Kasiu ( vimen )- czyli z tych żółtych mam zrobić keczup? Zresztą zobaczymy co mi wyjdzie.
Kasiu, ( kania ) - faktycznie fajni ludzie mieszkają w naszej wsi. Oczywiście nie wszyscy. Było by za dobrze.
A przy tym, że naprawdę sporo robimy to do tego świetnie się bawimy.
Zeniu, nie bój się passiflory. Wystawisz wiosną do ogrodu. Ona urośnie wielka. Przed przymrozkami zetniesz i wstawisz do chłodnego pomieszczenia. Ot cała filozofia.
Karolcia, ja to się wszędzie wkręcę. Jak nie drzwiami to oknem.
A co do parku to nawet nednej rośliny nie chciały dziewczyny posadzić gdybym nie powiedziała gdzie i jak.
Halinko, patyczki siedzą w ziemi w osłoniętej wolierze. Tam zawsze cieplej niż w ogrodzie. Będą tam do wiosny albo i dłużej jak trzeba będzie.












