Pomidory z Rosji cz.1
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 23 sty 2013, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory z Rosji
Dokarmiałam pomidory dolistnie 2 razy bo słabo rosły owoce i marnie dojrzewały. Potem był wysyp niesamowity ,obecnie zaczynają wykazywać niedobory potasu ale to już końcówka .
Re: Pomidory z Rosji
u mnie Aurija jako jedyny pomidor prawie bez uszczerbku oparła się ZZ. Jestem z niej dumna
W pzryszłym roku będzie jej więcej

Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
Re: Pomidory z Rosji
Mój Dietskij Sładkij co to miał być samokończący dalej kwitnie i wiąże, rośnie w 20 l. donicy fertygowany. Miałam się z nim pożegnać bo nie jest wczesny i strasznie rozczochrany, ciężko opanować ale teraz zrobił się pyszny i naprawdę słodki, zostaje tylko miejscówka grunt.
pozdrawiam Karina
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Pomidory z Rosji
Karinko ja Dietskij Sładkij miałam w gruncie i już go wyrwałam tak mnie denerwował bo był nie do podwiązania. Gałęzie z owocami poniewierały się ciągle po ziemi mimo, że ciągle obwiązywałam go nowymi sznurkami. Owoce mi bardzo nie smakowały - były po prostu kwaśne. Z tego co napisałaś wynika, że w donicy jest mu o wiele lepiej bo malutki krzaczek ma więcej słońca. W zeszycie opisałam go - do kasacji, więcej nie sadzić a tu taka informacja o zmianie smaku pod koniec lata 

Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Pomidory z Rosji
Ha, bardzo dziwne to co piszesz. Dietskij u mnie - a to ja chyba tę odmianę do kraju sprowadziłem, rósł bardzo ładnie, owocował bardzo obficie, pomidory były smaczne, pełnią pomidorowego smaku, i na pewno nie można było powiedzieć o nich, że były kwaśne. W tym roku sytuacja się powtórzyła - a pomidory miałem uzyskane z moich nasion (a więc tak samo jak i Ty uzyskałaś). Z tego co piszesz to wnioskuję, że źle je nawoziłaś. Za dużo azotu - stąd te nadmiary liści i brak słońca dla owoców. Za mało potasu i magnezu w fazie kwitnienia i owocowania - stąd brak cukrów w owocach. No i może zbytnio pospieszyłaś się ze zbieraniem owoców nie dając im spokojnie dojrzeć.
Nie rezygnuj z tej odmiany - zapewniam Cię, że jest smaczna, tylko o nią należycie zadbaj.
W informatyce istnieje takie powiedzenie, że najczęstszą przyczyną problemów z komputerem jest element, który jest pomiędzy krzesłem a klawiaturą, czyli... człowiek. Transponując to do ogrodnictwa, sugeruję, iż to ogrodnik najczęściej jest winny, że plony są kiepskie. I jego niewiedza. Absolutnie nie bierz tego do siebie - refleksję taką mam w oparciu o zyliony błędów, które ja popełniam w ogrodzie. Ale po prostu sprawdź czy wszystko w uprawie tego pomidora było ok...
Nie rezygnuj z tej odmiany - zapewniam Cię, że jest smaczna, tylko o nią należycie zadbaj.
W informatyce istnieje takie powiedzenie, że najczęstszą przyczyną problemów z komputerem jest element, który jest pomiędzy krzesłem a klawiaturą, czyli... człowiek. Transponując to do ogrodnictwa, sugeruję, iż to ogrodnik najczęściej jest winny, że plony są kiepskie. I jego niewiedza. Absolutnie nie bierz tego do siebie - refleksję taką mam w oparciu o zyliony błędów, które ja popełniam w ogrodzie. Ale po prostu sprawdź czy wszystko w uprawie tego pomidora było ok...
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory z Rosji
Zbyszku, problemem nie jest nasza niewiedza w kwestii uprawy i nawożenia, tylko to że uprawiając 30 odmian traktujemy je tak samo. Tymczasem różne typy pomidora potrzebują różnych ilości składników mineralnych w różnych stadiach rozwoju.
Wystarczą 3 odmiany o zbliżonych zapotrzebowaniach i uprawa się uda.
Niestety często o tym się zapominamy, ze mną na czele
Wystarczą 3 odmiany o zbliżonych zapotrzebowaniach i uprawa się uda.
Niestety często o tym się zapominamy, ze mną na czele


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pomidory z Rosji
Dokładnie tego doświadczyłam w tym roku, co pisze Whitedame.
40 odmian pokazało mi jak różne mają wymagania i jak wiele zależy od jakości nasion.
Kiedy jedne pomidory udały się świetnie, inne w ogóle nie wzeszły jak powinne, albo zaowocowały tylko kilkoma marnymi owocami.
Jedne miały idealne wręcz owoce a inne były nie do zjedzenia.
Może byłoby fajnie stworzyć taką listę odmian o podobnych wymaganiach dla tych, którzy po raz pierwszy chcą się zająć uprawą pomidorów, aby się nie zniechęcili.
Sama z chęcią bym skorzystała z takiej listy, bo po raz pierwszy w tym sezonie zajęłam się tak pieczołowicie ich uprawą na własne potrzeby.
I chociaż był to mimo wszystko udany dla mnie sezon, to pozostał pewien niedosyt, że nie wszystko poszło jak powinno.
40 odmian pokazało mi jak różne mają wymagania i jak wiele zależy od jakości nasion.
Kiedy jedne pomidory udały się świetnie, inne w ogóle nie wzeszły jak powinne, albo zaowocowały tylko kilkoma marnymi owocami.
Jedne miały idealne wręcz owoce a inne były nie do zjedzenia.
Może byłoby fajnie stworzyć taką listę odmian o podobnych wymaganiach dla tych, którzy po raz pierwszy chcą się zająć uprawą pomidorów, aby się nie zniechęcili.

Sama z chęcią bym skorzystała z takiej listy, bo po raz pierwszy w tym sezonie zajęłam się tak pieczołowicie ich uprawą na własne potrzeby.
I chociaż był to mimo wszystko udany dla mnie sezon, to pozostał pewien niedosyt, że nie wszystko poszło jak powinno.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory z Rosji
Tak już maksymalnie spłycając ten temat, można powiedzieć, że pomidory o ciemnych owocach mają mniejsze wymagania pokarmowe od pozostałych. Dlatego ja pomidory, takie jak na przykład Black Krim, Czernomor itp. sadzę osobno, by ułatwić sobie zabiegi nawożenia.
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory z Rosji
Bardzo dobry pomysł z tą listą. To ja od razu zgłaszam jako "odmieńca" odmianę Sibirskiy Velikan Rozovyi. Miałem w tym roku 30 odmian i wszystkie były traktowane jednakowo przez cały okres wegetacji. Sibirskiy Velikan Rozovyi już w fazie rozsady parapetowej zachowywał się dziwnie. Bardzo źle znosił nawet niewielkie nasłonecznienie. Podczas, gdy pozostałe sadzonki były "ucieszone" większą dawką światła i odrobiną słońca, ten zdecydowanie cierpiał z tego powodu i musiałem go dodatkowo osłaniać. W miarę wzrostu wszystkie sadzonki ładnie mężniały, a Sibirskiy Velikan Rozovyi wprost przeciwnie, coraz bardziej rachityczny, za to rósł szybko w górę. Po wysadzeniu do gruntu (były to najwyższe sadzonki, wyższe nawet od De Barao) jako jeden z pierwszych zakwitł i to od razu sporą ilością kwiatów. Myślę sobie - będą wczesne i obfite zbiory. Pozostałe odmiany później kwitły, zawiązywały owoce, owoce dojrzewały, a Sibirskiy Velikan Rozovyi - nic. Z wielkim trudem zawiązał kilka niewielkich owoców, które do tej pory jeszcze nie dojrzały. Pytanie: Tak złe były nasiona? Czy to taka odmiana, która ma jakieś szczególne wymagania?
Pozdrawiam, Jarek
Re: Pomidory z Rosji
Witam.U mnie ta odmiana to duże,malinowe serca...pomidory plenne i smaczne,szkoda tylko,że mocno pękają w gruncie.Nasionka mam od Wireo.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory z Rosji
Moje nasionka pochodzą z tego samego źródła. Bardzo dobrze kiełkowały i początkowy wzrost też był niezły. To znaczy, że później im czegoś brakowało.
Pozdrawiam, Jarek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory z Rosji
Musiało tak być bo mój Sybirskij Velikan Rozovyj to odkrycie sezonu. Miałam 6 krzaków, 4 w folii i 2 w gruncie. Nasiona z 2 źródeł od Moniki`13 i Zbig11 z AWN 2014 roku. Pozostałe 4 rosły u krewniaka z Charsznicy.
Te w foliaku wyrosły do wysokości konstrukcji, miała długie międzywęźla i zawiązały po 6 gron. Trochę je regulowałam aby nie było problemów.
W gruncie urosły mniejsze, międzywęźla krótsze i nieregulowane miały od 8-10 mniejszych pomidorów. W gruncie zdarzały się okrągłe pomidorki zamiast serc.
Smak słodko kwaśny, dla mnie idealny. Miąższ prawie bez nasion i galaretki, samo mięsko.
Te w folii szybko zaczęły grymasić, na zdjęciach z lipca tego jeszcze nie widać ale potem było tylko gorzej, liście żółkły, więdły ale owoce były ok.
W przyszłym roku ma u mnie miejsce ale raczej w gruncie.



Te w foliaku wyrosły do wysokości konstrukcji, miała długie międzywęźla i zawiązały po 6 gron. Trochę je regulowałam aby nie było problemów.
W gruncie urosły mniejsze, międzywęźla krótsze i nieregulowane miały od 8-10 mniejszych pomidorów. W gruncie zdarzały się okrągłe pomidorki zamiast serc.
Smak słodko kwaśny, dla mnie idealny. Miąższ prawie bez nasion i galaretki, samo mięsko.
Te w folii szybko zaczęły grymasić, na zdjęciach z lipca tego jeszcze nie widać ale potem było tylko gorzej, liście żółkły, więdły ale owoce były ok.
W przyszłym roku ma u mnie miejsce ale raczej w gruncie.





Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- beyaros
- 100p
- Posty: 114
- Od: 24 lut 2013, o 23:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory z Rosji
No cóż, jeszcze ma być ciepło, więc i moje mają szansę dojrzeć. U mnie też urosły bardzo wysokie i również mają długie międzywęźla. Fotek nie robiłem, bo nie było czym się chwalić ;) Myślałem, że one są wielkoowocowe, tak coś wcześniej wyczytałem. W takim razie dam im szansę w przyszłym roku, tylko pomyślę o dokarmieniu. Dzięki za zdjęcia.
Pozdrawiam, Jarek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory z Rosji
Są wielkoowocowe, tylko im większe owoce tym mniej ich roślina wykarmi. Zdarzają się duże i małe, regularne serca i pokraczne, wszystkie smakują wybornie.





Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 200p
- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pomidory z Rosji
beyaros Też liczę, że przy słonecznej pogodzie jeszcze dojrzeją moje pomidorki . Mam też takie krzaki, na których tydzień temu pojawiły się pierwsze kwiaty. Chyba za późno wysiałam pomidorki w tym roku, echhh ten odwieczny brak czasu 
