Jak nam ten las tak zreformowali trzy albo cztery lata temu to ja w ogóle nie widzę dzików tzn śladów, kiedyś ziemia zbuchtowana a i dróżki na śniegu wydeptane...teraz ni chu chu! Parę saren tylko jesienią widziałam i jedna wyskoczyła w trawie jakiś miesiąc temu
Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Elu od razu odpisuję że przyjęły się, nawet wczoraj coś koło nich robiłam i sobie myśle a co to
oczywiście przypomniałam sobie pstre listeczki
Wiesz jak parę dni chodziłam i ino myślałam no to w końcu trzeba było się wziąć do roboty
Jak nam ten las tak zreformowali trzy albo cztery lata temu to ja w ogóle nie widzę dzików tzn śladów, kiedyś ziemia zbuchtowana a i dróżki na śniegu wydeptane...teraz ni chu chu! Parę saren tylko jesienią widziałam i jedna wyskoczyła w trawie jakiś miesiąc temu
Albo uciekły albo
pieczenią się stały
Pozdrawiam 
Jak nam ten las tak zreformowali trzy albo cztery lata temu to ja w ogóle nie widzę dzików tzn śladów, kiedyś ziemia zbuchtowana a i dróżki na śniegu wydeptane...teraz ni chu chu! Parę saren tylko jesienią widziałam i jedna wyskoczyła w trawie jakiś miesiąc temu
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, Twoje dalie z siewu w pełni rozkwitu, a z moich już nasiona zbieram. Niezależnie od tego kwiatki jeszcze widzę i jest kolorowo.
Cieszę się, że w tym roku zdążę zebrać nasionka, a to dzięki temu, że wcześniej wysiewałam, jeszcze w domu.
Ładne te dzielżany,
ale wolę je podziwiać w zaprzyjaźnionych ogrodach.
Jakoś nie mam ochoty zaprosić ich na moje rabatki.
Dobrej nocy.
Cieszę się, że w tym roku zdążę zebrać nasionka, a to dzięki temu, że wcześniej wysiewałam, jeszcze w domu.
Ładne te dzielżany,
Dobrej nocy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Ładne dalie i dzielżany u mnie niestety dzielżanów niet,bo jednak nie można mieć wszystkiego
Ukorzeniam sobie na nowo Barcarlle, bo patyczek od brata mi padł wiec dał mi następne .Jeszcze parę patyczków Elżbietki żyje i parę Pretty sunrise teraz dałam do ukorzeniania Doktorka ciekawe jak przeżyje zimę
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu,też masz śliczne te małe dalie ,wyglądają jak paleta barw,dzielżany też cudne, świetnie im razem ,wróciłam z Krakowa po 20 trochę zmęczona ,korki niebotyczne były na Zakopiance,chyba był jakiś wypadek ,pojechaliśmy w kierunku Katowic i potem na Skawinę ,nie było innego wyjścia ,może jutro znowu coś się uda posadzić w ogrodzie ,postaram się
,bo dzisiaj nawiozłam ziemi i posadziłam jedną roślinkę,ale zdarłam trochę ziemi wierzchniej , strasznie topornie pracuję w tym ogrodzie
pozdrawiam i buziaczki 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam w sobotę słoneczną i ciepłą!
Będzie upał, a my dzisiaj odprowadzamy w ostatnią ziemska drogę pewnego starszego pana
Lucynko nasiona to ja też zbieram, chociaż większość przekwitłych obrywam i dlatego tak pięknie kwitną, ale parę się ukryło
Ja siałam w kwietniu w tunelu ale w tym roku wyjątkowo wcześnie zaczęły kwitnąć...taki rok!
Dzielżany zaprosiłam w pierwszym roku mojego ogrodowania i to właśnie na działce 3-arowej, a przywiozła je koleżanka z Niemiec i to są dzieci właśnie tych
Miłego dnia
Jadziu raz udało mi się ukorzenić Barkarole, ale straciłam ja przez własną głupotę albo niewiedzę. Tak przetrwanie zimy przez sadzonki to podstawa
Martusiu coś mówili o utrudnieniach, ale to nie moje strony więc nie wiem dokładnie. Na olkuskiej tez rano były korki, bo na naszym skrzyżowaniu stracił życie pewien zanany w Krakowie człowiek. Wczoraj z kondycją u mnie było marnie a dzisiaj dzień rozbity i pewnie też nic nie zrobię, a trawka do skoszenia i maliny z jeżynami wołają z krzaczków
Lepszego dnia do pracy i pozdrawiam
Lampa zapalona!

i takie igraszki ze słońcem



Dobrego dnia!
Będzie upał, a my dzisiaj odprowadzamy w ostatnią ziemska drogę pewnego starszego pana
Lucynko nasiona to ja też zbieram, chociaż większość przekwitłych obrywam i dlatego tak pięknie kwitną, ale parę się ukryło
Ja siałam w kwietniu w tunelu ale w tym roku wyjątkowo wcześnie zaczęły kwitnąć...taki rok!
Dzielżany zaprosiłam w pierwszym roku mojego ogrodowania i to właśnie na działce 3-arowej, a przywiozła je koleżanka z Niemiec i to są dzieci właśnie tych
Miłego dnia
Jadziu raz udało mi się ukorzenić Barkarole, ale straciłam ja przez własną głupotę albo niewiedzę. Tak przetrwanie zimy przez sadzonki to podstawa
Martusiu coś mówili o utrudnieniach, ale to nie moje strony więc nie wiem dokładnie. Na olkuskiej tez rano były korki, bo na naszym skrzyżowaniu stracił życie pewien zanany w Krakowie człowiek. Wczoraj z kondycją u mnie było marnie a dzisiaj dzień rozbity i pewnie też nic nie zrobię, a trawka do skoszenia i maliny z jeżynami wołają z krzaczków
Lampa zapalona!

i takie igraszki ze słońcem



Dobrego dnia!
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Widzisz, Marysiu, Ty dbasz o lampę, a u nas ktoś zapomniał ją dziś zapalić
.
Ale może to i dobrze, bo już coś zanadto nas poprzypiekało
.
Oj, trzeba mieć ułańską fantazję, żeby dostrzec takie słoneczne igraszki. Pogratulować
.
Trudny dzień minie i znów dasz nura w to swoje ulubione zielone i gdaczące.
Serdeczności -
Jagi
Ale może to i dobrze, bo już coś zanadto nas poprzypiekało
Oj, trzeba mieć ułańską fantazję, żeby dostrzec takie słoneczne igraszki. Pogratulować
Trudny dzień minie i znów dasz nura w to swoje ulubione zielone i gdaczące.
Serdeczności -
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu słoneczne igraszki
Dzielżan taki inny , wysoki czy niski
Czytam na szybcika co u innych i wybywam za chwilkę na działkę
Miłego dnia
Dzielżan taki inny , wysoki czy niski
Czytam na szybcika co u innych i wybywam za chwilkę na działkę
Miłego dnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Jagi dbam o lampę, bo takie jest zapotrzebowanie społeczne
Mam sporo wysokich drzew u siebie i u sąsiada, wracając do domu przez ogród zawsze do mnie mruga prześwitujące słonko
Ucałowania
Julciu dzielżan ten ze zdjęcia wysoki, wyższy ode mnie
żółty jest niższy i nie pokłada się się ale te swoje 1,50 m ma
Miłego działkowania
Mam coś dla miłośników kamieni, a spotkałam ich trochę tego lata
Wybaczcie jakość zdjęć, ale robione z okna samochodu



Taki skalniak zamiast ogrodu, warzywnika, trawnika
Mam sporo wysokich drzew u siebie i u sąsiada, wracając do domu przez ogród zawsze do mnie mruga prześwitujące słonko
Ucałowania
Julciu dzielżan ten ze zdjęcia wysoki, wyższy ode mnie
Miłego działkowania
Mam coś dla miłośników kamieni, a spotkałam ich trochę tego lata
Wybaczcie jakość zdjęć, ale robione z okna samochodu



Taki skalniak zamiast ogrodu, warzywnika, trawnika
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Piękne turnie!

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Cudowne zdjęcia, cudowne wspomnienia Marysiu 
-
jagusia111
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Czyżby okolice Ojcowskiego Parku Narodowego? Cudnie tam jest. Dawno niestety tam nie byłam.
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Też mi się skojarzyło z Pieskową Skałą, Ojcowem. Zawsze się zastanawiamy, czy nie boją się,czy taka skała nie rąbnie na dom?
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu..piękne widoki nam zaserwowałaś.
Oj jak bym chciała na żywo, ale dobre i to. Dalie w ogrodzie bardzo wartościowe kwiaty, bardzo długo kwitną. Moja nareszcie ma pierwszy pączek.
. Pozdrawiam. 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu,chyba bym nie chciała mieszkać pod takimi skałami,bo może kamień spaść na głowę
,ale widoki cudowne i takie kamienie na skalniaku to chciałabym mieć dużo i duże i pewnie nie byłoby dyniowiska ,dzisiaj też troszkę wywiozłam ziemi i posadziłam już na nowej rabacie 2 piwonie ,2 jeżówki i 3 trawy,rozmnożyłam parę żurawek ,więc znowu malutki kroczek do przodu,mam jeszcze do przesadzenia 2 piwonie ,bo mają już złe miejsce,za dużo cienia się zrobiło,przetrwałaś jakoś ten dzień ,ja się dalej,przy okazji prac ogrodowych opalam w ogrodzie ,uwielbiam słońce,pozdrawiam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
No i dostałam kopa trawa skoszona, maliny, jeżyny i truskawki zebrane. Maliny i jeżyny upchałam w słoiczkach zaraz pójdą do piekarnika, bo butelki już mi się skończyły
Bożenko nooo skałki
Iwonko miło zobaczyć znajome miejsca
Aguś ja ostatnio rok temu z Iwonką jak była u nas, a teraz niestety w drodze na pogrzeb w Sułoszowej, za to w Sułoszowej bardzo dawno nie byłam
Mariolko całkiem stare domy wręcz drewniane tam stoją i co i nic
Chciałabym mieć skałkę w obejściu, ale tylko skałę zamiast ogródka to chyba nie
Zeniu może kiedyś się wybierzesz trochę dalej
Właśnie dowiedziałam się że dalie są jadalne i podobno do dzisiaj spotyka się w Anglii ciasta i chleb z dalią
Jeszcze długo będzie ciepło to zdążą Ci pokazać swoje piękno
Pozdrawiam 
Martusiu dzień przetrwałam, po powrocie odpoczęłam wypiłam kawę i jeszcze sporo zrobiłam...jestem zadowolona
Ja z opalaniem jestem na bakier od jakiegoś czasu, jak organizm nie chce to nie ma nic na siłę
Za to młodzi byli na kajakach i wrócili strzaskani
Widzę że też miałaś dobry dzień
Ja też kamienie biorę, ale dom przy skale nie
Szykuje się zakończenie sezonu, ale w weekend bo Gosia nie ma urlopu...liczymy na Ciebie
Buziaki 
Bożenko nooo skałki
Iwonko miło zobaczyć znajome miejsca
Aguś ja ostatnio rok temu z Iwonką jak była u nas, a teraz niestety w drodze na pogrzeb w Sułoszowej, za to w Sułoszowej bardzo dawno nie byłam
Mariolko całkiem stare domy wręcz drewniane tam stoją i co i nic
Zeniu może kiedyś się wybierzesz trochę dalej
Martusiu dzień przetrwałam, po powrocie odpoczęłam wypiłam kawę i jeszcze sporo zrobiłam...jestem zadowolona

