Pozdrawiam Dziewczyny
Zimno jak na biegunie.
Trzymajcie się ciepło,niebawem mróz ma odpuścić.
Choc bardzo tęsknie do grzebania w ziemi, niewiele wysiewam i to głównie bezpośrednio w ogrodzie,
czyli mam jeszcze troszkę czasu do namysłu co w tym roku będę siać.
Są jednak gatunki (zmienne),którym nie odpuszczam.
W tym roku przymierzam się do wysiania
cyni - koniecznie czerwonych
kleome - koniecznie różowych
werbeny patagońskiej
mydlnicy
włośnicy ber
aksamitek
i oczywiście kilka szt. pomidorów koktailowych,które uprawiam w zasadzie między ziołami i kwiatami
które również są konsumowane.
Jeden raz skusiłam się na rabatę z pomidorami i...
w zasadzie w ciągu jednego dnia straciłam całą uprawę.
Zaraza ziemniaczana błyskawicznie zebrała 'moje ' żniwo'
a mnie szybko zniechęciła.
Wracam więc do mojego hobbystycznego sposobu uprawy pomidorów.
Mam też niezidentyfikowane nasiona z zapasów ale jak sądzę
należą do jakiejś rośliny egzotycznej więc też je wysieję i
to stanie się już niebawem.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)