Pięknie Wam wszystkim dziękuję

.
Kasiu, kwitnąca sansevieria to chyba nie jest zbyt rzadki widok, ta konkretna u mnie zakwitła po raz pierwszy.
Przypadkiem udało mi się dzisiaj zidentyfikować roślinę, którą kupiłam latem i którą uważałam za jakąś frizeę. A tu niespodzianka - to
Tillandsia dyeriana. Tak wyglądała na początku sierpnia
We wrześniu tak, na fotce razem z neoregelią
Ewciu, gdybym wiedziała, że to tillandsja, to bym ją na rękach nosiła, własną poduszkę bym oddała, albo przynajmniej dobrą miejscówkę na parapecie. A tak, przekwitła już, wygląda marnie, a potomstwa nie ma, bo zupełnie o nią nie dbałam. Cóż, mogłam ją wcześniej pokazać, z pewnością rozpoznałabyś.
Przy okazji moje kryptantusy, które trochę podrosły
Cryptanthus bivittatus
Cryptanthus dianae
Cryptanthus fosterianus
Identyfikacja moja, wszelkie uwagi chętnie przyjmę.