nadgryziony róży pąk

Słoneczniki - zdjęcie tego nie oddaje, ale ich kwiaty były naprawdę malutkie :P

Busz mięty

Maliny

Przyszedł czas zakończyć sezon, gdy nocą temperatury spadły do zera. Przeniosłam więc już wszystko co wrażliwe na chłody do domu, zobaczymy ile z nich przetrwa do wiosny. Muszę im też koniecznie kupić lampę doświetlającą, bo to jedno okno nie wystarczy.

Prymulkom się coś popierwiosnkowało i ponowiły kwitnięcie



Z ziemi wylazły ziemowity, i bardzo dobrze, bo nie byłam pewna, czy ich cebulki nie zostały zeżarte.

Zakwitło mi coś takiego - i nie wiem, co to jest. Cebulki dostałam wiosną w prezencie, nie były opisane.


Gąszcz lobelii z okazjonalnym nagietkiem

Nadgryziony róży pąk

Słoneczniki - zdjęcie tego nie oddaje, ale ich kwiaty były naprawdę malutkie :P

Busz mięty

Maliny

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na dalekiej północy
Zdjęcia, jak zdjęcia
Ale kocurek na tych zdjęciach, to już prawdziwe cudo
Piękny i baaardzo majestatyczny. W każdym razie wie na czym polega pozowanie do zdjęć
A to białe coś, co dostałaś, to Acidentera. Cebulki musisz wykopać na zimę jak mieczyki. Twoje pięknie wyrosły, moje wszystkie poszły na kompost, bo od samego początku wyglądały jak zwiędnięte
Pierwiosnki o tej porze roku bardzo energetyczne
A to białe coś, co dostałaś, to Acidentera. Cebulki musisz wykopać na zimę jak mieczyki. Twoje pięknie wyrosły, moje wszystkie poszły na kompost, bo od samego początku wyglądały jak zwiędnięte
Pierwiosnki o tej porze roku bardzo energetyczne
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na dalekiej północy
Witaj
Jestem zachwycona okolicą gdzie mieszkasz.
W takich pejzażach pewnie i mnie by te zimniejsze chwile nie przeszkadzały.
A kot, tak jak piszesz - jest przecudny.
Lubię skrzyniowe obsadzenia, super są.
Jestem zachwycona okolicą gdzie mieszkasz.
W takich pejzażach pewnie i mnie by te zimniejsze chwile nie przeszkadzały.
A kot, tak jak piszesz - jest przecudny.
Lubię skrzyniowe obsadzenia, super są.
-
jagusia111
Re: Na dalekiej północy
Pierwiosnki tak mają. Moje też niektóre powtórzyły kwitnienie, ale niestety nieliczne. W ubiegłym roku kwitły jesienią prawie wszystkie.
Aguś mam prośbę. Dodaj swoje imię w stopce
.
Aguś mam prośbę. Dodaj swoje imię w stopce
Re: Na dalekiej północy
Gdy zobaczyłam kota na tarasie to skojarzyło mi się z Twoim nickiem - Gayaruthiel - choć nie wiem co to znaczy to tak jakoś majestatycznie i tajemniczo brzmi. Foto naprawdę fascynuje. 
-
Gayaruthiel
- 200p

- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Na dalekiej północy
Jagusia, Agnieszek, jak sama widzisz, jest na forum masa, wiec wole, zeby pisano do mnie po nicku, albo w skrotowej formie: Gaya, bo wtedy wiem na pewno, ze chodzi o mnie

Monia, dziekuje! Milo cie widziec.
Nie odzywalam sie dlugo, bo na poczatku listopada musialam sie przeniesc za praca do Oslo, na szczescie tylko na kilka miesiecy. Brakuje mi ogrodu, ale robie wszystko, zeby wrocic na maj, bo nie po to zrobilam wielkie nasadzenia tulipanow, zeby znowu ogladac je tylko na zdjeciach :P
Monia, dziekuje! Milo cie widziec.
Nie odzywalam sie dlugo, bo na poczatku listopada musialam sie przeniesc za praca do Oslo, na szczescie tylko na kilka miesiecy. Brakuje mi ogrodu, ale robie wszystko, zeby wrocic na maj, bo nie po to zrobilam wielkie nasadzenia tulipanow, zeby znowu ogladac je tylko na zdjeciach :P
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Na dalekiej północy
Gaya, ładnie ci wszystko rosło i kwitło, kot tarasowy piękny.
Oleandra zostawiłaś na zimę w gruncie? Może zmarznąć.
Pokoik jak zawsze zamieniony w oranżerię, a mnie zaciekawiły obrazy, malujesz?
Oleandra zostawiłaś na zimę w gruncie? Może zmarznąć.
Pokoik jak zawsze zamieniony w oranżerię, a mnie zaciekawiły obrazy, malujesz?
-
Gayaruthiel
- 200p

- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Na dalekiej północy
Mam nadzieje, ze da sobie rade, bo z tego co widze w innych ogrodach w okolicy rosna w gruncie, ale tez każdy ogrod ma swoj wlasny mikroklimat, wiec zobaczymy.
Maluje hobbystycznie, ale ostatnio sie zablokowalam - aplikowalam w tym roku do stowarzyszenia artystow w Norwegii I niestety nie przyjeli mnie, wiec musze jeszcze nad soba popracowac. A ze odmowa zbiegla sie w czasie z przeprowadzka I spedzaniem wiekszosci dnia w pracy, nie ruszylam pedzli od pazdziernika. Tu znajdziesz moje gryzmoly
http://anowicka.axeworld.net/
Maluje hobbystycznie, ale ostatnio sie zablokowalam - aplikowalam w tym roku do stowarzyszenia artystow w Norwegii I niestety nie przyjeli mnie, wiec musze jeszcze nad soba popracowac. A ze odmowa zbiegla sie w czasie z przeprowadzka I spedzaniem wiekszosci dnia w pracy, nie ruszylam pedzli od pazdziernika. Tu znajdziesz moje gryzmoly
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Na dalekiej północy
Fajnie malujesz, z dużą fantazją, bardzo mi się podoba.
Mnie też ciągnie do pędzla, ale brakuje mi zdolności, raczej kopiuję, ze zdjęć.
Mnie też ciągnie do pędzla, ale brakuje mi zdolności, raczej kopiuję, ze zdjęć.




