Krzaczki Kani

[asma]

Lubię Cardinala skoro non stop kwitnie takim ślicznym kwieciem!
pozdr

[kania]

Asiu , tak po prawdzie, to spodziewałam się, że kwiaty będzie miał większe Cardinal, ale co do kwitnienia, to faktycznie, przerwy nie miał.

Wagary w czasie wrześniowych słonecznych dni powinny być gwarantowane ustawowo. Nie są, więc sama sobie zrobiłam . Jeden dzień bez obowiązków zawodowych i rodzinnych robi naprawdę wiele dobrego. Wdrożenie we wrześniowy kierat szkolny jest trudne więc takie dni z odskocznią potrzebne, jak tlen. Rano była rosa. Drobniutkie kropelki na pajęczynach, widoczne z daleka, pokazywały ile tych pajęczyn jest . W środku dnia niewidoczne.



Taka gąsiennica, to jest ślicznota, nawet bez grzebienia. Jaki piękny motyl z niej powstanie? Ano, będzie to ćma . Nieważne. Ważne, że miałam chwilę, żeby dostrzec to maleństwo w trawie.



Przyszedł czas na śniadanie. Warunków nie było...



... więc trzeba było zakasać rękawy i przywrócić godność temu miejscu za pomocą zmiotki i ścierki. Pozbierałam maliny



wyciągnęłam z torby dżem z cukini, bułkę i już miałam taaaaakie fajne śniadanie, że jak dla mnie lepszego nie trzeba



Rosa powoli obsychała, ale zanim zniknął niezwykły, poranny nastrój, zdążyłam zrobić zdjęcie liściom irysa syberyjskiego. Po kwitnieniu związałam liście sznurkiem, żeby się nie pokładały i od tej pory nawet ich nie zauważałam. Przystrojone w kropelki jeszcze raz przyciągnęły mój wzrok.

[aneczka1979]

Z dereniami białymi eleganissima trochę wydziwiam, czyli formuję. Jeden z nich ucierpiał po zimie ale żyje.



Tego małego spróbuję prowadzić na pniu.

.

Witaj Kasiu. Widzę, ze trafiłam do ogrodu kolejnej zwariowanej rosomanes. Bardzo mnie to cieszy.

Dodam jeszcze, że i ja drugi sezon prowadze derenia na pniu i bardzo mi się taki okaz podoba. Do tego stopnia, że zaczęłam formować i kolejnego który miał mieć funkcję krzaczastą. Przekalkulowałam jednak, że jak wyprowadzę go na pniu, to jeszcze jakąś różę zmieszczę.

[Maska]

Kasiu przyszłam się też przywitać i obejrzeć Twoje krzaczki Masz piękne miejsce na ziemi, w którym przeżywasz miłe i wzruszające chwile. Kochasz rośliny i szkoda że nie ma poprzednich zdjęć, bardzo przez to forum stało się ubogie. Oprócz wiadomości merytorycznych to właśnie zdjęcia są jego ozdobą Miłej niedzieli!

[amba19]

Kasiu - masz uroczy zakątek śniadaniowy
Oprócz roślin - to właśnie takie miejsca tworzą fajny klimat w naszych ogrodach. Dla mnie to równie ważne jak piękne kwiaty....

[plocczanka]

Kasiu, przyszłam się przywitać, bo na zwiedzanie Twoich "krzaczków" muszę sporo więcej czasu przeznaczyć, a teraz taka pora roku, że tego czasu potwornie brakuje.
Tymczasem przysiadłam na chwilę w Twoim śniadaniowym zakątku, dojrzałam skąpaną w deszczu pajęczynę, a za nią malinki i niczego więcej mi już nie potrzeba.
Do miłego...

[marpa]

Relacja z porannego wizytowania działki znakomita Kasiu
Dla takich chwil warto mieć choćby działkę tylko Bardzo doceniam takie chwile...

Miłego dnia!

[kropelka]

Kasiu- kropelkowe zdjęcia cudne. Nawet pajęczyna taka wygląda pięknie, choć nie lubię pajęczyn. Masz racje, czasem człek musi odpocząć od wszystkiego!

[kasia100780]

Kasiu super takie śniadanko o poranku w ciszy i spokoju.
Zdjęcia w kropelkach rosy cudne.

[kania]

Aneczko, cieszę się, że trafiła do mnie specjalistka od dereni . Wydaje mi się, że dereń, któremu zaplotłam konary, chyba ma za niski ten pień. Mogłam pewnie jeszcze wyżej zaplatać, bo korona przecież będzie wielka. No cóż, wyszło, jak wyszło.
Marysiu, i pomyśleć, że ja nie chciałam mieć w ogóle żadnej działki a i później miałam myśli zbrodnicze względem tego kawałka ziemi. W tym roku wróciłam do "ogrodowania".
Marysiu, na zdjęciach jakoś to wygląda ale tak naprawdę w ogólnym odbiorze, to z architekturą ogrodową i tworzeniem zaczarowanych zakątków idzie nam dość opornie. Nie dorobiliśmy się zbyt wielu gadżetów ale przyszedł taki rok, kiedy nakupowaliśmy ławek od groma i teraz mamy działkę przystosowaną do przebywania na niej seniorów . Jako główny gadżet, niestety, występuje kupa piachu zwalona rok temu w centralnym miejscu . A mówiłam małżowi, że nie należy korzystać z każdej okazji, tylko dlatego, że jest taniej . Podbieram trochę do rozluźniania gliny i do lawendy ale jeszcze duuuużo lawendy musiałabym posadzić, żeby przerobić tę kupę piachu.
Płocczanko, ja z tych, którym wiele do szczęścia nie trzeba. Spokój, przyroda i dobre jedzenie zapewniają komfort. Prosta kobieta jestem .
Marpa, zdaje się, że z wiekiem coraz więcej rzeczy prostych doceniamy a w każdym razie ja tak mam.
Kropelko, święte słowa . Jak się tak człek na co dzień nalata wokół domu i dzieci, to trochę spokoju chciałby mieć raz na jakiś czas.
Kasiu, zapraszam, dosiądź się, na ławce sporo miejsca i świeżo wyczyszczona . Jak widzisz brzozy troszkę brudzą mi to miejsce. Zawsze są gałązki i liście. Ale to nic takiego i jak dla mnie ma swój urok .

Ostróżki powtórzyły











A jeszcze pokażę poduszki, jakie wyhaftowałam. Gotowe poszewki były jak dla mnie za drogie więc kupiłam tanie torby z nadrukiem, wyszyłam muliną wzór, obcięłam uszy, wypełniłam jaśkami i oto mam poduszki .

[Bufo-bufo]

Brawo poduszeczki może nawet są piękniejsze niż ze sklepu. Różyczki jednak są bardzo żywotne skoro odbiły od ziemi.

[Maska]

Nie dość że zdolny to jeszcze pomysłowy Dobromir z Ciebie
Jaki śliczny domeczek te mebelki i poduszki bardzo pasują do całości!

[kropelka]

Ależ piękne te podusie Masz talent Kobitko, cudne!

[Iwonka1]

Kasiu, przystrojone kropelkami rosy rośliny, są bardzo wdzięcznym tematem do robienia zdjęć. Niby zwykl liść irysa, a jaki piękny Mimo, że na co dzień pajęczyn nie lubię, to jesienią wypatruję ich niecierpliwie. Są cudne.
Takie pąki jak Twój Abraham, ma niestety większość moich róż. To chyba jednak wina pogody. Czerwcowe kwitnienie wyglądało zupełnie inaczej.

[plocczanka]

Kasiu
Nie tylko Twój ogród tętni kolorami.
Kolorami pysznią się też wyhaftowane przez Ciebie poduszeczki.
Nie dość ,że śliczne i wykonane własnoręcznie, to jeszcze powstały dzięki Twojej pomysłowości.