Poziomki - uprawa cz. 3
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Z moich doświadczeń wynika, że najlepszy dla poziomek jest półcień. Co prawda, im więcej słońca, tym słodsze owoce, ale w pełnym słońcu trudno utrzymać odpowiednią wilgotność. A poziomki są bardzo wrażliwe na przesuszenie. Tak było u mnie.
Pozdrawiam, Jarek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 11 maja 2016, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabierzów/Kraków
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
u mnie część w słońcu, część w półcieniu, a część póki co w kubkach po jogurcie
i pójdą tam, gdzie zdążę wypielić ;)

- Katiusza
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 13 kwie 2016, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Poziomeczki trzymam w skrzynkach balkonowych przy ganku na dwóch pieńkach. Do godz 12-13 jest cień, a potem słońce aż do zachodu. Na razie mam w dwóch skrzynkach w sumie 9 krzaczków. Na następny rok dosieję i przerzucę je do skrzynek drewnianych po owocach. Muszę kombinować, bo pies uwielbia podlewać wszystko co możliwe, a na gruncie wpierniczają mi je ślimaki :/ Zauważyłam, że w tej pierwszej skrzynce, na którą świeci więcej słońca, krzaczki są mniejsze i mało co mi owocują (prawie w ogóle) oraz szybciej zaczęły żółcieć mimo iż w miarę często je podlewam. Może dlatego, że mocno słońce nagrzewa tą skrzynkę hmmm... W następnym roku będzie ich o wiele więcej i może drewniane skrzyneczki im bardziej podpasują, bo dzieciaki się nimi zajadają 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
linnea ja Supreme posiałam w tym roku, w lutym, i już od lata owocują. Są bardzo plenne, nie będziesz narzekała. Póki co nie tyka ich żadna choroba, liście zieloniutkie mają.
Rosną część w pełnym słońcu, część w półcieniu (pełne słońce tylko 5-6 godzin na dobę), ale są dość gęsto i jeszcze poprzedzielane siedmiolatką i szczypiorkiem, jednym słowem bardzo tłoczno jest na grządce i ziemia długo nie przesycha. W smaku nie widzę różnicy między nimi, wszystkie są słodkie, chyba półcień im nie szkodzi. Oczywiście też posadzone dla dziecka
Rosną część w pełnym słońcu, część w półcieniu (pełne słońce tylko 5-6 godzin na dobę), ale są dość gęsto i jeszcze poprzedzielane siedmiolatką i szczypiorkiem, jednym słowem bardzo tłoczno jest na grządce i ziemia długo nie przesycha. W smaku nie widzę różnicy między nimi, wszystkie są słodkie, chyba półcień im nie szkodzi. Oczywiście też posadzone dla dziecka

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 27 kwie 2016, o 08:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
czy poziomki rozłogowe można zasadzić pod winoroślą?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7664
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 11 maja 2016, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabierzów/Kraków
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Aguss85, dzięki za info, już nie mogę się doczekać przyszłorocznych zbiorów 
przemek1136, nie widzę żadnej różnicy między Reginą a Supreme
Postaram się jutro cyknąć moim fotki

przemek1136, nie widzę żadnej różnicy między Reginą a Supreme

Postaram się jutro cyknąć moim fotki

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 11 maja 2016, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zabierzów/Kraków
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Kurczę, fajnie by było, gdyby autor mógł edytować swoje posty
Uwaga, zabieram Was w Krainę Poziomek
Po pierwsze, poziomki Rugia, kupione na targu i wsadzone do ziemi w maju :

Na części zagonu były wcześniej inne roślinki, ustąpiły miejsca nowym sadzonkom Supreme:
(ostała się jeszcze bazylia)

Sąsiedni zagon na razie jest na razie tylko symbolicznie "zapoziomkowany"

Teraz Supreme w wersji doniczkowej :

Poziomeczka leśna, od strony południowo-zachodniej:
(szybko się rozrasta
)

Rujana w wielodoniczce zrobionej przez mężusia:

A teraz poziomaski czekające na nowy domek :
Rujana:

Baron i kilka Supreme:


Jestem z siebie bardzo dumna, bo wszystkie Supreme, Barony i Rujany wyhodowałam samodzielnie od nasionek
i na koniec dzisiejszy oszałamiający zbiór


Uwaga, zabieram Was w Krainę Poziomek

Po pierwsze, poziomki Rugia, kupione na targu i wsadzone do ziemi w maju :

Na części zagonu były wcześniej inne roślinki, ustąpiły miejsca nowym sadzonkom Supreme:
(ostała się jeszcze bazylia)

Sąsiedni zagon na razie jest na razie tylko symbolicznie "zapoziomkowany"

Teraz Supreme w wersji doniczkowej :

Poziomeczka leśna, od strony południowo-zachodniej:
(szybko się rozrasta


Rujana w wielodoniczce zrobionej przez mężusia:

A teraz poziomaski czekające na nowy domek :
Rujana:

Baron i kilka Supreme:


Jestem z siebie bardzo dumna, bo wszystkie Supreme, Barony i Rujany wyhodowałam samodzielnie od nasionek

i na koniec dzisiejszy oszałamiający zbiór


- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2679
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Z góry przepraszam za pytanie, bo pewnie było już o tym na forum, ale niestety okoliczności są takie, że nie mam czasu przekopać tego tematu
. Pytam więc: czy posadzone w tym roku jesienią malutkie siewki poziomek okrywać teraz agrowłukniną, czy lepiej liśćmi, a może nie okrywać wcale?
Sadzonki mają zaledwie 2-3 cm wysokości


Pozdrawiam Lucyna
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 1 paź 2016, o 05:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Dzień dobry! Zaczynam swoją przygodę z ogrodnictwem
Nie posiadam wielkiego ogródka dla tego uprawa roślin będzie prowadzana w doniczkach. Na dzień dzisiejszy mam kilka paczek nasion i w tym poziomki Attila. Chciałabym dowiedzić się kiedy najlepszy czas do wysiewu tej odmiany, bo już ręce mnie swędzą 


Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Ja właśnie dzisiaj wysiałam całą paczkę Reginy. Kilka lat temu Regina z nasion, to była moja pierwsza poziomka, którą zaprosiłam do ogrodu. Pomimo, iż ładnie się rozłażą, to jednak poziomek nigdy za wiele :wink
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11125
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
A ja miałam poziomkę zlikwidować .Mam odmianę rozłogową Attila .Właśnie
wyjadamy mrożoną z jogurtem .Chyba ją jednak zostawię ,dam jej zaciszny kątek ,
niech się rozrasta.
wyjadamy mrożoną z jogurtem .Chyba ją jednak zostawię ,dam jej zaciszny kątek ,
niech się rozrasta.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Wczoraj wysiałem poziomkę w ziemię lekko kwaśną, wcześniej ogrzaną i zwilżoną
Nasiona wymieszałem z dwoma łyżkami suchego piasku i całość rozsypałem w miarę równo na ziemię
Następnie posypałem resztą piasku i rozpyliłem wodę
Nasiona wymieszałem z dwoma łyżkami suchego piasku i całość rozsypałem w miarę równo na ziemię
Następnie posypałem resztą piasku i rozpyliłem wodę
per aspera ad astra
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 1 paź 2016, o 05:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Dobrze że nie jestem sama
Swoje nasiona wysiałam 8-go. Po odpowiedzi jurka16a już wiem że nie do końca prawidłowo to zrobiłam
ale mam nadzieje że uda i cierpliwie czekam, na razie żadnych zmian w doniczkach
anulab czy Attila naprawde daje owoce na rozłogach i jakie one na smak?


anulab czy Attila naprawde daje owoce na rozłogach i jakie one na smak?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Nie przejmuj się
I tak trzeba będzie przesadzać do doniczek
Ja mieszałem z piaskiem bo nasionka są tak małe że trudno to posiać w miarę równo
A jak wyjdzie to się okaże, nie wiem jak długo trzeba czekać na wschód, stoi w temp. pokojowej
I tak trzeba będzie przesadzać do doniczek
Ja mieszałem z piaskiem bo nasionka są tak małe że trudno to posiać w miarę równo
A jak wyjdzie to się okaże, nie wiem jak długo trzeba czekać na wschód, stoi w temp. pokojowej
per aspera ad astra